Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Agata

Czy moje dziecko jest niegrzeczne?

Polecane posty

Gość Agata

Już nie wiem co mam myśleć. Moje dziecko, które ma niespełna 4 lata totalnie mnie nie słucha. Jakby w ogóle nie rozumiała słowa "nie wolno" Włazi np. na stolik, krzesło i z niego zeskakuje, huśta się na firanie, rzuca zabawkami np. w kierunku tv, wyrzuca wszystkie zabawki z pudełek tak, że się nie da przejść ale wcale się nimi nie bawi. Robi po prostu wszechobecny syf a później nie chce po sobie posprzątać. Wieczorem nie chce iść się kąpać a jak ją wreszcie namówie to później nie chce wyjść z wanny. Przykładów mozna by mnożyć. Staram się i chce być dobrą i konsekwentną mamą ale niekiedy już nie mam siły na wieczne szarpanie się o wszystko. Nie wiem co robić, myślę, że to wszystko aby zwrócić swoją uwagę. Jak siedzę i się z nią bawie, lub jak czytamy to jest ok. Tyle, że ja też muszę się umyć, posprzątać, ugotować etc. Nie mogę poświęcic jej 100% swojego czasu bo jest to niemożliwe. Dodam, że córka chodzi do przedszkola i tam się inaczej zachowuje. 

Jakie są Wasze dzieci. Może ja przesadzam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Mam 4- latka i to, co opisujesz, to dla mnie jakaś abstrakcja albo mam wyjątkowo grzeczne dziecko. Od początku panują zasady i dyscyplina, choć to nie jest tak, ze stoję nad nim z pasem w ręku i wymagam. Zwyczajnie wie, na ile może sobie pozwolić, żeby nie przekroczyć granic, choć oczywiście mu się to zdarza. Teraz wprowadziliśmy system nagród i kar tzn. Za dobry uczynek/zachowanie czy dzień dostaje kolorowy magnes na tablice- za 15 może wybrać małą nagrodę, za każde większe przewinienie jeden magnes oddaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Ja mam takie dziecko,ze mozna 100 razy powtarzać i zawsze z ociaganiem.A ma wiecej niz 4 lata.Za to drugie dziecko jest zupelnie inne,raz powiem i zrobione ✔

Nie wiem od czego to zależy,taki charakter chyba....Po dobroci lepiej to idzie.Bo jak krzykne to jest jeszcze gorzej 😕 Może z tego wyrośnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agata
4 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Mam 4- latka i to, co opisujesz, to dla mnie jakaś abstrakcja albo mam wyjątkowo grzeczne dziecko. Od początku panują zasady i dyscyplina, choć to nie jest tak, ze stoję nad nim z pasem w ręku i wymagam. Zwyczajnie wie, na ile może sobie pozwolić, żeby nie przekroczyć granic, choć oczywiście mu się to zdarza. Teraz wprowadziliśmy system nagród i kar tzn. Za dobry uczynek/zachowanie czy dzień dostaje kolorowy magnes na tablice- za 15 może wybrać małą nagrodę, za każde większe przewinienie jeden magnes oddaje

U nas również od początku zostały wyznaczone zasady ale córka ma je w nosie. Skutkuje tylko zasada kija i marchewki. Owszem posprząta zabawki ale chce coś w zamian. Musze się nad tą tablicą zastanowić. Dzięki za podpowiedź. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agata
6 minut temu, Gość gość napisał:

Ja mam takie dziecko,ze mozna 100 razy powtarzać i zawsze z ociaganiem.A ma wiecej niz 4 lata.Za to drugie dziecko jest zupelnie inne,raz powiem i zrobione ✔

Nie wiem od czego to zależy,taki charakter chyba....Po dobroci lepiej to idzie.Bo jak krzykne to jest jeszcze gorzej 😕 Może z tego wyrośnie.

Też właśnie nie wiem w czym tkwi problem. Ale potwierdzam, krzykiem niczego się nie wskóra, przynajmniej u nas. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
10 minut temu, Gość Agata napisał:

U nas również od początku zostały wyznaczone zasady ale córka ma je w nosie. Skutkuje tylko zasada kija i marchewki. Owszem posprząta zabawki ale chce coś w zamian. Musze się nad tą tablicą zastanowić. Dzięki za podpowiedź. 

