Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość autorka

Tatuaż kojarzy mi się z więzieniem

Polecane posty

Gość gość

Nie rozumiem rodziców którzy "boją się", że ich dziecko będzie podejmowało własne wybory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moooo

Nie, myślenie,że inność jest zła i patologiczna jest zasciankiem. 

x

 Zgoda , tylko akurat tatuaze juz nie sa innoscią, sa banałem, powszechnością.  Inność to raczej przeciwstawienie sie wszechpanującej modzie.

Akurat w Polsce ta moda nie jest powszechna, bo ciągle jeszcze bulwersuje. Kazdy tez ma wytatuowane cos innego Poza tym co komu do tego co obcy ludzie robią ze swoim ciałem? dla mnie banalem są hybrydy a wszyscy uważają że to cud miód 

x

Moda powszechna w pewnym wieku i głownie  w pewnych srodowiskach. Kiedys- ciekawostka - poznalam cala duza grupe studentek  prywatnej takiej sobie  uczelni i one wszystkie mialy bardzo podobne tatuaze. Jak potem zauwazyłam , taka prawidłowosc sie powtarzala.  Z facetow - praktycznie nie kojarze zadnego "grubego karku" bez tatuazy. Nie twierdze,ze inne grupy tatuazy nie maja, czasem trafiaja sie oryginalne, ale to naprawde rzadkosc. Przewaznie tlumy podobnych ludzi , z tatuazami   jak spod sztancy, mozna strzelac bez pudla z ktorego roku pochadza. kiedys motylki na tylku, chinskie napisy , potem zlote mysli obowiazkowo z obcych jezykach, potem skrzydła, potem wielkie, kolorowe rosliny itd itd, po stylistyce mozna poznac date powstania. Mnie nic do tego nie moje  ciało, wiec mi nie przeszkadza, tylko o oryginalnosc baaardzoe trudno. To  ten brak kreatywniosci  bulwersuje - czy ludzie naprawde  nie widza   ,ze maja wokól siebie prawie  identyczne egzemplarze?

Nie wiem jacy WSZYSCY uwazaja hybrydy za cud miód, chyba te, które nie czytaja i nie wiedza , ze niezdrowe i nieeleganckie - to ta sama grupa, ktora kiedys okupowała solaria.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
8 godzin temu, Gość moooo napisał:

Nie, myślenie,że inność jest zła i patologiczna jest zasciankiem. 

x

 Zgoda , tylko akurat tatuaze juz nie sa innoscią, sa banałem, powszechnością.  Inność to raczej przeciwstawienie sie wszechpanującej modzie.

Akurat w Polsce ta moda nie jest powszechna, bo ciągle jeszcze bulwersuje. Kazdy tez ma wytatuowane cos innego Poza tym co komu do tego co obcy ludzie robią ze swoim ciałem? dla mnie banalem są hybrydy a wszyscy uważają że to cud miód 

x

Moda powszechna w pewnym wieku i głownie  w pewnych srodowiskach. Kiedys- ciekawostka - poznalam cala duza grupe studentek  prywatnej takiej sobie  uczelni i one wszystkie mialy bardzo podobne tatuaze. Jak potem zauwazyłam , taka prawidłowosc sie powtarzala.  Z facetow - praktycznie nie kojarze zadnego "grubego karku" bez tatuazy. Nie twierdze,ze inne grupy tatuazy nie maja, czasem trafiaja sie oryginalne, ale to naprawde rzadkosc. Przewaznie tlumy podobnych ludzi , z tatuazami   jak spod sztancy, mozna strzelac bez pudla z ktorego roku pochadza. kiedys motylki na tylku, chinskie napisy , potem zlote mysli obowiazkowo z obcych jezykach, potem skrzydła, potem wielkie, kolorowe rosliny itd itd, po stylistyce mozna poznac date powstania. Mnie nic do tego nie moje  ciało, wiec mi nie przeszkadza, tylko o oryginalnosc baaardzoe trudno. To  ten brak kreatywniosci  bulwersuje - czy ludzie naprawde  nie widza   ,ze maja wokól siebie prawie  identyczne egzemplarze?

