Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gosc

Pokolenie dzisiejszych 20 latkow nie szanuje pracy, to smutne

Polecane posty

Gość gosc

oni w ogole sie nie ciesza, ze maja prace, traktuja to jak cos oczywistego

jak przyjdzie kryzys to z takim podejsciem olewajacym, pierwsi znajda sie na bezrobociu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola

No ale o co masz bol doopy? Praca praca, owszem, ale jak tu niewiadomo jak szanować pracę która nie pozwala na utrzymanie? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiem co mówię
Przed chwilą, Gość Ola napisał:

No ale o co masz bol doopy? Praca praca, owszem, ale jak tu niewiadomo jak szanować pracę która nie pozwala na utrzymanie? 

 Pytaj się dziadków, rodziców czy im za CIĘŻKĄ, UCZCIWĄ pracę starczało za utrzymanie? Dzisiaj 90 %młodzieży to nieroby! Najlepiej jakby wam za spanie i granie na komórce płacili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Gość Wiem co mówię napisał:

 Pytaj się dziadków, rodziców czy im za CIĘŻKĄ, UCZCIWĄ pracę starczało za utrzymanie? Dzisiaj 90 %młodzieży to nieroby! Najlepiej jakby wam za spanie i granie na komórce płacili.

To ostatnie zdanie dotyczy głównie kur domowych. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tommy

tak dziadkom i rodzicom praca starczała na utrzymanie, a teraz większość młodych pracuje za grosze, nie mają mieszkania często w wieku 30 lat ( kiedyś takie przypadki były bardzo rzadkie), więc nie mów, że teraz jest tak różowo. Mają mieszkania głównie ci młodzi, którym kupili zamożni rodzice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiem co mówię
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

To ostatnie zdanie dotyczy głównie kur domowych. 

Granie na komórce w czasie godzin pracy! Mało który młody "pracownik" wypuszcza komórkę z ręki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiem co mówię
3 minuty temu, Gość tommy napisał:

tak dziadkom i rodzicom praca starczała na utrzymanie, a teraz większość młodych pracuje za grosze, nie mają mieszkania często w wieku 30 lat ( kiedyś takie przypadki były bardzo rzadkie), więc nie mów, że teraz jest tak różowo. Mają mieszkania głównie ci młodzi, którym kupili zamożni rodzice.

POKAŻ gdzie pisze że jest tak różowo??? Czekam, odpiszesz? Tak z mieszkaniami jest ciężko, tylko zobacz ile w Polsce w ostatnim czasie wybudowano pieknych domków jednorodzinnych, czyzbyś nie widział??? Czy nasi dziadkowie latali po Egiptach i Bóg wie jeszcze gdzie. Czy nie widzisz że niemal w kazdym domu są po 2-3 samochody? Zobacz jak wygladają polskie wioski a jak wyglądały jeszcze 20-30 lat temu. Zapytaj się dziadków ile razy w roku jedli szynkę? Ty dzisiaj na nią już patrzec nie możesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Bo szacunek powinien być obustronny: od strony pracodawcy i od strony pracownika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta

Słuchaj Chcesz robić za darmo na kogoś, żeby to on latał, żeby to on dom budował i posuwal najlepsze doopy to rób. Ja inwestowalam w swoją edukację nie po to, żeby w wieku lat 30 mieszkać z mamusią. Praca ma sie opłacać i spełniać swoje funkcje. Tyle. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość 85

Dziadkom i rodzicom starczało bo w przeciwieństwie do niektorych gówniarzy potrafili gospodarować pieniędzmi i mierzyć siły na zamiary i nie trwonili pieniędzy na lewo i prawo bez zastanowienia ze jeszcze 2 tygodnie do wypłaty musza jakoś przeżyć. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alicja

Mój dziadek/tata jak się przeprowadzał to zawsze otrzymywał mieszkanie z zakładu pracy, które później mogło przejść na własnościowe oraz wypłatę z której co pół roku mógł wyremontować to mieszkanie i kupić nowe meble. Kobieta nie musiała kompletnie pracować. Przed podjęciem pracy miał 1 msc. próbny i później normalnie pracował. Teraz napisz CV,  wchodź w dupę działowi HR, bądź Januszowi biznesu, na początku co najmniej przez rok bujaj się na najniższym wynagrodzeniu i o ile masz szczęście to na umowę o pracę. Wymagania z kosmosu patrząc na płacę. NIGDY nie usłyszysz przed pojechaniem na rozmowę ile Ci dadzą tylko łaskawie masz sam im powiedzieć. Ta tam wychodzę z założenia, że jak szef wymaga to ja też wymagam. Tyle, nie podoba się to zawsze jak jest taki idealny i pracowity to sam może wykonać te prace. Większość młodych osób wyjeżdża, imigranci niechętnie chcą dawać się wykorzystywać jakimś Januszom biznesu jeśli mogą jechać na zachód i zarobić ok. 4x więcej niż w Polsce. Co więcej większość naszych firm sprowadza pracowników zza granicy i oczekują, że będą przepracowywać się jak Polacy.

