Jak odzyskać zraniona była dziewczynę?

Hej, mam pytanie jak odzyskać dziewczynę? Byliśmy że sobą 1,5 roku na początku było cudownie potem niestety zaczęło się psuć, aczkolwiek trochę przeze mnie bo zacząłem jej robić jazdy że kogoś ma, kilka miesięcy było raz cudownie a raz fatalnie, w końcu czara goryczy się przelała zrobiłem jej znów jazdę, a za każdym razem powtarzałem że się zmienię itd i ja naprawdę chce się zmienić tylko czy ona jeszcze tego chce? Ogółem po awanturze próbowałem z nią złapać kontakt bezskutecznie, więc napisałem że to chyba nie ma sensu powinniśmy się rozstać ale ja kocham i nie chce tego kończyć chce naprawić ale decyzje pozostawiam jej. Odpisała po paru dniach że przemyslala i faktycznie nie ma to sensu i że ma nadzieję że poznam kogoś, ja już załamany zadzwoniłem gadaliśmy przez dobra godzinę, oczywiście moja-twoja wina chciałem przeprosić ale jak nie widziałem sensu rozmowy to zapytałem co z naszymi rzeczami a ona że jej mogę wyrzucić do kosza, nie wspomniała co z moimi, no i dalej jestem zapisany jako kochanie na msg choć minęło już trochę czasu od rozstania. Napisałem jej żeby to przemyslala jeszcze raz a jeśli jej decyzja jest ostateczna to żebyśmy się spotkali ostatni raz i odpuściłem na jakiś tydzień. Potem napisałem miłego dnia ale odpisała bez jakichś wodotryskow mówię zadzwonię, oczywiście bez odbioru napisałem później tego samego dnia żeby mi wybaczyla, odpisała następnego dnia że wybaczyla ale nie ma już czego bo to cały czas to samo że ja się nigdy nie zmienię a ona nigdy nie zaakceptuje tego, dałem zwłokę i wysłałem kwiaty poczta z liscikiem że zmieniłem się żeby mi zaufala, kwiaty odebrala ale nic nie odpisała zadzwoniłem nazajutrz nie odbiera...oczywiście nie dziwi mnie to jest wściekła ale po takim wstrząsie naprawdę chce zrobić wszystko żeby ja odzyskać i przede wszystkim być tym który wzbudził w niej pozytywne uczucia i przede wszystkim jeśli dostalbym ostatnia szansę to nie będę robił jej jazd bo nie chce jej stracić...tylko nie mam pojęcia co mogę zrobić żeby choć chciała odebrać telefon a co mówić spotkać pogadać...bardzo mi na niej zależy...myslalem też że może zagrała tak żebym się ogarnął w końcu...nie wiem...od rozstania minęły jakieś 3tyg.

Proszę Was o pomoc czy jest jeszcze jakaś szansa żeby to uratować... :(