Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Nie wytrzymam z kobietami, co z nią nie tak

Polecane posty

Gość Gość

Poznałem dziewczyne w połowie sierpnia przez Internet. Trochę za młoda dla mnie, ja 30 ona 22.  Pierwsza randka średnia, to znaczy ja się jej podobałem ona mi średnio.  Następnego e dnia napisała że zaprasza mnie w sobotę do klubu coś coś tam. Ok. Poszedłem, wylądowaliśmy w łóżku u niej. Sex i te sprawy. Następnego dnia i przez cały tydzień smsy, telefony itp itd. Zaproponowała kawę i zapytała się czy pójdę z nią na wesele. Nie bardzo chciałem ale jak zaczęła prosić to się zgodziłem. Po weselu znowu sex u niej, następnego dnia telefony smsy, kiedy się zobaczymy, że kocha, ze tęskni.....fuck.  Ani razu nie powiedziałem że to coś poważnego, wręcz wspomniałem żeby rodzinie na weselu mówiła że jestem kolegą, nawet za bardzo nie chciałem jej przelecieć, sama stwarzają sytuację.  I ona mi teraz mówi że ja i szukałem i wykorzystałem.  No ... cyrk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dona
15 minut temu, Gość Gość napisał:

Poznałem dziewczyne w połowie sierpnia przez Internet. Trochę za młoda dla mnie, ja 30 ona 22.  Pierwsza randka średnia, to znaczy ja się jej podobałem ona mi średnio.  Następnego e dnia napisała że zaprasza mnie w sobotę do klubu coś coś tam. Ok. Poszedłem, wylądowaliśmy w łóżku u niej. Sex i te sprawy. Następnego dnia i przez cały tydzień smsy, telefony itp itd. Zaproponowała kawę i zapytała się czy pójdę z nią na wesele. Nie bardzo chciałem ale jak zaczęła prosić to się zgodziłem. Po weselu znowu sex u niej, następnego dnia telefony smsy, kiedy się zobaczymy, że kocha, ze tęskni.....fuck.  Ani razu nie powiedziałem że to coś poważnego, wręcz wspomniałem żeby rodzinie na weselu mówiła że jestem kolegą, nawet za bardzo nie chciałem jej przelecieć, sama stwarzają sytuację.  I ona mi teraz mówi że ja i szukałem i wykorzystałem.  No ... cyrk.

I wlasnie dlatego lepiej by facet proponowal spotkania i nie mial latwo , bo sie wyklaruje czy na pewno chce i czy warto, kobieta sie powstrzyma przed seksem facet nie, a potem oskarzenia,mowie do tych co oczekuja by kobieta proponowala randki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość Dona napisał:

I wlasnie dlatego lepiej by facet proponowal spotkania i nie mial latwo , bo sie wyklaruje czy na pewno chce i czy warto, kobieta sie powstrzyma przed seksem facet nie, a potem oskarzenia,mowie do tych co oczekuja by kobieta proponowala randki

nie bredź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Wiele jest kobiet, które nie słyszą co się do niech mówi, chcą seksu, a potem jeszcze uważają, że rzekomo zostały wykorzystane (sic!).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dona
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

nie bredź

Daj argumenty łosiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
19 minut temu, Gość Dona napisał:

Daj argumenty łosiu

Twoje są bełkotem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka jedna baba

A co z toba autorze nie tak, ze nie potrafiles postawic sprawy jasno? Nie masz geby, mowic nie umiesz? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No bo ma rację. Skoro Ci się nie spodobała, to czemu się z nią przespałeś? Mogłeś odmówić i nie robić kobiecie nadziei, ale oczywiście jak typowy samiec, musiałeś skorzystać z okazji. I jeszcze bezczelnie zrzucasz na nią winę i uważasz, że niewiadomo co sobie wyobraża. Uległeś chwili, ale o konsekwencjach już nie pomyślałeś. Żenada i tyle, szkoda tylko dziewczyny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ale, dlaczego ona się tak narzucala? Byłem dla niej oschly A ona się pchala sama. Był taki moment że myślałem że chce tylko seksu więc co mi szkodzi.  Ze uległem magii chwili🤣🤣🤣 jak ci dziewczyna bierze fiuta do buzi to każdy czuje magie😅😅

