Dlaczego samotne matki mają niższe wymagania i przejawiają inicjatywę?

52 minuty temu, Gość Conigliere napisał:

No wlasnie, swietojebliwi katole, Sw. Jozef wychowal cudze dziecko. Wiec bierzcie z niego przyklad. Abstra...ac od tego samotne matki maja duzo wieksze wymagania w stosunku do partnera, poniewaz ponosza odpowiedzialnosc za dziecko. Nie moga wiec zadac sie z byle kim. Ja jako "samotna" matka, czyli rozwiedziona, zylam z moim partnerem trzy lata, zanim zdecydowalam sie na slub. W tym czasie musialam sprawdzic, czy nadaje sie na ojczyma mojego dziecka, czy dorosl do tej roli, czy jest - jak wiekszosc zakompleksionych mezczyzn - prymitywem, ktory tepi cudze geny, tak jak rozpowszechnione to jest w swiecie zwierzat.

Miałaś dużo szczęścia że sobie kogoś sobie znalazłaś, nie dość że cudze dziecko to nawet miła nie jesteś, widać po stylu pisania że roszczeniowy agresor

A co to jakiś chory stereotyp że jak samotna matka to uteperowana i normalna ? Właśnie taka ma duże wymagania często żeby nowy koleś potrafił jeszcze utrzymać nowego bombelka na pokładzie 

Pracowałam z samotna matka to ciągle podkreslala że szuka faceta z kasą młodszego , spotykała się na zmianę z różnymi typami z którymi spała, nie mówię że każda samotna matka taka jest ale znaczna część to cwaniary i egoistki , to nie jest tak że dziecko nagle je zmieniło o 180 stopni

Dlatego opieka naprzemienna jest najlepsza I Matka I ojciec moze sobie zycie ulozyc! 

37 minut temu, Gość Starociotka napisał:

SAMOTNE MATKI TO RAK WYNIKAJACY ZE SALBEGO, PERMISYWISTYCZNEGO SPOLECZENSTWA OPARTEGO O MIT JUDEOCHRZESCIJANSKI. SAMOTNA MATKA WIAZACA SIE Z OBCYM DLA DZIECKA MEZCZYZNA POKAZUJE DZIECKU I SWIATU SWOJA HIPERGAMIE, A MEZCZYZNA KTORY DOPUSZCZA SIE TAK KARYGODNEGO CZYNU SWOJA ULEGLOSC WZGLEDEM TEJ HIPERGAMI ORAZ SWOJEGO INSTYNKTU PRZYNALEZNOSCI DO STADA. KTOS TU PISAL COS O INSTYNKTACH I ROZUMOWYM PODEJSCIU PODEJMUJAC MARNA PROBE ODWROCENIA TYCH WARTOSCI. PRAWDZIWIE ROZUMOWYM PODEJSCIEM JEST ODRZUCENIE SAMOTNEJ MATKI I TRWANIE W SAMOTNOSCI, PODCZAS GDY INSTYNKTEM JEST PRZYNALEZNOSC DO GRUPY I ZASPOKOJENIE SEKSUALNE NAWET JESLI PODAZA ZA TYM KULTUROWA SZTUCZNOSC. 

 

MEZCZYZNA W ZWIAZKU Z SAMOTNA MATKA JEST JAK PLASTIKOWA PROTEZA ODCIETEGO RAMIENIA.

 

OJCIEC BIOLOGICZNY JEST NIEZASTAPIONY.

 

JEDYNA POBUDKA W KTOREJ MEZCZYZNA WIAZE SIE Z SAMOTNA MATKA TO ALTRUISTYCZNA WYNIKAJACA Z LITOSCI W PRZYPADKU SMIERCI BIOLOGICZNEGO OJCA, CHOCIAZ TO TEZ DYSKUSYJNA SPRAWA, BO TAKI ZWIAZEK NIE POWINIEN BYC NACECHOWANY SEKSUALNOSCIA, BARDZIEJ WOLONTARIATEM W KTORYM MEZCZYZNA PELNI ROLE PATRONA.

czy ty wiesz co ty pier.d.o.li.sz ...??chyba nie...

