Zazdrość o 500 plus wśród bezdzietnych i starszych

Też się , tym spotkaliście wiadomo jak masz dzieci to i 500 plus skąd ta zazdrość szczególnie u starszych osób bo one swoje dzieci wychowały bez 500 plus. 

Bo zawiść to nasza cecha narodowa. Poza tym skąd wiadomo, że wszyscy co mają dzieci to pobierają.

9 minut temu, Gość Gosc napisał:

Też się , tym spotkaliście wiadomo jak masz dzieci to i 500 plus skąd ta zazdrość szczególnie u starszych osób bo one swoje dzieci wychowały bez 500 plus. 

Uprzedzam z góry nie mam nic do osób ciężko pracujących natomiast uważam, że nie powinno być tego programu, bo te największe patolary które sie za robote nie bardzo chcą chwycić, ale za to do r.u.c.h.a.n.i.a są pierwsze a takich jest naprawde niemało to przyklaskują w ręce i mają kolejny dobry powód aby nie pracować dalej, rozmnażać się dalej i wyciągać ręce po pieniądze od państwa, a my wszyscy musimy na takie szmaciska nic sobą nie reprezentujące harować. Niektóre dążą do tego by mieć czwórke dzieci, a wtedy nawet emeryture będą mieć za to, ża przesiedzą sobie w domku całe życie. Tak nie powinno być. Jest to dla mnie coś skandalicznego

22 minuty temu, Gość Jagoda.S napisał:

Bo zawiść to nasza cecha narodowa. Poza tym skąd wiadomo, że wszyscy co mają dzieci to pobierają.

Wszyscy co mają dzieci pobierają, bo każdy wie, że kasy nigdy za wiele, nawet jak ktoś dobrze zarabia. Trzeba być bardzo naiwnym by liczyć, że ktoś tego nie pobiera

Bo Polska jest 100 lat za murzynami i takie coś jak zasiłki na dzieci to u nas NIESTETY nadal nowość.  Pamiętacie jak.kilka lat temu wprowadzili becikowe? Tez były głupie teksty a teraz mało kto pamięta,  ze jest coś takiego.  

Przed chwilą, Gość Gosc napisał:

Bo Polska jest 100 lat za murzynami i takie coś jak zasiłki na dzieci to u nas NIESTETY nadal nowość.  Pamiętacie jak.kilka lat temu wprowadzili becikowe? Tez były głupie teksty a teraz mało kto pamięta,  ze jest coś takiego.  

Zasiłki na dzieci były już dawno w postaci ulgi podatkowej czy rodzinnego.

Ale nie było takich które dostają WSZYSCY  . Teraz są i innym.żal d... sciska.  

9 minut temu, Gość Gosc napisał:

Ale nie było takich które dostają WSZYSCY  . Teraz są i innym.żal d... sciska.  

Dlatego, że inni muszą na to pracować. To chyba naturalne, że człowiek nie lubi kiedy zabiera mu się coś co sam wypracował po to, żeby dać to innym.

1 godzinę temu, Gość Gosc napisał:

skąd ta zazdrość szczególnie u starszych osób bo one swoje dzieci wychowały bez 500 plus. 

No, właśnie stąd. 

oczywiście że leserstwo nie powinno otrzymywać takich zasiłków ale obrywa się wszystkim nie, nie jest to wina rządu którego jestem przeciwniczka zresztą,  lecz wina podłości ludzi. 

Najlepsza jest moja teściowa. Obrażona na własne dzieci bo mają 500 plus, a ona nie miała i musiała dać radę w ciężkiej komunie tylko nie widzi że np. dostała mieszkanie zakładowe 60m2 które wykupiła potem za 1% wartości, a my wszyscy mamy kredyty hipoteczne, nie widzi że miała przedszkole i żłobek przyzakladowy, a my nie mamy szans w naszym mieście na państwowe placówki. Za free mieli wczasy w ośrodkach wypoczynkowych, które do ich zakładu należały, później kolonie dla dzieci, a my za wszystko płacimy ciężkie pieniądze i właściwie nam się rozpływa to 500, bo dokładam 100zł i mam zapłacone przedszkole raptem.

Nie mówię że to źle bo dobre i to ale jakby tak przeliczyć to ona miała o wiele lepszy socjal, a krzywi się i brzęczy jakby się od łyżeczki dorabiala.

