Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mama dziecka

Problem w przedszkolu

Polecane posty

Gość Mama dziecka

Mój 2 lerltni syn od miesiąca chodzi do przedszkola. Jednak sprawia kłopoty ponieważ gryzie i popycha inne dzieci. Oprócz tego jest ponad przeciętnie energiczny. I trudno zmusić go do tego żeby posłuchał co się do niego mówi. Tak w skrócie. najgorszy jest jednak problem nr jeden. Panie przedszkolanki sugerują że może powinien zostać jeszcze ze mną w domu lub w innej mniejszej grupie(której w mieście nie ma) bo rozwala im cała grupę i w sumie to sobie z nim nie radzą. Cały czas jedna osoba musi tylko na niego patrzeć bo inaczej coś nabroi.dodam że synek od zawsze ma skłonności do bicia innych dzieci i zawsze musiałem bardzo uważać żeby go powstrzymywać. Przy nim nie da się odpoczywac taki typ. I tu moje pytanie. Czy przedszkole prywatne ma prawo odmówić współpracy? Martwię się bo nie chce siedzieć 3 rok z dzieckiem w domu. Mieszkam za granica i nie. Mam tu rodziny. Bardzo potrzebuje tych kilku godzin wytchnienia zresztą mój synek też potrzebuję kontaktu z rówieśnikami. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
18 minut temu, Gość Mama dziecka napisał:

Mój 2 lerltni syn od miesiąca chodzi do przedszkola. Jednak sprawia kłopoty ponieważ gryzie i popycha inne dzieci. Oprócz tego jest ponad przeciętnie energiczny. I trudno zmusić go do tego żeby posłuchał co się do niego mówi. Tak w skrócie. najgorszy jest jednak problem nr jeden. Panie przedszkolanki sugerują że może powinien zostać jeszcze ze mną w domu lub w innej mniejszej grupie(której w mieście nie ma) bo rozwala im cała grupę i w sumie to sobie z nim nie radzą. Cały czas jedna osoba musi tylko na niego patrzeć bo inaczej coś nabroi.dodam że synek od zawsze ma skłonności do bicia innych dzieci i zawsze musiałem bardzo uważać żeby go powstrzymywać. Przy nim nie da się odpoczywac taki typ. I tu moje pytanie. Czy przedszkole prywatne ma prawo odmówić współpracy? Martwię się bo nie chce siedzieć 3 rok z dzieckiem w domu. Mieszkam za granica i nie. Mam tu rodziny. Bardzo potrzebuje tych kilku godzin wytchnienia zresztą mój synek też potrzebuję kontaktu z rówieśnikami. 

Tak, jeśli dziecko jest agresywne to przedszkole może takie dziecko usunąć. W grupie jest więcej dzieci, a nie tylko Twoje, które dezorganizuje pracę grupy. Weź się za wychowanie dziecka, a jak ma problem z agresją to idź z nim do psychologa, a nie oczekujesz, że Ty będziesz odpoczywać, a inni będą się z Twoim dzieckiem męczyć. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Wmawiaj sobie dalej że to taki typ to będziesz miała z nim krzyż pański za kilka lat. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Dziwne,że dziecko ma tendencję do bicia i agresji. Skądś to się bierze...może powinnaś poszukać pomocy specjalistycznej dla małego, psychologa,żeby pomógł mu zmienić tendencje na bardziej akceptowalne i normalne.Może warto równolegle do przedszkola gdzieś małego pokierować a jak nic nie da to pobyć w domu dłużej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

A byłaś z dzieckiem u specjalisty? Powinnaś pójść, bo jeśli twoje dziecko odbiega od normy i juz jest wykluczone z grupy to może być problem. Z moim synem był w grupie chłopak który bił wszystkich i trzeva bylo mieć na niego non stop oko , ale miał opiekunkę na wyłączność i byl pod obserwacją lekarską. Nie twierdzę,że z twoim dzieckiem cos jest nie tak, bo słyszałam o takich nadaktywnych dzieciach, a tez wiem ze w publicznym przedszkolu opiekunki są bardzo leniwe i im sie nie chce biegac za dziecmi, a często mają jakieś uwagi co do dzieci... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

2 latek w przedszkolu? Koniec świata, niedługo już noworodki będą oddawać. Dziecko w tym wieku potrzebuje przybywania z matką!! A przedszkole może usunąć dziecko. Nie jest ono jedyne w grupie.. A Pani nauczycielka w przedszkolu nie jest robotem a tylko człowiekiem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

2 latek w przedszkolu? Koniec świata, niedługo już noworodki będą oddawać. Dziecko w tym wieku potrzebuje przybywania z matką!! A przedszkole może usunąć dziecko. Nie jest ono jedyne w grupie.. A Pani nauczycielka w przedszkolu nie jest robotem a tylko człowiekiem. 

