Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pytam się

Czy kobieta bez pierścionków na palcach może mieć faceta?

Polecane posty

Gość kevo
8 godzin temu, Gość Adrianna napisał:

Nie, oczywiscie, ze nie. Niewygodnie mi w pracy itd., zrezztą nie lubię

kootasa szukasz sz.mato? co za czasy, baby są zyebane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nice
8 godzin temu, Gość Gosc napisał:

Deebilne pytanie

Właśnie, kolejne pytanie tej idi.otki które ciągle tu pyta czy kobieta taka lub siaka może mieć faceta. Dla tej idi.otki wszystko w życiu sprowadza się do posiadania faceta. Co za tępa dzida. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ochotnik z osp Walić PiS

Nie może, tak tylko g3je mogą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość melon
8 godzin temu, Gość Gość napisał:

Ja nic nie noszę na palcach, a jestem mężatką. Mąż też nie nosi. Ściągnąłem na 5 rocznicę, jak mu się swojej obrączki nie chciało nosić już po tygodniu od ślubu, bo było mi zwyczajnie przykro Pierścionka nie noszę bo dostałam takie byle co ani nie mój gust ani nie mój rozmiar, ani nawet nie złoto . Najśmieszniejsze jest  to, że ponoć mężowi  bardzo zależało na związku  i ślubie, a mi nie koniecznie. Zmniejszenie pierścionka tyle rozmiarów nie wchodziło w grę, bo by się rozwalił . Noszę tylko bransoletkę z złotą gwiazdą północną, którą kupiłam sobie sama jak sobie obiecałam że sama dla siebie będę ważna przede wszystkim od tej chwili i zrozumiałam co chce robić w życiu zawodowym. Traktuje ją jako taki drogowskaz, póki co się sprawdza. Nie wykluczam romansu  w przyszłosci, chociaż nie z najbliższego otoczenia, Gdy  ktoś pyta  o stan cywilny odpowiadam zgodnie z prawdą że mam męża, ale nie noszę obrączki.

To jest po prostu przykre, po co w to wchodziłaś wogóle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asdfghjkl

Mam taką pracę że kiepsko u mnie z noszeniem pierścionkow. Ogólnie nie noszę biżuterii. Zaręczynowy ubieram, gdy wybieramy się w jakieś fajniejsze miejsce, bardzo o niego dbam bo jest piękny i jak na nasz status finansowy drogi 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość termas

często kobiety nie noszą obrączek itp, bo chcą być podrywane czyli tz. kur/wy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żona
11 godzin temu, Gość Gość napisał:

Ja nic nie noszę na palcach, a jestem mężatką. Mąż też nie nosi. Ściągnąłem na 5 rocznicę, jak mu się swojej obrączki nie chciało nosić już po tygodniu od ślubu, bo było mi zwyczajnie przykro Pierścionka nie noszę bo dostałam takie byle co ani nie mój gust ani nie mój rozmiar, ani nawet nie złoto . Najśmieszniejsze jest  to, że ponoć mężowi  bardzo zależało na związku  i ślubie, a mi nie koniecznie. Zmniejszenie pierścionka tyle rozmiarów nie wchodziło w grę, bo by się rozwalił . Noszę tylko bransoletkę z złotą gwiazdą północną, którą kupiłam sobie sama jak sobie obiecałam że sama dla siebie będę ważna przede wszystkim od tej chwili i zrozumiałam co chce robić w życiu zawodowym. Traktuje ją jako taki drogowskaz, póki co się sprawdza. Nie wykluczam romansu  w przyszłosci, chociaż nie z najbliższego otoczenia, Gdy  ktoś pyta  o stan cywilny odpowiadam zgodnie z prawdą że mam męża, ale nie noszę obrączki.

Ja też uważam, że noszenie obrączki to znak miłości i szacunku dla małżonka. Mój mąż zdjął chyba zaraz po ślubie. Tłumaczył pracą. Ok. Ale w w dni wolne od pracy też nie zakładał jej. Gdy go prosiłam aby założył to albo założył albo tak zwlekal że w końcu odpuszczalam. Ja zdjęłam obrączkę i pierścionek zaręczynowy rok temu. Nie czuję już nic oprócz żalu, smutku, rozgoryczenia, rozczarowania. Zostałam oszukana i noszenie biżuterii symbolizujacej miłość straciło sens. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drugi facet
7 godzin temu, Gość Żona napisał:

Ja też uważam, że noszenie obrączki to znak miłości i szacunku dla małżonka. Mój mąż zdjął chyba zaraz po ślubie. Tłumaczył pracą. Ok. Ale w w dni wolne od pracy też nie zakładał jej. Gdy go prosiłam aby założył to albo założył albo tak zwlekal że w końcu odpuszczalam. Ja zdjęłam obrączkę i pierścionek zaręczynowy rok temu. Nie czuję już nic oprócz żalu, smutku, rozgoryczenia, rozczarowania. Zostałam oszukana i noszenie biżuterii symbolizujacej miłość straciło sens. 

Przykre, przytulam, bo to rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×