Mam dylemat moralny ZDRADA

Witam, mam pewien problem i nie wiem co z nim zrobić. Mąż zostawił włączonego facebooka i przeczytałam jego rozmowę z bratem. Tam jego brat chwalił się mu, że zdradza żonę z inną do tego wysłał mu zdjęcia jak się całują i są w hotelu. Ja je skopiowałam i ukryłam głęboko w folderze. I w tej chwili mam dylemat, czy próbować skontaktować się z jego żoną i pokazać jej te zdjęcia? 

Ja jako kobieta chyba bym chciała wiedzieć o tym...

No sama nie wiem, z jednej strony wolę się nie mieszać, a z drugiej strasznie mi jej żal...

No sama nie wiem, z jednej strony wolę się nie mieszać, a z drugiej strasznie mi jej żal...

Ja bym zrobiła tak : umòwiła się z tą zdradzaną żoną na spotkanie sam na sam. Powiedz,  że to cos bardzo waznego.  Pokaz jej zdjecia, nawet daj jej jako dowòd (jesli bedzie chciala sie rozwiesc to jej się przydadzą ). Ppowiedz jej, żeby tylko nie mòwila skąd wie. 

Faceci to ch.u.je straszne!  Ale popatrz jak potrafia trzymac solidarnosc plemnikow!  Twoj męzus na pewno nie pisnąlby słowkiem. 

Po drugie.  Szwagra masz dupka,  nie boisz sie,  że jego brat jest taki sam? Powinien na tym fejsie ochrzanić brata za zdradę.

Ogòlnie ta zdradzana kobieta zasluguje by znac prawdę. Pomysl,  ze to ty moglas byc na jej miejscu...

No to niezły dylemat... Na twoim miejscu pogadałabym z mężem. Co on na to
??

Tak po prostu bądz dobrym człowiekiem i pomòż tej kobiecie.  Teraz robią z niej ...kę. Żadna żona na to nie zasluguje. 

I pisze ci to kobieta, ktora męża nie  ma ale mam swiadomosc,  ze my kobiety powimnysmy sobie pomagać. 

Nie mogę się z nią umówić, bo ona i jej mąż mieszkają za granicą. Do tego nie miałyśmy jakiegoś intensywnego kontaktu poza byciem znajomymi na facebooku. Do tego dzisiaj chciałam ją wyszukać i ona chyba usunęła swoje konto (zapewne za namową mężusia) i nie mam jak się z nią skontaktować. 

11 minut temu, Gość Fikuna napisał:

No to niezły dylemat... Na twoim miejscu pogadałabym z mężem. Co on na to
??

Rozmowa z mezem to kiepski pomysl.  Bedzie awantura i naklanianie autorki,  zeby trzymała gębę na kłodke bo to nie jej sprawa.  Musicie pamietac,  że to jego brat wiec koleś  będzie go bronil...niestety ale dla faceta w tej sytuacji sumienie żony nic nie znaczy w starciu z ratowaniem dupy bratu. 

Taka smutna prawda o męzczyznach.

3 minuty temu, Gość Youll napisał:

Nie mogę się z nią umówić, bo ona i jej mąż mieszkają za granicą. Do tego nie miałyśmy jakiegoś intensywnego kontaktu poza byciem znajomymi na facebooku. Do tego dzisiaj chciałam ją wyszukać i ona chyba usunęła swoje konto (zapewne za namową mężusia) i nie mam jak się z nią skontaktować. 

Autorko...niezlych masz męzczyzn w rodzinie:/ Wspolczuję.

To wymyśl coś,  zeby wyłapac jej nr telefonu i bezposrednio zadzwonic do niej. Ale mężowi na razie nie mòw,  ze wiesz! !! W tej kwestii on stanie za bratem. Pamietaj o tym! !!

Moze tez zaczac klamac,  ze to nie jest tym na co wyglada.  Ogolnie przed nim milcz jak zaklęta.

Jeżeli to nie provo..   

W odwrotnej sytuacji facet nie miałby oporów by poinformować drugiego że żona wali go po rogach

Niezły pewniak że się zdjęciami jeszcze chwali. Nie dość że małżonka ma poroże to jeszcze uwidocznione na fotach. Skoro chwali się bratu to może by pasowało żeby żona też stratna nie była. Jeżeli mają otwarty związek albo jakiś układ to te zdjęcie im nie zaszkodzą. Bo nigdy nie wiadomo na co się umówili.  W takiej sytuacji możnaby pochwalić się żonie anonimowo cudownymi chwilami jej lubego. Zdobądź maila i wyślij anonimowo. Jej sprawa co z tym zrobi.

