Smutno mi

Faceta se znajdz to ci sie poprawi.

Nie chce faceta 

7 minut temu, Gość Ajda napisał:

Nie chce faceta 

to kota se kup

Mam psa ,nie chce kota 

Myślę że 7 mld ludzi bywa smutno. W takich momentach zwykle myślę o tym co mam - mój syn żyje, mimo że był jedną nogą na tamtym świecie, mam rodzinę, choć mogłem odejść od niewiernej żony, mogę chodzić na spacer (syn np. musi siedziec w domu lub szpitalu bo leczy się onkologicznie). Mogę chodzić do pracy, mogę pobiegać, co bardzo polubiłem. Mogę poczytać książkę, choć brakuje czasu. Mogę zjeść co chcę. I kurde, gdybym zazdrościł innym , że mają wakacje, że się wysypiają, to pewnie bym miał doła. Ale wiem, że to co mam to dużo i żadnych wakacji nie zamieniłbym na przytulenie dziecka, jego uśmiechu, gdy rano się budzi. Tobie też na pewno przydarza się coś, co sprawia że się uśmiechasz nie porównuj się z innymi, żyj własnym życiem.jest tylko jedno.

1 minutę temu, Gość Tata napisał:

Myślę że 7 mld ludzi bywa smutno. W takich momentach zwykle myślę o tym co mam - mój syn żyje, mimo że był jedną nogą na tamtym świecie, mam rodzinę, choć mogłem odejść od niewiernej żony, mogę chodzić na spacer (syn np. musi siedziec w domu lub szpitalu bo leczy się onkologicznie). Mogę chodzić do pracy, mogę pobiegać, co bardzo polubiłem. Mogę poczytać książkę, choć brakuje czasu. Mogę zjeść co chcę. I kurde, gdybym zazdrościł innym , że mają wakacje, że się wysypiają, to pewnie bym miał doła. Ale wiem, że to co mam to dużo i żadnych wakacji nie zamieniłbym na przytulenie dziecka, jego uśmiechu, gdy rano się budzi. Tobie też na pewno przydarza się coś, co sprawia że się uśmiechasz nie porównuj się z innymi, żyj własnym życiem.jest tylko jedno.

Ktoś bardzo mi blisko cierpi ,ciezko choruje.A ja nie mogę nijak pomóc. To jest najgorszy ból kiedy ktoś bliski cierpi  ,ciezko choruje , że świadomością że może niedługo odejsc

każdemu z Nas codziennie z różnych powodów jest smutno. Ale żeby z tego powodu na forum się wyżalać to uważam że to lekka przesada.

1 minutę temu, SlodkaPaskuda napisał:

każdemu z Nas codziennie z różnych powodów jest smutno. Ale żeby z tego powodu na forum się wyżalać to uważam że to lekka przesada.

Uważasz że lepiej pisać o doopie  maryni? Okey To idź czytać tam gdzie piszą  bzdury, klną,  itd nie musisz czytać moich żalów:)

Ps nie pomyślałaś że pisanie o moim smutku przynosi mi ulgę? Żal mi cie,  nie masz w sobie za grosz empatii 

12 minut temu, Gość Ajda napisał:

Ktoś bardzo mi blisko cierpi ,ciezko choruje.A ja nie mogę nijak pomóc. To jest najgorszy ból kiedy ktoś bliski cierpi  ,ciezko choruje , że świadomością że może niedługo odejsc

Znam to aż za dobrze. W miesiąc z nerwów straciłem ponad 10 kg. Nie wiem w jakiej sytuacji jest Twój bliski, ale medycyna jest teraz na takim poziomie, że większość chorób ma przynajmniej szansę być wyleczona. Wiem jaki to ból i myśl, że tej osobie nie poświęcało się tyle czasu. A teraz tyle by się dało za chwilę rozmowy, zabawy. Na pewno ten ktoś będzie walczył, wierzę też że ze szczęśliwym finałem. Dużo siły życzę, jest nas dużo.

Przed chwilą, Gość Tata napisał:

Znam to aż za dobrze. W miesiąc z nerwów straciłem ponad 10 kg. Nie wiem w jakiej sytuacji jest Twój bliski, ale medycyna jest teraz na takim poziomie, że większość chorób ma przynajmniej szansę być wyleczona. Wiem jaki to ból i myśl, że tej osobie nie poświęcało się tyle czasu. A teraz tyle by się dało za chwilę rozmowy, zabawy. Na pewno ten ktoś będzie walczył, wierzę też że ze szczęśliwym finałem. Dużo siły życzę, jest nas dużo.

Dziękuję bardzo Nawet nie wiesz jak potrzebowałam takich słów. 

Właśnie do takich celów przeznaczone są fora. Jak ktoś nie ma z kim porozmawiać o swoim problemie, to pisze w necie, i dobrze. 

Dnia 18.10.2019 o 12:58, Gość Ajda napisał:

Uważasz że lepiej pisać o doopie  maryni? Okey To idź czytać tam gdzie piszą  bzdury, klną,  itd nie musisz czytać moich żalów:)

Ps nie pomyślałaś że pisanie o moim smutku przynosi mi ulgę? Żal mi cie,  nie masz w sobie za grosz empatii 

Empatii to może i ja nie mam, bo życie tak mi dało  dupę, że ledwo na niej siedzę. Ale nie chodzę i nie użalam się nad sobą. O to mi chodziło. Wiem, że trzeba się wziąć w garść i iść do przodu, bo inaczej to... Możesz sobie dopowiedzieć.