Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mariposa

Starania o dziecko, On się obraził. Czy to na prawdę był do tego powód?

Polecane posty

Gość Mariposa

Nie miałam zbytnio wczoraj ochoty na seks, mimo że zaczął się ten tydzień... czyli dni płodne. Mojemu bardzo zależy na dziecku, więc chyba bardziej pilnuje tych dni niż ja...

Już poirytowana powiedziałam, ok zrób swoje i idziemy spać. Obraził się... nie rozmawiamy od wczoraj. Czy to na prawdę był powód? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Guggghh

Tez bym się obraził.......... ottwktowsnke jak dawcę 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Jasne że był powód. Postaw się na jego miejscu. Czy nie byłoby ci przykro? Zrób swoje i idziemy spać..  No proszę cię 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Figa

A jak miała zareagować ? To on ja traktuje jak krowę rozpłodowa, miała prawo nie mieć ochoty a ten z fachem. Sam się zachowuje jak dawca to co się obraza 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iubire

Zostałabym przy NIE. Szacunek do siebie, to też szacunek do partnera. A tak wyszło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Jestem tego zdania co Gosc Figa, traktuje cie jak krowe rozplodowa i dodam laleczke gumowa.To pewnie tzw partner, nie maz, prawda?Czy oprocz sexu i starania o dziecko macie cos wspolnego ze soba?Jestes dla niego osoba czy tylko c...pa i macica?Teraz jest fajnie bo hormony buzuja i wam dobrze w lozku i jestescie atrakcyjni, ale pewnie na starosc (kolo 40) zapragniesz bardziej milosci i przyjazni.Bedziesz miec dziecko zapewne, ale i jego ojca ktory ma cie gleboko w doopie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Obrażanie się to nigdy nie jest dobre. Nie miałaś ochoty i powinien to uszanować, nawet jeżeli staracie się o dziecko. Jeżeli foch trwa nada, to postaraj się z nim pogadać otwarcie 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iubire

Na starość, około 40. 🤣

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa

Nie rozmawiacie, czy on z Tobą nie rozmawia. Już Tobie współczuję co będzie później, jak on tka traktuje przyszła mamę swojego dziecka. Lepiej się zastanów czy chcesz w to wchodzić. Ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mariposa
10 minut temu, Gość Ewa napisał:

Nie rozmawiacie, czy on z Tobą nie rozmawia. Już Tobie współczuję co będzie później, jak on tka traktuje przyszła mamę swojego dziecka. Lepiej się zastanów czy chcesz w to wchodzić. Ile masz lat?

30+ :) lekko po. 

Rozmawialiśmy już, powiedział że poczuł się odrzucony i zlekceważony. Wystarczyło zwykle nie a nie byłoby sprawy. Niby mu przeszło, ale jest taki minimalny dystans. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×