Moja siostra ma czwórkę chorych dzieci i jest znowu w ciąży

Moja siostra ma piątkę dzieci. Dwoje chłopców (15 i 12 lat) ma zespół downa, jeden z nich, ten dwunastoletni, ma różne choroby towarzyszące, jest głuchy. Chłopczyk 14 lat jest zdrowy, uczy się w szkole sportowej. Potem jest dziewczynka ośmioletnia z porażeniem mózgowym - nie porusza się sama, nie je sama, nie oddycha sama, musi być cały czas pod respiratorem, karmią ją przez rurkę. Piąte dziecko najmłodsze, syn, też jest chory na jakąś chorobę genetyczną, ma 8 miesięcy. Dzisiaj siostra pochwaliła się że jest w kolejnej ciąży. Prawda jest taka że nie stać jej by było nawet na posiadanie dwójki zdrowych dzieci. Mieszka z mężem w przybudówce u naszych rodziców bo kilka lat temu przestali płacić czynsz, dostali eksmisję a mieszkanie socjalne dostali tragiczne. Przybudówka to 60 metrów kwadratowych przerobione z budynku gospodarczego na pokoje dla turystów, na górze dwa małe pokoiki, a na dole łazienka, kuchnia, ,,duży" pokój. Gnieżdżą się tam teraz w 6 osób, bo jedyne zdrowe dziecko uciekło już dawno do dziadków. Rodzice opłacają im wszystkie rachunki, jej teściowie dają im pieniądze na życie. Ten jej chłop, ta oferma życiowa, jest organistą i nauczycielem muzyki w podstawówce. Siostra pracowała w urzędzie, po urodzeniu drugiego dziecka zrezygnowała z pracy. Ja wiem że kochają te dzieciątka, ale miłość to nie wszystko. Jest jeszcze skrajna nieodpowiedzialność. Pieniądze na leczenie, rehabilitację dzieci zbierają po ludziach, po rodzinie, znajomych. Pomagają im fundacje. Ciągle dostaję ulotki, daj 1% podatku, chodź na koncert bo zbierają na Juleczkę, nie chcesz kupić kubka, bo Michał malował na licytację i nam parę zostało? A teraz szóste dziecko. Jak Bóg pozwoli, to będzie zdrowe. Ale kto wie, czy pozwoli? Siostra już po 40.

A co mnie to obchodzi?

Bardzo smutna historia. Współczuję.  Aż nie wiem co napisać 

3 godziny temu, Gość [...] napisał:

Moja siostra ma piątkę dzieci. Dwoje chłopców (15 i 12 lat) ma zespół downa, jeden z nich, ten dwunastoletni, ma różne choroby towarzyszące, jest głuchy. Chłopczyk 14 lat jest zdrowy, uczy się w szkole sportowej. Potem jest dziewczynka ośmioletnia z porażeniem mózgowym - nie porusza się sama, nie je sama, nie oddycha sama, musi być cały czas pod respiratorem, karmią ją przez rurkę. Piąte dziecko najmłodsze, syn, też jest chory na jakąś chorobę genetyczną, ma 8 miesięcy. Dzisiaj siostra pochwaliła się że jest w kolejnej ciąży. Prawda jest taka że nie stać jej by było nawet na posiadanie dwójki zdrowych dzieci. Mieszka z mężem w przybudówce u naszych rodziców bo kilka lat temu przestali płacić czynsz, dostali eksmisję a mieszkanie socjalne dostali tragiczne. Przybudówka to 60 metrów kwadratowych przerobione z budynku gospodarczego na pokoje dla turystów, na górze dwa małe pokoiki, a na dole łazienka, kuchnia, ,,duży" pokój. Gnieżdżą się tam teraz w 6 osób, bo jedyne zdrowe dziecko uciekło już dawno do dziadków. Rodzice opłacają im wszystkie rachunki, jej teściowie dają im pieniądze na życie. Ten jej chłop, ta oferma życiowa, jest organistą i nauczycielem muzyki w podstawówce. Siostra pracowała w urzędzie, po urodzeniu drugiego dziecka zrezygnowała z pracy. Ja wiem że kochają te dzieciątka, ale miłość to nie wszystko. Jest jeszcze skrajna nieodpowiedzialność. Pieniądze na leczenie, rehabilitację dzieci zbierają po ludziach, po rodzinie, znajomych. Pomagają im fundacje. Ciągle dostaję ulotki, daj 1% podatku, chodź na koncert bo zbierają na Juleczkę, nie chcesz kupić kubka, bo Michał malował na licytację i nam parę zostało? A teraz szóste dziecko. Jak Bóg pozwoli, to będzie zdrowe. Ale kto wie, czy pozwoli? Siostra już po 40.

Skrajna nieodpowiedzialnosc, powinna sie wysterylizowac

Ja bym juz jej nawet zlotowka nie pomogła za jej głupote!! Chce sie rozmnażać jak królica to niech na nie zarobi. Jeszcze chore dzieci rodzi. Na sto procent bedzie z downem. A tak wogule to czemu rodzice pomagaja finansowo?  Przy świadczeniach itp mają nie mało kasy. Nawet czynszu nie musza placić bo u rodzicow mieszkaja.

