Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bogdan Maxi

Zaproponowała mi otwarty związek, jestem w szoku

Polecane posty

Gość Bogdan Maxi

Witajcie, jestem w związku na odległość od roku czasu, widzimy się regularnie co tydzień, ona ma córkę z poprzedniego związku ja dzieci nie mam. Wszystko było ok, wycieczki, rozmowy, planowaliśmy już przyszłość razem, jedyną opcją było że ona przeprowadzi się do mnie, taki był plan od początku. Wiadomo czasami się pokłóciliśmy ale do tej pory codziennie był kontakt między nami, SMS, rozmowy na Skype codziennie, raz ona dzwoniła raz ja, obydwojgu nam zależało. Ale jakiś czas temu oznajmiła mi że nie przeprowadzi się do mnie, pokłóciliśmy się o to bo jaki jest sens kontynuować tą znajomość. Co większy szok, kiedy byłem u niej ostatnio zaproponowała mi związek otwarty, czyli że możemy spotkać się z kim chcemy, sex również, byłem w szoku. Ostatnie tygodnie już nigdy nie pisze do mnie pierwsza, a jeśli ja napiszę to odpisuje zdawkowo i to po kilku godzinach, dzwonić już też wogóle nie dzwoni, a jak ja zadzwonię to jest zimna jak głaz, odpowiada tak lub nie i widać że nie chce jej się zemną gadać. Wcześniej jak pisała do mnie to pisała Kochanie, teraz tylko Hej. Olewa mnie totalnie. Ale chce żebym przyjechał na weekend, muszę zaznaczyć że ona lubi sex ze mną, może tylko na tym jej zależy. Samo to że zaproponowała związek otwarty to już chyba świadczy że straciła mną zainteresowanie, mam ktoś pomysł jak sprawdzić czy jej jeszcze zależy ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Po co sprawdzać jak widać od razu? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dddd

Widocznie bardzo nie chce sie przeprowadzac, niektorzy maja z tym ciezko, no i w sumie dlaczego to ona ma sie przeprowadzac a nie ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bogdan Maxi

Ona do mnie bo ja mieszkam na swoim, ona wynajmuje i płaci bardzo dużo za wynajem, i ona mieszka w stolicy gdzie mieszkania są trzy razy droższe niż u mnie, innej opcji nie ma i ona wiedziała o tym od samego początku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

wprowadź się do niej a twoje wynajmijcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bogdan Maxi

Rano wysłałem wiadomość że życzę udanego poniedziałku z serduszkiem, zero odpowiedzi a jest na necie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bogdan Maxi

Nie ma takiej opcji żebym do niej się przeprowadził, ona płaci za wynajem domu 2000 euro, takie u niej są ceny, ja za wynajęcie swojego dostanę jakieś 600 euro, jaki to sens

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Werka
10 minut temu, Gość Bogdan Maxi napisał:

Nie ma takiej opcji żebym do niej się przeprowadził, ona płaci za wynajem domu 2000 euro, takie u niej są ceny, ja za wynajęcie swojego dostanę jakieś 600 euro, jaki to sens

No ok, ale skoro ją stać to razem was też będzie stać. Natomiast ona raczej nie chce związku w ogóle. Trochę ja rozumiem, jakbym się rozwiodla to też bym już tylko chciała na dochód e faceta, natomiast powinna szczerze pogadać z Tobą, bo narazie nie wiadomo na czym stoisz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Werka
Przed chwilą, Gość Werka napisał:

No ok, ale skoro ją stać to razem was też będzie stać. Natomiast ona raczej nie chce związku w ogóle. Trochę ja rozumiem, jakbym się rozwiodla to też bym już tylko chciała na dochód e faceta, natomiast powinna szczerze pogadać z Tobą, bo narazie nie wiadomo na czym stoisz. 

