Chyba pojde na prostytutke z Roksy.... jestem mezczyzna ok 40stki, dosc dynamiczny, inteligentny

ale brakuje mi kobiety... chcialbym zrobic soczysta minetce zadbanej 25 latce...

W czym ta dynamika się objawia?

24 minuty temu, Gość ccc napisał:

W czym ta dynamika się objawia?

Pewnie ma w rowerze dynamo...

2 godziny temu, Gość gosc napisał:

ale brakuje mi kobiety... chcialbym zrobic soczysta minetce zadbanej 25 latce...

To idź, w czym problem?

12 minut temu, Leżaczek napisał:

nie liż i gumki weź a potem umyj łapki i siebie dokładnie po i na badania powodzenia

Odezwał się specjalista, który nigdy na oczy pipki nie widział.

Inna cię nie chce, tylko taka co ma licznik. 

ja bym nie poszedł. Nie ze względu na to że mam płacić ale bo przez nią przeszło setki oblechów i nie wiadomo kogo

albo i to też, nie podoba mi się płącenie za usługę, człowiek ma ucxucia, odczucia a nie ma przyjść jak do gabinetu, jakieś dziwne

A jesteś pewien, że taka nie nagrywa czasem tego na kamerce a potem wybrane wpuscza do netu i jeszcze na tym zarabia ?

Dobre argumenty. Ja tylko dodam że w seksie to przeważnie chodzi o to by obie osoby miały orgazm. Skoro obydwie osoby wynoszą ze zbliżenia satysfakcję to dlaczego jedna osoba ma za to płacić? Bo jest mniej warta tej drugiej i płaci się by wyrównać tą różnice pomiędzy nimi? To poniżające dla osoby płacącej. Są jednak przypadki gdzie nie wyboru i nie wierzy się że się sprosta jakimkolwiek gustom i pozostaje tylko jedno. Takie są koszty życia w nieidealnym świecie. 

Czasem próbuję zrozumieć to. Płaci, bo się chce zabawić. ALe: może trochę rozumiem jak jest to czyjś mąż, ale nie singiel, który jest sam i nikt go nie kocha itd. To poniżające. Za pieniądze. CO po tym? Czuć się jak dno nadal? Czy ktoś lepszy? Bo wie jak to jest i jest po. Czyli do następnego razu i upokorzenia? BO to chyba może wciągnąć i ta d.. juz się o to postara.

1 minutę temu, Gość Onsam napisał:

Czasem próbuję zrozumieć to. Płaci, bo się chce zabawić. ALe: może trochę rozumiem jak jest to czyjś mąż, ale nie singiel, który jest sam i nikt go nie kocha itd. To poniżające. Za pieniądze. CO po tym? Czuć się jak dno nadal? Czy ktoś lepszy? Bo wie jak to jest i jest po. Czyli do następnego razu i upokorzenia? BO to chyba może wciągnąć i ta d.. juz się o to postara.

Z drugiej strony można samemu zostać żigolakiem i samemu łoić kasę z kobiet co muszą za to płacić. Jak komuś dają 200 zł za h to pewnie nieźle to podbija ego, bo nie dość że mam coś za co wielu musi płacić to jeszcze dają mi coś ekstra za to, że jestem dla kogoś pociągający seksualnie. I nie są to jakieś brzydule tylko super 30-40 latki pracujące na dobrych posadach w dużych miastach i jedyne co im doskwiera to brak czasu i samotność. 

Próbuję siebie wyobrazić. Ciężko. Prędzej wyobrażę sobie że się po prostu dobrze bawimy, spędzamy dzień a potem taka zabawa. Nie przerabiam jakoś tego że miałbym dostać pieniądze. To niestety poniżające.

2 godziny temu, Gość szaarŕriikkkkk napisał:

2 godziny temu, Gość ccc napisał:

W czym ta dynamika się objawia?

Pewnie ma w rowerze dynamo...

