Czy gdyby kobieta cie odrzucila w agresywny sposób

To probowalbys po raz drugi gdyby potem byla miła?

A co to znaczy w agresywny sposób? Pobiła cię?

Że byla taka oschla, ostra i zrobiła ze mnie trochę ...ę a teraz sie przymila

nie wiemy jaki ma do ciebie stosunek naprawde

próbować zawsze mozesz

w sumie może to dobrze ze babka nie daje się tak łatwo poderwać albo kompletnie się jej nie podobasz

Jakbym nie podobal to by mnie wysadzila na drzewo i dala mi spokój

Ludzie mają za Ciebie decydować? Jak Ci na niej zależy, to jasno powiedz. Jak nie, to też jasno powiedz by nie miała wątpliwości o co chodzi. 

Pamiętaj, że prawdziwe uczucie nie trafia się codziennie.

30 minut temu, Gość Lucky napisał:

To probowalbys po raz drugi gdyby potem byla miła?

Ja radziłbym jednak próbować :) Bo może był to po prostu "standardowy" kosz, abyś nie myślał, że Ci wszystko łatwo poszło i woda sodowa do głowy nie uderzyła :)

3 minuty temu, Revien napisał:

Ja radziłbym jednak próbować Bo może był to po prostu "standardowy" kosz, abyś nie myślał, że Ci wszystko łatwo poszło i woda sodowa do głowy nie uderzyła

Dobra rada:) 

1 minutę temu, Gość K4k napisał:

Dobra rada:) 

Dzięki, Kolego Szanowny Kłaniam się

46 minut temu, Gość Lucky napisał:

Jakbym nie podobal to by mnie wysadzila na drzewo i dala mi spokój

Przecież jest zajęta a ty pytasz o to po raz milionowy jak ułom. Kobieta na pewno widzi że się do niej slinisz jak potluczony i masz mokre fantazje jak na kafe więc ma beke z biernego nieśmiałego jelopa który wodzi za nią wzrokiem. Dobrze jej to robi na ego a ty się jarasz i wyobrażasz bog wie co. Zenujace. 

4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Przecież jest zajęta a ty pytasz o to po raz milionowy jak ułom. Kobieta na pewno widzi że się do niej slinisz jak potluczony i masz mokre fantazje jak na kafe więc ma beke z biernego nieśmiałego jelopa który wodzi za nią wzrokiem. Dobrze jej to robi na ego a ty się jarasz i wyobrażasz bog wie co. Zenujace. 

Nie mierz wszystkich swoją miarą. 

Przed chwilą, Gość K4k napisał:

Nie mierz wszystkich swoją miarą. 

To nie moja miara. Po prostu wiem jak działają kobiety. Poza tym to ten typ na sto procent więc nie macie się czym niezdrowo podniecać. Normalny człowiek już dawno by pojal pewne rzeczy i przestal dupe zawracać.

WSZYSTKO DLA MNIE STRACIŁO SENS

2 minuty temu, Gość ZA-BIJE SIE NIEDŁUGO napisał:

WSZYSTKO DLA MNIE STRACIŁO SENS

Ona Cię kocha ...o

28 minut temu, Revien napisał:

Ja radziłbym jednak próbować Bo może był to po prostu "standardowy" kosz, abyś nie myślał, że Ci wszystko łatwo poszło i woda sodowa do głowy nie uderzyła

Ty był lala uderzała do faceta, który dałby ci kosza?

25 minut temu, Gość K4k napisał:

Dobra rada:) 

Rada de bila.

Jeżeli ktoś mówi nie, to znaczy nie. Należy olać i zapomnieć.

Ja widzę że coś ją gryzie, jest taka bez życia przygaszona

Ciężko na to patrzeć naprawdę

Przed chwilą, Gość Lucky napisał:

Ciężko na to patrzeć naprawdę

to zamiast patrzeć zrób coś i wywołaj u niej uśmiech

1 godzinę temu, Gość Lucky napisał:

To probowalbys po raz drugi gdyby potem byla miła?

