Czy moja żona jest normalna ?

Chodzi o to, że jestem żonaty już od 10 lat, problem z moją żoną polega na tym, że od jakiegoś miesiąca jakby nagle skoczyło jej libido i zaczęła być znacznie odważniejsza w łóżku, do tej pory uprawialiśmy normalny klasyczny seks, a od tego miesiąca zachowuje się w łóżku jak kocica co osobiśćie średnio mi odpowiada, ostatnio np zawiązała mi nogi i ręce i dosłownie wskoczyła na mnie i zaczęła dusić mnie udami, byłem w tej sytuacji bezbronny i w 100% zdany na jej łaskę albo niełaskę, problem polega na tym, że jej się to bardzo mocno spodobało i chętnie chce to dalej praktykować, mi się tego typu zabawy nie podobają, duszenie przez 1-2h jest mało przyjemne. 

Ciekawe skad taka zmiana u niej?

zamiast się cieszyć , że masz diablice wyuzdaną to jeszcze marudzisz ha

Nie wiem na co narzekasz, może wolał byś moja żonę, która po 10 latach małżeństwa kładzie się do łóżka, odwraca plecami i mam wrażenie że się modli żebym się do niej nie zaczął dobierać. A jakakolwiek inicjatywę wykazała chyba jeszcze przed ślubem. Może się zamienimy?  Ja wybzykam Twoja jak lubi, a Ty poleżysz koło mojej co wieczór. Jeszcze powiedz że z własnej woli robi Ci łaskę, to już wogole chętnie się zamuenie

6 minut temu, Bolek napisał:

To dopiero początek, szykuj odbyt na wibracje

lizałbyś ten tyłek co masz w awatarze ?

1 godzinę temu, Gość Hmm napisał:

Nie wiem na co narzekasz, może wolał byś moja żonę, która po 10 latach małżeństwa kładzie się do łóżka, odwraca plecami i mam wrażenie że się modli żebym się do niej nie zaczął dobierać. A jakakolwiek inicjatywę wykazała chyba jeszcze przed ślubem. Może się zamienimy?  Ja wybzykam Twoja jak lubi, a Ty poleżysz koło mojej co wieczór. Jeszcze powiedz że z własnej woli robi Ci łaskę, to już wogole chętnie się zamuenie

To, że narzekam nie oznacza z automatu, że od razu zaakceptowałbym drugą skrajność. Po za tym raczej jej nie wybzykasz, bo ostatnio to ona dominuje w łóżku, pisałem wyraźnie o duszeniu. 

I chcesz mi powiedzieć że mówiłeś że przesadza i nic sobie z tego nie robi?

Cholera , ciekawe co miało wpływ na jej odmianę,albo kto?

Połowa kobiet w tym kraju odreagowuje greya albo inne takie 

Absolutnie nie musisz zgadzać się na pieszczoty, których nie akceptujesz i które Ci się nie podobają.

Powiedz jej że tak nie chcesz.

Autorze wątku

Albo prowo, albo jesteś sierotą, skoro tak bezwolnie poddajesz się zabawom, których nie lubisz.

Co za psychopatka z tymi emotami?

14 godzin temu, Gość Gość napisał:

Chodzi o to, że jestem żonaty już od 10 lat, problem z moją żoną polega na tym, że od jakiegoś miesiąca jakby nagle skoczyło jej libido i zaczęła być znacznie odważniejsza w łóżku, do tej pory uprawialiśmy normalny klasyczny seks, a od tego miesiąca zachowuje się w łóżku jak kocica co osobiśćie średnio mi odpowiada, ostatnio np zawiązała mi nogi i ręce i dosłownie wskoczyła na mnie i zaczęła dusić mnie udami, byłem w tej sytuacji bezbronny i w 100% zdany na jej łaskę albo niełaskę, problem polega na tym, że jej się to bardzo mocno spodobało i chętnie chce to dalej praktykować, mi się tego typu zabawy nie podobają, duszenie przez 1-2h jest mało przyjemne. 

Żona się znudziła tym klasycznym normalnym seksem i nie odczuwa takiej przyjemności z niego. Potrzebuje innych doznań. Zawiało nudą w waszym łóżku i ona próbuje ci to pokazać. Zapewne sama chce żebyś ją tak związał, może zasłonił oczy. Mam tak samo. Jeszcze nie zrobiłam tego swojemu mężowi bo właśnie mam obawy na jego reakcję. Rozmawiałam z nim kiedyś na ten temat i wystarczyłby jeden gest lub słowo z jego strony. Może nie lubi takich rzeczy.

