Dlaczego on woli iść do pracy?

Czy to już pracocholizm. Mój mąż zamiast spędzić weekend w domu woli iść do pracy, tłumaczy to tym, że robi to dla nas. Cały tydzień pracuje i jeszcze bierze dodatkowe godziny w niedzielę. Ile można poświęcić dla pieniędzy? Czy ja się dla niego nie liczę?

Nie chce źle wróżyć, ale sprawdź, czy na pewno pracuje w te nadgodziny Mój kolega z pracy tez tak robi. Z tym ze robi to tez koleżanka...... On ma żonę, ona męża, ale wszyscy z pracy widza, co się dzieje. 

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Nie chce źle wróżyć, ale sprawdź, czy na pewno pracuje w te nadgodziny Mój kolega z pracy tez tak robi. Z tym ze robi to tez koleżanka...... On ma żonę, ona męża, ale wszyscy z pracy widza, co się dzieje. 

Czyli co masz na myśli? Mój mąż napewno jeździ do pracy. Co do tego nie mam obaw. Z tego co wiem to nie ma żadnej bliskiej koleżanki. On nie jest zbyt wylewny nie opowiada co dzieje się w pracy,  ale  z tego co wiem to pracują tam również kobiety w różnym wieku. Mam się o niego bać? 

Może w pracy ma spokój? Nie jesteś  zolzą przypadkiem?

Ucieka w pracę, od Was?.Dużo mężczyzn tak robi. Wychodza  z domu  do pracy  codziennie, w soboty ,  poza tym biora  nadgodziny i udaja, że są  z niech  takie super pracusie. To ucieczka od życia !!! 

Wiesz jak u mnie wyglądały jego nadgodziny? Pier...szm##ciarz Bez zasad...

Kobieta czuje takie rzeczy. Nawet jak patrzy prosto w oczy to łże jak sk#$syn.

a jesteś tłusta?Może to powód

Przecież to logiczne autorko że cię zdradza. Kolejna naiwna. Poczytaj sobie temat który teraz tu widnieje 'podobają mi się jej koleżanki. Pytanie do kobiet' czy coś takiego. Przeczytaj cały. I tak będziesz mu ślepo ufać on posuwa inna na boku masakra

40 minut temu, Gość Żona napisał:

Czy to już pracocholizm. Mój mąż zamiast spędzić weekend w domu woli iść do pracy, tłumaczy to tym, że robi to dla nas. Cały tydzień pracuje i jeszcze bierze dodatkowe godziny w niedzielę. Ile można poświęcić dla pieniędzy? Czy ja się dla niego nie liczę?

Pewnikiem zaniedbałaś siebie albo waszą relację.
Czy mężczyzna wieczorem Wychadza do baru, czy w dni wolne do pracy - to tak naprawdę ucieka od kobiety.

2 minuty temu, Piaskun napisał:

Pewnikiem zaniedbałaś siebie albo waszą relację.
Czy mężczyzna wieczorem Wychadza do baru, czy w dni wolne do pracy - to tak naprawdę ucieka od kobiety.

Ale on na 100% wtedy jest w pracy nasz znajomy też tam pracuje. Nie sądzę żeby mnie oszukiwał w dodatku widzę to po jego miesięcznej wypłacie  i to nie podlega dyskusji. Tylko trochę się boję, że otaczają go tam inne kobiety. 

Przecież znajomy też jest facetem = robi tak samo bo to u nich jest normalne. Myślisz że przyjdzie i powie ci ze jesteś zdradzana? Mąż zdradza jak nic ale nie żal mi ciebie bogata naiwniaro.

Hm a przypadkiem nie ma w tej pracy jakiejś interesującej niuni? Bo w moim małżeństwie zdrada i rozwód również zaczął się od 'nadgodzin'. I też był owszem w tej pracy(sprawdzałam). Ale niestety, nie sam! 

16 minut temu, Gość Zona napisał:

Ale on na 100% wtedy jest w pracy nasz znajomy też tam pracuje. Nie sądzę żeby mnie oszukiwał w dodatku widzę to po jego miesięcznej wypłacie  i to nie podlega dyskusji. Tylko trochę się boję, że otaczają go tam inne kobiety. 

Nie wiem, gdzie Twój mąż pracuje, ale na przykład u mnie w pracy wystarczy wypisać wniosek o nadgodziny, nikt nie sprawdza, czy rzeczywiście zostały one wypracowane. Być może Twój mąż rzeczywiście pracuje. Ale ja bym sprawdziła. Jak pisałam, kolega z pracy ma romans z koleżanka z pracy. Oboje dzwonią do współmałżonków mówiąc, ze DZISIAJ MAM TYLE PRACY ZE BĘDĘ PO 19. W rzeczywistości spędzają czas razem a ich praca nie jest wykonana. Również w soboty przyjeżdzają, a kto widział, żeby pracownicy biurowi pracowali tez w sobotę czy niedziele?

50 minut temu, Gość Zona napisał:

Ale on na 100% wtedy jest w pracy nasz znajomy też tam pracuje. Nie sądzę żeby mnie oszukiwał w dodatku widzę to po jego miesięcznej wypłacie  i to nie podlega dyskusji. Tylko trochę się boję, że otaczają go tam inne kobiety. 

Ja nie twierdzę, że zdradza, bo nie jest moim zamiarem Cię nakręcać i najpewniej do tego jeszcze daleko. Twierdzę że ucieka od Cibie.