Ślepa uliczka. Dla myślącego człowieka 500 miesięcznie na dziecko przez kilkanaście lat nie jest zachętą do rodzenia. Dla patoli 500 to bardzo dużo. Jak zrobią np. piątkę, to niezła kaska leci przez te lata. A co to komu przeszkadza, że mało które z tych dzieci ma swoją przestrzeń na co dzień i dostanie cokolwiek na start w dorosłe życie? 2,5 tysia miesięcznie brzmi dumnie do czasu. 

No i co z tego ze pracują wszyscy na 500+?  Na inne rzeczy tez pracują wszyscy a jakoś nikogo tak nie razi tak jak 500+. Jak pracuje od 15 lat mam jedno dziecko.  Nie razi mnie, ze np rodzina gdzie jest 8 dzieci pobiera  4000 zł.  Niech sobie nawet biorą więcej mam to gdzieś. 

Gdzie ta patologia co niby żyje z 500+.? Konkretnie ile to jest rodzin w Polsce?

8 minut temu, Gość Gosc napisał:

Gdzie ta patologia co niby żyje z 500+.? Konkretnie ile to jest rodzin w Polsce?

A tak konkretnie, to ile nie jest?

Nie wiem ale na tym forum.ciągle czytam.jak to patologia bierze 500+. No to konkretnie ile jest takich rodzin w Polsce?

To 500+ juz nie jest tyle warte co 3 lata temu. Za 10lat nikt juz o te 500+ nie bedzie sie pluł bo to grosze beda. 

Nieprawda, że "nikogo nie razi" bo wystarczy poczytać każde forum o bieżącej polityce i gospodarce, żeby wiedzieć, że ludzi aż nadto razi obciążenie fiskalne, lekkomyślne wydatki z budżetu i złe zarządzanie. 500+ to jeden z tysięcy takich przykładów. Nie "zazdroszcżę" osobom chorym na nowotwory, że państwo wydaje na leczenie - boli mnie ... o to, że mimo tych wydawanych miliardów, nadal pacjenci nie mają dostępu do nowoczesnych i dobrze dobranych leków, nadal umierają i zbierają po internetach na wózki inwalidzkie. Nie byłoby mi szkoda wysokiego podatku akcyzowego w benzynie, gdyby istotnie powstała za to sieć szybkich i bezpiecznych dróg. A mamy najdroższe autostrady w Europie. W paru miastach wydano paręnaście milionów na rozwalenie starych parków i wylanie placu cementem. I to samo jest z tym 500+, które napędza inflację, podnosi ceny podstawowych usług, wysysa siłę roboczą z miejsc pracy i nawet (hura hura) skutkuje to niższym bezrobociem i wzrostem wynagrodzeń, ale za to inflacja wszystko pożera. Dzietność od tego nie wzrośnie, ZUSu to nie uratuje, wsparcie w wychowaniu dzieci to też nijakie, bo jak dzieciak ma zwykłą alergię trzeba go prywatnie wozić i pińcetka leci w jeden dzień na wizytę i leki. O poważniejszych chorobach nie wspominam. To za co my płacimy?

Ja 500 plus nie zazdroszczę,ale jestem zła ze ten program istnieje,bo przez niego mam taką inflację ze skończy się druga Argentyna 

Przed chwilą, Gość HhhhhhhhhhuuuHh napisał:

Ja 500 plus nie zazdroszczę,ale jestem zła ze ten program istnieje,bo przez niego mam taką inflację ze skończy się druga Argentyna 

tak będzie

1 godzinę temu, Gość Gosc napisał:

No i co z tego ze pracują wszyscy na 500+?  Na inne rzeczy tez pracują wszyscy a jakoś nikogo tak nie razi tak jak 500+. Jak pracuje od 15 lat mam jedno dziecko.  Nie razi mnie, ze np rodzina gdzie jest 8 dzieci pobiera  4000 zł.  Niech sobie nawet biorą więcej mam to gdzieś. 

A mnie razi Każdego razi coś innego. Wolałabym, żeby każdy sam płacił za swoje dzieci czy za wyznawanie swojej religii.

42 minuty temu, Gość Gosc napisał:

To 500+ juz nie jest tyle warte co 3 lata temu. Za 10lat nikt juz o te 500+ nie bedzie sie pluł bo to grosze beda. 

No właśnie o to chodzi. "Dzięki" 500+ mamy bardzo wysoką inflację. inflację, która zeżarła oszczędności ludziom. Tu nie chodzi o "plucie" się z powodu zazdrości, ze ktoś coś dostaje tylko wyrażanie swojego sprzeciwu wobec rozwalania gospodarki państwa.