Nie wiem jacy WSZYSCY uwazaja hybrydy za cud miód, chyba te, które nie czytaja i nie wiedza , ze niezdrowe i nieeleganckie - to ta sama grupa, ktora kiedys okupowała solaria.

ale to nie sa identyczne egzemplarze.Tatuaz to metoda zdobienia ciala,a kazdy maluje sobie cos innego.To tak jakbys powiedziala ,ze wszystkie lakiery do paznokci są takie same mimo,ze kazdy ma inny kolor 😄 Hybrydy krytykujesz, solarium rowniez, pasemka pewnie tez.. czym dla ciebie jest oryginalnosc? kazdy wyraza siebie tak jak chce to zrobic. Hipster to wypadek uboczny mody, srodowiska homoseksualne w ogole spalic na stosie,choć na szczescie sie nie rozmnazaja. Zreszta z tych co sie rozmnazaja moze byc wiecej powyzszych lub tych z tatuazami 😄 fryzura raczej nie, bo sa trędy i trzeba sie ich trzymac. Dredy to fryzura pod tytulem "bezrobotny" , dluzsze wlosy u męzczyzny w ogole tragedia! Kolczyki OMG , tunele obrzydliwe, kolczyk w języku wulgarny,  w pępku tandeta,gdzie indziej dziurawienie ciala itd...Styl.. moze o ile to nie dziwak goth cczy inny metal, bo  nie dosc ze satanisci to cpuny i pewnie majaa tatuaze... Najlepiej jak ktos ubiera sie zgodnie z moda,ale tez tak,zeby na snoba nie wyszełd, bo biede mamy w kraju.

jak wg Ciebie osoba powinna kreatywnie wyrazac siebie? mowić wierszem?

U nas najlepiej sie nie wyrózniac, wtopić w tłum, bo ten gwózdz co najbardziej wystaje pierwszy obrywa 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

A ja chcialabym wiedziec dlaczego oryginalnosc ma byc jakas specjalna wartoscia. Nie ma ludzi w 100% wyjatkowych. Wszyscy cos sciagamy od innych. Moim zdaniem lepiej isc za wlasnym upodobaniem, a nie patrzec na siebie przez kontrast tego co inni maja. Bo tak, sprawdzanie czy jestes najbardziej wyjatkowym platkiem sniegu to tez pozwalanie na to, zeby to co robia inni mialo na ciebie wplyw

Moje tatuaze sa moje. Mam duzo tradycyjnych wzorow wiec to oczywiste, ze tematyka jest powtarzalna. Roze to klasyk, ale klasyki pieknie wygladaja. Jak spotykam innego entuzjaste tatuazy i mamy podobne tematycznie wzory to fajnie. To ozdoba. Ma byc przede wszystkim ladna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dnia 12.10.2019 o 22:07, Gość moooo napisał:

Nie, myślenie,że inność jest zła i patologiczna jest zasciankiem. 

x

 Zgoda , tylko akurat tatuaze juz nie sa innoscią, sa banałem, powszechnością.  Inność to raczej przeciwstawienie sie wszechpanującej modzie.

Akurat w Polsce ta moda nie jest powszechna, bo ciągle jeszcze bulwersuje. Kazdy tez ma wytatuowane cos innego Poza tym co komu do tego co obcy ludzie robią ze swoim ciałem? dla mnie banalem są hybrydy a wszyscy uważają że to cud miód 

