Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kiepsko doświadczona

Nie mam w sobie empatii dla kobiet w kolejnych ciążach

Polecane posty

Gość Gosc

P. S 

I także mam codzienne rozkminy czy aby na pewno jest sens sprowadzać na ten zły i coraz gorszy świat te bezbronne istoty... 

Mam te same uczucia patrząc na matki/ojców z trójka i więcej, zastanawiam się czy nie żałują, że mają tyle dzieci. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DOŚĆ GOŚĆ
4 minuty temu, Gość Gosc napisał:

P. S 

I także mam codzienne rozkminy czy aby na pewno jest sens sprowadzać na ten zły i coraz gorszy świat te bezbronne istoty... 

Mam te same uczucia patrząc na matki/ojców z trójka i więcej, zastanawiam się czy nie żałują, że mają tyle dzieci. 

idzcie z tym do psychologa albo psychoatry to moze byc depresja 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Matki, które są w ciąży z czwartym czekają na tzw emeryturę matczyna 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
17 minut temu, Gość DOŚĆ GOŚĆ napisał:

Ry jestez zywym przykladem tego ze  mozna urodzic sie z jedna szara komorka, odpowiezialna za oddychanie, Powiedz jakim prawem oceniasz , nie znajac?

to ze jestes nieogarnieta i masz problem z jednym dzieckiem, nie znaczy ze kazda matka jest nieudacznikiem w tym zakresie!Twoj wzorzec idealnego zycia, nie musi pasowac kazdemu

Niektorzy chca faktycznie wychowac dziecko, poswiecic mu uwage i zadbac o relacje z nim zamiast isc na ilosc. To ze narobilas sobie bahorow nie znaczy ze jestes super matka i masz zdolnosci przekraczajace ogol spoleczenstwa. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc m

Obserwuje rodziców z trójka, często czwórka dzieci jak mają przelapane i cieszę się, że mój drugi maluch już niedługo do przedszkola i fabryka zamknięta 😉

Wtedy wracam do pracy i odzyskuje równowagę w życiu, ale muszę przyznać, że ja bardzo podziwiam tych wielodzietnych rodziców,a nawet uważam, że im się należy ta emerytura, matce 4 dzieci, ja wolę mieć dwójkę i zarobić sama na emeryturę 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

Niektorzy chca faktycznie wychowac dziecko, poswiecic mu uwage i zadbac o relacje z nim zamiast isc na ilosc. To ze narobilas sobie bahorow nie znaczy ze jestes super matka i masz zdolnosci przekraczajace ogol spoleczenstwa. 

Brawo

W samo sedno, co z tego, że dziecko ma trójkę rodzeństwa jak matka nie ma dla niego czasu... 

Mam trójkę rodzeństwa, moja mama jeszcze pracowała,nie miała czasu dla mnie, to smutne. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kora
1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

Brawo

W samo sedno, co z tego, że dziecko ma trójkę rodzeństwa jak matka nie ma dla niego czasu... 

Mam trójkę rodzeństwa, moja mama jeszcze pracowała,nie miała czasu dla mnie, to smutne. 

Dokładnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kora

Zresztą doby nie da sie magicznie wydłużyć no sorry ile tej czwórce dzieci (każdemu z osobna) matka jest w stanie poświecić czasu bardzo mało w ciągu dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Ale teraz jest jakieś głupie parcie na to aby mieć co najmniej trójkę... 

I pokazać, że da się radę, a wieczorem padać na pysk. 

-matka dwójki 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DOŚĆ GOŚĆ
3 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Niektorzy chca faktycznie wychowac dziecko, poswiecic mu uwage i zadbac o relacje z nim zamiast isc na ilosc. To ze narobilas sobie bahorow nie znaczy ze jestes super matka i masz zdolnosci przekraczajace ogol spoleczenstwa. 

tak, masz racje, jak sie nie ma predyspozycji do bycia mama kilkorga to tak to wyglada. Moja najstarsza ma problemy z matematyka, co dzien cwiczymy godzine, młodszy ma podejrzenie autyzmu, jezdzimy na terapie dwa razy w tyg , najmłodsza jeszcze w kołysce. No ale ja ogarniam, Ty nie ogarniasz jednego swojego? 

