Czy warto 2 latkowi kupić laptop tzw. edukacyjny?

Mam  teraz w domu niespełna 2 miesieczna córeczkę, dużo płaczącą i mało śpiącą oraz synka 2 latka. chciałabym żeby trochę się sobą pozajmował, bo pozostawiony sam sobie jeździ glownie autami.

Synek ze mną uwielbia czytać ksiązki, uczyć sie kolorów, kształtów, a niestety poświęcam mu teraz dużo mniej czasu. Czy taki prosty laptop to dobry pomysł? Mąz uważa że syn jest za mały, co sądzicie?

pewnie.Kupuj

Chcesz mieć bachora z głowy to kupuj.

30 minut temu, Gość elza napisał:

[...] chciałabym żeby trochę się sobą pozajmował, bo pozostawiony sam sobie jeździ glownie autami.[...] Czy taki prosty laptop to dobry pomysł? [...] co sądzicie?

Dzieciak będzie się zajmował sobą w taki sposób, w jaki go tego nauczycie, jako rodzice. Danie mu do ręki laptopa nie przystosuje go do samodzielności i nie wypracuje autonomii, nie zapewni stabilności emocjonalnej i pewności siebie. Taką rolę spełniają powierzone drobne zajęcia, z których musi się wywiązać w czasie, kiedy rodzice akurat potrzebują zająć się rodzeństwem. Nie odwracać i usypiać uwagi, tylko pokazywać, czego oczekujecie. W każdym razie, zaniedbywanie jednego na rzecz drugiego nie przyniesie niczego dobrego. Niektórzy wskazują korzyści rozwojowe sprzętów elektronicznych, ale nie należy też zapominać o negatywnych stronach, jak np. niekorzystny wpływ na wzrok, czy nerwy.

Własnie chodzi mi czy taki laptop nie będzie niekorzystnie wpływać na zachowanie, nerwy itp.

emocjonalnie staram się nie zaniedbywać synka, ma równo 2 latka, więc nie ma jeszcze obowiązków, czasem sprząta zabawki.

nie chce mu puszczac bajek, dawac tableta (prawdziewegi), czy faktyczni edziecko z takiego zabwkowego moz esie czegos nauczyc?

czytalam ze takie zabawki elektr. moga blokowac rozwoj mowy, ale synek dosc ladnie juz mowi

przeprszam za bledy, pisz ez z dzieckiem na reku

8 godzin temu, Nenesh napisał:

Dzieciak będzie się zajmował sobą w taki sposób, w jaki go tego nauczycie, jako rodzice. Danie mu do ręki laptopa nie przystosuje go do samodzielności i nie wypracuje autonomii, nie zapewni stabilności emocjonalnej i pewności siebie. Taką rolę spełniają powierzone drobne zajęcia, z których musi się wywiązać w czasie, kiedy rodzice akurat potrzebują zająć się rodzeństwem. Nie odwracać i usypiać uwagi, tylko pokazywać, czego oczekujecie. W każdym razie, zaniedbywanie jednego na rzecz drugiego nie przyniesie niczego dobrego. Niektórzy wskazują korzyści rozwojowe sprzętów elektronicznych, ale nie należy też zapominać o negatywnych stronach, jak np. niekorzystny wpływ na wzrok, czy nerwy.

oj losie, przeciez to nie znaczy,ze dziecko bedzie cały dzien gapic sie w ekran. Matka tez czlowiek,czasem chce chocby obiad zrobic bez dziecka widzacego jej na gaciach. Ja ze swoim prawie 3 latkiem codziennie cuda robie,ale zdarza mi sie dac mu telefon z jego grami czy bajką i wypic kawke gapiac sie w komputer,bo czas dla siebie trzeba wygrac jakos. Nie uwazam,ze od tego raptem swiat sie zawali i nie lubie takiej paranoi. My wychowalismy sie w domach gdzie tv grał non stop. U mnie tv nie ma, wiec uwazam,ze pol godziny bajki czy piosenki z baby tv dziecka nie zabija

Oczywiście, że możesz kupić, ale i tak szybko się znudzi. Najepszy polecany, to ,,Fisher-Price Laptop Malucha Zabawka Edukacyjna Cdg84". Podobno nie psuje się tak szybko jak inne i ma dostosowanie do wieku. 

Dwulatek może oglądać już spokojne bajki na tv, ale 10 minut dziennie. 

8 godzin temu, Gość Gość napisał:

Oczywiście, że możesz kupić, ale i tak szybko się znudzi. Najepszy polecany, to ,,Fisher-Price Laptop Malucha Zabawka Edukacyjna Cdg84". Podobno nie psuje się tak szybko jak inne i ma dostosowanie do wieku. 

Dwulatek może oglądać już spokojne bajki na tv, ale 10 minut dziennie. 