x

Moda powszechna w pewnym wieku i głownie  w pewnych srodowiskach. Kiedys- ciekawostka - poznalam cala duza grupe studentek  prywatnej takiej sobie  uczelni i one wszystkie mialy bardzo podobne tatuaze. Jak potem zauwazyłam , taka prawidłowosc sie powtarzala.  Z facetow - praktycznie nie kojarze zadnego "grubego karku" bez tatuazy. Nie twierdze,ze inne grupy tatuazy nie maja, czasem trafiaja sie oryginalne, ale to naprawde rzadkosc. Przewaznie tlumy podobnych ludzi , z tatuazami   jak spod sztancy, mozna strzelac bez pudla z ktorego roku pochadza. kiedys motylki na tylku, chinskie napisy , potem zlote mysli obowiazkowo z obcych jezykach, potem skrzydła, potem wielkie, kolorowe rosliny itd itd, po stylistyce mozna poznac date powstania. Mnie nic do tego nie moje  ciało, wiec mi nie przeszkadza, tylko o oryginalnosc baaardzoe trudno. To  ten brak kreatywniosci  bulwersuje - czy ludzie naprawde  nie widza   ,ze maja wokól siebie prawie  identyczne egzemplarze?

Nie wiem jacy WSZYSCY uwazaja hybrydy za cud miód, chyba te, które nie czytaja i nie wiedza , ze niezdrowe i nieeleganckie - to ta sama grupa, ktora kiedys okupowała solaria.

Chciałabym cię zobaczyć, bo musisz być albo najbardziej oryginalną osobą na świecie, albo hipokrytką tygodnia 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak81

To wam w niczym nie pomoze JEZELI NAWET,wczesniej czy pozniej doprowadze sprawe do KONCA,nie bedziecie mieli na to zadnego wplywu.Pokaze wam co to znaczy byc STANOWCZYM i KONSEKWENTNYM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Dnia 13.10.2019 o 22:58, Gość Tak81 napisał:

To wam w niczym nie pomoze JEZELI NAWET,wczesniej czy pozniej doprowadze sprawe do KONCA,nie bedziecie mieli na to zadnego wplywu.Pokaze wam co to znaczy byc STANOWCZYM i KONSEKWENTNYM.

????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moooo

jak wg Ciebie osoba powinna kreatywnie wyrazac siebie? mowić wierszem?

Chciałabym cię zobaczyć, bo musisz być albo najbardziej oryginalną osobą na świecie, albo hipokrytką tygodnia

 

no to odpowiem na te 2 posty:

Nie lubie oryginalnosci na siłe,  takiej, ktore de facto oryginalnoscia nie jest, choc taka byla w zamierzeniu. Akurat wiekszosc tatuazy jest bardzo podobna i w dodatku dosc slaba, wiec trudno znalezc tu kreatywnosć. Raczej pójscie na łatwiznę.  Zwłaszcza, ze tatuaze sa na zawsze , ograniczaja zmiany. Poza tym piszemy tu tylko o oryginalnosci  zwiazanej z wygladem, ktora jest najlatwiejsza do osiagniecia. Lubie kolorowych , ciekawie ubranych ludzi. Ale jeszcze bardziej ludzi, ktorzy maja ciekawe, wlasne poglady, umiejetnosci. Skonczyłam ASP, więc zetknelam sie , chocby na studiach, z roznymi pomyslami , co do wlasnego wygladu, jestem do tego przyzwyczajona - przy czym plusem bylo to,ze te pomysly byly w wiekszosci faktycznie kreatywne.Ale i tak najbardziej liczyla sie kreatywna osobowośc, wnętrze.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dnia 15.10.2019 o 22:11, Gość moooo napisał:

jak wg Ciebie osoba powinna kreatywnie wyrazac siebie? mowić wierszem?

Chciałabym cię zobaczyć, bo musisz być albo najbardziej oryginalną osobą na świecie, albo hipokrytką tygodnia

 

no to odpowiem na te 2 posty:

Nie lubie oryginalnosci na siłe,  takiej, ktore de facto oryginalnoscia nie jest, choc taka byla w zamierzeniu. Akurat wiekszosc tatuazy jest bardzo podobna i w dodatku dosc slaba, wiec trudno znalezc tu kreatywnosć. Raczej pójscie na łatwiznę.  Zwłaszcza, ze tatuaze sa na zawsze , ograniczaja zmiany. Poza tym piszemy tu tylko o oryginalnosci  zwiazanej z wygladem, ktora jest najlatwiejsza do osiagniecia. Lubie kolorowych , ciekawie ubranych ludzi. Ale jeszcze bardziej ludzi, ktorzy maja ciekawe, wlasne poglady, umiejetnosci. Skonczyłam ASP, więc zetknelam sie , chocby na studiach, z roznymi pomyslami , co do wlasnego wygladu, jestem do tego przyzwyczajona - przy czym plusem bylo to,ze te pomysly byly w wiekszosci faktycznie kreatywne.Ale i tak najbardziej liczyla sie kreatywna osobowośc, wnętrze.