Jeśli nie lubi to i mnie tego nie zrobi.

Następnym razem powiedz, że głowa cię boli

21 minut temu, Gość gość napisał:

Żona się znudziła tym klasycznym normalnym seksem i nie odczuwa takiej przyjemności z niego. Potrzebuje innych doznań. Zawiało nudą w waszym łóżku i ona próbuje ci to pokazać. Zapewne sama chce żebyś ją tak związał, może zasłonił oczy. Mam tak samo. Jeszcze nie zrobiłam tego swojemu mężowi bo właśnie mam obawy na jego reakcję. Rozmawiałam z nim kiedyś na ten temat i wystarczyłby jeden gest lub słowo z jego strony. Może nie lubi takich rzeczy.

Całkiem niegłupi pomysł. Zrób jej tak, jak ona robi Tobie. Niech zobaczy jak to "fajnie" być w roli ofiary.

16 godzin temu, Gość Gość napisał:

Chodzi o to, że jestem żonaty już od 10 lat, problem z moją żoną polega na tym, że od jakiegoś miesiąca jakby nagle skoczyło jej libido i zaczęła być znacznie odważniejsza w łóżku, do tej pory uprawialiśmy normalny klasyczny seks, a od tego miesiąca zachowuje się w łóżku jak kocica co osobiśćie średnio mi odpowiada, ostatnio np zawiązała mi nogi i ręce i dosłownie wskoczyła na mnie i zaczęła dusić mnie udami, byłem w tej sytuacji bezbronny i w 100% zdany na jej łaskę albo niełaskę, problem polega na tym, że jej się to bardzo mocno spodobało i chętnie chce to dalej praktykować, mi się tego typu zabawy nie podobają, duszenie przez 1-2h jest mało przyjemne. 

Chłopie !!!

Nie narzekaj są tu na pewno tacy którzy z przyjemnością zamieniliby się z Tobą miejscami

I posłuchaj tego co piszą inni zawiało nudą ! Wiec zaskocz Ją zwiąż, przylej klapa, zaaplikuj korek analny..... masz milion opcji :

Tylko proszę Cię nie zmarnuj Jej potencjału ! 

4 godziny temu, Gość gość napisał:

Żona się znudziła tym klasycznym normalnym seksem i nie odczuwa takiej przyjemności z niego. Potrzebuje innych doznań. Zawiało nudą w waszym łóżku i ona próbuje ci to pokazać. Zapewne sama chce żebyś ją tak związał, może zasłonił oczy. Mam tak samo. Jeszcze nie zrobiłam tego swojemu mężowi bo właśnie mam obawy na jego reakcję. Rozmawiałam z nim kiedyś na ten temat i wystarczyłby jeden gest lub słowo z jego strony. Może nie lubi takich rzeczy.

Zakładając, że podzielisz się fantazją z mężem a on nie będzie entuzjastyczny to co wtedy? Rozważasz realizację takiego scenariusza z kimś z zewnątrz? Odpowiedź może być pomocna autorowi wątku bo istnieje obawa, że jego żona widząc u niego brak aprobaty zacznie szukać kogoś, kto będzie zachwycony taką zabawą.

9 godzin temu, Chamski napisał:

Zakładając, że podzielisz się fantazją z mężem a on nie będzie entuzjastyczny to co wtedy? Rozważasz realizację takiego scenariusza z kimś z zewnątrz? Odpowiedź może być pomocna autorowi wątku bo istnieje obawa, że jego żona widząc u niego brak aprobaty zacznie szukać kogoś, kto będzie zachwycony taką zabawą.

W takim wypadku na 100% nie rozważam realizacji tej fantazji z kimś obcym, bo chodzi mi o męża ,którego kocham. Wątpię czy ta odpowiedz będzie pomocna dla autora. Każdy z nas jest inny. 

20 minut temu, Gość gość napisał:

W takim wypadku na 100% nie rozważam realizacji tej fantazji z kimś obcym, bo chodzi mi o męża ,którego kocham. Wątpię czy ta odpowiedz będzie pomocna dla autora. Każdy z nas jest inny. 