Wez tylko pod uwage ze dziecinstwo trwa parenascie lat, potem bywa ta ze ten jedynak zostaje sam. Mój maz jest jedynakiem, mpo rozwodzie z pierwsza zona został sam, jego rodzice zmarli.. Nie miał nawet dokogo z opłatkeim pojsc na wigilie. Ja mam starsza siostre , jest u nas conajmniej 2 razy w misiacu.. W zyciu uklada sie róznie i byc moze dwoje dorosłych ludzi - rodzenstwo nie beda cheiec miec ze soba kontaktu, ale stanowcza wiekszosc rodzenstw ma ze soba kontakt.

Dajac dziecku rodzenstwo , dajesz mu kogos bliskiego, gdy ciebie juz nie bedzie. Dajesz mu cos cenniejszego niz korepetycje z angielskiego, niz wypasiony smartfon, niz wakacje w ...gdzies tam. 

Byc moze gdy dorosnie twoj jedynak wyjedzie za granice, twoj maz  oddali sie od ciebie , zostaniesz sama. Sama bo tak wybralas.. Kiedys rozmawialam z kobieta miala dwoje doroslych dzieci, corka dzieci miec nie chciala, syn za granica a w pl raz w roku. Ona tak okropnie chciała byc babcia i zalowala ze nie zdecydowala sie na jeszcze jedno..

Nie mowie ze tak bedzie, ale moze byc i fakt,, lepiej nie miec dzieci , gdy nie potrafi sie im dac milosci..

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kora
1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

Ale teraz jest jakieś głupie parcie na to aby mieć co najmniej trójkę... 

I pokazać, że da się radę, a wieczorem padać na pysk. 

-matka dwójki 😉

Tak. masz dwójkę ja mam jedno i tak pozostanie a tym wielodzietnym naprawdę nie mam czego zazdrość. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kora
5 minut temu, Gość DOŚĆ GOŚĆ napisał:

tak, masz racje, jak sie nie ma predyspozycji do bycia mama kilkorga to tak to wyglada. Moja najstarsza ma problemy z matematyka, co dzien cwiczymy godzine, młodszy ma podejrzenie autyzmu, jezdzimy na terapie dwa razy w tyg , najmłodsza jeszcze w kołysce. No ale ja ogarniam, Ty nie ogarniasz jednego swojego? 

Wez tylko pod uwage ze dziecinstwo trwa parenascie lat, potem bywa ta ze ten jedynak zostaje sam. Mój maz jest jedynakiem, mpo rozwodzie z pierwsza zona został sam, jego rodzice zmarli.. Nie miał nawet dokogo z opłatkeim pojsc na wigilie. Ja mam starsza siostre , jest u nas conajmniej 2 razy w misiacu.. W zyciu uklada sie róznie i byc moze dwoje dorosłych ludzi - rodzenstwo nie beda cheiec miec ze soba kontaktu, ale stanowcza wiekszosc rodzenstw ma ze soba kontakt.

Dajac dziecku rodzenstwo , dajesz mu kogos bliskiego, gdy ciebie juz nie bedzie. Dajesz mu cos cenniejszego niz korepetycje z angielskiego, niz wypasiony smartfon, niz wakacje w ...gdzies tam. 

Byc moze gdy dorosnie twoj jedynak wyjedzie za granice, twoj maz  oddali sie od ciebie , zostaniesz sama. Sama bo tak wybralas.. Kiedys rozmawialam z kobieta miala dwoje doroslych dzieci, corka dzieci miec nie chciala, syn za granica a w pl raz w roku. Ona tak okropnie chciała byc babcia i zalowala ze nie zdecydowala sie na jeszcze jedno..

Nie mowie ze tak bedzie, ale moze byc i fakt,, lepiej nie miec dzieci , gdy nie potrafi sie im dac milosci..

