Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość KochamNaZawsze

Chciałbym ją odzyskać

Polecane posty

Gość KochamNaZawsze

Trzy dni temu zerwała ze mną dziewczyna. Byliśmy razem 6 miesięcy i wszystko układało się pięknie do momentu, aż nie zacząłem pokazywać swojej zazdrości. Kiedy byliśmy w towarzystwie a zwłaszcza gdy w pobliżu byli inni faceci to nie potrafiłem się zachowywać tak jak to robiłem gdy byliśmy sami. Stawałem się po prostu tak jakby nieobecny, przeszkadzało mi, że jakiś chłopak się do niej odezwał albo nawet spojrzał, chociaż wiedziałem, że są to tylko jej koledzy to i tak robiłem z tego problem. Miała mi za złe to, że w właśnie w towarzystwie nie czuła się moją dziewczyną, nie przytuliłem, nie dałem buzi i też mało do niej mówiłem. Teraz jak o tym pomyślę to rzeczywiście tak było, nie okazywałem żadnych uczuć wobec niej przy innych, a jeśli to robiłem to nie tak jak robi to chłopak który kocha swoją dziewczynę i mu na niej bardzo zależy. O tym, że z nami koniec powiedziała mi na spotkaniu na które umówiliśmy się dzień wcześniej, ale czułem, że po to chce się spotkać. Na spotkaniu przepraszałem ją za moje gówniarskie zachowania i obiecywałem, że się zmienię, bo zdaję sobie sprawę jakie błędy popełniłem. Prosiłem o ostatnią szansę i zapewniałem, że tego nie pożałuje,  bo ja naprawdę chcę się zmienić. Niestety powiedziała, że przeprasza, ale nie może mi dać tej szansy. Że nie wierzy, że ja się zmienię. Może na miesiąc a potem znów będę robił to samo i ona nie chce znowu się sparzyć.

Teraz pytanie do was. Jak mam teraz postępować, żeby w jakiś sposób spróbować ją odzyskać? Ja naprawdę wszystko sobie przemyślałem, zdałem sobie sprawę z moich błędów i wiem, że dam radę się zmienić. Bardzo mi na niej zależy, wiem jaką jest wartościową dziewczyną i nie chcę jej stracić choć już tak naprawdę to się stało. Byliśmy razem tego lata tydzień w górach i było przepięknie nic nie zapowiadało, że tak się stanie, ale sam jestem sobie winny. Nie mogę sobie tego wybaczyć, że przez swoją głupotę straciłem taką cudowną dziewczynę. Dodam, że ja mam 26 a ona 21 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
6 minut temu, Gość KochamNaZawsze napisał:

Trzy dni temu zerwała ze mną dziewczyna. Byliśmy razem 6 miesięcy i wszystko układało się pięknie do momentu, aż nie zacząłem pokazywać swojej zazdrości. Kiedy byliśmy w towarzystwie a zwłaszcza gdy w pobliżu byli inni faceci to nie potrafiłem się zachowywać tak jak to robiłem gdy byliśmy sami. Stawałem się po prostu tak jakby nieobecny, przeszkadzało mi, że jakiś chłopak się do niej odezwał albo nawet spojrzał, chociaż wiedziałem, że są to tylko jej koledzy to i tak robiłem z tego problem. Miała mi za złe to, że w właśnie w towarzystwie nie czuła się moją dziewczyną, nie przytuliłem, nie dałem buzi i też mało do niej mówiłem. Teraz jak o tym pomyślę to rzeczywiście tak było, nie okazywałem żadnych uczuć wobec niej przy innych, a jeśli to robiłem to nie tak jak robi to chłopak który kocha swoją dziewczynę i mu na niej bardzo zależy. O tym, że z nami koniec powiedziała mi na spotkaniu na które umówiliśmy się dzień wcześniej, ale czułem, że po to chce się spotkać. Na spotkaniu przepraszałem ją za moje gówniarskie zachowania i obiecywałem, że się zmienię, bo zdaję sobie sprawę jakie błędy popełniłem. Prosiłem o ostatnią szansę i zapewniałem, że tego nie pożałuje,  bo ja naprawdę chcę się zmienić. Niestety powiedziała, że przeprasza, ale nie może mi dać tej szansy. Że nie wierzy, że ja się zmienię. Może na miesiąc a potem znów będę robił to samo i ona nie chce znowu się sparzyć.

Teraz pytanie do was. Jak mam teraz postępować, żeby w jakiś sposób spróbować ją odzyskać? Ja naprawdę wszystko sobie przemyślałem, zdałem sobie sprawę z moich błędów i wiem, że dam radę się zmienić. Bardzo mi na niej zależy, wiem jaką jest wartościową dziewczyną i nie chcę jej stracić choć już tak naprawdę to się stało. Byliśmy razem tego lata tydzień w górach i było przepięknie nic nie zapowiadało, że tak się stanie, ale sam jestem sobie winny. Nie mogę sobie tego wybaczyć, że przez swoją głupotę straciłem taką cudowną dziewczynę. Dodam, że ja mam 26 a ona 21 lat.

A to nie ty pisałeś,  że podoba się tobie jej koleżanka mężatka,  która też ma na ciebie ochotę?  I pomogłem jej adorująć ja seksualnie, co pomogło jej, jak mówiła,  przywrócić jej kobiecość? 😂 A może o niedouczoną bez matury?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

A to nie ty pisałeś,  że podoba się tobie jej koleżanka mężatka,  która też ma na ciebie ochotę?  I pomogłem jej adorująć ja seksualnie, co pomogło jej, jak mówiła,  przywrócić jej kobiecość? 😂 A może o niedouczoną bez matury?

*i pomogłeś  jej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KochamNaZawsze
8 minut temu, Gość Gość napisał:

A to nie ty pisałeś,  że podoba się tobie jej koleżanka mężatka,  która też ma na ciebie ochotę?  I pomogłem jej adorująć ja seksualnie, co pomogło jej, jak mówiła,  przywrócić jej kobiecość? 😂 A może o niedouczoną bez matury?

Napewno nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
7 minut temu, Gość KochamNaZawsze napisał:

Napewno nie...

Problemy z pamięcią? Czy z tożsamością?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kkk
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Problemy z pamięcią? Czy z tożsamością?

Człowieku nie denerwuj mnie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×