Aż tak Ci tęskno za mną 🙄❓

3 godziny temu, Gość gosc napisał:

Nie moźna z Tobą porozmawiać szczerze i coś ustalić, bo Ty jesteś zamknięty w świecie wirtualnym od lat.Nawet jak się spotkasz to na kolejne spotkanie czeka się latami.W ten sposób niczego nie da się stworzyć.

Nie o to chodzi wycofałem się w świecie realnym wiesz czemu, bo byłem chory a lekarze nie dawali mi szans:(, lecz z tego wyszedłem dzięki sile ducha ciała i niekonwencjonalnych metod leczenia, ukrywałem to żyjąc pracując i taka prawda, a w pewnym momencie wolałem z tym żyć sam, a jakbyś się dowiedziała czy coś by to zmieniło raczej nie:(

Oni potrafią takie historie opowiadać, że szok. Ja biorę z dystansem dosłownie wszystko i nie wierzę w żadne kocham nienawidzę jesteś piękna brzydka. Zauważyłam pewną zależność kiedy nie ma lepszej macicy na horyzoncie nagle jakimś dziwnym trafem uczucie odżywa. Macica to najłagodniejsze słowo, którym mogłam zastąpić swoją myśl. Drodzy mężczyźni to Wy uczycie nas wyrachowania, a później żal, że robimy to co robimy i jesteśmy tym kim jesteśmy. Cwaniaki

Teraz czekam na hejt

Gościu powiedz kim jesteś.....Bo brzmisz znajomo.....Gdybym te słowa mogła usłyszeć od Ciebie....

18 minut temu, Gość Ona napisał:

Gościu powiedz kim jesteś.....Bo brzmisz znajomo.....Gdybym te słowa mogła usłyszeć od Ciebie....

Piotra powieści nie poznajesz???

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Piotra powieści nie poznajesz???

Tego co jego matka ma dziś święto?

1 godzinę temu, Gość gośćP napisał:

Nie o to chodzi wycofałem się w świecie realnym wiesz czemu, bo byłem chory a lekarze nie dawali mi szans:(, lecz z tego wyszedłem dzięki sile ducha ciała i niekonwencjonalnych metod leczenia, ukrywałem to żyjąc pracując i taka prawda, a w pewnym momencie wolałem z tym żyć sam, a jakbyś się dowiedziała czy coś by to zmieniło raczej nie:(

Przestań bajki jej opowiadać i tak nie wierzy w nie.

53 minuty temu, Gość Ona napisał:

Gościu powiedz kim jesteś.....Bo brzmisz znajomo.....Gdybym te słowa mogła usłyszeć od Ciebie....

Napisałem te słowa do Agnieszki, ale i tak Jej tu za pewne nie było:( Nie są to bajeczki jak niektórzy tu napisali, taka prawda, autor Piotr:(

6 minut temu, Gość gosc napisał:

Przestań bajki jej opowiadać i tak nie wierzy w nie.

 

Napisałem te słowa do Agnieszki, ale i tak Jej tu za pewne nie było:( Nie są to bajeczki jak niektórzy tu napisali, taka prawda, autor Piotr:(

i wszystko jasne od początku tak trzeba było

4 godziny temu, Gość gość napisał:

i wszystko jasne od początku tak trzeba było

Nie jest jasne, bo nie chciała ze mną porozmawiać w świecie realnym:(

Dzisiaj ?

26 minut temu, Gość 666 napisał:

Dzisiaj ?

Nie dzisiaj, O co chodzi? 

Tak tęsknię za moim sloneczkiem,tylko on ma jakieś chłodne spojrzenie, smutno mi,ale nie pokazuje

Czuję jakąś pustkę we wewnątrz, dołuje mnie myśl ze on mnie może nie chce,że patrzy ,wypatruje się we mnie dla zabawy,bawi go to może. Zauważyłam że jego kolega zerka na mnie uśmiech coś mu tam szepnol,pewnie o mnie bo strzela za mna oczami, smutno mi nie bawi mnie to ,pesymistycznie myślę, dołuje się, jak tak jeszcze raz zauwaze wyjdę i nie zobaczy mnie więcej,

3 minuty temu, Gość Zwatpilam a kocham napisał:

Czuję jakąś pustkę we wewnątrz, dołuje mnie myśl ze on mnie może nie chce,że patrzy ,wypatruje się we mnie dla zabawy,bawi go to może. Zauważyłam że jego kolega zerka na mnie uśmiech coś mu tam szepnol,pewnie o mnie bo strzela za mna oczami, smutno mi nie bawi mnie to ,pesymistycznie myślę, dołuje się, jak tak jeszcze raz zauwaze wyjdę i nie zobaczy mnie więcej,

Chyba sobie coś wmawiasz.

