Jest mi strasznie smutno bo straciłam być może miłość zycia

przez własną głupotę trochę. Generalnie facet był wyczulony na punkcie zdrady, a mnie zdarzało się nie odbierać telefonu bo taki miałam nawyk. Zrobił mi o to wyrzut, a potem bardzo sie ochłodziło między nami. Ale mimo tego doszło do seksu. A ,że po nim dalej mnie chłodno traktował, to powiedziałam mu, że  nie chce sie w to wszystko tak szybko angazowac.

I teraz on sie nie odzywa od kilku dni, ja też nie bo odzywałam sie pierwsza 2 razy z rzedu, nie chce sie mu narzucac. Ale przez ostanie dwa dni doslownie nie moge jeść ani spać, tylko chce mi sie ciagle płakać, że traciłam byc może taka fajna znajomosc. Po prostu strasznie mi szkoda tego bo czułam w głębo serca, że to właśnie ten.

Ale nie wiem, czy odrzucil mnie wlasnie przez ten tekst o tym, ze sie szybko nie angazuje, czy przestal byc zainteresowany... W kazdym razie przykro strasznie.

Przestał być zainteresowany z innego powodu, dostał co chciał i tyle. 

Nie wiem właśnie, nie wydawaje mi się żeby chciał tylko jednego bo sam mówił, że nie szuka przygórd, poza tym był strasznie przeczulony na tym punkcie czy go nie oszukuje bo poprzednie dziewczyny tak robiły...

Najlepiej byłoby czytac w jego myślach, ale wydaje mi się, że mi po prostu nie ufał i dlatego sie tak stało...A ja wszystko zepsułam i nie potrafie się z tym normalnie pogodzić. Choć taka przesadna zazrdrosc tez jest niestety zła, gdybym wiedziała od poczatku, ze taki jest, pewnie tez bym bardziej uważała żeby mi ufał.

I tak sie stopniowo ochladzala relacja, az dał sobie spokoj... Ale jak inne znajomosci moze bym odpuśiła tak tej normalnie nie potrafie odzałować, od dwóch dni co chwila płaczę, budzę się w nocy, ogólnie bardzo to przezywam

Ty znowu o tym? Powiedz, ile razy cibtu pisalismy ze koles wyrywa kazda chetna panne w tym swoim zasranym pensjonacie. Pisalismy, nie wchodz w to. Niby sie pomalu angazujesz, a jeszcze przed pierwsza randka plakalas, ze sie nie odzywa. Dalas mu doopy, distal to czego chcial i ma teraz wylane. Pidrywa nastepna. Jeszcze przed randka pisalas, ze go jednak olejesz. I co? Naprawde myslalas, ze jestes wyjatkowa?

O, no faktycznie, desperatka od pana z pensjonatu. Stracilas milosc zycia???? Dziewczyno, on chcial tylko jednego od samego poczatku. Jeszcze sie nie spotkaluscie, a on cie zapraszal na noc!!! Brak szacunku od samego poczatku. Czego ty sie spodziewalas? Gdybts do niego pierwsza sie nie odezwala, to on by o tobie zapomnial jak tylko wyjechalas. 

Tez pamietam twoje poprzednie tematy. To nie ty to zapsulas, bo teho czegos nawet nie bylo. Facet od poczatku chcial cie tylko zaliczyc i ci wciskal to co chcialas uslyszec. Widzial, ze jestes juz w tym wieku, ze jestes zdesperowana i cie zbajerowal, a ty na te jego bajeczki polecialas. Mozesz sobie dziekowac, ze jestes taka naiwna. Wszyscy ci tu odradzali ta znajomosc. 

No i co Aniu? Nic nie odpowiesz?

Trzeba było odbierać telefon, a nie bawić się w gierki z gimbazy.

No i autorka zniknela....ciekawe dlaczego?

20 minut temu, Gość karramba123 napisał:

No i autorka zniknela....ciekawe dlaczego?

Bo jej odpowiedzi nie pasują. Woli wierzyć w swoją wersję, że on bardzo chciał, a ona zepsuła. Prawda jest inna, on od początku wiedział, że nic z tego nie będzie, sex tak, ale na związek z nim nigdy nie było szans. 

6 minut temu, Gość Gość napisał:

Bo jej odpowiedzi nie pasują. Woli wierzyć w swoją wersję, że on bardzo chciał, a ona zepsuła. Prawda jest inna, on od początku wiedział, że nic z tego nie będzie, sex tak, ale na związek z nim nigdy nie było szans. 

Przedmuchał jej rurę , doszedł do wniosku że z dziwakiem nie warto zaczynać, po co sobie życie komplikować?

