Czy facet nie oglądający sportów w TV i nie pijący piwa jest dla kobiet dziwny?

ufoludek?

Znam takich wielu

nie,  to ideał

wolę uprawiac sport niż oglądać piwa nie piję obojętne mi to jest wg facetów to nie facet bo jak ma iść na piwo jak nie pije

Tak jak moj maz. 

Nie. Ideał. 

4 minuty temu, Gość xyyx napisał:

nie,  to ideał

Co jeszcze mu potrzebne do ideału?

Mój znajomy nie pije wcale i jakoś żadna go za ideał nie uważa, więc co jest grane?

3 minuty temu, Gość darko napisał:

Mój znajomy nie pije wcale i jakoś żadna go za ideał nie uważa, więc co jest grane?

GOJKI W POLSCE MAJA WPOJONE PRZEZ KOSCIOL KATOLICKI ZE MEZCZYNZA MA PIC I BIC I PLODZIC BEKARTY I TAKIEGO WLASNIE SZUKAJA

13 minut temu, Gość być dziwnym napisał:

Co jeszcze mu potrzebne do ideału?

Żeby nie kłamał i nie ogladal pornoli. 

9 minut temu, Gość darko napisał:

Mój znajomy nie pije wcale i jakoś żadna go za ideał nie uważa, więc co jest grane?

Bo może ma inne wady? To, że nie pije nie znaczy, że jest dobrym czlowiekiem i byłby potencjalnie odpowiednim partnerem :) 

A co do tematu, odpowiedź brzmi: nie.

3 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Żeby nie kłamał i nie ogladal pornoli. 

Też nie kłamie ani nie oglądam tego syfu, co jeszcze?

3 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Żeby nie kłamał i nie ogladal pornoli. 

Prawda. Dlatego wlasnie "ideały" nie istnieją :)

1 minutę temu, Mizo napisał:

Bo może ma inne wady? To, że nie pije nie znaczy, że jest dobrym czlowiekiem i byłby potencjalnie odpowiednim partnerem :) 

A co do tematu, odpowiedź brzmi: nie.

To ma być okaz bez wad??

3 minuty temu, Mizo napisał:

Prawda. Dlatego wlasnie "ideały" nie istnieją :)

Ja nie pije, nie oglądam sportów, nie kłamie i nie oglądam pornoli, a jakoś oblegany przez kobiety nie jestem. Jeszcze mało? 

46 minut temu, Gość być dziwnym napisał:

Też nie kłamie ani nie oglądam tego syfu, co jeszcze?

Wierność i jeszcze raz wiernošć!  Żeby nie zdradzał.  U mnie wierność to takie top 3 najwazniejszych cech u mezczyzny (a nawet jest to cecha najwazniejsza )

1 godzinę temu, Gość być dziwnym napisał:

Też nie kłamie ani nie oglądam tego syfu, co jeszcze?

Ja tak samo.

57 minut temu, Gość andrzej napisał:

Ja nie pije, nie oglądam sportów, nie kłamie i nie oglądam pornoli, a jakoś oblegany przez kobiety nie jestem. Jeszcze mało? 

Ja akurat sport oglądam, ale wszystko pozostałe - jak u ciebie.

13 minut temu, Gość Ona napisał:

Wierność i jeszcze raz wiernošć!  Żeby nie zdradzał.  U mnie wierność to takie top 3 najwazniejszych cech u mezczyzny (a nawet jest to cecha najwazniejsza )

Dla mnie też. Nigdy bym nie zdradził.

1 godzinę temu, Gość być dziwnym napisał:

Też nie kłamie ani nie oglądam tego syfu, co jeszcze?

Serio? Wow! Szacun! Szkoda że ja na takich nie trafialam jak dla mnie facet który nie pije nie kłamie i nie ogląda porno to ideał i wszystko inne dla mnie znaczenia nie ma i nigdy nie miało. 

Przed chwilą, Gość Hania napisał:

Serio? Wow! Szacun! Szkoda że ja na takich nie trafialam jak dla mnie facet który nie pije nie kłamie i nie ogląda porno to ideał i wszystko inne dla mnie znaczenia nie ma i nigdy nie miało. 

naprawdę?

Tak... Naprawdę. Ale jakoś całe życie trafialam na nałogowych koniobijcow sciemniaczy. Przykre. 

42 minuty temu, Gość Hania napisał:

Serio? Wow! Szacun! Szkoda że ja na takich nie trafialam jak dla mnie facet który nie pije nie kłamie i nie ogląda porno to ideał i wszystko inne dla mnie znaczenia nie ma i nigdy nie miało. 

Mam wszystkie te cechy. Problem w tym, że nie jestem przystojny (choć brzydki też nie), dlatego kobiety nie są mną zainteresowane.

1 minutę temu, Gość vvv napisał:

Mam wszystkie te cechy. Problem w tym, że nie jestem przystojny (choć brzydki też nie), dlatego kobiety nie są mną zainteresowane.

Jestem taki nie za ładny i nie za brzydki. Jestem ideałem mężczyny praktycznie. Snem każdej kobiety. Z daleka jestem nawet przystojny. 

Ja całe życie miałam tylko 3 życzenia. Niepijacy, wierny i szczery. Tymczasem trafialam na sciemniaczy którzy potrafili wrocic do domu na czworakach i wypierać się że nic nie wypili. O skokach w bok nie wspomnę. Nieistotne dla mnie było ile zarabia i jak wygląda. Potrafiłam utrzymywać faceta i naiwnie wierzyć ze w tym czasie gdy jestem w pracy on jest mi wierny podczas gdy on w moim własnym mieszkaniu z moją 'najlepsza przyjaciółka'... Tak. Tak mnie los pokaral. Zmieniło mnie to po latach wylewania łez z dobrej dziewczyny w su'ke bez uczuć. W dodatku ze schizami dotyczącymi zdrad i kłamstw. Nie ufam nie kocham a jestem w związku. Nie umiem odejść. 

11 minut temu, Gość vvv napisał:

Jestem taki nie za ładny i nie za brzydki. Jestem ideałem mężczyny praktycznie. Snem każdej kobiety. Z daleka jestem nawet przystojny. 

Nie mam pytań 

11 minut temu, Gość vvv napisał:

Jestem taki nie za ładny i nie za brzydki. Jestem ideałem mężczyny praktycznie. Snem każdej kobiety. Z daleka jestem nawet przystojny. 

Won, podszywie.

Przed chwilą, Gość napisał:

Nie mam pytań 

To podszyw.

Wszędzie moje podszywy.

a tak poważnie to patrząc w lustro obiektywnie stwierdzam że jestem niby gruby a chudy 

chociaż na zdjeciach to jestem niby chudy ale gruby i teraz nie wiem jaka jest prawda

chociaż gdy patrzę na siebie z dystansu to stwierdzam że raczej na pewno jestem gruby

ale chudy także z innej perspektywy