 

Jeżeli interesują cię poglądy innych to dlaczego skupiasz się na wyglądzie? To tylko jeden aspekt. Moje podejście jest takie, że mój wygląd ma mi się podobać, a nie być oryginalny. Ty wręcz oczekuejsz oryginalności na siłę. 

Ja osobiście nie cenię w ogóle oryginalności jako wartości samej w sobie. Kreatywność - owszem. Przemyślane i ineteresujące poglądy - jak najbardziej. Oryginalność - wcale. Co do studentów ASP - na pewno są tam szczerze oryginalne jednostki, ale ogólnie to siedlisko hipsterów i właśnie takich co myślą, że są oryginalni, ale w gruncie rzeczy to sprowadza się to do ich wyglądu (który sam w sobie jest zlepką cudzych pomysłów).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Jeszcze dodam, że ja siebie nie uważam za oryginalną osobę i nie próbuję taka być. To jak wyglądam to bezpośrednie odbicie tego co mi się podoba, a czy jestem jedyną osobą na świecie z takim gustem czy jedną z miliona - nie robi mi to różnicy. 

Uważam za to, że ludzie są właśnie ciekawsi kiedy skupiają się na sobie, swoim guście, zainteresowaniach i poglądach, a nie marnują czas upewniając się, że są najbardziej kolorową papugą w kurniku. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

na ulicach są tysiące podobnie wyglądających osób, ale jak dwie osoby mają podobny wzór tatuażu to "atak klonów" 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Mnie w dzieciństwie też się tak kojarzył, a to za sprawą sąsiada, który odsiadywał w przeszłości wyrok i miał wytatuowaną rękę. Potem zobaczyłam, że tatuaż może stanowić ciekawą ozdobę, choć sama takowej nie posiadam. Nie podoba mi się natomiast jak ktoś jest cały w tatuażach i wtedy myślę, że to jakiś wyrzutek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Kazdy ma prawo wyrażać się w taki sposób jak chce... dlaczego Polacy lubią krytykować lub wpajać komuś na sile swoje poglądy ???

powtarzam, niech każdy zajmie się sobą i swoim życiem.... ludzie byliby szczęśliwsi gdyby każdy pilnował swojego nosa... niestety mamy zaściankowość i wścibstwo.. wszyscy lubią krytykować ale mało kto kogoś pochwali😕 nie umiemy mówić sobie komplementów i z dlatego niektórzy boja się wyglądać inaczej niż inni, żeby właśnie nie być skrytykowanym...

mam 37 lat i dopiero zaczynam żyć po swojemu i nie patrzeć na innych👀

w końcu zrozumiałam ze to wykoncypował moje życie i mam dość „ przypodobania” się innym...

najwazniejsze zebysmy nauczyli sie akceptowac siebie a reszta nie powinna nas interesowac👋

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13 minut temu, Gość Gość napisał:

Mnie w dzieciństwie też się tak kojarzył, a to za sprawą sąsiada, który odsiadywał w przeszłości wyrok i miał wytatuowaną rękę. Potem zobaczyłam, że tatuaż może stanowić ciekawą ozdobę, choć sama takowej nie posiadam. Nie podoba mi się natomiast jak ktoś jest cały w tatuażach i wtedy myślę, że to jakiś wyrzutek.

a mogę zapytać dlaczego tak myślisz? Chyba jestem ne etapie bycia 'całą w tatuażach'. O ile rozumiem dlaczego mocno konserwatywna osoba uważać mnie będzie za wyrzutka, to z tego co mówisz to taka nie jesteś. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Dlaczego ilosc tatuazy ma byc jakims wyznacznikiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Dlaczego ilosc tatuazy ma byc jakims wyznacznikiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie mam, i nie chcę. Mam wrażenie, że to tak, jakbym ciągle chodziła w jednym ciuchu- ciągle to samo ,przez lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvvvvvv

To mysle, ze z tatuazem lepiej poczekac az sie ma te 20 lat chociaz, a najlepiej tak ok 25 mysle, bo im mlodszy tym zwykle glupsze, chwilowe pomysly ma i potem bedzie chcial usuwac tattoo jak sie znudzi.

poza tym, nie nie kojarza mi sie z wiezieniem.

