Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość maria

Nienawidze kobiet w ciazy i udanych zwiazkach

Polecane posty

Gość Nana
2 godziny temu, Gość maria napisał:

Choruje 14lat na ciezka chorobe psychiczna schizofrenie i jestem na rencie. A nie mam nikogo, kto by mnie w tej chorobie wspieral i od zawsze jestem sama.Czuje nienawiesc i zal, ze mnie to spotkalo a wszedzie szczesliwe pary z dziecmi ,a mnie kazdy ma gleboko w dupie...

Moja ciotka choruje na to samo i urodziła 3 dzieci i jest już babcią 🤔

Trzeba zmienić nastawienie do życia 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Też jestem chora, tyle że moja chorobę w odróżnieniu od twojej widać-jeżdżę na wózku, a mimo to mam kochającego męża i dziecko. Autorko twojej choroby nie widać więc brak zainteresowania ze strony facetów to u Ciebie wina zachowania a nie choroby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maria
21 godzin temu, Gość gosta napisał:

jest mi z tego powodu bardzo wszystko jedno.

Pozbadz się goryczy, wyjdz zza komputera, to znajdziesz faceta, bedziesz miala pukanko i moze dzidzie.

O byle jakiego faceta ...a mi nie chodzi ,a o dobry egzemplarz bardzo ciezko. A te wszystkie barbie maja fajnych facetow i woziczki na spacerach, a po spacerze sa pukane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maria
20 godzin temu, Gość kacu1980 napisał:

Winni jej nieszczęścia są ludzie którzy są szczęśliwi. Żenada. Ty złośliwa babo ty sobie całe zło sama zrobiłaś. Fu charakter.

Nie rozumiesz czlowieku, ze ludzie chorzy moga byc zli i palac nienawiescia. juz przez ta sama chorobe ,ze ich choroba dotknela. Ludzie z rakiem tez walcza, ale moze maja wsparcie od innych ludzi, a ja zerowe wsparcie bo jestem sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maria
20 godzin temu, Gość gosc napisał:

Ty tego nie masz bo jestes negatywna i podla. Nie zazdrosc tylko zrob cos ze soba a glownie ze swoja glowa.

 

Chodze do psychiatry nie pomaga mi, leki tylko oglupiaja, otepiaja i nie zastapia mi drugiej osoby. Wszyscy tylko krytykujecie mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maria
19 godzin temu, Gość Gość napisał:

Też jestem chora, tyle że moja chorobę w odróżnieniu od twojej widać-jeżdżę na wózku, a mimo to mam kochającego męża i dziecko. Autorko twojej choroby nie widać więc brak zainteresowania ze strony facetów to u Ciebie wina zachowania a nie choroby.

A moze mam takie zachowanie przez chorobe, ludzie w chorobie sie zle zachowuja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Autorko zakładałaś już taki temat o identycznej treści. Odpisałam ci. Czemu nowy zakładasz zamiast podnosić stary!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22 godziny temu, Gość ulla napisał:

Nigdy nie bedziesz szczesliwa z takim wrednym  podejsciem do zycia i ludzi. Nie zmieniłby tego ani facet , ani dziecko, nie dziwie sie,ze jestes sama , Nienawidzisz ludzi, ktorzy ci niec zlego nie zrobili? Z takim charakterem nikt nie bedzie chcial byc z toba. Popracuj nad nim, nad ortografia też.

Jest pełno bab z wrednym charakterem i mają stałych partnerów więc to chyba nie tutaj tkwi szkopuł.

Autorko a może spróbujesz kogoś poznać przez internet ? Prawda jest taka, że pełno maszkaronów których w ich rodzinnej wsi nikt nie chce to znajdują sobie frajera przez internet, a ty widzisz ich na ulicach myślisz, że one mają kogoś bo los jest niesprawiedliwy. A tymczasem one po prostu szukały kogoś desperacko bo miały ruje i zgłosił sie jakiś pantofel. Za dużo sobie dopowiadasz pięknych historii a tymczasem rzeczywistość jest szara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Mario, a nie chcesz iść do ośrodka dla chorych psychicznie osób? 

Ja jestem zdrowa na głowę, a i tak czasem sobie myślę że chętnie bym poszła. Zajmą się, nakarmią, terapia zajęciowa, towarzystwo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bxbxbxn

Masz zle podejście. Myślisz ze co noc i po każdym spacerze kobiety maja Se/x. Ten Se/x Ci przysłania rozum. Już w ogóle pisanie o tym w sposób ze są pukane to obrzydliwe 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
24 minuty temu, Gość Bxbxbxn napisał:

Masz zle podejście. Myślisz ze co noc i po każdym spacerze kobiety maja Se/x. Ten Se/x Ci przysłania rozum. Już w ogóle pisanie o tym w sposób ze są pukane to obrzydliwe 

Autorkę tematu ktos powinien porzadnie puknac. Mlotkiem w leb.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maria
21 godzin temu, Gość gość napisał:

Autorko zakładałaś już taki temat o identycznej treści. Odpisałam ci. Czemu nowy zakładasz zamiast podnosić stary!

