Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Asia

Bałagan wszędzie a mi się nic nie chce

Polecane posty

Gość gosc
8 godzin temu, Gość hhggytt napisał:

Dobre 😄 zwłaszcza insta 😉

Ale w dwie godziny ogarnęłas aż tyle? wow. nieźle. mi to wolniej idzie. choć w sumie u nas są dwie łazienki ... malutkie obie ale dwie, w obu umywalka i toaleta, w jendej wanna w drugiej prysznic... moje okna się proszą o mycie, o jak się proszą, ale ma to w d*** i od miesiaca odkladam. zaraz rodzinnie rowery, weźmiemy wodę banany  i ciastka, koc na trawę może, cudna pogoda u nas, 22 stopnie i słonecznie tak że aż nie wierzę. chrzanię sprzątanie dziś. a na obiad cokolwiek, o wiem , ziemniaki z piekarnika i jajka sadzone a do tego pomidorki koktajlowe, i już. o!

u nas tez dzis pięknie, wiec trzeba korzystać.

Tak, skupiłam sie i migiem przeleciałam mieszkanie. Jw nie dokladnie,ale tak by syfu nie było widac.Powoli moge zacząc od poczatku... 

Mam miejsca ktore prosza sie o dokladne sprzatanie,ale np jak sobie pomysle,ze zeby umyć polki w łazience, to musze ten cały bajzel stamtąd zdjąc, posegregować co do kosza,czego uzywam,a co zostawiam to mi sie slabo robi.Wiec wchodze do lazienki i udaje,ze nie widze polek. Fugi musze wyszorować,ale z dziecmi w domu nie chce tego robic, bo specyfik smierdzi chlorem i sie podusimy.

Piekarnik zapsikalam sprayem i pozniej tylko przetarłam,jeszcze mi te metalowe poleczki zostaly,ale to musze wsadzić do woreczka z zelem do piekarnika na noc. Okna, o matulu! w zeszłym tygodniu od srodka umylam na szybko,musze wyrzucić wszystkie chwasty z parapetu i go ogarnąc,a pozniej zamowie ekipe od okien zeby dokladnie umyli.

Zbieram sie tez do posprzatania w szafach, letnie rzeczy schować, zimowo-jesienne wyjąc, plaszcze wełniane zaniesc do pralni (od wiosny niose), upewnić sie że całą garderobe musze dzieciom wymienić. Juz chora jestem !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhggytt
1 godzinę temu, Gość gosc napisał:

ale np jak sobie pomysle,ze zeby umyć polki w łazience, to musze ten cały bajzel stamtąd zdjąc, posegregować co do kosza,czego uzywam,a co zostawiam to mi sie slabo robi.Wiec wchodze do lazienki i udaje,ze nie widze polek

Ha, robię dokładnie to samo!! półki w łazience opróżniam z teog, co tam stoi/leży i myję z kurzu i na sucho, może raz na 2 miesiace ... 😛

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
44 minuty temu, Gość hhggytt napisał:

Ha, robię dokładnie to samo!! półki w łazience opróżniam z teog, co tam stoi/leży i myję z kurzu i na sucho, może raz na 2 miesiace ... 😛

Ja przecieram tylko tam gdzie widać 🤣🐖 staram sie byc minimalistka, ale przy 4 osobowej rodzinie sie kuzwa nie da! Wszystko.mam poukladane w pudelkach, jak posprzątam to nawet sie domykaja,ale po.kilku dniach przykrywki juz są na bakier, mój młodszy syn ściąga wszystko co w zasięgu ręki, więc wolę jak to są patyczki do uszu niż leki czy kaktusy. Albo okolica wanny. GRACIARNIA. Jedno pudło powinno być na zabawki, drugie na kosmetyki,a jest Misz masz. Gdzie pianka do golenia?Sie Dowiaduj.

Codziennie staram sie cos zrobić w domu, ale po pracy jak musze obejść tą gospodarke i zrobić 5 dzień w tygodniu to samo, to ekstra robotek juz mi sie nie chce robić. Takie rzeczy zostawiam na okazję jak maz ma wolne i pomaga.

