Klamal od początku... Co teraz?

No i nagły zwrot akcji. Kazalam mu dziś powiedzieć prawdę, bo skonfrontuje jego slowa z jego byla plus kolezanka z którą pisał ukradkiem będąc u mnie.

Przyznał się, że spał z ta koleżanka pod koniec kwietnia. Poprosilam o jego telefon. Na meseengerze wszystko usunięte ale gdy weszłam na jej ikonke wyświetlily się jakieś zarchiwizowane wiaodmosci.spotykal.sie z nia przez cały czas trwania związku (dlatego znikal nieraz wieczorem), umawiali się na bieganie. Będąc u mnie na imprezie mojej urodzinowej jej napiswl że idzie do znajomych (!), będąc u mnie nw weekend że jest u mamy. Spotkania były też z jego inicjatywy. On twierdzi że od kwietnia z niq nie spal a po prostu nie powiedział jej o mnie bo z nią nie rozmawiał o prywatnych sprawach!!

Ta byla to pikus przy tym, niemniej gdy się dowiedzialam o byłej, on przysięgal że z nikim się nie spotykal....... A o tej koleżance powiedział że tylko pisali  osobiście myślę że z nia sypial cały czas  zalamka

15 minut temu, Gość Jowita11 napisał:

No i nagły zwrot akcji. Kazalam mu dziś powiedzieć prawdę, bo skonfrontuje jego slowa z jego byla plus kolezanka z którą pisał ukradkiem będąc u mnie.

Przyznał się, że spał z ta koleżanka pod koniec kwietnia. Poprosilam o jego telefon. Na meseengerze wszystko usunięte ale gdy weszłam na jej ikonke wyświetlily się jakieś zarchiwizowane wiaodmosci.spotykal.sie z nia przez cały czas trwania związku (dlatego znikal nieraz wieczorem), umawiali się na bieganie. Będąc u mnie na imprezie mojej urodzinowej jej napiswl że idzie do znajomych (!), będąc u mnie nw weekend że jest u mamy. Spotkania były też z jego inicjatywy. On twierdzi że od kwietnia z niq nie spal a po prostu nie powiedział jej o mnie bo z nią nie rozmawiał o prywatnych sprawach!!

Ta byla to pikus przy tym, niemniej gdy się dowiedzialam o byłej, on przysięgal że z nikim się nie spotykal....... A o tej koleżance powiedział że tylko pisali  osobiście myślę że z nia sypial cały czas  zalamka

 I Ty mu wierzysz ze potem z nią nie spał? Leciał cały czas na dwa fronty, przed nią zataił ze ma dziewczyne wiec kłamał ze jest np u rodzicówhe  i takiemu zdradzieckiemu zaklamanemu gnojowi to tylko KOP w d...e! Biedziesz głupia jeśli z nim.zostaniesz a poroże będziesz miała coraz większe! 

7 godzin temu, Gość Gosc napisał:

 I Ty mu wierzysz ze potem z nią nie spał? Leciał cały czas na dwa fronty, przed nią zataił ze ma dziewczyne wiec kłamał ze jest np u rodzicówhe  i takiemu zdradzieckiemu zaklamanemu gnojowi to tylko KOP w d...e! Biedziesz głupia jeśli z nim.zostaniesz a poroże będziesz miała coraz większe! 

Nie, nie wierzę. 

Nie wiem już w co mam wierzyć 

15 minut temu, Gość Jowita11 napisał:

Nie, nie wierzę. 

Nie wiem już w co mam wierzyć 

Nie możesz dać się oszukiwać bo będzie tylko gorzej.Rozumiem Cię ze juz teraz nie jest ci latwo (jestem w podobnej sytuacji)ale skoro juz na początku kłamie to później lepiej nie będzie a ty za każdym razem będziesz sie zamartwiac czy nie klamie albo nie spotyka sie z kims na boku.Przeciez to bez sensu,bez zaufania nie ma związku. 

Biedna, wspolczuje Ci, bo widac, ze jestes zakochana. Tez przezylam cos podobnego. Brak lojalnosci i zawalone zaufanie niszcza wszystko. 

12 godzin temu, Gość Gosc napisał:

 

Tak jak wspominałam za tydzień mam ważny egzamin państwowy. Nie spodziewałam się ze moje życie legnie w gruzach

12 godzin temu, Gość Gosc napisał:

 

Tak jak wspominałam za tydzień mam ważny egzamin państwowy. Nie spodziewałam się ze moje życie legnie w gruzach

8 minut temu, Gość Jowita11 napisał:

Tak jak wspominałam za tydzień mam ważny egzamin państwowy. Nie spodziewałam się ze moje życie legnie w gruzach

Skup się teraz na egzaminie bo on jesy najważniejszy a jeśli chodzi o faceta to staraj się znaleźć minusy tej znajomości,będzie ci łatwiej zapomnieć. 