Wiesz, to ja bym jej powiedziała, że następnym razem kiedy nie posprząta zabawek, to długo ich nie zobaczy i tak bym zrobiła.  To już nie jest malutkie dziecko i musi się nauczyć, ze należy po sobie sprzątać bez oczekiwania nagrod

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Polecam poradniki Jaspera Juula. Świetnie opisuje, jak postępować z takimi dziećmi. Przede wszystkim wszystko zależy od rodziców i od przekazu. Ton głosu jest tu drugorzędną sprawa, bo masz prawo się zdenerwował. Musisz tylko córce wyjaśnić czego oczekujesz i że nie zawsze rozumiesz, czemu tak akurat postąpiła. polecam książkę o agresji, nowe tabu? Powodzenia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

No nie masz lekko. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
4 godziny temu, Gość Agata napisał:

Dodam, że córka chodzi do przedszkola i tam się inaczej zachowuje. 

Skoro innych słucha, a ciebie zlewa, to jednak coś robisz nie tak... panie w przedszkolu mają autorytet, a matka żadnego? może jednak za często ustępujesz dla świętego spokoju?

To co opisujesz to jakiś kosmos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coll

Jesli przy innych jest ok, to znaczy,ze rozumie, jak nalezy sie zachowywac. Wg mnie najwazniejsze,zeby zrozumiala,ze pewnymi zachowaniami sparwia ci pzryktośc, klopot, pzryspaza roboty. Moze jest za mala wiez miedzy wami, lub mała sobie z tego nie zdaje sprawy? Porozmawiaj z nia szcerze. Kary  nie maja sensu, to zachowanie powinno wyjsc od niej samej,z waszych wzajemnych zyczliwych stosunkow,  juz jest na tyle duza,zeby wiele rozumiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Za kare musze chodzić w pampersie i rajstopach i dostaje mocne klapsy mam 15 lat 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MariiOlla

Ja myślę, że to bunt 4 latka, moja Amel też to przechodziła:) Teraz niestety przechodzi bunt 7 latka i jest gorzej, uwierz...

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amy

A w d upe dostaje czasem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Czytam i nie wierze. Wszystko durni rodzice tłumaczą buntem. Bunt 3 latka, bunt 5 latka. Koniec świata!! Trzeba stawiać jakieś granice, wymagać a nie tylko tańczyć jak dziecko ci zagra. Co to kuzwa jest.. Ty jesteś rodzicem.. Kiedyś dziecko by dostało raz drugi w du... i skończył by się bunt. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aaa
48 minut temu, Gość Gość napisał:

Czytam i nie wierze. Wszystko durni rodzice tłumaczą buntem. Bunt 3 latka, bunt 5 latka. Koniec świata!! Trzeba stawiać jakieś granice, wymagać a nie tylko tańczyć jak dziecko ci zagra. Co to kuzwa jest.. Ty jesteś rodzicem.. Kiedyś dziecko by dostało raz drugi w du... i skończył by się bunt. 

Dokladnie. Ja mam 6 latke i 12 latka i zadne z nich zadnego buntu nie przechodzilo. To tylko tlumaczenie sie i usprawiedliwianie rodzicow ktorzy sobie daja wejsc na glowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
46 minut temu, Gość Gość napisał:

Czytam i nie wierze. Wszystko durni rodzice tłumaczą buntem. Bunt 3 latka, bunt 5 latka. Koniec świata!! Trzeba stawiać jakieś granice, wymagać a nie tylko tańczyć jak dziecko ci zagra. Co to kuzwa jest.. Ty jesteś rodzicem.. Kiedyś dziecko by dostało raz drugi w du... i skończył by się bunt. 

A nieprawda taki charakter dziecka. Jedne są żywe, wygadane, wszędzie ich pełno i "mające charakterek" a inne spokojne, ospałe, siedzące w kącie i 2 godziny bawiące się jedną zabawką, takie "mamyje". Każdy ma inny charakter jak człowiek dorosły. Jak dziecko się boi matki to zawsze posłucha, ale czy to dobrze...dla matki tak, ale później takie dziecko nigdy do niej nie przyjdzie z problemem, bo się będzie bało, nie będzie jej ufało itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Tak, jest niegrzeczna.  Do tego pewnie m trudny charakter.  Ale hustanie na firanie i wspinanie mimo zakazów? Ma gdzieś to, co mówisz.  Mam 3 synów,  każdy inny,  ale podstawowe zasady wpajane od początku.  Inaczej miałabym w domu zoo,  a nie dzieci. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry!

