Doradźcie proszę... powiedzieć jej czy nie?

Znajomy z pracy, żonaty. Jedno małe dziecko a drugie w drodze, żona na końcówce ciąży. A On w najlepsze flirtuje z przełożona i się tego wypiera. Bo słodkie uśmieszki i macanie go po klatce piersiowej, muśnięcie ręka po policzku i inne pokrewne gesty to raczej nie są przyjacielskie. Może powinnam zonie powiedzieć? 

A znasz ją? 

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

A znasz ją? 

Tak, utrzymujemy kontakty poza pracą. Może nie przepadam zbytnio za ta żona ale tak się nie robi. Może oprzytomnieje i przestanie flirtować... :/

A ta koleżanka z którą tak flirtuje wolna czy też ma kogoś? 

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

A ta koleżanka z którą tak flirtuje wolna czy też ma kogoś? 

Ma, dwa koty i psa 

5 minut temu, Gość Gość napisał:

A ta koleżanka z którą tak flirtuje wolna czy też ma kogoś? 

Męża ma, ale to taka... hmm po prostu lubi zaliczać. I nie jest tajemnica, ze ma na kolegę ochote. A jak powiem zonie to może uniknie się tragedii bo oprzytomnieje.

Nie wpieprzaj sie kwoczko bo poroni, 

 Żal ci przełożonej d0py? Nadstaw mu swoją :d

Przed chwilą, Gość Wiem co mówię napisał:

 Żal ci przełożonej d0py? Nadstaw mu swoją :d

Zal kolegi, to dobry facet a widzę ze daje się omamiać tej kobiecie 

1 minutę temu, Gość Znajoma napisał:

Zal kolegi, to dobry facet a widzę ze daje się omamiać tej kobiecie 

Zal ci biednego misia? Nie wierze w twoje czyste intenje, bo do niego bys poszla ze swoimi radami a nie do ciezarnej, zreszta to i tak provo

Przed chwilą, Gość Mikaa napisał:

Zal ci biednego misia? Nie wierze w twoje czyste intenje, bo do niego bys poszla ze swoimi radami a nie do ciezarnej, zreszta to i tak provo

Rozmawiam z Nim, twierdzi ze sam zna siebie lepiej i niewinny flirt to nie zdrada. Jego słowami, panuje nad sytuacja i tylko jest moly dla Niej. 

A ja to nie wierze.

1 minutę temu, Gość Znajoma napisał:

Rozmawiam z Nim, twierdzi ze sam zna siebie lepiej i niewinny flirt to nie zdrada. Jego słowami, panuje nad sytuacja i tylko jest moly dla Niej. 

A ja to nie wierze.

Jestes glupia, zostaw ta ciezarna w spokoju, jak chcesz mieszac to idz do szefowej jak tak ci zalezy

Przed chwilą, Gość Mikaaa napisał:

Jestes glupia, zostaw ta ciezarna w spokoju, jak chcesz mieszac to idz do szefowej jak tak ci zalezy

Nie mów. Niepotrzebnie kobietę zdenerwujesz lub doprowadzisz do awantury. On jest dorosły. I tak zrobi, co będzie chciał. Wiedząc już, że jest przez Ciebie obserwowany raczej nie odważy się na nic więcej.

2 minuty temu, Gość Mikaaa napisał:

Jestes glupia, zostaw ta ciezarna w spokoju, jak chcesz mieszac to idz do szefowej jak tak ci zalezy

Rozumiem, ze bez obrażania nie umiesz... nie będę szła do szefowej żeby potem życia w pracy nie mieć. To wredna babsko nikogo nie lubi 

2 minuty temu, jutka napisał:

Nie mów. Niepotrzebnie kobietę zdenerwujesz lub doprowadzisz do awantury. On jest dorosły. I tak zrobi, co będzie chciał. Wiedząc już, że jest przez Ciebie obserwowany raczej nie odważy się na nic więcej.