chciales sie popisac intelektem 

hipergamia nie jest zjawiskiem wystepujacym wsrod samotnych matek one maja inne priorytetty hipergamia tyczy sie bardziej dzisiejszych singielek 

chyb afaktycznie nie wziales tabletki jeszcze.... nawet nie chce mi sie odpisywac na reszte twoich bzdur 

odnosnie ojca biologicznego w niektorych przypadkach powienien byc eliminowany ze spoleczenistwa wrecz i zastapiony odpowiednim egzemplarzem dla dziecka jest wazniejsza radosc i poczucie bezpieczenistwa niz genetyka 

21 minut temu, Gość Gość napisał:

Pracowałam z samotna matka to ciągle podkreslala że szuka faceta z kasą młodszego , spotykała się na zmianę z różnymi typami z którymi spała, nie mówię że każda samotna matka taka jest ale znaczna część to cwaniary i egoistki , to nie jest tak że dziecko nagle je zmieniło o 180 stopni

wiesz co taka mama z dzieckiem jest duzo bardziej zyciowa i umie obiad w domu ugotowac zajac sie duzo lepiej nie tylko dzieckiem ale i partnerem i nie tylko w kuchni, umie wiele rzeczy robic na raz radzic sobie z wieloma trudnosciami ma doswiadczenie w domu i zyciowe 

widac po twoim agresywnej formie pisania ze jests bardzo cieta na mamy moze facet cie opuscil i poszedl do mamy z dzieckiem  

"Miałaś dużo szczęścia że sobie kogoś sobie znalazłaś, nie dość że cudze dziecko to nawet miła nie jesteś, widać po stylu pisania że roszczeniowy agresor"

Powyzsza wypowiedz to typowy przyklad ciemnogrodzkiego nastawienia do "samotnych" matek. Powinny byc wdzieczne, ze wogole kogos znalazly, poniewaz maja ogromny defizyt w formie dziecka. Powinny wiec byc posluszne, wdzieczne i przepraszac, ze maja przeszlosc. Jestem atrakcyjna, wykszalcona i niezalezna finansowo kobieta, a glownie bardzo szczesliwa matka, w zwiazku z tym samotna nie jestem. Nie musialam tez szukac adekwatnego intelektualnie i moralnie partnera, sam sie znalazl.

1 minutę temu, Gość gosc napisał:

wiesz co taka mama z dzieckiem jest duzo bardziej zyciowa i umie obiad w domu ugotowac zajac sie duzo lepiej nie tylko dzieckiem ale i partnerem i nie tylko w kuchni, umie wiele rzeczy robic na raz radzic sobie z wieloma trudnosciami ma doswiadczenie w domu i zyciowe 

 

widac po twoim agresywnej formie pisania ze jests bardzo cieta na mamy moze facet cie opuscil i poszedl do mamy z dzieckiem  

a szukanie  bogatych to nie domena samotnych matek ale ogolnie co niektorych kobiet

37 minut temu, Gość Gość napisał:

Miałaś dużo szczęścia że sobie kogoś sobie znalazłaś, nie dość że cudze dziecko to nawet miła nie jesteś, widać po stylu pisania że roszczeniowy agresor

babelki maja swoja kase od taty i urzedu na dziecko  takze nie sa na lasce partnerow  

czasami sie zdarza ze partnerzy korzystaja z alimentow przyznanych na dziecko od ojca 

7 minut temu, Gość Consigliere napisał:

"Miałaś dużo szczęścia że sobie kogoś sobie znalazłaś, nie dość że cudze dziecko to nawet miła nie jesteś, widać po stylu pisania że roszczeniowy agresor"

Powyzsza wypowiedz to typowy przyklad ciemnogrodzkiego nastawienia do "samotnych" matek. Powinny byc wdzieczne, ze wogole kogos znalazly, poniewaz maja ogromny defizyt w formie dziecka. Powinny wiec byc posluszne, wdzieczne i przepraszac, ze maja przeszlosc. Jestem atrakcyjna, wykszalcona i niezalezna finansowo kobieta, a glownie bardzo szczesliwa matka, w zwiazku z tym samotna nie jestem. Nie musialam tez szukac adekwatnego intelektualnie i moralnie partnera, sam sie znalazl.

