Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Fel

Do wszystkich kobiet zagubionych w miłości

Polecane posty

Gość Fel

Zadajcie sobie pytanie na ile w skali od 1 do 10 nienawidzicie swoich facetów, i jeśli istnieje nawet minimalny poziom, około 1 dajcie sobie spokój. W przypadku facetów zawsze trzeba widzieć szklankę do połowy pustą.

To najprostszy i najbardziej wiarygodny test, ktory wam odpowie czy będziecie szczęśliwe lub czy związek przetrwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
4 minuty temu, Gość Fel napisał:

Zadajcie sobie pytanie na ile w skali od 1 do 10 nienawidzicie swoich facetów, i jeśli istnieje nawet minimalny poziom, około 1 dajcie sobie spokój. W przypadku facetów zawsze trzeba widzieć szklankę do połowy pustą.

To najprostszy i najbardziej wiarygodny test, ktory wam odpowie czy będziecie szczęśliwe lub czy związek przetrwa.

To wcale nie jest takie proste jak się wydaje. Czasem się nienawidzi i kocha jednocześnie. W takim wypadku trudno dać sobie spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fel

Jak ktoś kocha i nienawidzi to racjonalizuje, widzi szklankę do polowy pelna, jest pod wpływem zakochania i ma problemy z oceną rzeczywistości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie da się kochać i nienawidzić. To wymysł ludzi mający problem z emocjami żeby się usprawiedliwić. Siebie i swoją głupotę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Miłość i nienawiść się wyklucza. Nie mówię o sytuacjach gdy partner/ka nas wkurzy i mówimy w nerwach że go/jej nienawidzimy. Mówię o prawdziwej nienawiści. Miłość to szczerość, troska o drugiego człowieka, pragnienie jego dobra, uczciwość. Nienawiść to uczucie odwrotne do miłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
31 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie da się kochać i nienawidzić. To wymysł ludzi mający problem z emocjami żeby się usprawiedliwić. Siebie i swoją głupotę.

 

13 minut temu, Gość Gosc napisał:

Miłość i nienawiść się wyklucza. Nie mówię o sytuacjach gdy partner/ka nas wkurzy i mówimy w nerwach że go/jej nienawidzimy. Mówię o prawdziwej nienawiści. Miłość to szczerość, troska o drugiego człowieka, pragnienie jego dobra, uczciwość. Nienawiść to uczucie odwrotne do miłości.

Zgadzam się z Wami. Aczkolwiek są tez przypadki, w których np. jedna ze stron udaje kogoś kim nie jest i ta druga osoba się w nim/niej zako...e. Z biegiem czasu taki człowiek pokazuje swoją prawdziwą twarz i niszczy partnera psychicznie. W takim wypadku można mówić o miłości i nienawiści jednocześnie. Ale... człowieka stabilnego od rozchwianego emocjonalnie różni właśnie to, że wychwytuje "znaki ostrzegawcze"  i nawet jeśli wpakuje się w toksyczną relację, to potrafi ją w odpowiednim momencie ukrócić 🙂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
3 minuty temu, Gość Gosc napisał:

. Miłość to szczerość, troska o drugiego człowieka, pragnienie jego dobra, uczciwość. Nienawiść to uczucie odwrotne do miłości.

To nie jest milosc. Uczciwosc to jest uczciwosc a nie milosc. Mozna pragnac czyjegos dobra i sie o niego troszczyc, mozna byc wobec tej osoby bardzo szczerym ale mozna jej nie kochac. Wiekszosc z was nie wie czym jest milosc.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
3 minuty temu, Gość gosc napisał:

To nie jest milosc. Uczciwosc to jest uczciwosc a nie milosc. Mozna pragnac czyjegos dobra i sie o niego troszczyc, mozna byc wobec tej osoby bardzo szczerym ale mozna jej nie kochac. Wiekszosc z was nie wie czym jest milosc.

 

tak, ale w miłości te cechy powinny iść w parze, zresztą w przyjaźni również

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Parassolka
45 minut temu, Gość Gosc napisał:

Miłość i nienawiść się wyklucza. Nie mówię o sytuacjach gdy partner/ka nas wkurzy i mówimy w nerwach że go/jej nienawidzimy. Mówię o prawdziwej nienawiści. Miłość to szczerość, troska o drugiego człowieka, pragnienie jego dobra, uczciwość. Nienawiść to uczucie odwrotne do miłości.

Racja .W punkt!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Parassolka
26 minut temu, Mizo napisał:

 

Zgadzam się z Wami. Aczkolwiek są tez przypadki, w których np. jedna ze stron udaje kogoś kim nie jest i ta druga osoba się w nim/niej zako...e. Z biegiem czasu taki człowiek pokazuje swoją prawdziwą twarz i niszczy partnera psychicznie. W takim wypadku można mówić o miłości i nienawiści jednocześnie. Ale... człowieka stabilnego od rozchwianego emocjonalnie różni właśnie to, że wychwytuje "znaki ostrzegawcze"  i nawet jeśli wpakuje się w toksyczną relację, to potrafi ją w odpowiednim momencie ukrócić 🙂 

Jak udaje??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
39 minut temu, Gość gosc napisał:

To nie jest milosc. Uczciwosc to jest uczciwosc a nie milosc. Mozna pragnac czyjegos dobra i sie o niego troszczyc, mozna byc wobec tej osoby bardzo szczerym ale mozna jej nie kochac. Wiekszosc z was nie wie czym jest milosc.

 

Dobrze że Ty wiesz czym jest miłość 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×