Pani Nauczycielka w Przedszkolu 🤣 akurat do usunięcia dziecka muszą być jakieś wskazania, a nawet dziecko specjalne moze uczestniczyć w zajęciach i panie nauczycielki w przedszkolach są do tego szkolone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iubire

Agresja u tak małego dziecka to w dużej mierze złość rodziców, zwłaszcza mamy. Sama mam takie doświadczenia. Mój syn może nie był bardzo agresywny ale miał "nieadekwatne" do sytuacji napady złości. A najtrudniejsze w tym było to, że ja uważałam się za dość spokojną osobę. Jednak gdy przyjrzalam się sobie szczerze i zaczęłam pracować z emocjami, okazało się, że jest we mnie tyle tlumionej latami złości i żalu i gniewu i w/k/u/r/w/a... 

Moje dziecko mi pokazywalo co "czuje u mnie". Dzieci pomagają rodzicom podświadomie i wiedzą to, czego sami o sobie nie wiemy. Albo nie chcemy wiedziec. 

Jak zaczęłam stopniowo uwalniać swoją złość, to i syn sie uspokoił. 

Ja jako dziecko nie miałam prawa do trudnych emocji, oczekiwano ode mnie, że będę grzeczną dziewczynką.

Polecam technikę uwalniania złości. Znajdziesz w necie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
7 minut temu, Gość Gość napisał:

Pani Nauczycielka w Przedszkolu 🤣 akurat do usunięcia dziecka muszą być jakieś wskazania, a nawet dziecko specjalne moze uczestniczyć w zajęciach i panie nauczycielki w przedszkolach są do tego szkolone

Ale to jest chyba przedszkole prywatne, więc mogą w y j e b a c z dnia na dzień. Ja będąc matka pogryzionego dziecka chciałabym żeby takie dziecko zniknęło. z perspektywy przedszkola lepiej usunąć jednego niż ma kilkoro odejść 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Ale to jest chyba przedszkole prywatne, więc mogą w y j e b a c z dnia na dzień. Ja będąc matka pogryzionego dziecka chciałabym żeby takie dziecko zniknęło. z perspektywy przedszkola lepiej usunąć jednego niż ma kilkoro odejść 

Pani Nauczycielko ale wulgarna jesteś. A przedszkola prywatne ce...ą się zazwyczaj wachlarzem usług które nie oferuje przedszkole państwowe 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Mój starszy syn jak był mały tez bił wszystkich jak popadło. Tłumaczyliśmy itd, minęło dopiero gdy skończył 3 lata. Teraz z drugim synem jest tak samo. Do 3 roku życia lał wszystkich jak popadło. O tyle bylo gorzej bo byl bardzo żywym maluchem. Ale tak samo jak miał już w lata to przestał. Wkoncu zrozumiał że jak on bije to dzieci mu oddaja. Wydaje mi się że 2 latek jednak jest za mały na przedszkole. A biciem okazuje swoje uczucia i nadmiar emocji 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
10 godzin temu, Gość Gość napisał:

2 latek w przedszkolu? Koniec świata, niedługo już noworodki będą oddawać. Dziecko w tym wieku potrzebuje przybywania z matką!! A przedszkole może usunąć dziecko. Nie jest ono jedyne w grupie.. A Pani nauczycielka w przedszkolu nie jest robotem a tylko człowiekiem. 

2 latek w przedszkolu? No i co w tym dziwnego. Ludzie pracują i czasami nie mają z kim zostawić dziecka, więc po to są przedszkola. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
11 godzin temu, Gość Gość napisał:

Pani Nauczycielko ale wulgarna jesteś. A przedszkola prywatne ce...ą się zazwyczaj wachlarzem usług które nie oferuje przedszkole państwowe 😘

Nie jestem żadną nauczycielką 🤣

Większość prywatnych przedszkoli, które widziałam to totalne dno, żadnych zajęć, dzieci siedzą że sprzątaczka i dostają jakieś g ó w n o do jedzenia. Część z tych placówek nawet nie jest przedszkolem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Dwulatek to moim zdaniem za małe dziecko, by uczęszczać do przedszkola. Nie chcę się tutaj wymądrzać, ani nikogo atakować, po prostu tak uważam na podstawie obserwacji własnych dzieci, a mam w domu dwóch przedszkolaków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama dziecka