jak najbardzeij popieram

wlasnie zjadliwe wieczne singielki probuja zmieszac z blotem mamy z dzieckiem (nie samotne bo wlasnie same nie sa)..... samotne to raczej singielki sa

matka z dzieckiem to teraz czesto wyksztalcona niezalezna atrakcyjna kobieta z doswiadczeniem co jest plusem 

33 minuty temu, Gość gosc napisał:

wiesz co taka mama z dzieckiem jest duzo bardziej zyciowa i umie obiad w domu ugotowac zajac sie duzo lepiej nie tylko dzieckiem ale i partnerem i nie tylko w kuchni, umie wiele rzeczy robic na raz radzic sobie z wieloma trudnosciami ma doswiadczenie w domu i zyciowe 

 

widac po twoim agresywnej formie pisania ze jests bardzo cieta na mamy moze facet cie opuscil i poszedl do mamy z dzieckiem  

Ty jesteś jakaś głupia czy udajesz ? Od kiedy możliwości kulinarne się ćwiczy pod wpływem macierzyństwa? Akurat laska z która pracowałam brała dziecko zawsze na obiad do mc Donalda na frytki albo do swojej matki więc uprawiasz jakieś brednie z doopy

28 minut temu, Gość gosc napisał:

jak najbardzeij popieram

wlasnie zjadliwe wieczne singielki probuja zmieszac z blotem mamy z dzieckiem (nie samotne bo wlasnie same nie sa)..... samotne to raczej singielki sa

matka z dzieckiem to teraz czesto wyksztalcona niezalezna atrakcyjna kobieta z doswiadczeniem co jest plusem 

Ale minusem jest to że to zawsze będzie obce dziecko dla tego faceta a taka samotna matka zawsze stanie po stronie dziecka , więc nowy facet będzie mógł być opluwany przez dzieciaka nowej partnerki bo ona zawsze powie " to moje dziecko nie wtrącaj się "

4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Ty jesteś jakaś głupia czy udajesz ? Od kiedy możliwości kulinarne się ćwiczy pod wpływem macierzyństwa? Akurat laska z która pracowałam brała dziecko zawsze na obiad do mc Donalda na frytki albo do swojej matki więc uprawiasz jakieś brednie z doopy

Mało tego zostawiala to dziecko w domu na weekendy pod opieką matki a sama ruszał na łowy po nowego tatusia nie interesując się mała wcale 

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Mało tego zostawiala to dziecko w domu na weekendy pod opieką matki a sama ruszał na łowy po nowego tatusia nie interesując się mała wcale 

W sumie to super matka że dziecko z babka w domu a ona chlala jak nastolatka i szukała zasobnego portfela

41 minut temu, Gość Consigliere napisał:

"Miałaś dużo szczęścia że sobie kogoś sobie znalazłaś, nie dość że cudze dziecko to nawet miła nie jesteś, widać po stylu pisania że roszczeniowy agresor"

Powyzsza wypowiedz to typowy przyklad ciemnogrodzkiego nastawienia do "samotnych" matek. Powinny byc wdzieczne, ze wogole kogos znalazly, poniewaz maja ogromny defizyt w formie dziecka. Powinny wiec byc posluszne, wdzieczne i przepraszac, ze maja przeszlosc. Jestem atrakcyjna, wykszalcona i niezalezna finansowo kobieta, a glownie bardzo szczesliwa matka, w zwiazku z tym samotna nie jestem. Nie musialam tez szukac adekwatnego intelektualnie i moralnie partnera, sam sie znalazl.

Skoro masz swoje finanse i nie wolasz od faceta to ok ,ale laski które szukają tylko bankomatu dla swojego kaszojada nie są ok 

Zrozumcie żałosne prostaczki, ze dla nas normalnych męzczyzn wasze bachory to zbędny balast i nie zamierzamy się pchać w takie związki. Św. Józef to peirwszy prawdziwy męzczyzna? Dobre sobie, chyba raczej pierwszy samiec beta, ktoś zrobił jego żonie gówniaka a ten jeszcze go wychowuje..Za to PRAWDZIWE kobiety nie puszczają się z łobuzem,t ylko normalnym męzczyzną.Tak, jest ich całe mnóstwo, ale jak widać pochowali się bo widzą że w polsce są same ...ki i niedojrzałe gówniary bez względu na wiek.