Co do wycieczek - tak nie jeździli bo GRANICE były zamknięte i potrzeba było wizy etc., a nie że nie było ich stać! Kiedyś były pieniądze, ale nie było możliwości aby je spożytkować! Teraz to nie problem spełniać swoje zachcianki tylko trzeba mieć kasę. Kiedyś trzeba było się pogimnastykować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Gość gosc napisał:

oni w ogole sie nie ciesza, ze maja prace, traktuja to jak cos oczywistego [...]

Ponieważ, oczywiście, nieszanowany przez pracodawcę i traktowany jak tania siła robocza niewolnik powinien być wdzięczny, że w ogóle ktoś mu po latach kształcenia jakąś pracę zapewnił. Obywatel ma się cieszyć, że tyra i spełnia funkcję, i tylko tyle. A godne życie (i w ogóle życie, a nie tylko wegetacja ) może sobie podziwiać co najwyżej w mediach i 'przez szybę', na zachodzie... Cóż. Państwo ma obowiązek zagwarantować obywatelom odpowiednie warunki, z których wynika m.in. praca i zarobki umożliwiające samodzielne utrzymanie i byt - i owszem, jest to coś oczywistego.

1 godzinę temu, Gość gosc napisał:

[...] jak przyjdzie kryzys to z takim podejsciem olewajacym, pierwsi znajda sie na bezrobociu

Kiedy nadejdzie kryzys wykosi w pierwszej kolejności pracodawców, którzy źle traktowali swoich pracowników i skutkiem Ci nie wypracowali odpowiedniego statusu firmom. Kiedy płaca jest dobra, pracownik się stara, bo czuje przynależność i że jest doceniany. Kiedy warunki są złe, nikt nie będzie się wysilał i nierzadko niszczył sobie przy tym zdrowia.

44 minuty temu, Gość Wiem co mówię napisał:

[...] Tak z mieszkaniami jest ciężko, tylko zobacz ile w Polsce w ostatnim czasie wybudowano pieknych domków jednorodzinnych, czyzbyś nie widział??? [...]

Większość jednak przy wsparciu całej rodziny. Albo na kredyt, który pogrąży rodzinę, bądź będą spłacać go dzieci. Albo deweloperskie pod wynajem. Owszem, wiele się buduje. Osobiście znam miejsca, gdzie spora część takich domków stoi pusta, bo brakuje chętnych. Z konkretnego powodu - nie ma funduszy na zakup oraz późniejsze utrzymanie.

44 minuty temu, Gość Wiem co mówię napisał:

[...] Czy nasi dziadkowie latali po Egiptach i Bóg wie jeszcze gdzie. [...]

Gdyby mogli, to by latali, ale granice były zamknięte. Także w ojczyźnie można było się utrzymać. Obecnie granice otwarto, a głownie po to, by umożliwić migrację zarobkową i uniknąć zamieszek uciśnionych obywateli. Wentyl bezpieczeństwa, nic więcej, z którego wielu korzysta. Nie wspominając, że wakacje za granicą bywają tańsze od tych w Polsce.

44 minuty temu, Gość Wiem co mówię napisał:

[...] Czy nie widzisz że niemal w kazdym domu są po 2-3 samochody? [...]

Ale zdajesz sobie sprawę, że nie zostały kupione sobie ot tak z jednej pensji w salonie? Takie auto w Polsce jest wciąż towarem luksusowym dla większości społeczeństwa wożącej się jednak samochodami z n-tej ręki, nabywanych po pewnym czasie odkładania środków, bądź na raty, bądź brane na firmę... Ludzie myślą, że jak będą mieli i się pokażą, to już będą uznawani za bogatych. Niestety, istotna jest również cała reszta uwarunkowań i w porównaniu do zagranicy, przeciętny Polak jest zwyczajnie biedny. Dlatego tym bardziej wskazany przez Ciebie materialny stan posiadania jest raczej smutny. Bo Polacy chcą dorównać zagranicy, ale osiągają to zazwyczaj 'po dziadowsku'.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×