Ja mam dwa, pierwszy zrobilam majac 27 lat, drugi 35.

pracuje w firmie ktora zatrudnia 400 pracownikow, i  wszystkie top trzy osoby w firmie maja tatuaze, w tym jedna z tych top 3 waznych ma  wytatuowane trupie czaszki z wezami w oczodolach na ramionach i czasem niebieskie, a czasem rozowe wlosy ...

Nie w Polsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuo

pracuje w firmie ktora zatrudnia 400 pracownikow, i  wszystkie top trzy osoby w firmie maja tatuaze, w tym jedna z tych top 3 waznych ma  wytatuowane trupie czaszki z wezami w oczodolach na ramionach i czasem niebieskie, a czasem rozowe wlosy ...

xz

 rozowe czy niebeiskie wlosy nie problem, bo  to tak jak ubranie, ktore sie zmienia. Natomiast nie wiem, co kierowalo facetemdla ktorego trupie czaszki z wezami w oczodolach sa dla niego tak wazne,ze bedzie je demonstrowal do konca zycia.. Niezqaleznie, czy jest na topie firmy (swoja droga frma firmie nie rowna. moze tp pzredsiebiorstwo pogrzebowe? ) nie chcialabym miec z nim nic wspolnego.  Moze chodzi mu o to, zeby odstarszc ludzi, bo  kto mnormalny bedzie sie chcial pzrytulic do trupiej czachy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 godziny temu, Gość uuuuo napisał:

pracuje w firmie ktora zatrudnia 400 pracownikow, i  wszystkie top trzy osoby w firmie maja tatuaze, w tym jedna z tych top 3 waznych ma  wytatuowane trupie czaszki z wezami w oczodolach na ramionach i czasem niebieskie, a czasem rozowe wlosy ...

xz

 rozowe czy niebeiskie wlosy nie problem, bo  to tak jak ubranie, ktore sie zmienia. Natomiast nie wiem, co kierowalo facetemdla ktorego trupie czaszki z wezami w oczodolach sa dla niego tak wazne,ze bedzie je demonstrowal do konca zycia.. Niezqaleznie, czy jest na topie firmy (swoja droga frma firmie nie rowna. moze tp pzredsiebiorstwo pogrzebowe? ) nie chcialabym miec z nim nic wspolnego.  Moze chodzi mu o to, zeby odstarszc ludzi, bo  kto mnormalny bedzie sie chcial pzrytulic do trupiej czachy?

No cóż, nie wiem czy jestem normalna, ale sama mam wytatuowane czaszki (domyślam się, że trupie, bo na żywca to raczej ciężko wyjąć i zrobić zdjęcie :P). Nie zależy mi na tym żeby kogoś odstraszać, oczywiście rozumiem, że ktoś "może nie chcieć mieć ze mną nic wspólnego", ale nie wiem dlaczego. Co sobie wyobrażasz? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvvvvvv
3 godziny temu, Gość uuuuo napisał:

pracuje w firmie ktora zatrudnia 400 pracownikow, i  wszystkie top trzy osoby w firmie maja tatuaze, w tym jedna z tych top 3 waznych ma  wytatuowane trupie czaszki z wezami w oczodolach na ramionach i czasem niebieskie, a czasem rozowe wlosy ...

xz

 rozowe czy niebeiskie wlosy nie problem, bo  to tak jak ubranie, ktore sie zmienia. Natomiast nie wiem, co kierowalo facetemdla ktorego trupie czaszki z wezami w oczodolach sa dla niego tak wazne,ze bedzie je demonstrowal do konca zycia.. Niezqaleznie, czy jest na topie firmy (swoja droga frma firmie nie rowna. moze tp pzredsiebiorstwo pogrzebowe? ) nie chcialabym miec z nim nic wspolnego.  Moze chodzi mu o to, zeby odstarszc ludzi, bo  kto mnormalny bedzie sie chcial pzrytulic do trupiej czachy?