Nie marwt się odezwie się. Jak go zaswędzi

Jaką miłość zycia? Przecież tylko dupek sie tak zachowuje, nie osłabiaj mnie. Może powinnaś mu podziękować, że tak się zachował bo poźniej mogło byc jeszcze gorzej.

4 minuty temu, Gość gość napisał:

Nie marwt się odezwie się. Jak go zaswędzi

A ona wtedy pewnie za nim pobiegnie

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Bo jej odpowiedzi nie pasują. Woli wierzyć w swoją wersję, że on bardzo chciał, a ona zepsuła. Prawda jest inna, on od początku wiedział, że nic z tego nie będzie, sex tak, ale na związek z nim nigdy nie było szans. 

Związku ona nie chciała, a układu seksu nie zaproponował.

8 minut temu, Gość gość napisał:

Jaką miłość zycia? Przecież tylko dupek sie tak zachowuje, nie osłabiaj mnie. Może powinnaś mu podziękować, że tak się zachował bo poźniej mogło byc jeszcze gorzej.

 

Masz rację, związek z nim to porabany pomysł.

Tak to jest jak kobiecie zależy za bardzo, faceci to wyczuwają i wykorzystują. Ale być może będziesz miała okazje do zemsty jak znowu zachce się mu seksu, wtedy Ty powinnaś go olać

Daj spokój, jeśli to faktycznie Ty jesteś tą od pana z pensjonatu to widać, że to nie jest normalny człowiek i lepiej nawet dla Twojego dobra nie plątać się w związek z takimi, więc może i dobrze, że tak sie stało.

Znajdziesz jeszcze innego, normalniejszego.

Bo jak już na początku wykazywał tyle zazdrości o każdy nieodebrany telefon, to co byłoby później? Pewnie nie mogłabys nigdzie wyjść bez niego, musiałabys się tłumaczyć ze wszystkiego. Daj spokój, nawet jak wydawał się taki idealny, to nie wszystko złoto co się świeci, szkoda czasu na zaburzonych facetów bo to by sie udzieliło i Tobie, tym bardziej, że chyba jesteś nadwrażliwa i pewnie za wszystko byś go przepraszała.

Życie jest za krótkie na takie osoby.

15 minut temu, Gość gosc napisał:

Związku ona nie chciała, a układu seksu nie zaproponował.

Związku to ona bardzo chciała, ale wyczuwając, że on ucieknie jak ona to przyzna, oszukała go, że się nie chce za szybko angażować,zeby go zatrzymać i dać sobie czas na rozkocgchanie go, nie udało się. Po co mu seks układ, myślę, że na ilość chętnych on nie narzeka. 

5 minut temu, Gość Gość napisał:

Związku to ona bardzo chciała, ale wyczuwając, że on ucieknie jak ona to przyzna, oszukała go, że się nie chce za szybko angażować,zeby go zatrzymać i dać sobie czas na rozkocgchanie go, nie udało się. Po co mu seks układ, myślę, że na ilość chętnych on nie narzeka. 

No i w sumie tyle dobrze zrobiła, niech chociaż nie mysli, że jest w nim zakochana na zabój.

A teraz mam nadzieję, że już się do niego nie odzywasz, obojętność największą zemstą bo obniża ego facetów  

Pewnie myśli, że będzie latać za nim jak nienormalna, pokaż mu, że sie pomylił.

W końcu przez jego myśl przejdzie " a może jednak tak bardzo jej się nie podobałem skoro za mną nie biega"?

19 minut temu, Gość gość napisał:

Tak to jest jak kobiecie zależy za bardzo, faceci to wyczuwają i wykorzystują. Ale być może będziesz miała okazje do zemsty jak znowu zachce się mu seksu, wtedy Ty powinnaś go olać

Przestało mi zaleźeć.

Spadaj lancuchu.

8 minut temu, Gość abc123 napisał:

No i w sumie tyle dobrze zrobiła, niech chociaż nie mysli, że jest w nim zakochana na zabój.

A teraz mam nadzieję, że już się do niego nie odzywasz, obojętność największą zemstą bo obniża ego facetów  

Pewnie myśli, że będzie latać za nim jak nienormalna, pokaż mu, że sie pomylił.

W końcu przez jego myśl przejdzie " a może jednak tak bardzo jej się nie podobałem skoro za mną nie biega"?

No, ja też myślę, że wyczuł, że jej zależy. Można próbować to ukryć, ale najczęściej ta druga osoba to czuje. Było minęło, trzeba żyć dalej. 

24 minuty temu, Gość Gość napisał:

No, ja też myślę, że wyczuł, że jej zależy. Można próbować to ukryć, ale najczęściej ta druga osoba to czuje. Było minęło, trzeba żyć dalej. 

Pewnie tak, ale teraz jest pewnie przekonany, że bedzie za nim biegać jak ...ka, więc mam nadzieję, że chociaz tego autorka nie robi