3 godziny temu, Gość [...] napisał:

Moja siostra ma piątkę dzieci. Dwoje chłopców (15 i 12 lat) ma zespół downa, jeden z nich, ten dwunastoletni, ma różne choroby towarzyszące, jest głuchy. Chłopczyk 14 lat jest zdrowy, uczy się w szkole sportowej. Potem jest dziewczynka ośmioletnia z porażeniem mózgowym - nie porusza się sama, nie je sama, nie oddycha sama, musi być cały czas pod respiratorem, karmią ją przez rurkę. Piąte dziecko najmłodsze, syn, też jest chory na jakąś chorobę genetyczną, ma 8 miesięcy. Dzisiaj siostra pochwaliła się że jest w kolejnej ciąży. Prawda jest taka że nie stać jej by było nawet na posiadanie dwójki zdrowych dzieci. Mieszka z mężem w przybudówce u naszych rodziców bo kilka lat temu przestali płacić czynsz, dostali eksmisję a mieszkanie socjalne dostali tragiczne. Przybudówka to 60 metrów kwadratowych przerobione z budynku gospodarczego na pokoje dla turystów, na górze dwa małe pokoiki, a na dole łazienka, kuchnia, ,,duży" pokój. Gnieżdżą się tam teraz w 6 osób, bo jedyne zdrowe dziecko uciekło już dawno do dziadków. Rodzice opłacają im wszystkie rachunki, jej teściowie dają im pieniądze na życie. Ten jej chłop, ta oferma życiowa, jest organistą i nauczycielem muzyki w podstawówce. Siostra pracowała w urzędzie, po urodzeniu drugiego dziecka zrezygnowała z pracy. Ja wiem że kochają te dzieciątka, ale miłość to nie wszystko. Jest jeszcze skrajna nieodpowiedzialność. Pieniądze na leczenie, rehabilitację dzieci zbierają po ludziach, po rodzinie, znajomych. Pomagają im fundacje. Ciągle dostaję ulotki, daj 1% podatku, chodź na koncert bo zbierają na Juleczkę, nie chcesz kupić kubka, bo Michał malował na licytację i nam parę zostało? A teraz szóste dziecko. Jak Bóg pozwoli, to będzie zdrowe. Ale kto wie, czy pozwoli? Siostra już po 40.

I jeszcze sie chwali kolejnym bachorem? Niech usunie. Rodzi chore kaleczniaki potem od calej rodziny zbiera kase. 

Prowo

Dwójka dzieci z zespołem Downa to skrajna rzadkość. Porażenie mózgowe nie jest warunkowane genetycznie. "Jakiejś" choroby genetycznej nie skomentuje, bo to może być wszystko, np. astygmatyzm. Proponuję autorce iść do poradni genetycznej z meżem i przebadać SIEBIE - będziesz zaskoczona. Statytstycznie każdy z nas nosi w sobie 4 poważne choroby.

Temat wygląda na prowokację, ale jedyne co mi przychodzi do głowy na temat tej ostatniej ciąży, to chęć spłodzenia pielęgniarki dla rodzeństwa, albo skrajna głupota w alkowie.

Jeśli to prawda to jest to skrajna nieodpowiedzialność. 

durne prowo

9 godzin temu, Gość Usza napisał:

Ja bym juz jej nawet zlotowka nie pomogła za jej głupote!! Chce sie rozmnażać jak królica to niech na nie zarobi. Jeszcze chore dzieci rodzi. Na sto procent bedzie z downem. A tak wogule to czemu rodzice pomagaja finansowo?  Przy świadczeniach itp mają nie mało kasy. Nawet czynszu nie musza placić bo u rodzicow mieszkaja.

A tak wogóle to czemu ty pisać nie potrafisz? Przecież taka mądra jesteś.

9 godzin temu, Gość Ols napisał:

I jeszcze sie chwali kolejnym bachorem? Niech usunie. Rodzi chore kaleczniaki potem od calej rodziny zbiera kase. 

Jak ty się ńie wstydzisz tak wyrażać się o chorych dzieciach. 

21 minut temu, Gość Gość napisał:

A tak wogóle to czemu ty pisać nie potrafisz? Przecież taka mądra jesteś.

To leć i pomagaj tym dzieciom!! Skoro taka dobra duszyczka z Ciebie.

Ale głupoty ktos wysmazył. Jeśli  choc jedno dziecko byłoby ciezko chore, to by miała takie swiadczenie zamiast pracy  w wys. 1600 zł, do tego 500 plus na kazde dziecko i zasiłek pielęgnacyjny oraz rodzinny, jak facet do tego pracuje to nawet jakby mało zarabiał, mieliby niezłe pieniadze. I raczej ciezko miec akurat wspomniane wady u dzieci na raz

"Chłop oferma zyciowa"???On pracuje na dwóch etatach i jest ofermą?????

Czemu ludzie zieją taką nienawiścią do siebie?Ty autorko zajmujesz się tymi dziecmi?Więc czemu Cię to tak boli?

W tytule 4 dzieci chorych, a w drodze piate. W treści już 5 dzieci chorych, a w drodze szóste. Haha

Kup im kondomy i niebeda się rozmnazac

Dnia 23.09.2019 o 07:46, Gość Gosciowa napisał:

W tytule 4 dzieci chorych, a w drodze piate. W treści już 5 dzieci chorych, a w drodze szóste. Haha

W tytule jest 4 dzieci chorych a w drodze "znowu" dziecko. W treści jest 5 dzieci, w tym czworo chorych i jedno zdrowe. Jak ty skończyłeś szkołę?

Ze wam sie chce pisac pod tym durnym prowo....