Mam nadzieje, bo jak coś więcej zauważę to nie ma zmiłuj. Nie toleruje zdrady, tym bardziej ze żona świata poza nim nie widzi. Tego się kobiecie nie robi.

Kwestia czasu i będzie seks. To pewne. Niestety. 

1 minutę temu, Gość Znajoma napisał:

Rozumiem, ze bez obrażania nie umiesz... nie będę szła do szefowej żeby potem życia w pracy nie mieć. To wredna babsko nikogo nie lubi 

Nie wierze w czyste intencje, mowilam , za dlugo was znam, wiem ze nie pojdziesz do szefowej bo taka odwazna jesteś tylko za plecami, nie masz dowodu na zdrade to milcz, myslisz ze jak zona zrobi awanture to on by sie zmienil jesli chcialby zdradzac? Nie, bedzie sie lepiej ukrywac, a jak jest w ciazy robisz niebezpieczna sytuacje dla zycia, a trzy chcesz im nabruzdzic a nie pomoc, 

11 minut temu, Gość Znajoma napisał:

Zal kolegi, to dobry facet a widzę ze daje się omamiać tej kobiecie 

To z nim mądrze po za pracą porozmawiaj.

Przed chwilą, Gość Wiem co mówię napisał:

To z nim mądrze po za pracą porozmawiaj.

nie wiem już jak do Niego mówić... może po prostu zagrożenie ze powiem zonie 

4 minuty temu, Gość Znajoma napisał:

Mam nadzieje, bo jak coś więcej zauważę to nie ma zmiłuj. Nie toleruje zdrady, tym bardziej ze żona świata poza nim nie widzi. Tego się kobiecie nie robi.

Zabawna jestes, zbawczyni swiata, a wiesz ze prawdziwi zdradzacze zrobia tak ze nic nie zobacza twoje oczy? Wiec lepiej mysl o swoim jesli go masz

2 minuty temu, Gość Mikaa napisał:

Nie wierze w czyste intencje, mowilam , za dlugo was znam, wiem ze nie pojdziesz do szefowej bo taka odwazna jesteś tylko za plecami, nie masz dowodu na zdrade to milcz, myslisz ze jak zona zrobi awanture to on by sie zmienil jesli chcialby zdradzac? Nie, bedzie sie lepiej ukrywac, a jak jest w ciazy robisz niebezpieczna sytuacje dla zycia, a trzy chcesz im nabruzdzic a nie pomoc, 

To prawda tym bardziej, ze z ciąża tez nie do końca ok i tylko leży teraz. Poczekam i zobaczę jak się rozwinie sytuacja. Najwyżej mu powiem, ze jak coś to porozmawiam z żona i moze trochę się przestraszy. 

2 minuty temu, Gość Znajoma napisał:

To prawda tym bardziej, ze z ciąża tez nie do końca ok i tylko leży teraz. Poczekam i zobaczę jak się rozwinie sytuacja. Najwyżej mu powiem, ze jak coś to porozmawiam z żona i moze trochę się przestraszy. 

Nie zdradzaja tylko monogamisci, i zadne pilnowanie i grozby nie pomoga jesli ktos nie jest mono

28 minut temu, Gość Znajoma napisał:

Mam nadzieje, bo jak coś więcej zauważę to nie ma zmiłuj. Nie toleruje zdrady, tym bardziej ze żona świata poza nim nie widzi. Tego się kobiecie nie robi.

Wiesz ilu facetów zdradza żony u prostytutek? Narobisz niepotrzebnego dziadostwa. Oni się pogodzą, a Ty zostaniesz wrogiem. Może to śmiesznie zabrzmi, bo ja nie toleruję zdrady, ale karma wraca. Obyś kiedyś nie płakała.

Jak urodzi wcześniej  nie  bi jakad9 tragedia  może  sie  wydarzyć 

skoro nie masz pewnosci co on zrobi sama go przelec a potem zonie powiedz, i bedzie wszystko jak powinno, bez sciemy