Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

meredii

Jaka antykoncepcja po nowotworze?

Polecane posty

Cześć!

Nie chciałam dublować tematu, ale nie wiem, jak tu się szuka wątków, więc założyłam nowy. Zresztą, każdy przypadek jest inny. 
Mam problem z wyborem antykoncepcji, tak naprawdę w każdej się czegoś obawiam... Nie wiem też, jak bym zareagowała na hormony ze względu na przebytego raka (chłoniak złośliwy), obecny stan zdrowia, tak że to jest kwestia tabletek, plastrów i wkładki hormonalnej. Z drugiej strony, sama wkładka, nawet ta niehormonalna dla nierodzących mnie przeraża, ewentualne stany zapalne, źle założona (trudno o dobrego lekarza... nawet ginekolog-onkolog olał temat mojej choroby) i tak dalej. Mam wrażenie, że nie ma nic poza prezerwatywą, ale to jednak za mało, a sam kalendarzyk jest ryzykowny.
Lekarz bez zastanowienia przepisał mi jakieś tabletki (chyba jednoskładnikowe), a gdy poprosiłam o plastry, to wybrał Evrę (kiedyś dostałam Lisvy od innego, ale też ich nie zastosowałam).
Może ktoś miał podobny dylemat i wybrał coś mimo wszystko. Nie twierdzę, że od razu wybiorę to samo, bo bardziej mnie interesują argumenty przemawiające za wybraniem danej metody. Mam swój rozum, po prostu potrzebuję rady.

Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asia

Ja polecam diafragmę caya. Niehormonalna, bezpieczna i skuteczna metoda. Nie czuć jej nawet przy głębokiej penetracji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×