Kiedy się jedzie do szpitala???

Wybaczcie głupie pytanie, ale to moja pierwsza ciąża, nie chcę pytać koleżanek. Do szpitala jadę od razu gdy odejdą wody, czy gdy skurcze będą co - właśnie - co ile minut? Jak to było z wami?

Jesteś w ciąży i nie chodzisz do lekarza? Nie możesz się go zapytać? 

Ja byłam o 8 rano na wizycie u ginekologa, a ten podczas badania mi mówi: "Pani rodzi, zapraszam do szpitala". Taaak? Delikatne i bezbolesne spinanie brzucha poczułam dopiero jakiś czas później, a o 15 pojechałam do szpitala zobaczyć co się dzieje (wciąż nic mnie nie bolało). O 22 tuliłam już swoją córeczkę, także szybko poszło.

Najlepiej zapytaj lekarza przy pierwszym porodzie wody odeszły mi o 3 w nocy, do szpitala pojechałam o 6 ze skurczami, a o 8 urodziłam. Przy drugim porodzie kazano mi przyjechać jak skurcze będą co 5 min i będę trwać kolo minuty. Akcja rizkrecila się szybko i pojechałam jak miałam skurcz za skurcze, wody odeszły mi już na porodowce. Także nie przegapisz porodu, a trudno powiedzieć kiedy masz jechac, bo każdy porod jest inny

Mi położna mówiła ze szybko nie urodze no szyjka długa, skurczy zero, parę godzin później odeszły mi wody torba była już spakowana, ja ogolona więc nie czulam potrzeby siedzenia w domu, jakiś tak podpięta pod ktg czułam się bezpieczniej. 

Jeżeli odejdą Ci wody to jedziesz od razu, jeżeli są tylko skurcze, które są co 5 minut z zegarkiem w ręku, na które nie pomaga ciepły prysznic to oznaka, że rodzisz i możesz jechać do szpitala. Ważne żeby zachować spokój. Fakt możesz być jedną z kobiet, która ledwo poczuje skurcze i już rodzi ale normą jest raczej, że jeszcze spokojnie poczekasz w szpitalu aż akcja się rozkręcić na dobre. Przed porodem również występują skurcze przepowiadające, które z własnego doświadczenia teraz mogę powiedzieć, że na tamtą chwilę byłam pewna, że to już. Dlatego polecam prysznic na sprawdzenie. Przy prawdziwych skurczach prysznic nie spowoduje, że się uspokoją, a przy okazji trochę złagodzić ból i odpręża.

Ja jako pierwsze miałam skurcze całą noc, o 4 odszedł czop, a o 10 przy badaniu dopiero odeszły mi wody i od razu na stół. Ale powiem szczerze że to się czuje kiedy... Ja np wiedziałam że nie dotrzymam terminu cesarki i powiedziałam że urodzę na drugi dzień i tak było.