Jeszcze jedno . Mąż kiedyś też o coś poprosił i się zgodziłam choć miałam obawy, ale mi się spodobało. Więc też powinien dla mnie to zrobić.

Dnia 15.10.2019 o 23:10, Tomek1122 napisał:

Połowa kobiet w tym kraju odreagowuje greya albo inne takie 

Grey jest hooyowy, więc ja tego nie rozumiem

Dnia 15.10.2019 o 18:36, Gość Gość napisał:

Chodzi o to, że jestem żonaty już od 10 lat, problem z moją żoną polega na tym, że od jakiegoś miesiąca jakby nagle skoczyło jej libido i zaczęła być znacznie odważniejsza w łóżku, do tej pory uprawialiśmy normalny klasyczny seks, a od tego miesiąca zachowuje się w łóżku jak kocica co osobiśćie średnio mi odpowiada, ostatnio np zawiązała mi nogi i ręce i dosłownie wskoczyła na mnie i zaczęła dusić mnie udami, byłem w tej sytuacji bezbronny i w 100% zdany na jej łaskę albo niełaskę, problem polega na tym, że jej się to bardzo mocno spodobało i chętnie chce to dalej praktykować, mi się tego typu zabawy nie podobają, duszenie przez 1-2h jest mało przyjemne. 

Dlaczego średnio ci to odpowiada?Mogłeś zwrócić jej uwagę,że duszenia nie będziesz tolerować i sprawa załatwiona.

8 godzin temu, Gość gość napisał:

Jeszcze jedno . Mąż kiedyś też o coś poprosił i się zgodziłam choć miałam obawy, ale mi się spodobało. Więc też powinien dla mnie to zrobić.

Naturalnie ale do tego potrzebny jest dialog, wymiana informacji o swoich potrzebach i oczekiwaniach. Nie ma nic gorszego niż tajemnice dotyczące swoich zastrzeżeń, potrzeb i fantazji. Nie wszystkie trzeba realizować ale warto powiedzieć o nich partnerowi o ile jest on wystarczająco dojrzały by je zrozumieć nawet jeśli nie jest im przychylny. Wielu konfliktów w związku możnaby uniknąć gdyby partnerzy ze sobą szczerze rozmawiali.

6 minut temu, Chamski napisał:

Naturalnie ale do tego potrzebny jest dialog, wymiana informacji o swoich potrzebach i oczekiwaniach. Nie ma nic gorszego niż tajemnice dotyczące swoich zastrzeżeń, potrzeb i fantazji. Nie wszystkie trzeba realizować ale warto powiedzieć o nich partnerowi o ile jest on wystarczająco dojrzały by je zrozumieć nawet jeśli nie jest im przychylny. Wielu konfliktów w związku możnaby uniknąć gdyby partnerzy ze sobą szczerze rozmawiali.

Tak to prawda. Ja  rozmawiałam  z mężem na ten temat ale nie widzę reakcji, nie wiem czy mam ponowić temat czy w czasie seksu mu powiedzieć czego chcę i żeby to zrobił.

Zdradzisz sekret co to takiego?

4 minuty temu, Gość gość napisał:

Tak to prawda. Ja  rozmawiałam  z mężem na ten temat ale nie widzę reakcji, nie wiem czy mam ponowić temat czy w czasie seksu mu powiedzieć czego chcę i żeby to zrobił.

Powiedz mu, być może w chwili uniesienia pozwoli się ponieść fantazji...

Czasem takie  sytuacje najlepiej wychodzą na spontanie

5 minut temu, Chamski napisał:

Zdradzisz sekret co to takiego?

To coś podobnego co zrobiła żona autora ale bez duszenia czy bicia plus zasłonięte oczy.

1 minutę temu, Gość gość napisał:

To coś podobnego co zrobiła żona autora ale bez duszenia czy bicia plus zasłonięte oczy.

Hmmm... to w zasadzie nic nadzwyczajnego, sam czasem lubię być lekko zdominowany, to fajne urozmaicenie zabaw. Może po prostu w trakcie igraszek przejmij inicjatywę.

15 minut temu, panlistopadd napisał:

Powiedz mu, być może w chwili uniesienia pozwoli się ponieść fantazji...

Czasem takie  sytuacje najlepiej wychodzą na spontanie

I tak zamierzam zrobić.