 

 

Bdzóra u mnie i u moich znajomych wszyscy jak rodzeństwo w dorosłym życiu nie mają ze sobą konatku. Co najwyżej kłócą się o to kto się rodzicami ma zająć na starość (tego nikt nie chce) i o to kto ma odziedziczyć majątek (to chcą wszyscy). Sama mam siostrę o 7 lat starsza i nie mam z nią kontaktu i mieć nie będę chociaż mieszkamy an tym samym osiedlu. Nie czuję takiej potrzeby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
45 minut temu, Gość DOŚĆ GOŚĆ napisał:

Ry jestez zywym przykladem tego ze  mozna urodzic sie z jedna szara komorka, odpowiezialna za oddychanie, Powiedz jakim prawem oceniasz , nie znajac?

to ze jestes nieogarnieta i masz problem z jednym dzieckiem, nie znaczy ze kazda matka jest nieudacznikiem w tym zakresie!Twoj wzorzec idealnego zycia, nie musi pasowac kazdemu

Oceniam cię po tym co piszesz. Zupełnie brak logiki w towich postach i zero czytania ze zrozumieniem. najpierw wyniku niemożności przeczytania postu ze zrozumieniem napadasz na mnie, a następnie sama piszesz to samo, za co napadłaś na mnie.

Nie. Ja nie mam żadnego problemu z dzieckiem.

A z tą siostrą, która wraca z pracy o 18-tej (wow :-D :-D :-D) i jeszcze ma siłę (:-D :-D) to było naprawdę przezabawne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
43 minuty temu, Gość SaraBe napisał:

A dlaczego ciężarówki wchodzą na badania bez kolejki?

Bo im "się należy"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
37 minut temu, Gość DOŚĆ GOŚĆ napisał:

idzcie z tym do psychologa albo psychoatry to moze byc depresja 😄

A może włączenie racjonalnego myślenia a nie depresja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
34 minuty temu, Gość Gosc m napisał:

Obserwuje rodziców z trójka, często czwórka dzieci jak mają przelapane i cieszę się, że mój drugi maluch już niedługo do przedszkola i fabryka zamknięta 😉

Wtedy wracam do pracy i odzyskuje równowagę w życiu, ale muszę przyznać, że ja bardzo podziwiam tych wielodzietnych rodziców,a nawet uważam, że im się należy ta emerytura, matce 4 dzieci, ja wolę mieć dwójkę i zarobić sama na emeryturę 😉

Emerytura to jej się będzie należała jak te 4 dzieci wyjdzie na ludzi = będą normalnie pracować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
24 minuty temu, Gość DOŚĆ GOŚĆ napisał:

tak, masz racje, jak sie nie ma predyspozycji do bycia mama kilkorga to tak to wyglada. Moja najstarsza ma problemy z matematyka, co dzien cwiczymy godzine, młodszy ma podejrzenie autyzmu, jezdzimy na terapie dwa razy w tyg , najmłodsza jeszcze w kołysce. No ale ja ogarniam, Ty nie ogarniasz jednego swojego? 

Wez tylko pod uwage ze dziecinstwo trwa parenascie lat, potem bywa ta ze ten jedynak zostaje sam. Mój maz jest jedynakiem, mpo rozwodzie z pierwsza zona został sam, jego rodzice zmarli.. Nie miał nawet dokogo z opłatkeim pojsc na wigilie. Ja mam starsza siostre , jest u nas conajmniej 2 razy w misiacu.. W zyciu uklada sie róznie i byc moze dwoje dorosłych ludzi - rodzenstwo nie beda cheiec miec ze soba kontaktu, ale stanowcza wiekszosc rodzenstw ma ze soba kontakt.

Dajac dziecku rodzenstwo , dajesz mu kogos bliskiego, gdy ciebie juz nie bedzie. Dajesz mu cos cenniejszego niz korepetycje z angielskiego, niz wypasiony smartfon, niz wakacje w ...gdzies tam. 

Byc moze gdy dorosnie twoj jedynak wyjedzie za granice, twoj maz  oddali sie od ciebie , zostaniesz sama. Sama bo tak wybralas.. Kiedys rozmawialam z kobieta miala dwoje doroslych dzieci, corka dzieci miec nie chciala, syn za granica a w pl raz w roku. Ona tak okropnie chciała byc babcia i zalowala ze nie zdecydowala sie na jeszcze jedno..