Był..jest.. w moim życiu ktoś, kto obudził we mnie wszystkie struny duszy...pobudził wyobraźnię..zatopił się w moim umyśle..Choć byłam można powiedzieć blisko to byłam jakby na dystans..Nigdy go nie odrzuciłam,ale nigdy nie pozwoliłam sobie przekroczyć pewnych granic,by zbliżyć się za bardzo wiedząc,że ma trochę pogmatwaną sytuację osobistą...Choć miałam go na wyciągnięcie ręki nie potrafiłam sięgnąć po coś na co miałam sama ochotę..Czy byłam agresywna??nie uważam..może czasem udająca zimną,by nie zranić siebie samej ani jego...ale w tym wszystkim chyba oboje się trochę poraniliśmy..Takie życie, nie wszystko wygląda czasem tak jasno jak nam się wydaje a to co odbierają mężczyźni czy kobiety wcale nie musi być faktycznie koszem..może czasem tylko próbą zapanowania nad swoimi emocjami albo tym, by niechcący siebie albo kogoś nie skrzywdzić .Pozdrawiam

1 godzinę temu, Gość Spokojnych myśli napisał:

Był..jest.. w moim życiu ktoś, kto obudził we mnie wszystkie struny duszy...pobudził wyobraźnię..zatopił się w moim umyśle..Choć byłam można powiedzieć blisko to byłam jakby na dystans..Nigdy go nie odrzuciłam,ale nigdy nie pozwoliłam sobie przekroczyć pewnych granic,by zbliżyć się za bardzo wiedząc,że ma trochę pogmatwaną sytuację osobistą...Choć miałam go na wyciągnięcie ręki nie potrafiłam sięgnąć po coś na co miałam sama ochotę..Czy byłam agresywna??nie uważam..może czasem udająca zimną,by nie zranić siebie samej ani jego...ale w tym wszystkim chyba oboje się trochę poraniliśmy..Takie życie, nie wszystko wygląda czasem tak jasno jak nam się wydaje a to co odbierają mężczyźni czy kobiety wcale nie musi być faktycznie koszem..może czasem tylko próbą zapanowania nad swoimi emocjami albo tym, by niechcący siebie albo kogoś nie skrzywdzić .Pozdrawiam

I to jest doskonałe wyjaśnienie takiego zachowania Kobiety - widziane w dodatku oczami Kobiety. Dziękujemy, kłaniamy się nisko i pozdrawiamy

1 godzinę temu, Revien napisał:

I to jest doskonałe wyjaśnienie takiego zachowania Kobiety - widziane w dodatku oczami Kobiety. Dziękujemy, kłaniamy się nisko i pozdrawiamy

Dziękuję za docenienie kobiecych słów.Nie każdy mężczyzna to potrafi,choć niektórzy się starają..:)Pozdrawiam

4 godziny temu, Gość Spokojnych myśli napisał:

Dziękuję za docenienie kobiecych słów.Nie każdy mężczyzna to potrafi,choć niektórzy się starają..:)Pozdrawiam

Bełkot.

11 godzin temu, Gość Spokojnych myśli napisał:

Był..jest.. w moim życiu ktoś, kto obudził we mnie wszystkie struny duszy...pobudził wyobraźnię..zatopił się w moim umyśle..Choć byłam można powiedzieć blisko to byłam jakby na dystans..Nigdy go nie odrzuciłam,ale nigdy nie pozwoliłam sobie przekroczyć pewnych granic,by zbliżyć się za bardzo wiedząc,że ma trochę pogmatwaną sytuację osobistą...Choć miałam go na wyciągnięcie ręki nie potrafiłam sięgnąć po coś na co miałam sama ochotę..Czy byłam agresywna??nie uważam..może czasem udająca zimną,by nie zranić siebie samej ani jego...ale w tym wszystkim chyba oboje się trochę poraniliśmy..Takie życie, nie wszystko wygląda czasem tak jasno jak nam się wydaje a to co odbierają mężczyźni czy kobiety wcale nie musi być faktycznie koszem..może czasem tylko próbą zapanowania nad swoimi emocjami albo tym, by niechcący siebie albo kogoś nie skrzywdzić .Pozdrawiam

Przyznaj się, uciekłaś z domu dla obłąkanych?