Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mimoza

Lekarz zwrócił mi w głowie ://

Polecane posty

Gość mimoza

Jak o nim zapomniec ?wiem, ze to nierealne zeby mnie pokochal.dobrze sie rozmawialo ,dobrze sie rozumielismy,nadawalismy na tych samuych falach. A ja głupia coś sobie wkręciłam ,buuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Lecisz tylko na status że piszesz lekarz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Mimoza, hm.:)

https://youtu.be/xMnvrv5QPVY

Mimozami jesień się zaczyna,
Złotawa, krucha i miła,
To ty, to ty jesteś ta dziewczyna,
Która do mnie na ulicę wychodziła.

Od twoich listów pachniało w sieni,
Gdym wracał zdyszany ze szkoły,
A po ulicach w lekkiej jesieni
Fruwały za mną jasne anioły.

Mimozami zwiędłość przypomina
Nieśmiertelnik żółty - październik,
To ty, to ty, moja jedyna,
Przychodziłaś wieczorem do cukierni.

Z przemodlenia, z przeomdlenia, senny,
W parku płakałem szeptanymi słowy,
Młodzik z chmurek prześwitywał jesienny,
Od mimozy złotej - majowy.

Ach, czułymi, przemiłymi snami
Zasypiałem z nim gasnącym o poranku,
W snach dawnymi bawiąc się wiosnami,
Jak tą złotą, jak tą wonną wiązanką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Ukryło, a teraz? Mimozami jesień się zaczyna. https://youtu.be/xMnvrv5QPVY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimoza

Nie lecę na status , raczej chciałam przekazać,jaka relacja łączy mnie z facetem , który zakręcił mi w głowie. Pasowa sytuacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzenia
12 minut temu, Gość Gosc napisał:

Lecisz tylko na status że piszesz lekarz

To całkiem naturalne. 

Ale ogólnie rzec ujmując lekarze sa. Inteligentnymi, ambitnymi, pracowitymi mezcyznami. Same zalety. Mi dwóch lekarzy zwróciło w glowie... W końcu rzadko się widuje tak mądrych i odpowiedzialnych mężczyzn. A do tego jeden z nich miał boskie cialo i byl przystojnym. Nic tylko sie zakochać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
20 minut temu, Gość mimoza napisał:

Nie lecę na status , raczej chciałam przekazać,jaka relacja łączy mnie z facetem , który zakręcił mi w głowie. Pasowa sytuacja.

To ty od tego laryngologa?jaka specjalizacja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimoza

 Nie jest laryngologiem , lepiej nie pisać sepcjalixczacji, bo to nieistotne w tej chwili. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5 minut temu, Gość mimoza napisał:

 Nie jest laryngologiem , lepiej nie pisać sepcjalixczacji, bo to nieistotne w tej chwili. 

No to na pewno ginekolog 😛 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Gość gość napisał:

No to na pewno ginekolog 😛 

A ja sądzę że ortopeda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimoza

Nieważne jaki lekarz. ważne , ze nasze spotkania miały medyczny charakter. to dziwna relacja jak na początek jakiegoś uczucia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

No cóż lekarze mają to do siebie że potrafią skraść nie jedno serce:)Ta odpowiedzialność,empatia,poczucie bezpieczeństwa jakie dają pacjentom sprawia,że często stają się obiektem ich westchnień...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
56 minut temu, Gość mimoza napisał:

Jak o nim zapomniec ?wiem, ze to nierealne zeby mnie pokochal.dobrze sie rozmawialo ,dobrze sie rozumielismy,nadawalismy na tych samuych falach. A ja głupia coś sobie wkręciłam ,buuu

Młody i przystojny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimoza

nie jest już młody, ale podoba mi się bardzo i działa na mnie jak mało kto. Ma w sobie to coś co sprawia , ze chce się przy nim siedzieć i spijać słowa z jego ust. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed chwilą, Gość mimoza napisał:

nie jest już młody, ale podoba mi się bardzo i działa na mnie jak mało kto. Ma w sobie to coś co sprawia , ze chce się przy nim siedzieć i spijać słowa z jego ust. 

