Emocjonalny dramat

Cześć, chciałbym was prosić o poradę odnośnie rozterki jaka mnie spotkała mianowicie miesiąc temu poznałem dziewczynę przez Internet relacja między nami dosyć dobrze się układała więc zostaliśmy parą ale pewnego dnia poszliśmy na urodziny do jej najlepszej przyjaciółki znają się one od szkoły podstawowej całe życie spędzały razem gdy ujrzałem tą przyjaciółkę odrazu wiedziałem że to jest ta jedyna jak na cholernych filmach nie powiedzielismy sobie jeszcze nawet część a ja już wpadłem po uszy całe moje zauroczenie do mojej dziewczyny odeszło nawet przestała mnie pociągać a nawet gorzej zaczeła mnie denerwować kompletny dramat staram się nic po sobie nie pokazywać ale nie mogę przestać myśleć o tej przyjaciółce czuje motyle w brzuchu jadę samochodem cokolwiek bym nie robił myślę o niej spotkałem się z nią 2 razy na 2 różnych imprezach wiele razy tańczylismy ze sobą i tylko to pamiętam z tych imprez nic więcej nie było już godne uwagi nie wiem jaki ona ma do mnie stosunek obawiam się że między nami coś zaiskrzyło ale od połowy drugiej imprezy widziałem że robi wszystko aby jej przyjaciółka a moja dziewczyna nie pomyślała czegoś złego i zaczęła mnie traktować trochę olewczo, planuje pojechać do niej i jej powiedzieć co czuje i nie ważne jaki będzie rezultat tej rozmowy potem pojechać do mojej dziewczyny i to zakończyć wiem że  jestem kawał ch**a sam jestem tego świadomy mimo wszystko mielibyście jakieś rady dla mnie??

Miłość a z niej się nie rezygnuje

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Miłość a z niej się nie rezygnuje,  aktualna powinna to zrozumieć, nie zaplanowaliśmy tego..

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Miłość a z niej się nie rezygnuje,  aktualna powinna to zrozumieć, nie zaplanowaliśmy tego..

*nie zaplanowales tego

Może to tylko zauroczenie...przejdzie Ci..spróbuj jej unikać..nie patrz ma nią. .A gdy już najda cię myśli o niej to od razu skup uwagę na czymś innym..czasem trzeba po prostu kogoś zapomnieć..bo mimo że serce chce to rozum już nie pozwala..

W sumie to chyba lepiej byłoby zerwac, ale nie jestem pewna czy dzięki temu ta druga będzie szukała z Tobą kontaktu...

Nie jesteś kawał ch..ja. Nie masz ze swoja dziewczyną dzieci , nie jesteście zaręczeni, znacie się miesiąc.  Nie masz wobec niej wielkich zobowiazań. Trudna styuacja dla całej trojki bo zabujaleś się w jej najlepszej przyjaciółce. Musisz przemyslec czy na dziewczynie i juz wogole nie zależy, bo jesli nie to po co ją oszukiwać. Tylko co ty wiesz o tej drugiej? Może jest po prostu bardzo ładna i  to tylko chwilowe zauroczenie. Poznaj ja lepiej , pogadaj jakoś i zdecydujesz 

Mmh... I załóżmy taki scenariusz (nierealne) że przeskoczysz z kwiatka na kwiatek do tej twojej wielkiej milości, za kilka miesięcy pojedziecie np na wesele do jej rodziny. A na weselu jej piękna kuzynka tak cię olsni, że chvjem bedziesz żyrandole trącał. Czyżby tkwila w tobie kvrewska mentalność? 

Kolejne niedojrzale dziecko myślące fiootem. Zostaw swoją dziewczynę, zasługuje na prawdziwego mezczyzne a nie takiego smiecia. Nie warto na ciebie tracić czasu. Nie wkręcaj sobie, Ze ta. Druga na ciebie leci, bo w 99% przypadków tak nie jest. Ewentualnie jak juz zaspokoisz swój poped to sie okaże, ze zaczniesz napalac sie na kolejna. Swoją drogą jak nazywacie kobiety odchodzące do bogatszego czy przystojniejszego? 

8 godzin temu, Gość Damdam napisał:

Cześć, chciałbym was prosić o poradę odnośnie rozterki jaka mnie spotkała mianowicie miesiąc temu poznałem dziewczynę przez Internet relacja między nami dosyć dobrze się układała więc zostaliśmy parą ale pewnego dnia poszliśmy na urodziny do jej najlepszej przyjaciółki znają się one od szkoły podstawowej całe życie spędzały razem gdy ujrzałem tą przyjaciółkę odrazu wiedziałem że to jest ta jedyna jak na cholernych filmach nie powiedzielismy sobie jeszcze nawet część a ja już wpadłem po uszy całe moje zauroczenie do mojej dziewczyny odeszło nawet przestała mnie pociągać a nawet gorzej zaczeła mnie denerwować kompletny dramat staram się nic po sobie nie pokazywać ale nie mogę przestać myśleć o tej przyjaciółce czuje motyle w brzuchu jadę samochodem cokolwiek bym nie robił myślę o niej spotkałem się z nią 2 razy na 2 różnych imprezach wiele razy tańczylismy ze sobą i tylko to pamiętam z tych imprez nic więcej nie było już godne uwagi nie wiem jaki ona ma do mnie stosunek obawiam się że między nami coś zaiskrzyło ale od połowy drugiej imprezy widziałem że robi wszystko aby jej przyjaciółka a moja dziewczyna nie pomyślała czegoś złego i zaczęła mnie traktować trochę olewczo, planuje pojechać do niej i jej powiedzieć co czuje i nie ważne jaki będzie rezultat tej rozmowy potem pojechać do mojej dziewczyny i to zakończyć wiem że  jestem kawał ch**a sam jestem tego świadomy mimo wszystko mielibyście jakieś rady dla mnie??

Musisz bardzo elegancko zakończyć pierwszy związek, żeby zacząć drugi związek z dziewczyną , która cię  ,,trafiła". Inaczej obydwie będą traktować cię jak świnię.

Andropauza. 

Facet podrywa jak opętany bo wie, że za dzień, może 2, te rzeczy mogą sie dla niego skończyć.