Ja jestem samotną matka i w pelni rozumiem obawy mezszczyzn... dlatego zwykle spotykam sie z facetami ktorzy tez maja dzieci i sa po przejsciach. Niektorym jednak to nie przeszkadza i sami zapraszają  mnie na radnki. Bylam w zwiazku 12 lat, byl slub potem dziecko. Wszystko ksiazkowo a i tak nie wyszlo. Jestem wyksztalcona i pracuje. Lubie swoja niezaleznosc. Niektórym to przeszkadza i mowia mi wprost ze jestem zbyt niezalezna i za dobrze sytuowana i to ich przeraża.... 

35 minut temu, Gość Barbara z podlasia napisał:

Ja jestem samotną matka i w pelni rozumiem obawy mezszczyzn... dlatego zwykle spotykam sie z facetami ktorzy tez maja dzieci i sa po przejsciach. Niektorym jednak to nie przeszkadza i sami zapraszają  mnie na radnki. Bylam w zwiazku 12 lat, byl slub potem dziecko. Wszystko ksiazkowo a i tak nie wyszlo. Jestem wyksztalcona i pracuje. Lubie swoja niezaleznosc. Niektórym to przeszkadza i mowia mi wprost ze jestem zbyt niezalezna i za dobrze sytuowana i to ich przeraża.... 

Ty jesteś porządna bo masz dziecko ale nie szukasz portfela ani tatusia dla dziecka tylko partnera, jesteś inną od tej większości samotnych madek cwaniar

Prawda jest taka że żadna samodzielna piękna i inteligentna kobieta nie będzie biegać za facetem bo zna swoją wartość i wie że może mieć wielu kandydatów, za facetami biegają tylko te nie samodzielne które w facecie widza portfela i korzyści 

2 godziny temu, Gość Barbara z podlasia napisał:

Ja jestem samotną matka i w pelni rozumiem obawy mezszczyzn... dlatego zwykle spotykam sie z facetami ktorzy tez maja dzieci i sa po przejsciach. Niektorym jednak to nie przeszkadza i sami zapraszają  mnie na radnki. Bylam w zwiazku 12 lat, byl slub potem dziecko. Wszystko ksiazkowo a i tak nie wyszlo. Jestem wyksztalcona i pracuje. Lubie swoja niezaleznosc. Niektórym to przeszkadza i mowia mi wprost ze jestem zbyt niezalezna i za dobrze sytuowana i to ich przeraża.... 

Po co się komuś tłumaczyć. Nie tłumacz się. Wiesz jak jest, jaka jesteś. Nie potrzebujesz pieniędzy od trzesących portkami dusigroszów, którzy myślą, że wszyscy czyhają na ich pieniądze. Jeden z drugim nie ma gwarancji, że wiążąc się z  bezdzietną singielka w życiu im wypali. Jesteś przykładem, bo byłaś kiedyś w takim związku i nie wyszło. Takich przykładów jest masa. Jeden z drugim też nie ma gwarancji, że jest płodny lub że żona/ partnerka nie strzeli sobię bąbelka z innym. A nieświadomy "tatuś" i tak będzie wychowywał nie swoje dziecko. Bardzo dużo jest takich mężczyzn, którzy myślą że wychowują swoje, bo się związali z bezdzietną przed ślubem singielką. Żyj dla siebie, dla dziecka i nie przekonywuj nikogo, że jesteś wartościowa, nie musisz. Skoro ktoś cię tak z góry osądza to jego sprawa. Ale niech pamięta, że czasem myśląc że idzie dobrą drogą i tak wdepnie  w goowno. 

Na sympatii i podobnych portalach jest też typ faceta, który desperacko szuka jakiejkolwiek gorszej od siebie osoby: może chociaż samotna matka go zechce, najlepiej z niepełnosprawnym Murzynkiem, to już całkiem nikt jej nie chce, więc jest szansa zaruchać. NIe? to może jakaś gruba? Może stara panna (po trzydziestce ) z desperacji mi da? Może da się przefiltrować żęby wyświetlały się same garbate? Albo po prostu kobiety z takimi kompleksami, żeby NAWET piwnicznego prawika chciały.