1 minutę temu, Gość Praktyczna_blokada_klapki napisał:

Jeżeli to nie provo..   

W odwrotnej sytuacji facet nie miałby oporów by poinformować drugiego że żona wali go po rogach

Niezły pewniak że się zdjęciami jeszcze chwali. Nie dość że małżonka ma poroże to jeszcze uwidocznione na fotach. Skoro chwali się bratu to może by pasowało żeby żona też stratna nie była. Jeżeli mają otwarty związek albo jakiś układ to te zdjęcie im nie zaszkodzą. Bo nigdy nie wiadomo na co się umówili.  W takiej sytuacji możnaby pochwalić się żonie anonimowo cudownymi chwilami jej lubego. Zdobądź maila i wyślij anonimowo. Jej sprawa co z tym zrobi.

Na pewno nie mają otwartego związku (znaczy możliwe, że jednostronnie). Bo gdyby ona go zdradziła to chyba by ją zabił. Ona musi być grzeczna, nie pracuje, bo on tego nie chciał, do tego jest w niego zapatrzona jak w obrazek. Raz nie powiedziała mu, że gdzieś idzie to dostała w twarz!!!! Wtedy próbowałam przemówić jej do rozsądku, ale ona tylko on i on ślepo zakochana. 

Po co ci klopoty? Kazdy powinien pilnowac swego miejsca. I dotyczy to malzenstwa, czy sytuacji gdziekolwiek. 

Skoro jest taka zapatrzona, dostala w twarz i slepa, by cokolwiek zauwazyc, to po co ty z ta info? 

Nie uwierzy, a moze nie bedzie chciala uwierzyc, bo to i tamto. 

Radze ci pilnowac swojej pozycji i zawsze jej bronic. Zostaw innym ich male piekielka. 

Nie twoj woz, nie bedzie cie wiozl. 

W solidarnosc jajnikow nie wierz. Bujda na resorach. 

11 minut temu, Gość Youll napisał:

Ona musi być grzeczna, nie pracuje, bo on tego nie chciał, do tego jest w niego zapatrzona jak w obrazek. Raz nie powiedziała mu, że gdzieś idzie to dostała w twarz!!!! Wtedy próbowałam przemówić jej do rozsądku, ale ona tylko on i on ślepo zakochana. 

To skoro to typ cierpiętnicy zdjętej z krzyża to możliwe że nawet jakby nakryła go w łóżku z inną to i tak wybaczy i wmówi sobie że oni tylko w bierki grali. Ty znasz ich lepiej. Wysłać można zawsze. Może kiedyś przejrzy na oczy bo narazie jest zaślepiona. A może będzie tak żyć do końca życia. Jak widać jego zdrady to tylko wierzchołek góry lodowej i chyba przemoc występuje w tym małżeństwie.

18 minut temu, Gość Youll napisał:

Na pewno nie mają otwartego związku (znaczy możliwe, że jednostronnie). Bo gdyby ona go zdradziła to chyba by ją zabił. Ona musi być grzeczna, nie pracuje, bo on tego nie chciał, do tego jest w niego zapatrzona jak w obrazek. Raz nie powiedziała mu, że gdzieś idzie to dostała w twarz!!!! Wtedy próbowałam przemówić jej do rozsądku, ale ona tylko on i on ślepo zakochana. 

Autorko... i ty sie zwiazalas z bratem damskiego boksera? 

Kobiety to jednak frajerki.  A te bidule poinformuj.  Moze sie obudzi. 

Boże,  wykastrowalabym zywxem tego ch.u.ja, ktory jest twoim zakichanym szwagrem. 

Chyba macie rację, że by nie uwierzyła... 

Autorki rozegraj to inaczej. Napisz z jakiegoś fikcyjnego konta do tej kochanicy , że o wszystkim wiesz i możesz ujawnić prawdę. Nie mów kim jestes, może kobieta się przestraszy bo też ma męża? Jeśli chcesz pomóc to tylko takie sensowne rozwiązanie przychodzi mi do głowy. A jego żony to mi żal. Uzależnił ja od siebie i ciężko jej będzie się z tego wyrwać. 

