Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kasia89

Relacje z ludźmi

Polecane posty

Witam,

Ciężko mi zacząć. Nie wiem co robić , pisze teraz na chłodno, po przemyśleniu , chce poznać pogląd innych ludzi na sytuację. Więc co robić kiedy ktoś mówi wyjdź? Zdarzyło mi się tak podczas burzliwej rozmowy z kolegą z pracy. Ja byłam spokojna, on bardzo się zdenerwowal, miałam inne zdanie na temat jednej sytuacji i mówiłam mu swoje racje i powiedział mi wyjdź bo nie mogę już słuchać głupot. Nie wiedziałam jak się zachować, czy wyjść i nic nie mówić i co potem ? Nie odzywać się, czy przejść nad tym do początku dziennego jakby nic się nie stało ? Zabolało mnie to ale nie lubię być na nikogo obrażona ,nie potrafię się gniewać i myślę że dlatego ludzie mnie nie szanują. Nie chce żeby to źle zabrzmiało ale nie wiem jak się zachować bo w domu tak do mnie mówią i jeszcze gorzej. To też jest problemem. Kiedy mój ojciec się na mnie wkurzy mówi że mam wypierdalać itp, jestem dorosła kobieta. Nie pasuje mi to, mówię zeby tak do mnie nie mówić ale mają to gdzieś. Też do mnie mówią tak jakbym nie miała prawa mieć swojego zdania i zdałam sobie sprawę z tego że wiem że to co myślę i czuje jest nie ważne. Po prostu to wiem że jestem nie ważna. Mogę się obrazić ,nie odzywać i tak nikogo by to nie obeszlo. Nie jestem idealna, nie bede pisać że jestem super ale nikogo nie obrażam. 

Druga sprawa że usłyszalam od ludzi że jestem meczaca. Może dlatego tak agresywnie na mnie reagują ? Denerwuje sobą ludzi, nie wszystkich wiadomo ale jak ktoś mnie lepiej poznać to tak jest. Staram się być miła, a z drugiej strony nie chce być popychadłem, nie chce tego. Powiedziano mi jeszcze że we wszystkim dobrym zawsze znajdę coś złego, że zawsze się o coś doczepię. W domu mi też mówili że jak ktoś mnie pozna to nie wytrzyma ze mną. Ojciec mi kiedyś w złości powiedział że żałuję że ma dzieci, że ja nie zasługuje na to żeby żyć. Ma to cały czas w głowie że jestem takim okropnym człowiekiem i nie zasługuje na to żeby żyć. Nie przeprosił i nie było części dalszej. Po prostu tak uważa. Brat też jest dla mnie nie dobry. I tak sobie żyje i myślę jak zrobić żeby żyć dobrze z ludźmi i żeby traktowali mnie dobrze. Co zrobić kiedy ludzie obrażają i wyzywają ? Jak samemu być dobra osoba, lubiana a jednocześnie nie dać sobie wejść na głowę i zrobić krzywdy. Wstydzę się tej sytuacji w swoim życiu i siebie że tak mam. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×