Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość brutalna prawda zycia

Nic dziwnego, że nie mam powodzenia skoro jestem niski i brzydki

Polecane posty

Gość ona ona ona 30
7 minut temu, Gość Gość napisał:

Z resztą nawet jakiś test kiedyś potwierdzał, że faceci interesują się jedynie takimi kobietami od 6. I to by się potwierdzało w realu. 

Potwierdzam, że tak jest. Kiedyś jak byłam szczuplejsza, to widocznie się łapałam na tym pułapie i jakieś tam powodzenie było, ale podbijali do mnie głównie faceci poniżej przeciętnej (sama chciałam przeciętnego), takie na swoim poziomie pewnie mieli w poważaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
9 minut temu, Gość Gość napisał:

Ależ masz powodzenie, autorze - u brzydkich i niskich kobiet. Ale ty wolisz prawie że modelki, nie? 😄 

Nie ma to jak uderzać do kobiet minimum 5-6, samemu będąc 2. A potem ryczeć po forach 😄 

I tylko prosze cię, SKONCZ PIE/R/DOLIĆ że ty do takich nie uderzasz ble ble ble. 

Prawie każda moja znajoma będąca 4-5 narzeka na brak powodzenia, mimo często świetnego charakteru. I też macie w doopie takie kobiety. 

Z resztą nawet jakiś test kiedyś potwierdzał, że faceci interesują się jedynie takimi kobietami od 6. I to by się potwierdzało w realu. 

Ja mam 5/10 gdybym zainwestował to 5,5 albo 6 a nie mam szans nawet u niskiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GośćTaInna
1 godzinę temu, Gość ona ona ona 30 napisał:

Ja mam jak na kobietę chyba niezły wzrost i niebrzydką twarz (słyszałam nawet nieraz że piękną), ale co z tego skoro jestem właśnie jak tu wyżej ktośwspomniał przygruba (pomimo ruchu, liczenia kalorii), mam masywne nogi, rece co nie jest wynikiem zaniedbania a rzadkiego nieuleczalnego dziedzicznego schorzenia (lipodemii) i też powodzenia brak. Więc nie tylko sam fakt bycia kobietą mi nie pomaga, ale nawet ładna buzia, dość obfity biust, długie w miarę gęste lśniące włosy, bo faceci widocznie tylko skupiają się na tym co we mnie kiepskie, nieudane, choć sami w nawiązaniu do współczesnych kanonów piękna zazwyczaj idealni nie są. Ba, jakieś 2 lata temu zarywał do mnie w klubie bardzo przystojny Hindus, jemu się  spodobałam, a rodacy śmiali się do rozpuku, no bo wiadomo grubawa, du/piasta do której przykleił się obcokrajowiec śmiszne jak cho/lera, a oni by na mnie nie splunęli (choć byli dużo mniej atrakcyjni od tego obcokrajowca). Od tamtego incydentu moja grubaśna noga w żadnym klubie więcej nie stanęła.

Ja cię rozumiem też zdiagnozowali u mnie to cholerstwo.Tylko, że ja wcześniej byłam normalna dopiero po jakimś czasie mi się to ujawniło. Teraz walczę głodze się na żywca żeby tylko odrobinę zrzucić z tych nóg  chyba wolałabym ich nie miec do tego ciągły ból . Najgorsze, że choroba teraz zaczyna atakować mi ramiona. Jem 2posiłki dziennie żebra na wierzchu a nogi anii drgną. Mam 27lat i też nie mam nikogo i nigdy nie miałam i chociaż na ulicy nieraz usłyszałam komplement od niejednego faceta, że niby jestem "piekna" to nie jest mi do śmiechu przez te defekty brak mi pewności siebie czuje się wykluczona. Najgorsze jest to, że widzę jakie koleżanki maja mężów i niekoniecznie są one idealne i piękne. Takbym chciała umrzeć. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvv
50 minut temu, Gość Gość napisał:

Ależ masz powodzenie, autorze - u brzydkich i niskich kobiet. Ale ty wolisz prawie że modelki, nie? 😄 

Nie ma to jak uderzać do kobiet minimum 5-6, samemu będąc 2. A potem ryczeć po forach 😄 

I tylko prosze cię, SKONCZ PIE/R/DOLIĆ że ty do takich nie uderzasz ble ble ble. 

Prawie każda moja znajoma będąca 4-5 narzeka na brak powodzenia, mimo często świetnego charakteru. I też macie w doopie takie kobiety. 

Z resztą nawet jakiś test kiedyś potwierdzał, że faceci interesują się jedynie takimi kobietami od 6. I to by się potwierdzało w realu. 

Ja bym chciał taką 4-5/10, ale one szukają przystojniaków i mnie nie chcą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ivo

Suche anorektyczki nikt was nie chce bo który facet chciałby macać innego faceta. Zgorzkniałe brzydoty pasztety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona ona ona 30
18 minut temu, Gość GośćTaInna napisał:

Ja cię rozumiem też zdiagnozowali u mnie to cholerstwo.