Bo ludzie w starym  temacie mi nie odpisuja i czekam na madre tresci, a nie na cos co by mnie zdolowalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maria
20 godzin temu, Gość Bxbxbxn napisał:

Masz zle podejście. Myślisz ze co noc i po każdym spacerze kobiety maja Se/x. Ten Se/x Ci przysłania rozum. Już w ogóle pisanie o tym w sposób ze są pukane to obrzydliwe 

Przy mojej chorobie to ma sie zle podejscie i do ludzi i do samej siebie. I do tego mam niskie poczucie wlasnej wartosci, problem tkwi w psychice, a ja nie potrafie poradzic sobie samymi lekami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maria
21 godzin temu, Gość Gosc napisał:

Mario, a nie chcesz iść do ośrodka dla chorych psychicznie osób? 

Ja jestem zdrowa na głowę, a i tak czasem sobie myślę że chętnie bym poszła. Zajmą się, nakarmią, terapia zajęciowa, towarzystwo...

Bylam szesc razy w psychiatryku i tylko jak jestem tam to sie dobrze czuje ,gdy jestem na zewnatrz jest zle i takie bledne kolo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maria
1 minutę temu, Gość maria napisał:

Bylam szesc razy w psychiatryku i tylko jak jestem tam to sie dobrze czuje ,gdy jestem na zewnatrz jest zle i takie bledne kolo.

a ile moge brac tych glupich lekow na leb ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maria
22 godziny temu, Gość maria napisał:

A moze mam takie zachowanie przez chorobe, ludzie w chorobie sie zle zachowuja.

A le bycie na wozku ,a miec chorobe glowy, mozgu to dwie rozne rzeczy i kazdy od osob chorych na leb sie odsuwa, bo niewiadomo co im od... i nie z kazda choroba da sie zalozyc rodzine ,czy tam szybko wyleczyc lub w ogole wyleczyc. a zadanie mam utrudnione ,bo nie mam od nikogo wsparcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maria
Dnia 11.10.2019 o 17:48, Gość kacu1980 napisał:

Ja też w życiu przeżyłem przykre doświoadczenia, również z kobietami ale...mimo wszystko do kolejn ych znajomości podchodzę z dawką zaufania bo nie ma innego wyjścia. Nie można jej podłości tłumaczyć.

Wszyscy tylko mnie krytykujecie, odezwaly sie same idealy z zajebistymi charakterami, bez wad. I potem jak tak kazdy na mnie wypisuje, wygaduje ,to naprawde wierze ze tak jest, a jakby ktos zemna pobyl to mogloby byc inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maria
Dnia 11.10.2019 o 17:48, Gość kacu1980 napisał:

Ja też w życiu przeżyłem przykre doświoadczenia, również z kobietami ale...mimo wszystko do kolejn ych znajomości podchodzę z dawką zaufania bo nie ma innego wyjścia. Nie można jej podłości tłumaczyć.

To sobie miej te dawki zaufania ,ale ja nie mam zaufania bo jak miec zufanie do innych, skoro nawet tutaj jedziecie po mnie . Nikt sie nie wczuje w psychike kogos ,co moze czuc chora osoba . Najprosciej jest zjechac kogos wyzwiskami ,zamiast zastanowic sie dlaczego mam takie podejscie i znalez podloze choroby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maria
Dnia 11.10.2019 o 17:43, Gość kacu1980 napisał:

Winni jej nieszczęścia są ludzie którzy są szczęśliwi. Żenada. Ty złośliwa babo ty sobie całe zło sama zrobiłaś. Fu charakter.

Co se zrobilam, to ze tylko tutaj pisze a wy odrazu mnie wyzywacie ,a w ogole mnie nie-znacie. Powiedzialabym ze ,to ty jestes zlosliwa nie-znasz mnie ,a oceniasz po dwoch zdaniach. Nie-moja wina ze, mam problem z glowa i musze to rozladowac na innych. I co tak cicho sie zrobilo i juz nie chcecie dyskutowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maria
Dnia 11.10.2019 o 17:55, Gość Gosc napisał:

Autorko, to ze ktoras jest w ciazy to nie znaczy ze ma chlopa na zawsze.Moze byc porzucona, w wolnym zwiazku, przelotnych znajomosciach lub zaciazyla i kopnela reproduktora w dupke, bo tylko na dziecku jej zalezalo.Jak ma i chlopa niby na stale i brzuch, to nie znaczy ze ja ten chlop kocha, milosc i pukanie to dwie rozne sprawy.Wiekszosc osob nie szuka milosci, tylko chce dzieci i ulozenia sobie zycia.Ty tez tak mozesz, chetnych jest pelno, tylko widocznie chcesz czegosc wiecej niz tylko roochania i rozmnazania, ktore dostepne jest dla kazdej ropuchy i kazdego Shrecka, zwlaszcza ze mamy internet i zapewniam ze kazda potwora znajdzie swego amatora.Nie zazdrosc im, prawdziwa milosc to dar z nieba i rzadki przypadek, do ciazy bynajmniej nie jest niezbedna.Moze to one tobie zazdroszcza ze chwilowe motyle w brzuchu ulecialy i tylko brzuch zostal, a ty masz szanse na prawdziwa milosc, bo nie tkwisz w zwiazku "dla ulozenia sobie zycia"

Dziekuje za madra tresc, chociaz jedna osoba lub dwie sa tu normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maria
Dnia 11.10.2019 o 19:13, Gość Gość napisał:

Też jestem chora, tyle że moja chorobę w odróżnieniu od twojej widać-jeżdżę na wózku, a mimo to mam kochającego męża i dziecko. Autorko twojej choroby nie widać więc brak zainteresowania ze strony facetów to u Ciebie wina zachowania a nie choroby.

Pieprzysz, sa rozne choroby i rozne problemy.Moja chorobe wlasnie widac po dziwnym zachowaniu i mysleniu, bo to wyplywa od glowy mozgu i stad te dziwne zachowania u mnie ,bo to jednak choroba glowy a nie nog i w glowe psychike mi nikt nie wejdzie, co mi sie dzieje ,tylko zaraz kazdy sie odsuwa odemnie. Wyobraz sobie ze gdybys byla na wozku i niemiala zupelnie nikogo, jakbys sie z tym czula a ja jednak mam chorobe glowy i jestem sama, wiec taka roznica jest miedzy nami. Ludzie sa jak zwierzeta ,odsuwaja sie od chorych jednostek. Nie pisalam ze kobiety w ciazy sa zle czy podle, tylko ze nienawidzę a to roznica ,a w ogole to nauczycielka mi kiedys powiedziala ze ,o innych sie mowi dobrze .no wlasnie widze oko za oko ,zab za zab,za to ze kogos nienawidze zostalam powyzywana przez was. Wole zwrocic sie z problemem do Boga ,bo on zna mnie najlepiej i nie skrytykuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
Dnia 15.10.2019 o 14:11, Gość maria napisał:

Pieprzysz, sa rozne choroby i rozne problemy.Moja chorobe wlasnie widac po dziwnym zachowaniu i mysleniu, bo to wyplywa od glowy mozgu i stad te dziwne zachowania u mnie ,bo to jednak choroba glowy a nie nog i w glowe psychike mi nikt nie wejdzie, co mi sie dzieje ,tylko zaraz kazdy sie odsuwa odemnie. Wyobraz sobie ze gdybys byla na wozku i niemiala zupelnie nikogo, jakbys sie z tym czula a ja jednak mam chorobe glowy i jestem sama, wiec taka roznica jest miedzy nami. Ludzie sa jak zwierzeta ,odsuwaja sie od chorych jednostek. Nie pisalam ze kobiety w ciazy sa zle czy podle, tylko ze nienawidzę a to roznica ,a w ogole to nauczycielka mi kiedys powiedziala ze ,o innych sie mowi dobrze .no wlasnie widze oko za oko ,zab za zab,za to ze kogos nienawidze zostalam powyzywana przez was. Wole zwrocic sie z problemem do Boga ,bo on zna mnie najlepiej i nie skrytykuje.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pucker

Moja koleżanka ze studiów schizofreniczka, ma męża i dziecko. Ja nie mam, choć jestem zdrowa. Ale jestem właśnie dość zawistną osobą i  też uważam się za pokrzywdzoną , bo mam nietypowego faceta , który nie chce wieść standardowego życia (pierscionek, ślubik , mieszkanko dzieciątko) bo zwyczajnie nie ma na to hajsów. Z tych powodów też nienawidzę kobiet, które to mają, ale staram się tego nie ujawniać. Da się żyć i nie zatruwać życia innym. Pracuję z taką miłą mężatką, ostatnio rozwyła się z tego szczęścia , że ma rodzinę i będzie musiała święta przygotowywać beznadziejne. Więc to nie zawsze tak słodko wygląda jak by się wydawało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×