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
17 minut temu, Mizo napisał:

No bo ma rację. Skoro Ci się nie spodobała, to czemu się z nią przespałeś? Mogłeś odmówić i nie robić kobiecie nadziei, ale oczywiście jak typowy samiec, musiałeś skorzystać z okazji. I jeszcze bezczelnie zrzucasz na nią winę i uważasz, że niewiadomo co sobie wyobraża. Uległeś chwili, ale o konsekwencjach już nie pomyślałeś. Żenada i tyle, szkoda tylko dziewczyny...

Poniekąd się zgadzam. Trzeba było nie korzystać z okazji, z seksu, to faktycznie byłbyś tym kolegą, za którego chciałeś być uważany. Musiałeś skorzystać? Nie musiałeś, to teraz ponoś konsekwencje. Dodam jeszcze, ze nie wiesz z kim masz doczynienia. Jeśli jest niezrównoważona to różnie się teraz może potoczyć. Różne scenariusze przychodzą mi do głowy. 😏

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
14 minut temu, Gość Gość napisał:

Ale, dlaczego ona się tak narzucala? Byłem dla niej oschly A ona się pchala sama. Był taki moment że myślałem że chce tylko seksu więc co mi szkodzi.  Ze uległem magii chwili🤣🤣🤣 jak ci dziewczyna bierze fiuta do buzi to każdy czuje magie😅😅

Ciekawe czy ci bedzie do smiechu jak ci oznajmi, ze spodziewa sie dziecka albo zacznie cię nachodzic i grozic ze cos sobie zrobi. Moze jeszcze naslac jakis typków na ciebie. Ludzie sa rozni, a ona pokazala juz, ze jest nieobliczalna. Kto idzie do łózka z kims kogo nie zna? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie no, póki co nie zna mojego adresu, nawet nazwiska.  Mam.specjalny telefon zarejestrowany na jakiegoś pijacxka więc czuje się bezpieczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Nie no, póki co nie zna mojego adresu, nawet nazwiska.  Mam.specjalny telefon zarejestrowany na jakiegoś pijacxka więc czuje się bezpieczny.

Tak? A co zrobisz jak ci oznajmi na ten tel. to co pisałam wyzej? Co zrobisz? Zresztą jak będzie chciała to cię znajdzie, z adresem czy bez. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
18 minut temu, Gość Gość napisał:

Ale, dlaczego ona się tak narzucala? Byłem dla niej oschly A ona się pchala sama. Był taki moment że myślałem że chce tylko seksu więc co mi szkodzi.  Ze uległem magii chwili🤣🤣🤣 jak ci dziewczyna bierze fiuta do buzi to każdy czuje magie😅😅

Dno i tyle. Śmiejesz się z niej a jedyną osobą, która jest "łatwa" jesteś Ty. Nikt normalny nie idzie do łóżka z kimś, kto mu się nie podoba, teraz się męcz i ponoś konsekwencje swojej głupoty. Wcale mi Cię nie żal :) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

To co, lepiej z nią być i zniechęcić tak żeby sama zerwała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LudzieToIdioci