40 czy 50?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimoza

Ale drazysz.., powiedzmy , ze 50

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Gość mimoza napisał:

Ale drazysz.., powiedzmy , ze 50

To wygląda na relację ojcowską. Zapewnienie poczucia bezpieczeństwa, zaopiekowanie itp. Chyba, że też jesteś pod 50tkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

A jest zajęty? Ma żonę/ kobietę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 godzinę temu, Gość mimoza napisał:

Jak o nim zapomniec ?wiem, ze to nierealne zeby mnie pokochal.dobrze sie rozmawialo ,dobrze sie rozumielismy,nadawalismy na tych samuych falach. A ja głupia coś sobie wkręciłam ,buuu

Przestan tam chodzic lub zmien lekarza i ci się odkręci 😏

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed chwilą, Gość Gosc napisał:

Przestan tam chodzic lub zmien lekarza i ci się odkręci 😏

Złota rada 😛 Typowo netowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimoza

Nie , ja jestem sporo młodsza od niego , ale nie widzę w nim ojca. Może na upartego mógłby nim być, ale rzadko to sie zdarza. widzę w nim raczej przyjaciela , powiernika ,empatycznego mężczyznę. Kogoś kto dotykał nie tylko ciała ale i duszy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimoza

Jesteśmy oboje zajęci.  :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed chwilą, Gość mimoza napisał:

Nie , ja jestem sporo młodsza od niego , ale nie widzę w nim ojca. Może na upartego mógłby nim być, ale rzadko to sie zdarza. widzę w nim raczej przyjaciela , powiernika ,empatycznego mężczyznę. Kogoś kto dotykał nie tylko ciała ale i duszy. 

Czyli ginekolog albo coś równie intymnego. Związanego z zaufaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 minuty temu, Gość mimoza napisał:

Jesteśmy oboje zajęci.  😕

To niestety nic z tego. Żonaty lekarz około 50-tki ma już trwale ułożone życie, często dorosłe dzieci, nie zostawi wieloletniej żony dla przelotnej znajomości. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimoza

To bardzo taktowny mężczyzna, jako lekarz sprawdził się na stówę. Otworzył mnie jak żaden inny lekarz i pewnie przez to coś do niego poczułam. to zbyt trudne .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed chwilą, Gość mimoza napisał:

To bardzo taktowny mężczyzna, jako lekarz sprawdził się na stówę. Otworzył mnie jak żaden inny lekarz i pewnie przez to coś do niego poczułam. to zbyt trudne .

A jesteś pewna, że jest zajęty? Lekarze zwykle nie noszą obrączek, ale też nie opowiadają pacjentkom o rodzinie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimoza
5 minut temu, Gość gość napisał:

To niestety nic z tego. Żonaty lekarz około 50-tki ma już trwale ułożone życie, często dorosłe dzieci, nie zostawi wieloletniej żony dla przelotnej znajomości. 

Tez to niestety wiem , jestem świadoma , jak jest injak nie może być. I to mnie dobija . Każdego dnia , gdy o nim myśle, czuje się jakby ktoś wbija mi nóż w serce. Coś zaiskrzyło , nie chciałam się zakochać, bo to wróżyło kłopoty i bach.. stało się. Jestem w opałach. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Gość mimoza napisał:

Tez to niestety wiem , jestem świadoma , jak jest injak nie może być. I to mnie dobija . Każdego dnia , gdy o nim myśle, czuje się jakby ktoś wbija mi nóż w serce. Coś zaiskrzyło , nie chciałam się zakochać, bo to wróżyło kłopoty i bach.. stało się. Jestem w opałach. 

Relacja lekarz- pacjentka jest podwójnie trudna, bo obarczona odpowiedzialnością w obie strony. Im "intymniejsza" specjalizacja, tym głębszy kontakt, bo z urzędu wchodzi się w obszary bardzo osobiste, w które pacjent nie wpuszcza obcych. Łatwo o fascynację kimś, kogo się "dopuściło" blisko i przed kim się uzewnętrzniło, a kto skutecznie pomógł, wsparł. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimoza

On nosi obrączkę poza tym widuje go z żona .,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×