Może i tak,ale nic dobrego to nie jest.

Jestem obecnie w podobnej sytuacji, tylko w drugą  stronę. 

Powodzenia.

8 minut temu, Gość Gość napisał:

Jestem obecnie w podobnej sytuacji, tylko w drugą  stronę. 

Powodzenia.

 

Opisz coś więcej. Jesteś kobietą? Chętnie poznam twoją historie. 

Nie chce opisywać szczegółów bo nikt o tym nie wie co noszę w sercu. Wiem że  to tylko forum i anonimowe i nie możliwe raczej jest żeby ta osoba to przeczytała, ale nie chciałabym mu w żaden sposób zaszkodzić.

Nie,nie jest żonaty. Nie jesteśmy też nastolatkami,. Co mogę powiedzieć, to że się zakochałam,nawet pogodzilam się z tym że nie powinnam,ale to taki pstryczek w nos dostałam od Bozi bo nie wierzyłam,bo zwatpila w miłość, bo nie chciałam żadnego mężczyzny,wręcz mnie draznilo jak się mną interesowali,tak ,tak,  ktoś mnie wcześniej w zyciu skrzywdził, oszukał,okłamał,wykorzystał dobre i miękkie serce,przez to stałam się obojętna i zimna na wszystkich,nawet o tym nie myślałam, nagle On,ani to nie mój typ,bo zawsze wydawało mi się że mój  typ to 185 w wzwyż, oczy niebieskie,a tu popatrzyła jak te brązowe oczy wpatrzone są we mnie i lód w moim sercu i duszy stopniał.  To już kilka naście miesięcy trwa ,tak patrzymy na siebie i on ma hamulce które ja rozumiem i ja też, ja czekam na jego zdecydowany krok,bo to moje zwątpienie korci mnie że może on mnie nie chce i znikne mu z oczu znowu,może już będę silniejsza,może dam sobie radę bez jego oczu,bez jego głosu, może nie będę już tęsknić, może już nie wrócę żeby go widzieć, może.....Ale póki co chcę go jeszcze zobaczyć i popatrzeć mu w oczy i poczuć to czego nigdy w zyciu nie czułam, że to on,to jest ten jedyny. Za dużo tych przypadków, za dużo tych głębokich spojrzeń w oczy jakby w duszę.  Tak wiem zwariowałam. Czekam aż on będzie pewny ,aż mi zaufa,ja jestem staroswiecka i nie będę się narzucać,jego krok

Szczęście w nieszczęściu.

Szczęście że chce go taka kobieta, nieszczęście że on o tym może nie wiedzieć.

A ja myślę że ta kobieta mu pokazała chociażby przez to w jaki sposób na niego patrzy że go kocha.

Problem może być z nim,może jej faktycznie nie chce ,tylko dlaczegow takim razie by patrzył na nią. ?

Są oboje wolni tak wnioskuje z tego co przeczytałem.Może ona ma dziecko a niektórzy faceci traktują to jakby była zajęta, jest to dla nich barierą.

Kobieta musi zaryzykować, postawić wszystko na jedną kartę, bo z jakiś swoich powodów ten facet nie robi tego pierwszego kroku.Nieśmiały e nie, może ma takie swoje kompleksy.

Ale z drugiej strony widzi że ona patrzy,patrzy czyli jest zainteresowana,kocha,lubi no każdy to po pewnym nawet czasie czuje,bo to sie czuje. 

Coś faceta trzyma za gardziel,coś z nim nie tak.

A szkoda bo czuć z jej wypowiedzi ze to czuła i wrażliwa kobieta.W dzisiejszych czasach takiej ze świecą szukać. Pozdrawiam

Zniknie mu znowu z oczu? Tzn że juz to musiała zrobić i musiała wrócić.Ale ona go musi kochać.Jak bym go znał to bym mu powiedział że ma szczęście.Teraz to tylko kasa się liczy i wygodne życie.