Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Nie mogę zdać tego jeb/anego prawa jazdy.

Polecane posty

Gość Gość

2 lata temu zaczęłam kurs, rok temu skończyłam jazdy ale nie podeszłam do egzaminu ze strachu. Teraz chce to w końcu zakończyć. Ale ciągle nie jestem pewna swoich umiejętności, nie wiem czy jest sens. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Skoro sie boisz i nie jesteś pewna siebie, to znak że musisz jeszxze pojeździć. Wykup więcej lekcji, może ktoś znajomy ,maz lub ktoś z rodziny moze cie uczyć dodatkowo? Może musisz pojechać na jakiś tor wyścigowy by poczuć auto bez skupienia sie na innych kierowcach i znakach?

Wiadomo,że czujesz się sfrustrowana, ale dobrze,że widzisz gdzie jest problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Jak nie podeszlas nawet do egzaminu to jak niby miałaś zdać 🤣

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Jak nie podeszlas nawet do egzaminu to jak niby miałaś zdać 🤣

Nie podeszłam bo od razu założyłam że go nie zdam 😂🤣

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

trzeba było kupić sobie coś ekstra a nie marnować kasy na kurs. Po co coś robić, skoro się tego boi?
To nielogiczne, nie ma przymusu posiadania prawka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Nie "nie możesz" tylko nie chcesz. Sens jest zawsze ale ty nie podejdziesz do egzaminu, bo jesteś prokastynatką. Koniec tematu. Co tu gadać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ale wy jesteście zero jedynkowe 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Wykup dodatkowe godziny i próbuj. Nie zdasz - trudno, świat się nie zawali. Przynajmniej będziesz wiedzieć jak taki egzamin wygląda i gdzie popełniłeś błąd żeby nie popełnić go następnym razem.

Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

odpuść, jak się tak boisz, to i tak nie będziesz jeździć. ale przynajmniej nikogo nie zabijesz na drodze. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed chwilą, Gość gość napisał:

odpuść, jak się tak boisz, to i tak nie będziesz jeździć. ale przynajmniej nikogo nie zabijesz na drodze. 

Chyba większość ludzi bała się egzaminu i czuła się niepewnie. Trudno czuć się świetnie za kierownicą po tak niewielkiej ilości godzin za kółkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sówka 1313

dpuść, jak się tak boisz, to i tak nie będziesz jeździć. ale przynajmniej nikogo nie zabijesz na drodze. 

x

Och, jaki ty mądry... z tego co widzę, to na drogach zabijają cwaniaki, które nieraz zdały za pierwszym razem, i czują się panami ulicy. A jak do tego mają duzo kasy i nowe auta to juz w ogóle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Gość Gość napisał:

2 lata temu zaczęłam kurs, rok temu skończyłam jazdy ale nie podeszłam do egzaminu ze strachu.

''Strach ma wielkie oczy''. Jedyne, co się mogło stać, to porażka, przy czym nabrałabyś już pewnego doświadczenia pomocnego przy kolejnych próbach. Na ogół im dłużej się zwleka, tym bardziej się człowiek zaczyna obawiać, wyszukiwać i wyolbrzymiać problemy.

2 godziny temu, Gość Gość napisał:

[...] Teraz chce to w końcu zakończyć. Ale ciągle nie jestem pewna swoich umiejętności, nie wiem czy jest sens. 

Zawsze jest sens się rozwijać, próbować i doświadczać nowych sytuacji, nabywać umiejętności. Przeanalizuj, czego konkretnie się obawiasz, a następnie znajdź przyczynę - wtedy możliwe będzie odnalezienie efektywnego rozwiązania i będziesz wiedzieć, pod jakim kątem nad sobą popracować. Na pewno warto. Powodzenia :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Nie podeszłam bo od razu założyłam że go nie zdam 😂🤣

I dziwisz się że nie możesz zdać? Cos nie halo z twoim logicznym myśleniem. Może lepiej zajmij się rodzeniem dzieci, do tego nie trzeba byc bystrzakiem 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
6 minut temu, Gość Gość napisał:

I dziwisz się że nie możesz zdać? Cos nie halo z twoim logicznym myśleniem. Może lepiej zajmij się rodzeniem dzieci, do tego nie trzeba byc bystrzakiem 

Mi się zdarzało odpuścić np. egzamin na studiach, bo wiedziałam jak wygląda i że nie mam szansy go zdać. Człowiek się przygotował na drugi termin i tyle. Jakoś go to nie skreślało z życia, nie i nie oznaczało bycia przegranym aż do śmierci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Bez przesady prawko nie jest niezbędne do życia. Co innego wykształcenie bo od tego zależy jaką pracę dostaniesz itd. Ale prawko jest tylko dla nas. Skoro to lubisz i chcesz to warto. Ale jeżeli tylko dlatego że wszyscy mają a ja i tak boję się jeździć to nie ma sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Huehue

Ta, prawko nie jest niezbędne, ale ile tu było tematów że panna bez prawka narzeka że jej facet nie ma i to skandal i niemęskie 

Z niewiadomych przyczyn facet musi mieć prawko, kobieta ew może. 

ALE jak napiszecie że kobieta musi umieć gotować to już seksizm xd

Ot podwójne standardy 

Ale to i lepiej może, jak widzę jak większość kobiet jeździ to może faktycznie niech się skupia na obsłudze piekarnika 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Po co to tak przeciągać? Przecież przez rok to wszystko zapomniałaś! Jak już się coś robi, to za ciosem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×