2 godziny temu, Gość Gosc gosc napisał:

Po co się komuś tłumaczyć. Nie tłumacz się. Wiesz jak jest, jaka jesteś. Nie potrzebujesz pieniędzy od trzesących portkami dusigroszów, którzy myślą, że wszyscy czyhają na ich pieniądze. Jeden z drugim nie ma gwarancji, że wiążąc się z  bezdzietną singielka w życiu im wypali. Jesteś przykładem, bo byłaś kiedyś w takim związku i nie wyszło. Takich przykładów jest masa. Jeden z drugim też nie ma gwarancji, że jest płodny lub że żona/ partnerka nie strzeli sobię bąbelka z innym. A nieświadomy "tatuś" i tak będzie wychowywał nie swoje dziecko. Bardzo dużo jest takich mężczyzn, którzy myślą że wychowują swoje, bo się związali z bezdzietną przed ślubem singielką. Żyj dla siebie, dla dziecka i nie przekonywuj nikogo, że jesteś wartościowa, nie musisz. Skoro ktoś cię tak z góry osądza to jego sprawa. Ale niech pamięta, że czasem myśląc że idzie dobrą drogą i tak wdepnie  w goowno. 

 

Tak jasne teraz będzie gadanie że każdy facet i tak wychowuje nie swoje dziecko więc lepiej wziąć dzieciaka po jakimś bezzebnym sebie  , niektórzy powinny zrobić baranka w ścianę 

A ja powiem tylko tyle jakby się nie robiło dzieci z byle kim to by teraz nie było problemów, nikt nie ma obowiązku odchowac wam dziecka poza biologicznym ojcem , jeśli ktoś to robi to tylko jego DOBRA WOLA 

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

A ja powiem tylko tyle jakby się nie robiło dzieci z byle kim to by teraz nie było problemów, nikt nie ma obowiązku odchowac wam dziecka poza biologicznym ojcem , jeśli ktoś to robi to tylko jego DOBRA WOLA 

Z Mojego otoczenia to mało która naprawdę jest samotna matka bo facet się okazał później potworem , większość dobrze wiedziała z jakim dnem się spotyka a mimo to sobie zrobiły te dzieci z patusami

5 godzin temu, Gość Barbara z podlasia napisał:

Ja jestem samotną matka i w pelni rozumiem obawy mezszczyzn... dlatego zwykle spotykam sie z facetami ktorzy tez maja dzieci i sa po przejsciach. Niektorym jednak to nie przeszkadza i sami zapraszają  mnie na radnki. Bylam w zwiazku 12 lat, byl slub potem dziecko. Wszystko ksiazkowo a i tak nie wyszlo. Jestem wyksztalcona i pracuje. Lubie swoja niezaleznosc. Niektórym to przeszkadza i mowia mi wprost ze jestem zbyt niezalezna i za dobrze sytuowana i to ich przeraża.... 

Ty szukasz faceta który jest lepiej ustawiony niż ty, nie weźmiesz biedaka czy biedniejszego i dlatego zostaniesz sama, może przelotne ruhanie i tyle tego. Twoje dziecko będzie przez wielu "wujków" przechodzić co zrobi mu mętlik w głowie. Współczuje.

Dnia 12.10.2019 o 10:26, Gość ida napisał:

takie matki szukaja czesto prawdziwego partnera rowniez zeby dziecku pokazac jak powinien zdrowy zwiazek funkcjonowac i nie koniecznie z bilogicznym ojcem , jak z takim nie funkcjonuje nie ma sensu sie meczyc bo dla dzieci tez jest lepiej widziec osobno szczesliwego ojca i matke niz ich razem ciagle skloconych 

normalny zdrowy związek jest z ojcem biologicznym nie jakimś przydupasem, to nic normalnego tylko potwierdza że matka wybrała durnia na ojca

Dnia 12.10.2019 o 10:33, Gość Gość napisał:

Oczywiście jest to fałszywe bo gdyby nie miały tych dzieciorow to by były tak samo podle i pyskate jak bezdzietne 

Otóż to, ale samotne matki też potrafią być niezłe kuurwy, więc to nie reguła.

