Faceci w jakim wieku chcecie mieć pierwszego bombelka

2 minuty temu, Bolek napisał:

Bo najwięcej krzyczą że z łatwością rozkręcili firmę w wieku 22 lat i przez pierwszy rok odłożyli 100tys właśnie ci co dostali wszystko na tacy. Jest jeden przypadek na milion gdzie od zera szybko się dorobili np twórcy Naszej klasy, dobry pomysł i sprzedaż w odpowiednim momencie. Żaden małolat nie dorobi się w rok zakładając firmę składająca długopisy, bo nawet na to trzeba mieć kasę na początek.

Nie ośmieszaj się teraz nawet budowlaniec z Ukrainy ma 25 zł za godzinę na rękę, trzeba naprawdę być leniwym żeby nie zarobić nawet 3000 tyś netto

59 minut temu, Gość taborety napisał:

Nie, po prostu znam realia. Osoba, która jest na rynku pracy 2, 3 lata nie dojdzie do takiej kwoty, chyba, że ma dobrą specjalizację w IT i mieszka w stolicy, bo w tej branży jest najwyższa progresja zarobkowa. Zarobki +6k netto są zarezerwowane dla kadry zarządzającej (od managera niższego szczebla) w mniejszych miejscowościach oraz specjalistów (osób po studiach z odpowiednim stażem). W stolicy można tyle wyszarpać w niektórych działkach, ale takim stażem wątpie. Dlatego obstawiam prostytucja lub własna firma. Na etacie wątpliwe przy takim stażu oraz bez studiów. Ściema.

Ja .... Wogole nie masz pojęcia o rynku pracy i ulegasz magii " wykształcenia wyzszego" .  Ja swoim kierowcom place po prawie 5000 a są po gimnazjum.  Pracują srednio 7 godzin dziennie. 

50 minut temu, Bolek napisał:

Pisałem o intensywnym życiu, jak od młodości siedzicie w domu bo macie psa i kota pod opieką, wychodzicie na dwie godziny co kwartał a impreza ze znajomymi jest przy coli i szachach ewentualnie kibicujcie patrząc na taniec z gwiazdami to nawet chory żłów bardzo ożywi wasze życie a co dopiero dziecko. Nie ma o czym rozmawiać.

Nie, na początku nie pisałeś o intensywnym życiu. To raz. Dwa, wychodzimy dwa razy w tygodniu, ale nie upić się, a do kawiarni. Plus wyjeżdżamy co 2 tygodnie do lasu, do innego miasta pospacerować albo nawet na basen czy do parki rozrywki. Trzy, nie oglądamy „Tańca z gwiazdami”, a impreza ze znajomymi jest cool przy soku pomarańczowym i kawie, nie musimy spić się jak świnie, żeby się z nimi dobrze bawić. Nie gramy w szachy, mamy kilkadziesiąt planszówek, w tym kilka własnoręcznie wykonanych. 

Nie siedzimy w domu, ale wiemy, że jak gdzieś wyjedziemy, musimy albo wybrać miejsce przyjazne zwierzakom, albo poprosić brata/mamę/znajomą o opiekę lub oddać do hotelu. Toteż nie każdy termin wchodzi w grę.

Tak, mając dziecko nie będziemy mogli być w 100% spontaniczni. Nie musimy. Nie tylko na tym polega dobra zabawa. 

12 minut temu, Bolek napisał:

Po dziecku mocno zmienia się nasze życie (jeśli żyjemy a nie wegetujemy) i jest całkowicie inaczej niż planujemy sobie przed ciążą. Każda osoba bezdzietna ma najwięcej do powiedzenia w sprawie wychowywania dzieci, bo w jej rodzinie będzie inaczej, zresztą też tak mówiłem. A nie jest na początku kolorowo potem człowiek się przyzwyczaja. Pusty śmiech mnie ogarnia jak nieraz czytam że po urodzeniu dziecka jest wspaniałe, no wręcz cudownie a matka wygląda jak by w kamieniołomach po 16 godzin pracowała

Mam dwoje dzieci, ale nie przed ciążą wiedziałam, że a) czekają nas nieprzespane noce, b) przez karmienie piersią będę w pewien sposób ograniczona (dieta, brak alkoholu, mocne karmiemie), c) będziemy zmęczeni, d) przez pewien okres nigdzie razem nie wyjdziemy,  itd. Jedynie co nas zaskoczyło to bardzo poważna choroba i walka o życie jednego z dzieci jak było małe, ale to też przeżyliśmy (teraz bardziej doceniamy to co mamy i wspólnie rodzinne spędzany czas). Wcześniej chodziliśmy często do kina, do knajpy, itd  ale byliśmy przygotowani, że po urodzeniu dziecka trzeba będzie poczekać na to wszystko. 

Ja (zresztą mój mąż też- bo rozmawiamy o tym) z perspektywy czasu nie chcielibyśmy mieć dzieci bliżej 40 lat, przy czym nie mieliśmy dzieci bardzo młodo (30 i 34 lat), ale zdążyliśmy się sobą tylko we dwoje nacieszyć nim pierwsze przyszło na świat (11 lat) o razem wybawić. 