 

ktora bajka trwa 10 minut?

3 minuty temu, Gość gosc napisał:

ktora bajka trwa 10 minut?

Większość bajek na kanałach  dziecięcych trwa 10-15 minut

Moja 2 latka ma laptop ale bez ekranu jeżeli wiecie o co mi chodzi? Są na nim piosenki, odgłosy zwierząt.. bardzo go lubi. Moim zdaniem wystarczy trochę kreatywności żeby dziecko zająć ale domyślam się, że ze zmęczenia młodszym dzieckiem nie masz cierpliwosci, siły ani żadnych pomysłów. Czasem wystarczy po prostu wyciągnąć klocki i z pełnym zaangażowaniem zachwalać jaka to cudowna zabawa i jak malec zacznie układać to zająć się sobą. Jak jesteś w kuchni daj mu nawet jakiś stary rondelek i łyżkę i niech sobie miesza to lepsze dla niego niż jakiś laptop.

5 minut temu, Gość gosc napisał:

ktora bajka trwa 10 minut?

np Masza i Niedźwiedź 

Albo stare Looney Tunes

8 godzin temu, Gość Mama napisał:

Moja 2 latka ma laptop ale bez ekranu jeżeli wiecie o co mi chodzi? Są na nim piosenki, odgłosy zwierząt.. bardzo go lubi. Moim zdaniem wystarczy trochę kreatywności żeby dziecko zająć ale domyślam się, że ze zmęczenia młodszym dzieckiem nie masz cierpliwosci, siły ani żadnych pomysłów. Czasem wystarczy po prostu wyciągnąć klocki i z pełnym zaangażowaniem zachwalać jaka to cudowna zabawa i jak malec zacznie układać to zająć się sobą. Jak jesteś w kuchni daj mu nawet jakiś stary rondelek i łyżkę i niech sobie miesza to lepsze dla niego niż jakiś laptop.

a nie mozna czasem wlaczyc tą bajke  i miec po prostu spokoj? ja sie z toba zgadzam,ze dziecko mozna i trzeba angazowac i zagadywac,ale jw napisałam,ja mam 3 latka i zwykle potrafi zajac sie sobą. Moje garnki,miski,foremki juz zna, miesza modeline w tym. Ale czasem ma taki dzien,ze do 8 mam go po kokarde i dla jego i swojego dobra pozwalam na granie w rybki bo wiem,ze bede miec chwile spokoju. To nic zlego,ze matka czasem chce skupic sie tylko na sobie

Myślę, że jest za mały. Ja kupiłam dla swojego 3 latka i nie był zbytnio zainteresowany, trzeba było mu pomagać. A co złego w tym, że bawi się samochodami. Mój syn też uwielbiał bawić się samochodami. Córka natomiast 2 latka jak pobawi się 10 minut sama czym kolwiek to jest sukces. 

3 minuty temu, Gość Mama napisał:

Moja 2 latka ma laptop ale bez ekranu jeżeli wiecie o co mi chodzi? Są na nim piosenki, odgłosy zwierząt.. bardzo go lubi. Moim zdaniem wystarczy trochę kreatywności żeby dziecko zająć ale domyślam się, że ze zmęczenia młodszym dzieckiem nie masz cierpliwosci, siły ani żadnych pomysłów. Czasem wystarczy po prostu wyciągnąć klocki i z pełnym zaangażowaniem zachwalać jaka to cudowna zabawa i jak malec zacznie układać to zająć się sobą. Jak jesteś w kuchni daj mu nawet jakiś stary rondelek i łyżkę i niech sobie miesza to lepsze dla niego niż jakiś laptop.

Toż zapewne o taki zabawkowy laptop chodzi autorce, a wy wymyślacie jakieś pierdoły i dramaty.

8 godzin temu, Gość Mama napisał:

np Masza i Niedźwiedź 

i w ciagu tych 10 minut co zdazysz zrobic?  jak wyzej, my tv nie mamy, synowi właczam baby tv na yt i lecą piosenki. Popatrzy,biegnie dalej, bawi sie, tanczy, spiewa ,a ja mam spokoj i lepiej pierogi bo sie nudziłam

Do 4 lat dziecko nie powinno wiedzieć co to smartfon,komputet czy laptop.

Tak mi neurolog mówiła.

Ze zgrozą patrzę jak dziecko nawet roku nie ma i gapi się w smartfona

2 godziny temu, Gość Gość napisał:

Do 4 lat dziecko nie powinno wiedzieć co to smartfon,komputet czy laptop.

Tak mi neurolog mówiła.

Ze zgrozą patrzę jak dziecko nawet roku nie ma i gapi się w smartfona

Czy ty masz pojęcie  o jakim laptopie mowa?