Nie mowie ze tak bedzie, ale moze byc i fakt,, lepiej nie miec dzieci , gdy nie potrafi sie im dac milosci..

 

 

Twoje dzieci też mogą wyjechać za granicę czy pójść do więzienia. Twój mąż również może cię zostawić dla młodszej i się tobą nie intersować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
26 minut temu, Gość DOŚĆ GOŚĆ napisał:

Byc moze gdy dorosnie twoj jedynak wyjedzie za granice, twoj maz  oddali sie od ciebie , zostaniesz sama. Sama bo tak wybralas.. Kiedys rozmawialam z kobieta miala dwoje doroslych dzieci, corka dzieci miec nie chciala, syn za granica a w pl raz w roku. Ona tak okropnie chciała byc babcia i zalowala ze nie zdecydowala sie na jeszcze jedno..

A od kiedy dziecko ma byc przedluzeniem moich marzen. Czy gdyby miala 3 dziecko, ktore z roznych przyczyn nie mialoby dzieci to by plakala za 4? Nasze zycie nie ogranicza sie tylko i wylacznie do rodziny. Warto zadbac tez o znajomosci z zewnatrz zeby miec z kims pogadac i umiec szybko nawiazywac kontakt w nowym srodowisku, ale niestety przy macierzynstwie z wieksza iloscia dzieci glebsze relacje sa wrecz niemozliwe. Jesli chodzi o samo rodzenstwo to ta zasada dziala w ten sam sposob. Im mniej dzieci tym mniejsza presja i rywalizacja miedzy nimi, a jesli chodzi o osoby bliskie to jednak warto zauwazyc ze zyjemy w czasach gdzie duzy nacisk kladzie sie na wlasne zainteresowania i pasje wiec duzo latwiej jest znalezc przyjaciela na cale zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DOŚĆ GOŚĆ
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Twoje dzieci też mogą wyjechać za granicę czy pójść do więzienia. Twój mąż również może cię zostawić dla młodszej i się tobą nie intersować.

Jasne , ale mając troje dzieci , mam 3x większe szanse ze któreś bedzie niedaleko i bedzie chiało przyjść w niedziele na obiad. 

 

55 minut temu, Gość Gosc napisał:

A od kiedy dziecko ma byc przedluzeniem moich marzen. Czy gdyby miala 3 dziecko, ktore z roznych przyczyn nie mialoby dzieci to by plakala za 4? Nasze zycie nie ogranicza sie tylko i wylacznie do rodziny. Warto zadbac tez o znajomosci z zewnatrz zeby miec z kims pogadac i umiec szybko nawiazywac kontakt w nowym srodowisku, ale niestety przy macierzynstwie z wieksza iloscia dzieci glebsze relacje sa wrecz niemozliwe. Jesli chodzi o samo rodzenstwo to ta zasada dziala w ten sam sposob. Im mniej dzieci tym mniejsza presja i rywalizacja miedzy nimi, a jesli chodzi o osoby bliskie to jednak warto zauwazyc ze zyjemy w czasach gdzie duzy nacisk kladzie sie na wlasne zainteresowania i pasje wiec duzo latwiej jest znalezc przyjaciela na cale zycie.

Jasne ale człowiek nie zyje 40lat! To nie jest tak ze rodzisz się, stajesz sie dorosłym i umierasz , zaraz po tym jak twoje dzieci beda dorosłe, to jakies 500lat temu 😄 Teraz człowiek zyje nieco dłużej i mozna do 45rż , uwolnić się od obowiażku rodzicielstwa i zaczać zyc pasjami, ale zawsze gdzies z tyłu głowy ma się to mysl, że ... tam ktos czeka na telefon, co u mnie słychać... Przyjaciel, oczywiscie, ale rzadko zdarza sie przyjzn na cale zycie, taka mocna , ktora nie zgasnie po tym jak zycie rzuci dwoch przyjaciol  dwie strony swiata, co innergo siostra-brat . taka przyjazn ma mocniejsze wiezy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
1 godzinę temu, Gość kora napisał:

Tak. masz dwójkę ja mam jedno i tak pozostanie a tym wielodzietnym naprawdę nie mam czego zazdrość. 

