jak znalezc faceta majac 30 plus ?

prosze o jakies sensowne i realne rady

Zagadaj mnie fajnie na portalu. Udawaj ze nic ode mnie nie chcesz. Moze tylko wyjsc do kina, na spacer, koncert. Nic a nic o jajichs swoich planach. Dalej moze samo pojsc, jak powaznych slow nie bedzie, a potem sie spotkamy, kto jest kim zobaczymy.

Na zywo to ja sam nie mam pojecia, przeciez na kurs tanca nie pojde.

przez neta to roznie bywa, zwykle ci fajni nie maja zadnych kont na zadnych portalach, ten boom na szukanie partnera w sieci juz przeminal

nie mowie ze nie da sie tak kogos sensownego poznac, ale mozna stracic wiele lat na szukanie ta droga, a zycie szybko ucieka ..

16 minut temu, Gość gosc napisał:

przez neta to roznie bywa, zwykle ci fajni nie maja zadnych kont na zadnych portalach, ten boom na szukanie partnera w sieci juz przeminal

nie mowie ze nie da sie tak kogos sensownego poznac, ale mozna stracic wiele lat na szukanie ta droga, a zycie szybko ucieka ..

no to jak ma szukac?

A jakżeś młoda była to gdzieś była. Kolejna co się pokręciła na karuzeli kut....ów a teraz szuka miłego, spokojnego o dobrym sercu. Boziu jakie wy jesteście niereformowalne.

1 godzinę temu, Gość gość napisał:

A jakżeś młoda była to gdzieś była. Kolejna co się pokręciła na karuzeli kut....ów a teraz szuka miłego, spokojnego o dobrym sercu. Boziu jakie wy jesteście niereformowalne.

a może kręciła się na jednej karuzeli naście lat a teraz na lodzie została bo facet się odkochał

nie wiem skąd ta panika w niektórych na zasadzie "ojejku, mam 30 lat i nikogo nie mam"....ludzie, 30 lat to jeszcze młody wiek. Większość ludzi po studiach w tym wieku dopiero zaczyna funkcjonować na rynku pracy, może dopiero wziąć kredyt na własne mieszkanie, auto w leasing...wiele osób zrywa wieloletnie związki, zaręczyny itd. Więc odpowiedź brzmi - tak samo jak byś miała 20. 

Idziesz do pubu, klubu, kina, teatru, na spacer, do księgarni itd itp i zagadujesz faceta który wpadnie ci w oko. I tak poznajesz kogoś fajnego. 

2 minuty temu, Gość gość napisał:

nie wiem skąd ta panika w niektórych na zasadzie "ojejku, mam 30 lat i nikogo nie mam"....ludzie, 30 lat to jeszcze młody wiek. Większość ludzi po studiach w tym wieku dopiero zaczyna funkcjonować na rynku pracy, może dopiero wziąć kredyt na własne mieszkanie, auto w leasing...wiele osób zrywa wieloletnie związki, zaręczyny itd. Więc odpowiedź brzmi - tak samo jak byś miała 20. 

autorka pisze, że ma 30 plus a nie równo 30...no to chyba różnica czy ma np. 32 czy 38...jak to ostatnie to nie tak łatwo będzie  z facetem o ile chce takiego co chce mieć dzieci bo wtedy taki będzie szukał materiał na matkę raczej wśród młodszych. 

32 latka ma jeszcze szansę u 40latka

38 latka raczej już u faceta ok.50 letniego (jak moja ciotka rozwódka)