Ta osoba to kobieta, tak btw  - nie mezczyzna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hahaha81

Juz odbitke sobie znalezli na moj post.Na mnie to nie dziala.Co ma byc to bedzie a do roboty tak czy siak mnie nie zagonicei...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 minuty temu, Gość vvvvvvv napisał:

Ta osoba to kobieta, tak btw  - nie mezczyzna

no jak kto? Kobieta i czaszki? 😛 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Wyobrazcie sobie jakbyscie byli sczesliwi gdybyscie nie porownywali siebie do innych ludzi...i innych ludzi do wlasnych standardow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ouuuo

Jeszcze o tych czaszkach - ja nie mam nic przeciwko temu ,ze ktos sie obmalowuje czaszkami, bo to jego sprawa, mnie tym nic zlego nie robi. Tyle,ze nie jest z mojej bajki, nie chcialoby mi sie z kims takim miec czegos wspolnego. Moze to i lepiej,ze ludzie robia na skorze wizytowki - latwo widac wtedy, kto jaki jest, a chyba wytatuaowanym na tym zalezy.

Jak byly modne tauaze w chinskie napisy, znajoma sobie taki strzelila. Sęk w tym ze znajomy Chinczyk zobzczyl, ze z bledami, ktore w dodatku robia z tego zupelnie inny, głupawy tekst. No i laska od tej pory ma opinie głupiej, bo głupia faktycznie - takie rzeczy sie porządnie sprawdza. Podobno  wiekszosc tych "chinskich" tauazy robionych wPOlsce jest z bledami, bo w chinskim wystarczy jedna kreseczka nie tej dlugosci,zeby zmienic znaczenie. Chinczycy maja z tego bekę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8 minut temu, Gość ouuuo napisał:

Jeszcze o tych czaszkach - ja nie mam nic przeciwko temu ,ze ktos sie obmalowuje czaszkami, bo to jego sprawa, mnie tym nic zlego nie robi. Tyle,ze nie jest z mojej bajki, nie chcialoby mi sie z kims takim miec czegos wspolnego. Moze to i lepiej,ze ludzie robia na skorze wizytowki - latwo widac wtedy, kto jaki jest, a chyba wytatuaowanym na tym zalezy.

Jak byly modne tauaze w chinskie napisy, znajoma sobie taki strzelila. Sęk w tym ze znajomy Chinczyk zobzczyl, ze z bledami, ktore w dodatku robia z tego zupelnie inny, głupawy tekst. No i laska od tej pory ma opinie głupiej, bo głupia faktycznie - takie rzeczy sie porządnie sprawdza. Podobno  wiekszosc tych "chinskich" tauazy robionych wPOlsce jest z bledami, bo w chinskim wystarczy jedna kreseczka nie tej dlugosci,zeby zmienic znaczenie. Chinczycy maja z tego bekę.

Podałaś bardzo specyficzny przykład którego nawet nie można porównać. Jak mają się czaszki do napisu w języku którgo się nie zna? Możesz wprost napisać jakich cech spodziewasz się po osobie z czaszkami na skórze? Zobaczymy na ile Twoje założenia zgadzają się z rzeczywistością

I nie, absolutnie mi nie zależy żeby ktoś "poznawał" się na mnie patrząc na moje tatuaże - jeszcze nikt nigdy nie "poznał" się na nikim na pierwszy rzut oka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Zacznijmy od tego, że jest tatuaż i jest tatuaż. Tatuaż może być dziełem sztuki, a może szpecić i kojarzyć się źle. 