Współczuję serdecznie i łączę się w bólu jako osoba, która "to" ma. Z tym że ja sama się zdiagnozowałam, mam wszystkie możliwe objawy, poza chronicznym bólem - aczkolwiek i ten zaczął się chyba ujawniać, tyle że w rękach a nogi "tylko" puchną przy byle okazji (pozycja siedząca, wysoka temperatura, druga faza cyklu etc.).

 

21 minut temu, Gość GośćTaInna napisał:

Tylko, że ja wcześniej byłam normalna dopiero po jakimś czasie mi się to ujawniło.

No ja to odkąd pamiętam miałam grubsze nogi, grube palce - już w przedszkolu, ale mam też tendencje do tycia i w wieku ok 6 lat trochę mi się przytyło (podobno w pewne wakacje dziadek po którym mama i ja odziedziczyłyśmy to dziadostwo mnie niechcący podtuczył, he he). Byłam sobie grubiutkim dzieckiem, w wieku lat ok 13 sporo schudłam i ktoś widząc moją twarz, tors porafił mi powiedzieć, że jestem szczupła, nawet chuda, ale nóg i tyłka to i wtedy chudych nie miałam, oj nie.

25 minut temu, Gość GośćTaInna napisał:

Najgorsze, że choroba teraz zaczyna atakować mi ramiona. Jem 2posiłki dziennie żebra na wierzchu a nogi anii drgną.

No ja jakieś 10 lat temu skapnęłam się, że nie tylko giry ale i łapska są jakieś przygrube. No i z wiekiem tyłam.chudłam, ale sukcesywnie kończyny się rozrastały, du/psko zresztą też (mam poślady niczym Nicki Minaj, serio). W minione lato dużo chodziłam, jeździłam na rowerze i nogi się trochę "utwardziły", ale obwody nie ruszyły, ale najgorsze że coraz gorzej z łapami. Tzn. nie dość, że są grube, ciastowate, to zaczęły boleć, a przy długich spacerach po ok godzinie marszu, czasem krócej strasznie puchły, palce to dosłownie robiły się jak nabrzmiałe serdelki, które zaraz wybuchną, coś okropnego. Łapy i giry czasem smaruję takim kremidłem schładzającym które miało super odchudzić, ale nie wiem czy to mi bardziej nie szkodzi na ten "zjełczały" patologiczny tłuszcz, ale jak to mawiają tonący brzytwy się chwyta. Łapie mnie frustracja, złość, desperacja i coraz większe poczucie bezsensu i niemocy. :classic_wacko: Obecnie mam sporo wydatków, z mtórymi jak się uporam, to zacznę ciułać na liposukcje, bo przez to swoje cielsko odechciewa mi się dosłownie wszystkiego. A najgorsze jest to, że możesz biegać, skakać, latać pływać, głodzić się, smarować kremidłami-cud, a wszystko to za przeproszeniem po ch/uj.

33 minuty temu, Gość GośćTaInna napisał:

Takbym chciała umrzeć. 

Ech, znam ten depresyjny suicydalny klimat, ale no cóż... Trzeba przeczekać aż te czarne okropne myśli "wybrzmią", wygrają do końca  swoją żałobną nutę i grać kartami jakie się ma. Ja staram się ostatnio nakręcać tym, że uda się uzbierać na te liposukcje, że odessą chociaż część tego cholern/ego chorego tłuszczu i nie będę się już czuć jak ostatni mutant. Trzymaj, się Kochana i nie poddawaj czarnym myślom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Jak się u was zaczęła ta lipodemia? Mi czasami tez nogi puchba i się boję 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MARCIN80

Kolego ja też jestem niski i że tak napiszę "przystojny inaczej"  ale mam kobietę dzięki mojemu charakterowi tak więc jak facet jest fajny to i uroda ma mniejsze znaczenie dla kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki obraz wasz
3 godziny temu, Gość MARCIN80 napisał:

Kolego ja też jestem niski i że tak napiszę "przystojny inaczej"  ale mam kobietę dzięki mojemu charakterowi tak więc jak facet jest fajny to i uroda ma mniejsze znaczenie dla kobiety.

Jeśli 80 w twoim nicku to rok urodzenia, to się zgodzę. W pewnym wieku kobiety przestają patrzeć na wygląd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łysy82
58 minut temu, Gość taki obraz wasz napisał:

Jeśli 80 w twoim nicku to rok urodzenia, to się zgodzę. W pewnym wieku kobiety przestają patrzeć na wygląd.

Chyba to prawda bo znajoma - 36 latka kiedyś mi powiedziała że niektóre kobiety chcą przystojnych tylko do łóżka jako kochasi a do małżeństwa wolą takich jak to określiła "przystojniejszych od diabła"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×