Jest tu ktoś O tej porzę ?

Obudziłem się okolo 3 i nie mogę zasnąć...  przytłacza mnie wszystko

u mnie nie jest 3, bo jestem gdzieś indziej, co tam cie przytłacza?

A wszystko.. życie,  beznadziejna maloplatna praca, totalna samotność, zycie w celibacie od kilku lat.. zero radości, najchętniej bym się teraz upil jak się obudzilem, ale nawet nie mam piwka kolo siebie a zresztą za parę godzin do pracy trzeba isc

Rzucaj prace, wskocz na autostop lub pociąg towarowy i ruszaj w teren. Co za prace męczysz?

Możesz też złapać prace np na statku rejsowym, tam ciągle są balangi i w fajne miejsca możesz pływać, turystki dymać, hehe.

celibat? wystarczy mieć gadane i ruhasz, nawet nie musisz mieć kasy

Nie mogę rzucić pracy i jechać,  wlasnie nie mogę..  mam za duzo rzeczy do oplacenia zeby wszystko rzucić, muszę tu tkwić ehhh

Jeszcze jest matka, ktorej dziecko spac nie moze bo ma pierwszy w zyciu katar... patrz jakie to ludzie maja rozne powody zeby nie spac w nocy

No wlasnie.. kobieta zawsze ma ten standard, maz, dziecko, wspólny dom.. a ja cierpię w samotności ciągle w tym samym miejscu od 34 lat

Ale pomysl sobie, ze ta kobieta z dwojka dzieci i partnerem tez moze byc samotna i tez mnie wszystko chwilowo przytlacza. Owszem z innych powodow ale chwilowo nastroj podobny

6 godzin temu, Gość Mag napisał:

Ale pomysl sobie, ze ta kobieta z dwojka dzieci i partnerem tez moze byc samotna i tez mnie wszystko chwilowo przytlacza. Owszem z innych powodow ale chwilowo nastroj podobny

Lepsze to niz samontosc przez cale, zycie, ja juz zapomnialem co to jest seks , co to jest pocalunek, przytulenie, czy nawet po prostu spedzenie z kims wieczoru, a o jakimś wyjezdzie gdzieś to nawet nie wspomne...