Hej Niektórzy tu już wydali wyrok że to moja wina i rozpusculam swoje dziecko. To bardzo przykre. Pewnie to i moja wina. Nie wiem. My też tłumaczymy. Jak bił kuzyna na wakacjach w pl to stawiała go do kąta ale on z niego ucieka, krzyczy  a na końcu sie śmieje. Tak śmieje się bo to typ sangwinik. Uśmiech nie schodzi mu z buzi praktycznie w ogóle. Mam wrażenie że dla niego te przejawy agresji to forma zabawy. Ze on nie może się powstrzymać żeby tego nie zrobić choć wie ze nie powinien. Mi czasem puszczaja nerwy i krzykne. Ale do niego naprawdę można mówić a on jakby nie słuchał i nic z tego sobie nie robił. I ok z mamą zawsze można więcej i dzieci to wiedza ale dziwi mnie ze nawet panie w przedszkolu nie potrawa go okiełznać bo zawsze słyszałam o małych lobuzach że w domu rozrabiaja a w przedszkolu to aniołki. 2 lata może i mało na przedszkole ale ja widzę po moim synku że on potrzebuje towarzystwa innych ludzi. W przedszkolu bardzo mu się podoba. ani razu nie płakał jak miał iść. Po prostu widzę że on się tam dobrze czuje. Wygląda na to że już niedługo. Do psychologa się wybieramy. Jeśli chodzi o przedszkole to może źle się wyraziłam mały jest w zlobku w grupie 1.5-3 latków. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Jak go rozpuściłaś i jedyna kara jaką stosujesz jest stanie w kącie, to jak możesz oczekiwać że obcy ludzie odwalą za ciebie wychowanie dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Instytucja która przyjmuje takie małe dzieci to ŻLOBEK!! a nie przedszkole. Dziecko przedszkolne to dziecko od lat 3, w prywatnych gdzie chcą kasę to ewentualnie 2.5 roku. Jak mnie denerwuje takie durne głupio madre gadanie niektórych. Nieznaja się a gadają 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
11 minut temu, Gość Gość napisał:

 

18 minut temu, Gość Gość napisał:

Jak go rozpuściłaś i jedyna kara jaką stosujesz jest stanie w kącie, to jak możesz oczekiwać że obcy ludzie odwalą za ciebie wychowanie dziecka?

A jak ty chcesz niby karać dwulatka? Takie małe dzieci karze się jak psa. Nie zrozumie czemu nie może oglądać przez cały tydzień wieczorynki, bo 5 dni temu kogoś uderzył. Zrobił coś złego, jest reakcja, postawienie w kącie dziecka jest adekwatna reakcja i później się tłumaczy dziecku. Chyba, że chcesz dać klapsa to powodzenia w wychowaniu 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama dziecka

Rozpusculam tzn co zrobiłam. Piszę że karam małego odrazu jak coś zrobi i zawsze tłumaczymy mu odrazu co nam się nie podoba. Ale niektórym ciężko ppojac jest ze dzieci są różne. Jedne słucha bez większych oporów do drugiego trzeba gadać 20 razy to samo.jedno dziecko przeskrobie coś raz na 2 H innye co 5 minut broi. W przedszkolu pani też zauważył że przy nim trzeba więcej pracować. Ale taka paniusia z kafeteria wie że ja rozpusculam dziecko i koniec. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
34 minuty temu, Gość Mama dziecka napisał:

Rozpusculam tzn co zrobiłam. Piszę że karam małego odrazu jak coś zrobi i zawsze tłumaczymy mu odrazu co nam się nie podoba. Ale niektórym ciężko ppojac jest ze dzieci są różne. Jedne słucha bez większych oporów do drugiego trzeba gadać 20 razy to samo.jedno dziecko przeskrobie coś raz na 2 H innye co 5 minut broi. W przedszkolu pani też zauważył że przy nim trzeba więcej pracować. Ale taka paniusia z kafeteria wie że ja rozpusculam dziecko i koniec. 

