Kobiety to straszne syfiary

Tak sobie ostatnio zaobserowalam co kobiety wyprawiają w sklepach z ubraniami,to jest jakiś kosmos. Wszystko rozwalają,jak spadnie to udaje taka dama jedna z drugą ze nie widzi,nie chce sie odwiesic rzeczy które przymierzyla na stojak ktory  jest obok przymierzalni. Generalnie dramat. I to kobiety. Piękne wycacane damulki.  Faceci się tak nie zachowują . Ktoś powie "Tam są takie Panie od tego które sprzątają" Ale kurczę kobiety... czy tego nie wymaga po prostu kultura osobista??

Niestety tez to zauważyłam. Ale tak to jest jak z dziada Pan się zrobi, przychodzi w miejsce gdzie jest obsługa i robi budel

Też to zauważyłam. Sama jak coś wezmę to zaraz odłożę i jeszcze złoże a takie to baa! po co mają składać jak to nie ich praca? 

Takie wychowanie

Prawda. W tej części sklepu, gdzie jest odzież męska nigdy nie ma takiego syfu. To samo kible - wiadomo, że w męskich śmierdzi moczem, bo oni sikają do pisuarów i nie bardzo da się to spłukać, ale poza tym jest względnie ok. A w damskich? Syf taki, że strach wejść - osikane deski, plama od kupska na muszli, zużyte podpaski na koszu zamiast w środku, itp. Obrzydliwość bierze. 

Dokładnie. Brak wychowania, oraz ogólny brak wrodzonej przyzwoitości. Często w przymierzalniach zostają ciuchy. Noż cholera jasna jak wychodzisz z tej przymierzalni, to zawsze jest wieszak obok, to to tam powieś. Kibelki, to też prawda. Ojszczy taka całą deskę w imię ominięcia zarazków, a sama swoje rozsieje po całej kabinie i niech się inni czymś od niej zarażą. Najlepiej pani, która te kible myje. ...ki. Przecież w takiej knajpie np. niejednokrotnie te kibelki myją barmanki, a potem ludziom trzeba nalać. W swojej chacie to pewnie taka jaśnie pani dwa razy dziennie domestosem muszlę zalewa, a gdzie indziej syf zostawi.

Ja kiedys pracowalam w sieciowce odziezowej. Kiedys jakas kobieta zrobiła kupę w przymierzalni. Noe raz zostawialy tam zuzyte podpaski. Szmaty przymierzane rozrzuconw po podlodze. 

21 minut temu, Gość Gosc napisał:

Ja kiedys pracowalam w sieciowce odziezowej. Kiedys jakas kobieta zrobiła kupę w przymierzalni. Noe raz zostawialy tam zuzyte podpaski. Szmaty przymierzane rozrzuconw po podlodze. 

Straszne jest to co piszesz. Bardzo ci współczuję. Ludzie są nienormalni. 

8 godzin temu, Gość Gosc napisał:

Ja kiedys pracowalam w sieciowce odziezowej. Kiedys jakas kobieta zrobiła kupę w przymierzalni. Noe raz zostawialy tam zuzyte podpaski. Szmaty przymierzane rozrzuconw po podlodze. 

ja niedawno tez weszlam do przymierzalni,a na podłodze podpaska...

8 godzin temu, Gość Gosc napisał:

Ja kiedys pracowalam w sieciowce odziezowej. Kiedys jakas kobieta zrobiła kupę w przymierzalni. Noe raz zostawialy tam zuzyte podpaski. Szmaty przymierzane rozrzuconw po podlodze. 

ja niedawno tez weszlam do przymierzalni,a na podłodze podpaska...

Jakby faceci mieli okres, to by nikt sie nie dziwil, ze podpaski nagminnie przyklejone do szyby w autobusie czy tampony porozwieszane po miescie.To by byla norma i nikogo by nie szokowalo.Tak jak facetom wypada przeklinac, bekac, pierdziec, kurzyc fajki jak lokomotywa, uchlac sie i publicznie puszczac pawie imprezowo-alkoholowe.To u faceta jest sexy, a u kobiety obrzydliwe.No powiedzcie, czy jak przystojniak beknie, to nie macie kisielu w gaciach?a jak piekna kobieta beknie, to facetowi opada i zwisa

nie kwestia plci, tylko schamienia spoleczenstwa. Sa syfiary i syfiarze , proporcje jednakowe

nie kwestia plci, tylko schamienia spoleczenstwa. Sa syfiary i syfiarze , proporcje jednakowe

21 minut temu, Gość Gosc napisał:

Jakby faceci mieli okres, to by nikt sie nie dziwil, ze podpaski nagminnie przyklejone do szyby w autobusie czy tampony porozwieszane po miescie.To by byla norma i nikogo by nie szokowalo.Tak jak facetom wypada przeklinac, bekac, pierdziec, kurzyc fajki jak lokomotywa, uchlac sie i publicznie puszczac pawie imprezowo-alkoholowe.To u faceta jest sexy, a u kobiety obrzydliwe.No powiedzcie, czy jak przystojniak beknie, to nie macie kisielu w gaciach?a jak piekna kobieta beknie, to facetowi opada i zwisa

Jak przystojniak czknie bo to się każdemu zdarza i odpowiednio zareaguje, to nie mam nic przeciwko, ale jeśli czknie i jest dumny z siebie to znaczy że zwykły prostak i zbiera mi się na mdłości. Z mężem jesteśmy 14 lat po ślubie i jakoś nie puszczamy ze śmiechem gazów ani nie bekamy dla śmiechu.

Panny Dulskie pięknie pozostawiają ubrania upier/dzielone tapetą, po czym cuchnące perfumą biegną do swoich misiów.

1 godzinę temu, Gość Gosc napisał:

Jakby faceci mieli okres, to by nikt sie nie dziwil, ze podpaski nagminnie przyklejone do szyby w autobusie czy tampony porozwieszane po miescie.To by byla norma i nikogo by nie szokowalo.Tak jak facetom wypada przeklinac, bekac, pierdziec, kurzyc fajki jak lokomotywa, uchlac sie i publicznie puszczac pawie imprezowo-alkoholowe.To u faceta jest sexy, a u kobiety obrzydliwe.No powiedzcie, czy jak przystojniak beknie, to nie macie kisielu w gaciach?a jak piekna kobieta beknie, to facetowi opada i zwisa

Nie wiem w jakim środowisku ty się obracasz, ale to ani u kobiet ani u mężczyzn nie jest atrakcyjne i pożądane zachowanie.

15 godzin temu, Gość Gość napisał:

Nie wiem w jakim środowisku ty się obracasz, ale to ani u kobiet ani u mężczyzn nie jest atrakcyjne i pożądane zachowanie.

Wiem!Ale znam osoby, dla ktorych to jest atrakcyjne i tutaj z nich sie nabijam.A bywa ze i pieknosc 10/10 pusci pawia na dyskotece i faceci leca na pomoc.Potem sie czuje jak gwiazda i chwali wszystkim o zajsciu caly tydzien.Ale ja mieszkam w kraju gdzie sie chleje i z duma laduje na podlodze, ze az ochroniarze musza zbierac zwloki, a kto nie pije ten jest wytykany (pewnie alkoholik na leczeniu, chory psychicznie, w ciazy na boku, marskosc watroby, bierze leki, ma raka, pewnie terrorysta i ma bron w kieszeni itp)