Dokładnie, to całe rozdawnictwo doprowadziło do ogromnej podwyżki cen. Ziemniaki po 3 zł? W zeszłym roku o tej porze były po 1-1.5zl/kg. Także gadanie ze inflacja jest na poziomie 5% to kpina. Kolejny problem to sztuczne szybkie podnoszenie najniższej krajowej. Wcale to nie spowoduje że ludzie będą lepiej zarabiać, bo ceny pójdą w górę i za te 200zl więcej pensji kupią dużo mniej niż wcześniej. Parytet siły nabywczej leci na leb na szyję. A rodzin które żyją z 500+ w małych miasteczkach i na wsiach jest masa. Matka nie pracuje, zresztą nigdy nie pracowała, ojciec dorywczo na czarno pracuje. W domu bieda, teraz różnica taka że mamusie wyfiokowane i na pazury co 3 tygodnie biegają, ale w domu jak bieda była tak jest. Razi mnie ten program bo nie wspiera w żaden sposób rodzin, po prostu kupują ZA NASZE PIENIĄDZE głosy patusow.

To 500+ urosło już do jakiegoś mitu.... Ludzie, którzy nie mają dzieci też są zazdrośni i uważają, że te 500zl na dziecko to manna z nieba. 

Moja ciotka - emerytowana nauczycielka, samotna osoba bez dzieci namawia mnie usilnie na rzucenie pracy , bo "przecież już masz 1500zl, to pracować się nie opłaca już". I na nic tłumaczenie, że te 1500 to ułamek tego, co zarabiam, że też lubię swoją pracę zawodową itp. .

U nas w pracy najwięcej pluja  się bezdzietne hehe żal d. .. sciska bo ktos dostaje kasę "za darmo" hehe 

2 godziny temu, Gość gość napisał:

Wszyscy co mają dzieci pobierają, bo każdy wie, że kasy nigdy za wiele, nawet jak ktoś dobrze zarabia. Trzeba być bardzo naiwnym by liczyć, że ktoś tego nie pobiera

Owszem, są takie skomplikowane sytuacje rodzinne, że nie.

Po wprowadzeniu 500+ wzrosły wpływy z akcyzy

5 minut temu, Gość Gosciowka2019 napisał:

To 500+ urosło już do jakiegoś mitu.... Ludzie, którzy nie mają dzieci też są zazdrośni i uważają, że te 500zl na dziecko to manna z nieba. 

Moja ciotka - emerytowana nauczycielka, samotna osoba bez dzieci namawia mnie usilnie na rzucenie pracy , bo "przecież już masz 1500zl, to pracować się nie opłaca już". I na nic tłumaczenie, że te 1500 to ułamek tego, co zarabiam, że też lubię swoją pracę zawodową itp. .

Też bym chętnie przygarniała dodatkowe 1500 zł co miesiąc. Albo chociaż 500+. No ale mi, bezdzietnej nikt nie da. ja musze tylko płacić. Nawet nie mam żadnej ulgi podatkowej, którą mają dzieciaci.

Polska jest zbyt biednym krajem zeby ludzie cieszyli się z rozdawnictwa i nie trudno zrozumieć złość wśród osób bezdzietnych czy starszych, że oni pracuja ciężko i nic im sie nie należy , a muszą się dzielić pieniądzem z osobami  które mówią,że im sie praca nie opłaca, bo maja 3 dzieci

5 minut temu, Gość Gosc napisał:

U nas w pracy najwięcej pluja  się bezdzietne hehe żal d. .. sciska bo ktos dostaje kasę "za darmo" hehe 

Oczywiście, że nie za darmo, bo sponsorują was również bezdzietne

1 minutę temu, Gość gość napisał:

Owszem, są takie skomplikowane sytuacje rodzinne, że nie.

Znam takiego faceta. Żona go 4 lata temu zostawiła z 3 dzieci. On niby dobrze zarabia, ale na dwójkę mógł wcześniej brać-ale nie bral bo nie podał żony o alimenty ani o ustalenie miejsca pobytu dzieci przy nim. I nie poda bo boi się ze ona wtedy mu te dzieci po złości zabierze, a ze to dzieci w wieku 4,7,9, to na bank by sąd te dzieci oddał jej, mimo że najmłodsza córkę porzuciła gdy tamta miała miesiąc i jej od tej pory nie widziała.