To wychowuje sobie dalej bezstresowo małego potwora. Nikogo tu nie obchodzą twoje problemy, to ty się będziesz męczyła z psychopatą a nie kafeteria. Ktoś ci daje rady żebyś się wzięła za wychowanie dziecka a nie tłumaczyła go tym że on już taki jest, że ma taki charakter itd. Nie chcesz wziąć sobie tej rady to nie bierz i rób dalej co robisz, wszystkim tutaj to i tak zwisa. Jakiej rady oczekujesz? Pocieszenia że pani przedszkolanka jest zła, że cały świat jest zły, tylko twój synuś taki biedny i uciśniony? To napisz że chcesz usprawiedliwienia dla swojego dziecka to ci zaraz napiszemy, że biedny bombelek itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosć

Autorko, nie przejmuj się tym, co tu wypisują. To tylko dwulatek, trudno oczekiwać, że będzie zawsze grzeczny. Ale moim zdaniem, jeśli tak źle znosi żłobek i pogarsza się jego zachowanie, to należy jeszcze zostawić go w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Jeżeli robi krzywdę innym dzieciom i rozwala grupę,  to licz się z tym, że niedługo go  wyrzuca.  Jedno, drugie dziecko wróci do domu ugryzione przez twoje żywe sreberko i rodzice słusznie się zbuntuja.  

Postaw się w sytuacji innych.  Jeden agresywny gowniarz robi krzywdę ich dzieciom,  uczą się od niego zachowań,  których do tej pory nie znały,  albo były zabronione ( gryzienie,  bicie i co tam jeszcze twój syn odwala).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama dziecka
3 godziny temu, Gość Gość napisał:

Jeżeli robi krzywdę innym dzieciom i rozwala grupę,  to licz się z tym, że niedługo go  wyrzuca.  Jedno, drugie dziecko wróci do domu ugryzione przez twoje żywe sreberko i rodzice słusznie się zbuntuja.  

Postaw się w sytuacji innych.  Jeden agresywny gowniarz robi krzywdę ich dzieciom,  uczą się od niego zachowań,  których do tej pory nie znały,  albo były zabronione ( gryzienie,  bicie i co tam jeszcze twój syn odwala).

7 godzin temu, Gość Gość napisał:

To wychowuje sobie dalej bezstresowo małego potwora. Nikogo tu nie obchodzą twoje problemy, to ty się będziesz męczyła z psychopatą a nie kafeteria. Ktoś ci daje rady żebyś się wzięła za wychowanie dziecka a nie tłumaczyła go tym że on już taki jest, że ma taki charakter itd. Nie chcesz wziąć sobie tej rady to nie bierz i rób dalej co robisz, wszystkim tutaj to i tak zwisa. Jakiej rady oczekujesz? Pocieszenia że pani przedszkolanka jest zła, że cały świat jest zły, tylko twój synuś taki biedny i uciśniony? To napisz że chcesz usprawiedliwienia dla swojego dziecka to ci zaraz napiszemy, że biedny bombelek itd.

 skąd w tobie tyle zlosci? Widzę że ktoś już wychował małego potworka i Ty nim właśnie jesteś. Do bezstresowogo wychowania nam daleko i jeśli ktoś umie czytać ze zrozumieniem to jest to dla niego oczywiste. Jakiej rady oczekuje? Jakiejś. Bo od CB jak do tej pory poza krytykom żadnej nie dostałam. Ale w sumie dobrze bo twoich rad nie potrzebuje. 

PS widzę że moje problemy  Ciebie bardzo interesują skoro tu jesteś. Więc proszę zajmij się swoim życiem i nie pisz tu już nic więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama dziecka

Podejrzewam że są tu osoby  które nazywają mojego syna pogardliwie żywym sreberkiem gowniarzem itp a same są matkami.. To jest straszne . Bo popycha inne dzieci. Tylko że on ma 2 lata, a wy ile wy macie lat? Jego mogę wytłumaczyć, jest dzieckiem nie do końca wie co robi i dlaczego ale jak wytłumaczyć wasza agresję i pogardę? Na kafe nie wchodzę już z 6 lat ale z tym problemem nie miałam do kogo  się zwrócić więc weszłam tu ale to był wielki błąd. Ludzie piszecie o dziecku opamietajcie się. Równie dobrze ktoś napisze tak kiedyś o waszym dziecku. Tak trudno sklecić wam wypowiedź bez obrażania kogoś??? Serio czy to jest takie trudne? Myślę że nie ma sensu dłużej ciągnąć tego tematu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
14 minut temu, Gość Mama dziecka napisał:

 skąd w tobie tyle zlosci? Widzę że ktoś już wychował małego potworka i Ty nim właśnie jesteś. Do bezstresowogo wychowania nam daleko i jeśli ktoś umie czytać ze zrozumieniem to jest to dla niego oczywiste. Jakiej rady oczekuje? Jakiejś. Bo od CB jak do tej pory poza krytykom żadnej nie dostałam. Ale w sumie dobrze bo twoich rad nie potrzebuje. 