Klara piszesz, że w tatuażach nie ma nic złego. Ja bym powiedziała, że jest. Tusz. To jest jedna wielka chemia. Rtęć, ołów i inne świństwa, które uwalniają ci się cały czas do organizmu. Wiem co potrafi zrobić z człowiekiem taka rtęć. Z tego powodu nigdy sobie nie zrobię tatuażu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23 minuty temu, Gość Gość napisał:

Zacznijmy od tego, że jest tatuaż i jest tatuaż. Tatuaż może być dziełem sztuki, a może szpecić i kojarzyć się źle. 

Klara piszesz, że w tatuażach nie ma nic złego. Ja bym powiedziała, że jest. Tusz. To jest jedna wielka chemia. Rtęć, ołów i inne świństwa, które uwalniają ci się cały czas do organizmu. Wiem co potrafi zrobić z człowiekiem taka rtęć. Z tego powodu nigdy sobie nie zrobię tatuażu. 

nie wiesz, inaczej nie opowiadałabyś takich głupot. Jak są śladowe ilości metali (i wcale nie rtęci) to jest ich za mało żeby zaszkodziły. To tak jakby twierdzić, że umrzesz po zdjedzeniu pestki jabłka 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koppp

Podałaś bardzo specyficzny przykład którego nawet nie można porównać. Jak mają się czaszki do napisu w języku którgo się nie zna? Możesz wprost napisać jakich cech spodziewasz się po osobie z czaszkami na skórze? Zobaczymy na ile Twoje założenia zgadzają się z rzeczywistością

I nie, absolutnie mi nie zależy żeby ktoś "poznawał" się na mnie patrząc na moje tatuaże - jeszcze nikt nigdy nie "poznał" się na nikim na pierwszy rzut oka

x

OK. ktos kto ma tatuaz w czaski z wezami w oczodołach - nie powiem, co dokladnie mial na mysli. Moze ma jakąs obsesje albo pogarde smieci, moze robi z niej jaja, moze kreca go rózne obrzydliwosci, moze chce szokowac, a moze po prostu wzor mu sie podobal,pod wzgledem graficznym.Tak czy inaczej temat jest obrzydliwy, a po kims, kto lubi obrzydliwosci i chce,zeby zawsze dla wszystkim bylo to widoczne,   nie spodziewam sie niczego sympatycznego (moze kto inny to lubi). Jesli to nie bylo przemyslane, tym bardziej ten ktos mnie  nie urzeka :). Czlowiek jest istotą spoleczna, jesli nosi np transparent, chce cos pzrez to swiatu  powiedzic. A tatuaz jest czyms wiecej niz transparentem, bo pokazuje sie to swiatu cale zycie. 

To ,ze ci nie zalezy , zeby ktos na tobie sie poznawal nie zmienai faktu, ze wyrabia sobie jakis stosunek do ciebie. Na podstawie wygladu ( nie pzrypadkowego, np ofiara pozaru itp tylko  wypracowanego, zamierzonego, bo do takiego nalezy tauaz) mozna wlasnie wiele powiedziec o kims na pierwszy rzut oka. Jak widzisz np faceta ze zlotym lancuchem, sygnetami, grubym karkiem - wiadomo, ze sie staral, zeby tak wygladac-  wiesz mneij wiecej czego sie po nim spodziwac. Tatuaze bywaja rozne , wiec z nich wiele mozna wyczytac. Najprosciej - kiedy byl zrobiony, bo mody przewalaja sie falami, a technika idzie wciaz do pzrodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Gość gość napisał:

nie wiesz, inaczej nie opowiadałabyś takich głupot. Jak są śladowe ilości metali (i wcale nie rtęci) to jest ich za mało żeby zaszkodziły. To tak jakby twierdzić, że umrzesz po zdjedzeniu pestki jabłka 

Śladowe ilości i nie ma rtęci? Myśl sobie tak dalej. Nawet śladowe ilości rtęci mogą ci zdrowie wywrócić na drugą stronę. Jeśli napisałam, że wiem co rtęć potrafi zrobić z człowiekiem, to mam ku temu podstawy. A wspomniałam tylko o rtęci. Ty się tatuuj jak chcesz, ja podziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×