Nie no, ... do kwadratu... Jak można iść do łóżka z kimś, kogo się nie zna i niby nawet się nie podobała? Nie, nie musiałeś korzystać, iść z nią do jej domu też nie musiałeś- za włosy na siłę Cię tam wciągnęła?? oj bidulek... teraz biedny, bo dziewczyna się okazało, że jest człowiekiem z uczuciami... SKORO NIE MIAŁEŚ OCHOTY ANI CI SIĘ NIE PODOBAŁA TO TRZEBA BYŁO NIE IŚĆ NAWET DO NIEJ DO DOMU!!! ani nie spotykać się znów! a nie teraz narzekać- jak można być aż tak durnym?? robić coś zupełnie świadomie, a potem ględzić, że kobieta pisze- kur.. głupku skończony, też byś pisał jakby jakaś panna do Ciebie przyszła i zrobiłbyś jej dobrze i wziąłbyś ją na wesele i znów sex- też byś pisał jakbyś był normalny! ale nie jesteś skoro zrobiłeś co zrobiłeś i piszesz co piszesz

jak się zarazisz jakimś syfem to wtedy nagle będziesz bardzo chciał się z nią skontaktować z "radości", a ona jakby coś się stało nie ma szans nawet na kontakt- super. Jej też gratuluję głupoty... A może wcale nie byłeś taki obojętny jak tu teraz wypisujesz tylko robisz z siebie ofiare, żeby dobry temat był?? jak wyżej- na siłę cię do domu nie zaciągnęła ani na wesele biedaczku! więc teraz nie narzekaj 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Wcale się z niej nie śmieje tylko zastanawiają mnie dwie rzeczy

- czy kobiety nie czuja że nie jesteś za bardzo zainteresowany?

- i kiedy u licha z obcych ludzi staliśmy się para?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
6 minut temu, Gość Gość napisał:

To co, lepiej z nią być i zniechęcić tak żeby sama zerwała?

 

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Poznałem dziewczyne w połowie sierpnia przez Internet. Trochę za młoda dla mnie, ja 30 ona 22.  Pierwsza randka średnia, to znaczy ja się jej podobałem ona mi średnio.  Następnego e dnia napisała że zaprasza mnie w sobotę do klubu coś coś tam. Ok. Poszedłem, wylądowaliśmy w łóżku u niej. Sex i te sprawy. Następnego dnia i przez cały tydzień smsy, telefony itp itd. Zaproponowała kawę i zapytała się czy pójdę z nią na wesele. Nie bardzo chciałem ale jak zaczęła prosić to się zgodziłem. Po weselu znowu sex u niej, następnego dnia telefony smsy, kiedy się zobaczymy, że kocha, ze tęskni.....fuck.  Ani razu nie powiedziałem że to coś poważnego, wręcz wspomniałem żeby rodzinie na weselu mówiła że jestem kolegą, nawet za bardzo nie chciałem jej przelecieć, sama stwarzają sytuację.  I ona mi teraz mówi że ja i szukałem i wykorzystałem.  No ... cyrk.

Ty tak na poważnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LudzieToIdioci

jeszcze zaraz napiszesz, że cię otruła i wykorzystała może?? 🙂 bo przecież tak strasznie nie chciałeś... i jeszcze na wesele poszedł, bo poprosiła... ojojoj, a jakby poprosiła, żebyś się wody z kibla napił to byś się napił, bo poprosiła??? chociaż wcale nie miałbyś ochoty? i potem tez narzekał na forum co począć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LudzieToIdioci
5 minut temu, Gość Gość napisał:

Wcale się z niej nie śmieje tylko zastanawiają mnie dwie rzeczy

- czy kobiety nie czuja że nie jesteś za bardzo zainteresowany?

- i kiedy u licha z obcych ludzi staliśmy się para?

nie no, durnota jakich mało... poczytaj wyżej, albo przepisze drukowanymi - JAK POLAZŁEŚ DO DOMU I NA WESELE TO BYŁEŚ TAKI STRASZNIE NIE ZAINTERESOWANY??? weź się puknij w łepetyne. To chyba jakaś marna prowokacja, bo nie chcę myśleć, że faceci czy ktokolwiek może być aż tak głupi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Nie umiecie czytać? "to znaczy ja się jej podobałem ona mi średnio". Według mnie powiedz jej, że nic z tego nie będzie i tyle. Powiedz, że wyjeżdżasz bardzo, bardzo daleko.;) Po co ci laska, która jest delikatnie mówiąc dziecinna i marzy już pewnie o ślubie. Bo przecież poznałeś jej rodziców.;) Cyrk na kółkach. Kto po kilku dniach wyskakuje z wyznaniami typu kocham, itp.? I jeszcze pretensje... Nigdy nie zrozumiem tak dziwnie myślących kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Chyba każdy miał jednorazowy sex po którym nikt do nikogo nie miał żadnych pretensji. A na wesele poszedłem bo naprawdę prosiła i raczej myślałem że niekoniecznie chce tam pójść że mną ale że nie chce iść sama. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość w kosc