Zerwalas z nim? Honorowa, myśląca kobieta od razu po tym jak to wyszło na wierzch, by zostawiła partnera. Zwykły kłamca który juz zawsze By Cie zdradzał i oszukiwał. Natura koorwiarza.

Szczerze mówiąc nie wiem co mam zrobić, jestem głupia wiem. 

On uważa że zrozumiał dopiero teraz jak bardzo mu zależy powiedział że będzie o mnie walczył. 

45 minut temu, Gość Jowita11 napisał:

Szczerze mówiąc nie wiem co mam zrobić, jestem głupia wiem. 

On uważa że zrozumiał dopiero teraz jak bardzo mu zależy powiedział że będzie o mnie walczył. 

Taaa bo nie ma chwilowo lepszej opcji. Jak tylko pozna lepszą to Cie wymieni na inny model! Zdradzacz i kłamca zawsze nim zostanie a Ty będziesz ...ka bez honoru jeśli go nie pogonisz! Gdyby Cie kochał to by się tak nie zachowywał. Tracisz czas. Od poczatku Cie okłamywal i tamta tez (zataił przed nią ze ma dziewczynę, ciekawe dlaczego? Sama sobie odpowiedz). Nie bądź głupia i nie daj sobie wcisnąć bajeczek ze niby tak mu zalezy. Jesteś na ten moment ,,pewniakiem" wiec póki co został z Toba i nawija Ci makaron na uszy ale jak inna pojawi się na horyzoncie to Cie zostawi a w ,,najlepszym" przypadku nadal będzie Cie zdradzal. Otrzasnij się, takim jak on nigdy sie nie ufa! 

9 godzin temu, Gość Gosc napisał:

Taaa bo nie ma chwilowo lepszej opcji. Jak tylko pozna lepszą to Cie wymieni na inny model! Zdradzacz i kłamca zawsze nim zostanie a Ty będziesz ...ka bez honoru jeśli go nie pogonisz! Gdyby Cie kochał to by się tak nie zachowywał. Tracisz czas. Od poczatku Cie okłamywal i tamta tez (zataił przed nią ze ma dziewczynę, ciekawe dlaczego? Sama sobie odpowiedz). Nie bądź głupia i nie daj sobie wcisnąć bajeczek ze niby tak mu zalezy. Jesteś na ten moment ,,pewniakiem" wiec póki co został z Toba i nawija Ci makaron na uszy ale jak inna pojawi się na horyzoncie to Cie zostawi a w ,,najlepszym" przypadku nadal będzie Cie zdradzal. Otrzasnij się, takim jak on nigdy sie nie ufa! 

Zgadza się. Ja aktualnie zakończyłam podobną znajomość. Facet opowiadał bajki od początku ,zależało mu na jednym.Dostał co chciał i poprostu zniknął. Tchórz i dupek tyle można o nim powiedzieć. Poleciał szukać następnej naiwnej.Nie daj sie zrobić tak jak ja.

Dnia 17.09.2019 o 23:27, Gość Jowita11 napisał:

W niedzielę wyszło na jaw ze mój chlopak oklamywal mnie od samego początku. W zeszłym tygodniu dostał sms "od koleżanki" o 23. Nie chciał powiedzieć kto napisal. W weekend pokazywał mi wiadomości(zdjecia) od kogoś innego i zauważalam że rozmowy inne sa usunięte... Telefon ma na haslo, którego nie znam. Zapytałam go o to wszystko i okazało się, że napisala do niego jego była i usunal żebym nie byla zla. Popisali ponoć odnośnie jego pracy... I od słowa do słowa okazało się, że gdy mnie poznał, był jednocześnie z ta właśnie dziewczyna. Poznaliśmy się w połowie kwietnia i taka date przyjęliśmy za początek związku bo sam pytal czy z nikim się nie spotylalm i nie spalam. On twierdził że nie. Twierdzi że nie spotykal się z nia od końca kwietnia po raz ostatni się widzieli gdy byli w kinie, w co nie chce mi się wierzyć że nigdy nie zakończyli związku. Ponadto okazalo sie,, że pod koniec maja, po spaniu u mnie, była taka sytuacja ze byl na jednym wydarzeniu i najpierw powiedział mi że z ta była, a potem ze nie pamięta i może to inna kolezanka. Z racji tego że mialam wrażenie jakiś czas temu że on znika wieczorami, tsn przestaje się odzywać i pisze co kilka godzin jakby z doskoku, a na co dzień rozmawia normalnie.. Zrobiłam mu kiedyś o to awanturę ale zarzekql że mogę mu ufać. Teraz to wszystko nabiera inny odbiór... mam wiele wątpliwości, on chce się starać a ja nie wiem co robić. Pomóżcie 

Poczekaj, sprawdz gdzie jest ,co robi , bądź czujna ale tego nie pokazuj,  jeśli oklamuje będzie tak całe życie i nabawisz się depresji jak wiele kobiet będąc w związku z beznadziejnym facetem i kłamca  , znajdź może kogoś naprawdę szczerego kto nie musi chować telefonu