Pani córka może przechodzić bunt czterolatka. Niestety, ale bunt jest naturalnym procesem w rozwoju dziecka przez który przechodzi większość dzieci. Pani córka chce wzbudzić zainteresowanie swoją osobą. Chciałaby aby cała uwaga była skupiona na niej. W okresie takowego buntu rodzicom może być naprawdę ciężko zapanować nad swoimi pociechami, a także postawami w stosunku do dziecka. Z Pani wpisu może wynikać (nie ma konkretnej informacji), że wychowuje Pani sama dziecko, jeśli tak jest, to może być to jeszcze bardziej uciążliwe. Musi Pani sama ingerować w wychowanie dziecka. Jeśli jednak nie jest Pani samotną matką, warto byłoby zaangażować partnera lub ojca dziecka aktywnie w wychowanie córki.

Określa się, że dziecko nie jest niegrzeczne, a raczej jego zachowanie takie jest. Gdy mówimy o niegrzecznym zachowaniu dziecka, mam na myśli działania, które są przez nas nieakceptowane. Takie zachowania dziecka, czyli brak posłuszeństwa z jego strony, a niekiedy agresja powinny spotkać się ze stanowczością i konsekwencją. Proponuję wprowadzenie jasnych zasad. Musi być Pani konsekwentna w działaniach i nie może Pani lekceważyć działań swojej córki. Bardzo często rodzice postępują w taki sposób, że rzecz zabroniona raz jest karana, jednak innym razem traktowana ‘z przymrużeniem oka’. Taka sytuacja nie powinna mieć miejsca, ponieważ następnym razem dziecko spróbuje zrobić to samo – będzie miało świadomość, że nie zawsze będzie ponoszona konsekwencja w związku z pewnym działaniem. Nie może Pani sobie na to pozwolić. Odgrywa Pani bardzo ważną rolę w życiu córki i być może dlatego właśnie chciałaby ona skupić całą Pani uwagę na niej – tak jak Pani napisała - w przedszkolu córka zachowuje się inaczej. Pani również potrzebuje chwil dla siebie i odpoczynku. Nie jest Pani wyłącznie dla kogoś, ale także dla siebie. Na tym polega pewna ‘symbioza’. Proponuje wdrożenie w życie pewnych trybów, czyli trybu, gdzie bawi się Pani wspólnie z córką, czyta Pani z nią książki etc., ale także trybu, gdzie Pani i Pani córka jesteście trochę osobno, czyli Pani zajmuje się własnymi sprawami, a córka skupia się na sobie. Jeżeli ma Pani bliskich – warto także wdrożyć je w codzienny tryb życia lub chociaż okazjonalnie, tak aby córka nie skupiała swojej uwagi wyłącznie na pani. Musi Pani wyraźnie uświadomić sobie samej własne potrzeby i skupiać się także na nich, a nie wyłącznie na potrzebach córki. 

Wyznaczenie jasnych granic i zasad panujących w domu jest bardzo ważnym elementem w wychowaniu dziecka. Proponuję ustalenie pewnych zasad, wprowadzenie systemu nagród i kar. Może Pani nagradzać dziecko uśmiechniętą buźką za spełnienie prośby i dobre zachowanie. Warto także chwalić dziecko i wzmacniać jego pożądane przez Panią zachowania i pozytywy. Gdy dziecko zachowuje się wedle Pani oczekiwań, może je Pani nagrodzić wyjściem na lody oraz wspomnieć np. „Jestem z Ciebie bardzo dumna, udało Ci się posprzątać wszystkie zabawki” – w ten sposób uczymy dzieci właściwych zasad postępowania. Oczywiście nie możemy lekceważyć złego zachowania i musimy być w tym stanowczy i konsekwentni. „Kara” powinna być wiązać się z przewinieniem i nie wolno jej odwlekać w czasie. Dziecko musi niejako widzieć przyczynę kary i konsekwencję złego zachowania. Zdaję sobie sprawę, że to może być ciężkie, jednak jest to klucz do sukcesu. Oczywiście pisząc o każe nie mam na myśli bicia dziecka. Może Pani za złe zachowanie nie przeczytać ulubionej książki córki albo odmówić wspólnej zabawy. Proszę rozmawiać z dzieckiem i często przypominać co wolno, a czego nie wolno robić.

Musi Pani trzymać się tych zasad po to, aby Pani córka zrozumiała, gdzie są nieprzekraczalne granice. A do tego konieczna jest konsekwencja w działaniu.

Chciałabym polecić Pani książkę „Nie – z miłości. Mądrzy rodzice. Silne dzieci” - Jesper Juul, w której znajdzie Pani dużo cennych wskazówek m.in.  jak stanowczo odmawiać dzieciom i konsekwentnie zabraniać pewnych rzeczy.

Pozdrawiam serdecznie! 😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×