Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Toxic sucker

Jestem toksycznym frajerem

Polecane posty

Gość Toxic sucker

Fajna babeczka dawała mi szanse, była mną zainteresowana, uśmiechała się na mój widok, patrzyła jak zakochana, czerwienila się przy mnie a ja jak frajer obrażony robiłem unik, ucieczke, albo i dawałem że nic się nie dzieje, bo jestem idio/tą niezdolnym do miłości bezinteresownej. W ludzoach doszukuje się spisku, zła, nie wierze w czyste intencje, wszędzie dopatruje się mojej krzywdy. Jestem ostatnim zerem i dziwie się tej kobiecie, fajna laska z klasą, z pozycja, bardzo piękna i kulturalna a na takie zero zwróciła uwagę. Moje dzieciństwo i wychowanie było bardzo złe to mnoe trochę tłumaczy ale nie krzywdzenie niewonnych osób przez moje rojenia. Nie mogę się doczekać końca tego wszystkiego. Najgorsze że ja mam wszystko w dupie wszystkich dookoła nie potrafię się niczym przejmować tylko sobą i swoim zepsutym życiem. No może jej mi trochę szkoda. Nie jestem bad boyem raczej przegrywem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Gość Toxic sucker napisał:

Fajna babeczka dawała mi szanse, była mną zainteresowana, uśmiechała się na mój widok, patrzyła jak zakochana, czerwienila się przy mnie a ja jak frajer obrażony robiłem unik, ucieczke, albo i dawałem że nic się nie dzieje, bo jestem idio/tą niezdolnym do miłości bezinteresownej. W ludzoach doszukuje się spisku, zła, nie wierze w czyste intencje, wszędzie dopatruje się mojej krzywdy. Jestem ostatnim zerem i dziwie się tej kobiecie, fajna laska z klasą, z pozycja, bardzo piękna i kulturalna a na takie zero zwróciła uwagę. Moje dzieciństwo i wychowanie było bardzo złe to mnoe trochę tłumaczy ale nie krzywdzenie niewonnych osób przez moje rojenia. Nie mogę się doczekać końca tego wszystkiego. Najgorsze że ja mam wszystko w dupie wszystkich dookoła nie potrafię się niczym przejmować tylko sobą i swoim zepsutym życiem. No może jej mi trochę szkoda. Nie jestem bad boyem raczej przegrywem

Noi taka prawda 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia

I powiedz..po co tak sobie komplikować zycie??? Czy nie lepiej powiedziec sobie, a c.h.u.j z tym i zmienic podejscie do..siebie samego, do zycia??? Masz tylko 1 zycie dzis jestes, jutro Cie nie ma.Po co wpadasz w frustracje? Zakochales sie? to zajebiscie, idz do niej i badz z nia w czym problem?Czemu pakujesz ja do 1 worka, sjad wiesz czy ona by Cie skrzywdzila? dlaczego odbierasz jej rowniez szanse na szczescie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×