* na dochodne. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
31 minut temu, Gość Bogdan Maxi napisał:

Witajcie, jestem w związku na odległość od roku czasu, widzimy się regularnie co tydzień, ona ma córkę z poprzedniego związku ja dzieci nie mam. Wszystko było ok, wycieczki, rozmowy, planowaliśmy już przyszłość razem, jedyną opcją było że ona przeprowadzi się do mnie, taki był plan od początku. Wiadomo czasami się pokłóciliśmy ale do tej pory codziennie był kontakt między nami, SMS, rozmowy na Skype codziennie, raz ona dzwoniła raz ja, obydwojgu nam zależało. Ale jakiś czas temu oznajmiła mi że nie przeprowadzi się do mnie, pokłóciliśmy się o to bo jaki jest sens kontynuować tą znajomość. Co większy szok, kiedy byłem u niej ostatnio zaproponowała mi związek otwarty, czyli że możemy spotkać się z kim chcemy, sex również, byłem w szoku. Ostatnie tygodnie już nigdy nie pisze do mnie pierwsza, a jeśli ja napiszę to odpisuje zdawkowo i to po kilku godzinach, dzwonić już też wogóle nie dzwoni, a jak ja zadzwonię to jest zimna jak głaz, odpowiada tak lub nie i widać że nie chce jej się zemną gadać. Wcześniej jak pisała do mnie to pisała Kochanie, teraz tylko Hej. Olewa mnie totalnie. Ale chce żebym przyjechał na weekend, muszę zaznaczyć że ona lubi sex ze mną, może tylko na tym jej zależy. Samo to że zaproponowała związek otwarty to już chyba świadczy że straciła mną zainteresowanie, mam ktoś pomysł jak sprawdzić czy jej jeszcze zależy ??

Kobieta proponuje mężczyźnie otwarty związek tylko i wyłącznie kiedy ona ma z kim a on nie. 😛

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta

 Bogdan weź sobie poszukaj innej kobiety, po co ci qurewka co chce dawać innym zastanow się chłopie, nie dość że cię olewa to jeszcze chce otwartego związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bogdan Maxi

No właśnie starałem się rozmawiać, ale ona twierdzi że nie ma problemu żadnego, chyba jej pasuje taki układ, bo zaznaczam że to ja do niej jeżdżę 200 km w jedną stronę a nie ona do mnie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
1 godzinę temu, Gość Bogdan Maxi napisał:

Witajcie, jestem w związku na odległość od roku czasu, widzimy się regularnie co tydzień, ona ma córkę z poprzedniego związku ja dzieci nie mam. Wszystko było ok, wycieczki, rozmowy, planowaliśmy już przyszłość razem, jedyną opcją było że ona przeprowadzi się do mnie, taki był plan od początku. Wiadomo czasami się pokłóciliśmy ale do tej pory codziennie był kontakt między nami, SMS, rozmowy na Skype codziennie, raz ona dzwoniła raz ja, obydwojgu nam zależało. Ale jakiś czas temu oznajmiła mi że nie przeprowadzi się do mnie, pokłóciliśmy się o to bo jaki jest sens kontynuować tą znajomość. Co większy szok, kiedy byłem u niej ostatnio zaproponowała mi związek otwarty, czyli że możemy spotkać się z kim chcemy, sex również, byłem w szoku. Ostatnie tygodnie już nigdy nie pisze do mnie pierwsza, a jeśli ja napiszę to odpisuje zdawkowo i to po kilku godzinach, dzwonić już też wogóle nie dzwoni, a jak ja zadzwonię to jest zimna jak głaz, odpowiada tak lub nie i widać że nie chce jej się zemną gadać. Wcześniej jak pisała do mnie to pisała Kochanie, teraz tylko Hej. Olewa mnie totalnie. Ale chce żebym przyjechał na weekend, muszę zaznaczyć że ona lubi sex ze mną, może tylko na tym jej zależy. Samo to że zaproponowała związek otwarty to już chyba świadczy że straciła mną zainteresowanie, mam ktoś pomysł jak sprawdzić czy jej jeszcze zależy ??

lepiej sprawdz czy jej kto nie płaci bo uprawia qrestwo i szuka do wielokątow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×