Kiedys chciałam być taka perfekcyjna Panią domu przy dwójce dzieci. Po trzech latach doszłam do wniosku, że jestem chodzacym kłębkiem nerwow, nie mam życia towarzyskiego, hobby i coraz ubozsze slownictwo od ciągłego gadania do dzieci. Dodatkowo odczuwalam strach przed wyjściem do ludzi,bo będę musiała z nimi rozmawiać, a o czym?

"Byłam w biedronce i kupilam kilo marchewki z promocji. Sobie pojemy"

Tak się czulam. Nie chce obrazić nikogo, bo to pewnie kwestia indywidualna.

Co gorsza tego mojego poświęcenia nie było widac, bo dzieci rozrzucaly co poskladalam, maz przyzwyczajony do tego ze zrobione raz do mnie rzekł tak " Kotek, spójrz, kuchenkę kupiliśmy 2 lata temu, a piekarnik nadal czysty"...😒😒😒 a ja po kolejnym dniu miałam ochotę w łeb sobie strzelić albo sie napić. 

Podsumowałam moje wysilki i to co one przynoszą i stwierdziłam ,że trzeba znaleźć priorytety. Nr jestem ja. Nr 2 rodzina. Reszta poczeka 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asia
7 godzin temu, Gość Gfbjnb napisał:

Idz do pracy odzyjesz! 

Chyba się wykończe bardziej. Mały budzi się w nocy kilka razy na karmienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
7 godzin temu, Gość Gfbjnb napisał:

Idz do pracy odzyjesz! 

Ale wam sprawia przyjemność kiedy inna kobieta ma bardziej przeebane niż wy. Powinna w ogóle zaplanować porod na piątek wieczór, weekend spędzić w szpitalu, a w poniedziałek do pracy isc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asia

Dziewczyny chciałabym Wam bardzo podziękować za tyle pozytyanych i prawdziwych postów. Może nie mam nie wiadomo jak czysto (wczoraj z mężem posprzątaliśmy trochę), ale czuję się psychicznie lepiej. Może faktycznie za dużo wymagam od siebie, zamiast koncentrować się na tu i teraz, a szczególnie na sobie. 

Jeszcze raz wielkie dzięki 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
19 minut temu, Gość Asia napisał:

Dziewczyny chciałabym Wam bardzo podziękować za tyle pozytyanych i prawdziwych postów. Może nie mam nie wiadomo jak czysto (wczoraj z mężem posprzątaliśmy trochę), ale czuję się psychicznie lepiej. Może faktycznie za dużo wymagam od siebie, zamiast koncentrować się na tu i teraz, a szczególnie na sobie. 

Jeszcze raz wielkie dzięki 😘

Spokojnie. Raz w tygodniu posprzątajcie, codziennie zrób co musisz i ciesz się dziecmi, czasem wolnym, odpoczywaj. Kurz leży i Ty poleż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Podobno kurz nie rzuca się w oczy jeśli jest wszedzie😋

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa19087

Proponuje miec mniej rzeczy w domu. To moj sposob na czysty dom 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 godziny temu, Gość Gość napisał:

Ale wam sprawia przyjemność kiedy inna kobieta ma bardziej przeebane niż wy. Powinna w ogóle zaplanować porod na piątek wieczór, weekend spędzić w szpitalu, a w poniedziałek do pracy isc

Masz rację!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fgjugg

Mniej siedziec na kafeteri  to czas na sprzatanie sie znajdzie! I do pracy! Zasiedzone w domu jestescie i zaniedbane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
13 godzin temu, Gość Fgjugg napisał:

Mniej siedziec na kafeteri  to czas na sprzatanie sie znajdzie! I do pracy! Zasiedzone w domu jestescie i zaniedbane.

Nie przesadzaj, że 15 minut zamiast na kafeterii uratuje nam życie.

Autorka pisała nie o braku czasu a braku chęci.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Autorko też tak miałam, przy pierwszym dziecku sprzatal am dziennie  przy drugim odpuściłam... A te co to tak świetnie dają rady to albo mają mamusie do pomocy zdarzy się też fajna teściowa. Albo mega spokojne dziecko i mąż pomaga. Ja do wszystkiego byłam sama. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×