Ja byłem z kilkunastoma dziewczynami na weselach. To raczej jeszcze nic nie znaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Gość Gość w kosc napisał:

Ja byłem z kilkunastoma dziewczynami na weselach. To raczej jeszcze nic nie znaczy.

Żadna nie chciała się chajtać? Widać jesteś brzydki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tulaa
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Chyba każdy miał jednorazowy sex po którym nikt do nikogo nie miał żadnych pretensji. A na wesele poszedłem bo naprawdę prosiła i raczej myślałem że niekoniecznie chce tam pójść że mną ale że nie chce iść sama. 

Panna cie wyrwala przeleciala i teraz jestes jej, modl sie ze nie zaciazyla, jest typ kobiet, gdzie jesli sypiasz to jestes z nia, tym bardziej zes polazl do rodziny:) to typ zdobywcy, drazy az nie ulegniesz, ulegles to masz przesrane:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Owszem, można iść z koleżanką, ale jeśli ktoś się poznaje, zaczyna spotykać, sexuje, idzie na wesele to można pomyśleć, że to początek znajomości i to jest normalne, że można coś zacząć czuć, nie do końca normalne jest to, że ktoś jęczy, że mu się panna nie podoba, ale łaził z nią i się sexił, bo prosiła 😄  i narzeka, że ona coś ma do powiedzenia w tej kwestii, serio tego niektórzy nie kumają? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
7 minut temu, Gość Gość napisał:

Chyba każdy miał jednorazowy sex po którym nikt do nikogo nie miał żadnych pretensji. A na wesele poszedłem bo naprawdę prosiła i raczej myślałem że niekoniecznie chce tam pójść że mną ale że nie chce iść sama. 

1. Nie, nie kazdy

2. W twoim przypadku to nie byl jednorazowy seks. Korzystales kilka razy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8 minut temu, Gość Gość napisał:

Chyba każdy miał jednorazowy sex po którym nikt do nikogo nie miał żadnych pretensji. 

Nie, nie każdy. Nie kazdy puszcza się z byle kim. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Owszem, można iść z koleżanką, ale jeśli ktoś się poznaje, zaczyna spotykać, sexuje, idzie na wesele to można pomyśleć, że to początek znajomości i to jest normalne, że można coś zacząć czuć, nie do końca normalne jest to, że ktoś jęczy, że mu się panna nie podoba, ale łaził z nią i się sexił, bo prosiła 😄  i narzeka, że ona coś ma do powiedzenia w tej kwestii, serio tego niektórzy nie kumają? 

Bo u niego bylo odwrotnie 😀. Najpierw powinni pojsc na wesele jako znajomi, troche się poznac, a seksic pozniej. 

A on zacząl odwrotnie, od seksu, potem wesele to niech sie teraz nie dziwi, ze ona mysli ze są w związku 😂

Tak czy siak, chore sytuacje. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed chwilą, Gość Gosc napisał:

Bo u niego bylo odwrotnie 😀. Najpierw powinni pojsc na wesele jako znajomi, troche się poznac, a seksic pozniej. 

A on zacząl odwrotnie, od seksu, potem wesele to niech sie teraz nie dziwi, ze ona mysli ze są w związku 😂

Tak czy siak, chore sytuacje. 

Źle mówisz, najpierw powinien iść z nią na wesele, ale własne. To nie, to mu się najpierw zachciało bzykać to ma. Biedna dziewczyna, szkoda mi jej. 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×