2 minuty temu, Gość Galicjanka napisał:

Autorki rozegraj to inaczej. Napisz z jakiegoś fikcyjnego konta do tej kochanicy , że o wszystkim wiesz i możesz ujawnić prawdę. Nie mów kim jestes, może kobieta się przestraszy bo też ma męża? Jeśli chcesz pomóc to tylko takie sensowne rozwiązanie przychodzi mi do głowy. A jego żony to mi żal. Uzależnił ja od siebie i ciężko jej będzie się z tego wyrwać. 

Tylko że tu nie jest problemem ta jedna konkretna baba. Nie ta będzie inna. Facet nie tylko wali małżonkę po rogach, chwali się tym z bratem i nie wiadomo z kim jeszcze to na dodatek sam ogranicza małżonce wyjścia a jak ta się stawia to w ry.ja dostaje. Kochanka to pikuś przy rzeczywistych problemach w tym związku.

W tej sytuacji miałabym wyje...ane. Niech sobie robią co chcą. Niektórzy mają takie związki i tyle. 

7 minut temu, Gość Galicjanka napisał:

Autorki rozegraj to inaczej. Napisz z jakiegoś fikcyjnego konta do tej kochanicy , że o wszystkim wiesz i możesz ujawnić prawdę. Nie mów kim jestes, może kobieta się przestraszy bo też ma męża? Jeśli chcesz pomóc to tylko takie sensowne rozwiązanie przychodzi mi do głowy. A jego żony to mi żal. Uzależnił ja od siebie i ciężko jej będzie się z tego wyrwać. 

No, ale ja nie mam danych tej kochanki. 

1 minutę temu, Gość Praktyczna_blokada_klapki napisał:

Tylko że tu nie jest problemem ta jedna konkretna baba. Nie ta będzie inna. Facet nie tylko wali małżonkę po rogach, chwali się tym z bratem i nie wiadomo z kim jeszcze to na dodatek sam ogranicza małżonce wyjścia a jak ta się stawia to w ry.ja dostaje. Kochanka to pikuś przy rzeczywistych problemach w tym związku.

W tej sytuacji miałabym wyje...ane. Niech sobie robią co chcą. Niektórzy mają takie związki i tyle. 

Może i masz rację, sama nie wiem. Później będzie wrogiem wszystkich dookoła. 

Witam, tu autorka. Zapytałam o to męża, a on nie robił z tego wielkiej tajemnicy. Podobno jego brat z żoną już nie są razem, a cała rodzina go przekonuje żeby został ze swoją rodziną. On jednak chyba woli wyjechać do kochanki za granicę, bo prosił nawet mojego męża o pieniądze na to. 

Dnia 19.09.2019 o 19:41, Gość Youll napisał:

Witam, mam pewien problem i nie wiem co z nim zrobić. Mąż zostawił włączonego facebooka i przeczytałam jego rozmowę z bratem. Tam jego brat chwalił się mu, że zdradza żonę z inną do tego wysłał mu zdjęcia jak się całują i są w hotelu. Ja je skopiowałam i ukryłam głęboko w folderze. I w tej chwili mam dylemat, czy próbować skontaktować się z jego żoną i pokazać jej te zdjęcia? 

szkoda że nie zrobiłaś screena ekranu  

jeśli znasz dobrze jego żone - pomóż jej. powiedz 

jeśli nie - nie mieszaj się, bo nie uwierzy ci

Zaloz anonimowe konto na fb i wyslij jej te zdjecia. Po czym usun to konto. Kobiety powinny byc lojalne wobec siebie i w takiej sytuacji ja bym chciala, zeby ktos mnie powiadomil. A anonimowo najlepiej- nikt nie bedzie mial pretensji o nic do ciebie

I dopisz, ze jej maz zabawia sie w hotelu z inna dnia takiego i takiego, bo kobiety sa naiwne, a faceci to klamcy i zaraz jej wmowi, ze to stare zdjecia czy cokolwiek.

Nie mieszałbym się na Twoim miejscu. Brat męża będzie zawsze orbitowanie w okolicy i będzie Ci to pamiętał. Jeśli wynikną z tego problemy które dotyka też męża i z mężem będziesz mieć problem.

Spójrz na Amerykanów rewolucje czynią źle u siebie a nie we własnym kraju czy u sąsiadów.

Aha, dziwne, że mąż Ci nie dał po łbie za czytanie prywatnej korespondencji. No chyba że macie umowę ze jedno drugiemu przetrzepuje środki komunikacji...