Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kate

Moja siostra to egoistka i materialistka, żal mi jej partnera

Polecane posty

Gość Kate

Cześć, uważam ze moja starsza siostra jest straszna egoistka i materialistka, w dodatku mydli oczy swojemu partnerowi, z którym jest 15 lat (od 3 są zaręczeni). Siostra ma taki charakter, ze zawsze musi być tak jak ona chce i zawsze kieruje się tylko tym czy to jej będzie dobrze. Ma 34 lata ale ciężko z nią porozmawiać poważnie na jakiś temat, wiecznie śmieszkuje. W zeszłym roku wzięła kredyt na mieszkanie, którego tak bardzo pragnęła od dawna. Pieniądze na wkład własny dała nasza mama i mama jej partnera. Jej partner niestety nie mógł wziąć tego kredytu razem z nią, ale mieszkanie ma być wspólne. Tyle, ze ja uważam, ze jak tylko mama odda pieniądze mamie partnera siostry to ona go zostawi. Już taka akcje odwaliła na początku tego roku. Ślubu nie chce z nim brać, dzieci mieć nie chce, myśli tylko o tym by sobie coś kupić i by się w końcu wynieść a chłopakowi mydli oczy. Z nim nigdzie nie wychodzi, a jak przyjedzą do nas to ona wyglada jak lump, ale kiedy dzwonią do niej koledzy to w 10 minut robi z siebie bóstwo i jeździ z nimi do pubów, wciskając chłopakowi kit, ze np spała. Jej chłopak jest naprawdę cudownym człowiekiem, nie jedna chcialaby mieć takiego partnera, dlatego tak bardzo mi go szkoda, no czuje ze jak siostra dobierze klucze do mieszkania i odda kasę jego mamie to po prostu go zostawi, chciałabym go jakoś ostrzec ale co ja mogę zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ccc

Powiedz od razu, że masz chrapkę na "szwagra", a nie tam pitu pitu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Gość Kate napisał:

Cześć, uważam ze moja starsza siostra jest straszna egoistka i materialistka, w dodatku mydli oczy swojemu partnerowi, z którym jest 15 lat (od 3 są zaręczeni). Siostra ma taki charakter, ze zawsze musi być tak jak ona chce i zawsze kieruje się tylko tym czy to jej będzie dobrze. Ma 34 lata ale ciężko z nią porozmawiać poważnie na jakiś temat, wiecznie śmieszkuje. W zeszłym roku wzięła kredyt na mieszkanie, którego tak bardzo pragnęła od dawna. Pieniądze na wkład własny dała nasza mama i mama jej partnera. Jej partner niestety nie mógł wziąć tego kredytu razem z nią, ale mieszkanie ma być wspólne. Tyle, ze ja uważam, ze jak tylko mama odda pieniądze mamie partnera siostry to ona go zostawi. Już taka akcje odwaliła na początku tego roku. Ślubu nie chce z nim brać, dzieci mieć nie chce, myśli tylko o tym by sobie coś kupić i by się w końcu wynieść a chłopakowi mydli oczy. Z nim nigdzie nie wychodzi, a jak przyjedzą do nas to ona wyglada jak lump, ale kiedy dzwonią do niej koledzy to w 10 minut robi z siebie bóstwo i jeździ z nimi do pubów, wciskając chłopakowi kit, ze np spała. Jej chłopak jest naprawdę cudownym człowiekiem, nie jedna chcialaby mieć takiego partnera, dlatego tak bardzo mi go szkoda, no czuje ze jak siostra dobierze klucze do mieszkania i odda kasę jego mamie to po prostu go zostawi, chciałabym go jakoś ostrzec ale co ja mogę zrobić?

Spróbuj z nim po prostu porozmawiać delikatnie i uświadomić mu, że pakuje się w związek, który kompletnie nie ma przyszłości. Szkoda po prostu mężczyzny, który mógłby dać szczęście jakiejś fajnej Kobiecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×