A one  nie maja czego zazdroscic tobie :)

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
2 godziny temu, Gość Gość napisał:

Zaspokajasz swój egoistyczny instynkt rozmnażania. I co? Orderu z kartofla za to oczekujesz?

Pieski są równie dobre jak dzieci.Zależy co kto woli.

A czyj instynkt ma zaspokajac ? Twoj ? A masz jakis poza byciem egocentryczka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
2 godziny temu, Gość Gość napisał:

A kto na ciebie i bombelki pracuje?

Pewnie ty ! Z twoich ciezko zarobionych wielkich podatkow , ona sie utrzymuje 😉 Dawaj do pracy , bo nie bedzie z czego dawac 😛

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
2 godziny temu, Gość kora napisał:

Bdzóra u mnie i u moich znajomych wszyscy jak rodzeństwo w dorosłym życiu nie mają ze sobą konatku. Co najwyżej kłócą się o to kto się rodzicami ma zająć na starość (tego nikt nie chce) i o to kto ma odziedziczyć majątek (to chcą wszyscy). Sama mam siostrę o 7 lat starsza i nie mam z nią kontaktu i mieć nie będę chociaż mieszkamy an tym samym osiedlu. Nie czuję takiej potrzeby.

Nie bzdura, tylko kazdy przypadek jest inny 🙂

Duzy wplyw ma tez wychowanie dzieci.

U ciebie jest tak, u niej inaczej , a np. u mnie i moich znajomych jest kontak silny i czesty pomiedzy rodzenstwem 🙂

W sumie to znam jedna osobe,ktora nie utrzymuje kontaktu ze swoim bratem..

Nie powinnismy sie sugerowac innymi, tylko tak wychowac dzieci by byly ze soba zzyte..A jak bedzie w przyszlosci.. toloteria.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
2 godziny temu, Gość Gość napisał:

Oceniam cię po tym co piszesz. Zupełnie brak logiki w towich postach i zero czytania ze zrozumieniem. najpierw wyniku niemożności przeczytania postu ze zrozumieniem napadasz na mnie, a następnie sama piszesz to samo, za co napadłaś na mnie.

Nie. Ja nie mam żadnego problemu z dzieckiem.

A z tą siostrą, która wraca z pracy o 18-tej (wow 😄😄:-D) i jeszcze ma siłę (:-D :-D) to było naprawdę przezabawne.

Bo ty nie masz dzieci 🙂

Ale lubisz sie wypowiadac w kazdym temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
2 godziny temu, Gość Gość napisał:

Bo im "się należy"

Nie,bo takie jest prawo 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
20 minut temu, Gość gosc napisał:

A czyj instynkt ma zaspokajac ? Twoj ? A masz jakis poza byciem egocentryczka ?

To jest jakis instynkt "bycia egocentryczką". Ciekawa teoria. Możesz to jakoś rozwinąć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
11 minut temu, Gość gosc napisał:

Bo ty nie masz dzieci 🙂

Ale lubisz sie wypowiadac w kazdym temacie.

Masz jakieś problemy ze sobą???????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 godziny temu, Gość Iva napisał:

Jak można lubieć być w ciąży 🤨

No ''lubieć' to się chyba nie da. Masakra co za tępe strzały tu siedzą. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Haha

Ja niemam do pierworódek nawet 😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja się w ciąży świetnie czułam. Poród trochę do kitu, ale po prostu szpital okazał się kiepski. Dziecko miało być jedynakiem, bez żalu z mojej strony i nacisków ze strony otoczenia.

Ale tak mi to dziecię truło, że chce rodzeństwo, a z czasem zaczęło nam się nudzić, że po dwunastu latach urodziło się drugie 😄

Widać jeszcze nie Twój czas (ja nie wyobrażałam sobie przerwy 2-3 lat między dziećmi), a może już wcale nie poczujesz takiej chęci i luz. Co to kogo? Aha, ciążami znajomych w ogóle się nie zachwycam. Nawet dziećmi znajomych nie. To ich dzieci, więc niech się rozpływają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×