8 minut temu, Bolek napisał:

Co to jest 3000? Zarabiając tyle odłożysz cokolwiek? Ktoś kto odkłada 100 tys rocznie musi zarabiać 9 tys na rękę nie jeść, nie pić, nie płacić rachunków itd

Tak, odłożę. Od 1000 do 1500.

13 minut temu, Gość Gość napisał:

Ja .... Wogole nie masz pojęcia o rynku pracy i ulegasz magii " wykształcenia wyzszego" .  Ja swoim kierowcom place po prawie 5000 a są po gimnazjum.  Pracują srednio 7 godzin dziennie. 

Ci wszyscy "studencikowie" myślą że każdy zarabia gorzej od nich xD że płace zaczynają się od momentu papierka a kończą się na ludziach po szkole specjalnej xd dlatego jak taki zarobi 4000 tyś to myśli że wszyscy bez studiów mają 1700 xD a jak zarabia więcej to nirzadnica , widać papier jest ale logicznego myślenia mało 

4 minuty temu, Bolek napisał:

Daj namiary na swoją firmę, szwagra pokieruje - bo na razie spędza tygodnie w szoferce czekając na rozładunek/ załadunek i ledwie 4 tys wyciągnie

Ekspresowa dostawa części zamiennych największej niemieckiej firmy motoryzacyjnej. Poszukaj w necie. 

Ja mam 45l.Jestem przystojnym facetem i nie zamierzam mieć dzieci.A ożenić się mogę - JAK PRZSTANIE MI STAWAĆ!!

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Ci wszyscy "studencikowie" myślą że każdy zarabia gorzej od nich xD że płace zaczynają się od momentu papierka a kończą się na ludziach po szkole specjalnej xd dlatego jak taki zarobi 4000 tyś to myśli że wszyscy bez studiów mają 1700 xD a jak zarabia więcej to nirzadnica , widać papier jest ale logicznego myślenia mało 

Teraz ci wszyscy po studiach zarabiają i będą zarabiać coraz mniej bo te uczelnie "wysre//waja" W tysiącach takich "wykształconych " a nie ma rak do pracy fizycznej usług, a także do prac w nienormowanych godzinach , drugiego wykształconego znajdą szybko a ludzi do ciężkiej pracy gdzie trzeba się poświęcać jest mało 

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Ci wszyscy "studencikowie" myślą że każdy zarabia gorzej od nich xD że płace zaczynają się od momentu papierka a kończą się na ludziach po szkole specjalnej xd dlatego jak taki zarobi 4000 tyś to myśli że wszyscy bez studiów mają 1700 xD a jak zarabia więcej to nirzadnica , widać papier jest ale logicznego myślenia mało 

Bo oni myśląc o studiach wyższych patrzą na 10-20% osób którym się udało.  Zapominają że 80% umknęło gdzieś na etacie za 3-4 tysiące. 

Z resztą każdy ma płacone według zasług, przerzucacz papierów zarabia mało bo jego praca jest mało warta ,tirowiec dużo więcej bo ma na sobie duża odpowiedzialność 

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Bo oni myśląc o studiach wyższych patrzą na 10-20% osób którym się udało.  Zapominają że 80% umknęło gdzieś na etacie za 3-4 tysiące. 

Te 10 % którym się udało jest wybitnymi jednostkami i studia nie mają nic do rzeczy , przecietniak nawet po 10 kierunkach zostanie przecietniakiem i będzie przeciętnie zarabiał 

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Sorry ja mam 22 lata i zarabiam 6 tyś na miesiąc,gdyby mój potencjalny chłopak zarobił drugie tyle to bez problemu było nas stać, ty naprawdę musisz być mega leniwy i bez ambicji że mając dziecko na nic Cię nie stać 

22 lata lalka zarabia 6tyś ale w simsach, przestań ćpać

1 minutę temu, Gość ogier napisał:

22 lata lalka zarabia 6tyś ale w simsach, przestań ćpać

Naprawde trzeba tłumaczyć kolejnej osobie że nie każdy jest leniwcem i baranem bez umiejętności? Jak coś umiesz to zawsze zarobisz gorzej jak masz umysł ameby i stać Cię tylko ma najgorsze prace

14 minut temu, Gość 9393 napisał:

Naprawde trzeba tłumaczyć kolejnej osobie że nie każdy jest leniwcem i baranem bez umiejętności? Jak coś umiesz to zawsze zarobisz gorzej jak masz umysł ameby i stać Cię tylko ma najgorsze prace

Napisz co robisz i gdzie!!!!! czekamy

3 minuty temu, Gość ogier napisał:

Napisz co robisz i gdzie!!!!! czekamy

pracuje pewnie za granicą i przelicza na PLN, bo co innego

4 godziny temu, Gość Zatkało Kakało napisał:

Czyli jak na razie, żaden facet z kafe w ogóle nie chce mieć dzieci Nie tego spodziewała się menda zakładająca ten temat

tutaj siedzą same przegrywy i praviki, więc nic dziwnego, że żaden nie chce, skoro nawet nie ma na to szans    

i nawet lepiej zeby swoich zyebanych genow nie przekazywali dalej  

Dziecko jako nastepstwo swiadomej decyzji (a nie tak jak to bywalo setki lat temu braku antykoncepcji) to chyba najwiekszy egoiz na jaki stac czlowieka. Tak wiec nie planujemy

16 godzin temu, Bolek napisał:

Większość ludzi nie zostaje z partnerem ze szkoły.  Tak jak wy większość parek powinna się razem wybawić przez 11 lat, taki plan to ja rozumiem. A w jakim wieku ludzie zaczynają poważne związki? Koło 30, dodaj 11 lat szaleństw...

