zbieram pety ze śmietnika i robie skręty

zbieram pety ze śmietnika i robie skręty

TY jako KLOSZARD żyjesz we własnym innym świecie , najczęściej pijany i nigdy nie trzeźwy , śpisz na ławce przy peronie dworcowym i śmierdzisz , capisz na kilometr , szukasz resztki jedzenia w kontenerach albo wyjadasz zlewki z baru ,

tak się nauczyłeś żyć , najczęściej na własne życzenie , ponieważ żona 'cwaniara''  zatrudniła prawników i wyleciałeś na bruk z własnego domu lub mieszkania a teraz w tym domu żona mieszka z kochankiem albo innym konkubinem ,

na Dworcu Centralnym w Warszawie są setki takich , którzy zbierają pety i robią skręty , są magistrami, inżynierami, technikami 

w różnych zawodach technicznych ale nie szukają żadnej pracy , są kloszardami , kilka lat na Dworcu , są również kobiety , które zbierają 

odpadki i kloszardom robią 'ssanie kindybała' w miejscach  publicznych ,

tak się nauczyli żyć i nie wolno przeszkadzać ,

wszelkie próby pomocy dla kloszardów kończyły się porażką , nowe mieszkanie przekazane od Gminy było meliną ,

melina, pijaństwo, sprzedaż i produkcja bimbru, zarzyganie i zasranie, smród na kilometr ,

nawet kota nie zagłaszczesz , jeżeli kot nie lubi głaskania ,

tyle w temacie !