PS widzę że moje problemy  Ciebie bardzo interesują skoro tu jesteś. Więc proszę zajmij się swoim życiem i nie pisz tu już nic więcej.

Hahahaha ty myślisz że jak ktoś się podpisuje jako "gość" to to jest ta sama osoba? Serio? To by znaczyło że na kafe jedna osoba cały czas pisze 🤣

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Kobieto, jedyna rada w tym przypadku, to to żebyś się wzięła w końcu za wychowanie syna a nie ciągle go usprawiedliwiała. To już nie jest kwestia tego, że jest rozrabiaka i urwis, tylko twój syn narusza nietykalność cielesną innych dzieci, sprawia im ból i krzywdę. A twoim  zmartwieniem nr jeden jest to, że go z przedszkola wyrzuca. Weź się zastanów trochę nad sobą, inne dzieci to nie są zabawki do gryzienia dla twojego syna. Piszesz że bije inne dzieci od dawna i ma do tego skłonności, ale widzę, że to akurat nie stanowi dla ciebie problemu. Natomiast danie mu klapsa to dla ciebie taki dramat, bo jak można dziecko uderzyć. A no można, twój syn robi to cały czas innym dzieciom.

Twoim problemem nr jeden powinno być to, że twój syn krzywdzi inne osoby a nie to, że go z przedszkola wywalą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
50 minut temu, Gość Mama dziecka napisał:

 skąd w tobie tyle zlosci? Widzę że ktoś już wychował małego potworka i Ty nim właśnie jesteś. Do bezstresowogo wychowania nam daleko i jeśli ktoś umie czytać ze zrozumieniem to jest to dla niego oczywiste. Jakiej rady oczekuje? Jakiejś. Bo od CB jak do tej pory poza krytykom żadnej nie dostałam. Ale w sumie dobrze bo twoich rad nie potrzebuje. 

PS widzę że moje problemy  Ciebie bardzo interesują skoro tu jesteś. Więc proszę zajmij się swoim życiem i nie pisz tu już nic więcej.

Akurat jeden z cytowanych fragmentów był mój. Bo te z mam dziecko ponad dwuletnie,  które próbowało swego czasu bicia i gryzienia i wszystko konsekwencją zostało zahamowane.  Dwulatek jest bardzo sprytnym i mądrym dzieckiem i tłumaczenie,  że nic jeszcze nie rozumie tylko pogarsza sprawę.  Mam też syna w szkole podstawowej.  I tam też jest bicie i gryzienie.  I robią to dzieci, których nie oduczono tego wcześniej. Mój starszy syn chodził do przedszkola z podobnym agresorem.  Po tym, jak trzeci raz uderzył moje dziecko, przyczynilam się do wyrzucenia go z przedszkola.  Bo ich podstawowym obowiązkiem jest zapewnienie dzieciom bezpieczenstwa, a oczywiste jest,  że jedna osoba nie będzie pilnować Twojego dziecka przed innymi.  Tamtej matce nie zazdroszczę,  ale to jej problem, a nie pozostałych rodziców. Wiec nie masz  co sie obrażać,  tylko zajmij sie wychowaniem syna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola

Autorko nie przejmuj się głupim pisaniem co niektórych wszystkowiedzących mam. Niejedna taka mądra była, dopóki sama nie miała do czynienia z dzieckiem o silnym charakterze. Moja córka też ma silny charakter i odkąd skończyła półtora roku mam z nią problemy. Dużo muszę tłumaczyć. Kary też są typu stanie w kącie, karne siedzenie w pokoju czy brak bajki albo słodyczy, których i tak jest mało. Teraz mała ma 4 lata i już jest w miarę dobrze. Szybciej można się z nią dogadać. Ale najtrudniej właśnie było jak miała 2 latka. Pewnie Twój mały też przechodzi silny bunt dwulatka. Nie ma wyjścia. Trzeba tłumaczyć, karać i w końcu zrozumie, ale wymaga to masy czasu i cierpliwości. Też co niektórzy sugerują mi, że źle wychowałam córkę. A dziwne bo mam jeszcze drugą córkę. Wychowuję tak samo i nie ma takich zachowań u niej. Jest potulna. Czasem się zdenerwuje. Także ja już od dawna wiem, że charakter ma duże znaczenie. Powodzenia Autorko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×