W takim razie pomiędzy kobietą i mężczyzną powinna być różnica wieku ok 10 lat, bo zaczynanie próby zajścia w ciążę w wieku 40 lat może zakończyć się brakiem dzieci. Tylko czy kobieta w wieku 20 lat (wtedy facet ma 30 lat) zaczyna myśleć poważnie o związku? 

23 godziny temu, Gość gość napisał:

Już kuurrwy szczekają. Żaden mądry facet nie wjeebiee się w małżeństwo i bachory. Tępe strzały kafeteryjne nie mogą tego znieść, stąd skowyt Chciałyby złapać jelenia na bachora, a tu takiego chuujâ!

Miałeś ojca ...e, czy to po prostu nie znasz bo uciekł od razu?

1 godzinę temu, Bolek napisał:

Zazwyczaj kobieta jest młodsza od mężczyzny, wystarczy 5-7 lat

Niekoniecznie,  wśród moich znajomych różnica wieku to maksymalnie 2 lata. Poza tym kwestia kiedy ludzie są gotowi zrezygnować z czestej zabawy we dwoje na rzecz dziecka - jeden szybciej,  drugi nie.  Kwestia dopasowania się.  Różnica 7 lat nie zawsze gwarantuje, że kobieta będzie chciała mieć dziecko za 11 lat. Generalnie głupotą jest, że część mężczyzn płodzi dzieci,  chociaż wcale jeszcze ich nie chcą- potem są nieszczęśliwi i czują ograniczeni przez dzieci. 

Dnia 28.09.2019 o 11:55, Gość Piotr napisał:

Ja mam 23 lata i wszystko było ok przez pięć lat potem pojawiło się dziecko. Po roku zachorowałem na nowotwora ,nażyczona poszedla do pracy bo za cos musimy żyć a co się okazało zaczęła z innym się spotykać   .  Chodź wiedziała że wyzdrowiałem po wszystkich hemiach i tym podobnym. Ja ci radzę daj sobie spokój jak jesteś młody. 

Jejku wspolczuje, kiepska ta jej milosc

Tak w wieku 5 lat, żeby za dużo roboty przy nim nie było :D

6 godzin temu, Bolek napisał:

Ci mężczyźni nie chcą na razie mieć dzieci często bardzo dużą presję wywiera partnerka, albo ślub i dziecko albo odchodzę.

To raczej nie jest presja, po prostu informacja o swoim wyborze. Wtedy mężczyzna też może odejść od tej kobiety i szukać sobie dalej, aż będzie gotowy po 40 czy po 50 albo po 80 ;)

Dnia 28.09.2019 o 11:26, Gość 0000 napisał:

W jakim wieku chcecie pierwszy raz zaplodnic babe ?

Zawsze chciałem na swoje trzydzieste urodziny.  A wyszło jak wyszło

Dnia 28.09.2019 o 11:30, Gość stary prawiczek napisał:

W ogóle nie chcę mieć dzieci.

Ja tez nie trawie ich !

Nie miałem dziecka ,to myślałem że tak jest ok ,pełen luz . Dziecko jest i ...świat stał się pełniejszy . Oczywiście dużo zależy czy dziecko zdrowo dorasta ,bo choroby mogą dać popalić . Patrzysz jak rośnie ,wychowujesz ,przejmujesz się ,cierpisz ale cieszysz się ,że zostanie ktoś po tobie . Dziecko wtedy gdy wiem ,że stać mnie na jego wychowanie ,wykształcenie . Jedna uwaga ,dziecko to inna istota już my i nie można założyć ,że będzie tym kim my nie zostaliśmy . Są ludzie którzy nie chcą dzieci - ich wola . 

Dnia 28.09.2019 o 13:14, Gość gość napisał:

Dlatego małżeństwo tylko dla zdecydowanych i zdających sobie sprawę co to rodzina. Dla samotnych realizacja planów i marzeń ,na starość samotność i pochówek przez państwo. No chyba,że masz szczęście i jeszcze ktoś z rodziny żyje, brat lub siostra.

myslisz ze mi jako trupowi zalezy kto mnie wsadza do ziemi?

Mam 40 lat, trzy miesiące temu urodziło mi się pierwsze dziecko. Też nigdy nie chciałem mieć dzieci, ale teraz to się zmieniło, kocham bardzo mojego syna.