1 minutę temu, Gość Onsam napisał:

Próbuję siebie wyobrazić. Ciężko. Prędzej wyobrażę sobie że się po prostu dobrze bawimy, spędzamy dzień a potem taka zabawa. Nie przerabiam jakoś tego że miałbym dostać pieniądze. To niestety poniżające.

W serialu Maniak na netfix ludzie wynajmowali sobie obcych ludzi by byli ich znajomymi na godziny, a nawet odgrywali rolę konkretnej osoby z którą już nie mają kontaktu, a chcieli by mieć. Nie zdziwiłbym się gdyby gdzieś to już funkcjonowało (np. Japonia). To co kiedyś było naturalne i przychodziło wraz z kolejnymi latami życia teraz staje się odpłatną usługą. Eh, co poradzić. 

też miałem kiedyś jeszcze z Komunii rower z dynamem ale pozbyłem się go jakoś w wieku 20 lat kiedy to nabyłem 1 górala. Więc nei róbcie tak z 40-latków 60-letnich Januszów.

Masz kasę, już lepiej zasponsorować na wyłączność taką co miała niewielu.

1 minutę temu, Gość Człowiek nikt napisał:

W serialu Maniak na netfix ludzie wynajmowali sobie obcych ludzi by byli ich znajomymi na godziny, a nawet odgrywali rolę konkretnej osoby z którą już nie mają kontaktu, a chcieli by mieć. Nie zdziwiłbym się gdyby gdzieś to już funkcjonowało (np. Japonia). To co kiedyś było naturalne i przychodziło wraz z kolejnymi latami życia teraz staje się odpłatną usługą. Eh, co poradzić. 

To też cos nie halo. ROzumiem starsza pani wynajmuje kogoś do towarzystwa, do zakupów. Ale młody człowiek, to trochę nei bardzo. A nawet starszy. Ewentualnie na jakąś okazję gdzie powinna być osoba towrzysząca, to ok. Jednak to nieco dziwne. Potem bym np żałował żę niby było fajnie ale ta osoba jednak nie jest dla mnie tlko bo zapłaciłem.

1 minutę temu, Gość gość napisał:

Masz kasę, już lepiej zasponsorować na wyłączność taką co miała niewielu.

CI powiem, że miałem takie propozycje na czacie od samotnych matek, nawet bez konkretnej kwoty, ale sie nie zgodziłem pozatym nie mam za wiele kasy. Ale to już jakaś myśl. Mnie ta kobieta pytała tylko że szuka kogoś kto za noc jej pomoże.

Nie wiem, ale to już nie brzmi jak iść do d... z roxy. JAkby lepiej to brzmi.

Powiem wam, ze ja jako prawiczek 28 letni, widziałem cipkę i dotykałem chyba gdzieś w wieku 8-9 lat. Chodziłem z kuzynką młodszą o rok za stodołę, ściągaliśmy sobie majtki i dotykaliśmy sobie narządów. Pamiętam, że było to dość przyjemne, i uzależniające coraz bardziej. Przestaliśmy, bo babcia podejrzewała co tam obydwoje wyprawiamy. 

4 minuty temu, Gość Onsam napisał:

CI powiem, że miałem takie propozycje na czacie od samotnych matek, nawet bez konkretnej kwoty, ale sie nie zgodziłem pozatym nie mam za wiele kasy. Ale to już jakaś myśl. Mnie ta kobieta pytała tylko że szuka kogoś kto za noc jej pomoże.

Nie wiem, ale to już nie brzmi jak iść do d... z roxy. JAkby lepiej to brzmi.

Musiała być bardzo zdesperowana. No cóż coś za coś, tyle że tu układ jest czytelny. No i jest prawie pewne że niczym się nie zarazisz jak zostaniesz przy jednej.

1 minutę temu, Gość gość napisał:

Musiała być bardzo zdesperowana. No cóż coś za coś, tyle że tu układ jest czytelny. No i jest prawie pewne że niczym się nie zarazisz jak zostaniesz przy jednej.

a nawet przechodzi myśl, że taką można poznać i nawet polubić mimo jej durnego pomysłu