Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gosc

Do kiedy Wasze dzieci bały się obcych?

Polecane posty

Gość gosc

Syn ma prawie 9 miesięcy. Od niedawna na osoby obce albo te których dawno nie widział reaguje wczepianiem się we mnie lub co gorsza płaczem. Wiem, że to normalny etap rozwoju ale może pamiętacie czy u Waszych dzieci długo to trwało? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga

Oj długo... Nie pamiętam dokładnie,  ale wydaje mi się że nawet do dwóch lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ags
4 minuty temu, Gość gosc napisał:

Syn ma prawie 9 miesięcy. Od niedawna na osoby obce albo te których dawno nie widział reaguje wczepianiem się we mnie lub co gorsza płaczem. Wiem, że to normalny etap rozwoju ale może pamiętacie czy u Waszych dzieci długo to trwało? 

Moj ma 10 miesiecy i zachowuje sie identycznie. Nie lubi i boi sie obcych ludzi oraz tych ktorych widuje tylko czasami. Gdy ich widzi a oni odzywaja sie do niego wczepia sie we mnie z calych sil i zaczyna plakac. A to takie pogodne dziecko. Moja corka byla zupelnie inna, bardzo otwarta na ludzi i tak jej juz zostalo. Mysle, ze pozostaje nam ten etap przeczekac. Dzieci tak maja. 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Moja córka ma ponad 3 lata i dalej nie lubi obcych. Wstydzi się i krępuje gdy ktoś ją o coś zapyta. Taki typ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Najgorszy jest płacz. Gdyby się tylko wstydził czy chował, to pół biedy. Za tydzień idziemy na urodziny syna mojej koleżanki i aż się boję pomyśleć co to będzie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Starszy dosc długo, bo w przedszkolu chowal głowę jak wychowawcy cos od niego chcieli. Młodszy Boga sie nie boi. Ma 4 lata j nie przechodził tego etapu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

mój synek się kompletnie nie boi, jak przyjdzie ktoś obcy to wyciąga rączki żeby go wziąć do siebie na kolanka 🙂 ma 11 msc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15 minut temu, Gość gość napisał:

mój synek się kompletnie nie boi, jak przyjdzie ktoś obcy to wyciąga rączki żeby go wziąć do siebie na kolanka 🙂 ma 11 msc

mój też jest wesołym, pogodnym i społecznym dzieckiem wychowywanym bez nerwów, więc może dlatego nie mam powyższych problemów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
26 minut temu, Gość gość napisał:

mój też jest wesołym, pogodnym i społecznym dzieckiem wychowywanym bez nerwów, więc może dlatego nie mam powyższych problemów

Może nie jesteś nerwowa ale głupia napewno

Lęk przed obcymi to proces zupełnie naturalny. Dziecko zaczyna dostrzegać różnicę między osobami znanymi, bliskimi, a obcymi, a z taką świadomością, nic dziwnego, że nie chce się przytulać czy być dotykanym przez nieznaną lub słabo znaną mu osobę. Dziecko, w naturalny, a można by nawet powiedzieć, odruchowy sposób, chroni się przed potencjalnym zagrożeniem. Nie wie, czego może się po obcych spodziewać, więc domaga się ochrony oraz bliskości od rodzica. Jest to zdrowa reakcja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×