23 godziny temu, Gość gosc napisał:

jednego przeslodkiego ktory mi osladza zycie tatus zabiera dziecko lub je przypilnuje jak jest potrzeba, mamy poprawne stosunki nie bede miala nic przeciwko jak znajdzie dla siebie odpowiednia partnerke i ja sobie tez zycze partnera na moim poziomie , jestem finansowo niezalezna i mam mieszkanie takze moglabym przebierac ale wole prawdziwe uczucie, nie naleze do kobiet ktore co rok przedstawiaja dziecku nowego wujka  

Czyli odpowiedni facet to musi być na wyższym poziomie niż ty, prawda? Czym się obecnie kierujesz w wyborze "odpowiedniego" faceta?

23 godziny temu, Gość Ala napisał:

Jestem samotna matka i nie mam kont na portalach randkowych. To znaczy, że jestem normalna xD

Jaki plan znalezienia jelenia, ahem, znaczy faceta? W sklepie przy sałacie masz zamiar doopą zaświecić?

23 godziny temu, Gość Starociotka napisał:

SAMOTNE MATKI TO RAK WYNIKAJACY ZE SALBEGO, PERMISYWISTYCZNEGO SPOLECZENSTWA OPARTEGO O MIT JUDEOCHRZESCIJANSKI. SAMOTNA MATKA WIAZACA SIE Z OBCYM DLA DZIECKA MEZCZYZNA POKAZUJE DZIECKU I SWIATU SWOJA HIPERGAMIE, A MEZCZYZNA KTORY DOPUSZCZA SIE TAK KARYGODNEGO CZYNU SWOJA ULEGLOSC WZGLEDEM TEJ HIPERGAMI ORAZ SWOJEGO INSTYNKTU PRZYNALEZNOSCI DO STADA. KTOS TU PISAL COS O INSTYNKTACH I ROZUMOWYM PODEJSCIU PODEJMUJAC MARNA PROBE ODWROCENIA TYCH WARTOSCI. PRAWDZIWIE ROZUMOWYM PODEJSCIEM JEST ODRZUCENIE SAMOTNEJ MATKI I TRWANIE W SAMOTNOSCI, PODCZAS GDY INSTYNKTEM JEST PRZYNALEZNOSC DO GRUPY I ZASPOKOJENIE SEKSUALNE NAWET JESLI PODAZA ZA TYM KULTUROWA SZTUCZNOSC. 

 

MEZCZYZNA W ZWIAZKU Z SAMOTNA MATKA JEST JAK PLASTIKOWA PROTEZA ODCIETEGO RAMIENIA.

 

OJCIEC BIOLOGICZNY JEST NIEZASTAPIONY.

 

JEDYNA POBUDKA W KTOREJ MEZCZYZNA WIAZE SIE Z SAMOTNA MATKA TO ALTRUISTYCZNA WYNIKAJACA Z LITOSCI W PRZYPADKU SMIERCI BIOLOGICZNEGO OJCA, CHOCIAZ TO TEZ DYSKUSYJNA SPRAWA, BO TAKI ZWIAZEK NIE POWINIEN BYC NACECHOWANY SEKSUALNOSCIA, BARDZIEJ WOLONTARIATEM W KTORYM MEZCZYZNA PELNI ROLE PATRONA.

Najmądrzejsza wypowiedź na forum, ale te kuuurwy prawda w oczy kole i dalej tworzą swoją bajke że z obcym bachorem są lepsze od singielek które z pipy bachora nie wysraały. Bo samotne matki mają "doświadczenie" życiowe? buahahahaha. Po prostu były tępe pipy które wybrały jakiegoś patałacha więc mają istotną WADE w podejmowaniu rozsądnych wyborów, co powoduje w naturze pewną zgube. Prawda jest że NATURY NIE OSZUKA. Nikt z rozumem nie łoży na obce bachory, bo sam niszczy własną genetyke na amen. To tak samo jaky sobie strzelił w łeb i zakończył seój marny żywot. Altruizm w naturze to wada genetyczna, tak samo pedalstwo itp odchyły, na szczęście te wady same zostaną naprawione w jedno pokolenie.