Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Beata

Wpisowe w nowej pracy

Polecane posty

Gość Beata

Niedawno zaczęłam nową pracę, nowe koleżanki uczynne i pomocne,dużo mi pomagają ale niektóre zaczęły domagać się tzw.wpisowego czyli mam im postawić jakiś alkohol najlepiej żeby gdzieś iść i posiedzieć. Szczerze mówiąc to jestem zaskoczona bo słyszałam o czymś takim jak "wpisowe" ale raczej u facetów. Postawić im to "wpisowe" czy nie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Meegmmey

Nie płacę tam gdzie nie płacą

Nie płacę na prezenty.

wyjścia

Socjalizację

 

Praca to nie jest przyjemność ani miejsce na.. przyjaźnie.

Wiesz jak jest w Lidlu?

Pracownicy tego dyskontu robią tam zakupy. Z rabatem. Oddają to co zarobili. Genialne, nie?

 

Mój chłopak np...bral udział w grach integracyjnych w pracy. Jestem psychologiem i zakazalam mu.

Praca to nie jest miejsce na takie akcje... To nie drużyna ani nie rodzina. Tam się zarabia i na tym koniec.

 

Przychodzisz i wychodzisz. 

Nie uzależniasz się psychicznie od ludzi z pracy. Od szefa. Itp...

Nie biorę udzialu 2 urodzinach, w pogrzebach, w niczym - chyba że w czasie pracy!

Zapamiętaj to

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Meegmmey

Nie płacę tam, gdzie mi płacą*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Postaw bo cię nie będą lubić - wiesz jakie są kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jest tak przyjęte, ze kobiety też. Najczęściej jest to jakieś fajne ciasto i kawa i w godzinach pracy. Skoro u Ciebie jest przyjęte inaczej to chyba się dostosuj. Uważaj tylko na język. Nie opowiadaj niczego o swoim prywatnym życiu w pracy. Praca nie jest miejscem na przyjaźnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łysy82

Ja jak robiłem na budowie to jak zrobiłem wpisowe na działce że przez tydzień chłopaki dochodzili do siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxxxxx

Jasne, że postaw. Tylko się nie upij, symbolicznie wypij, powiedz, że masz problemy zdrowotne i nie możesz, żeby nie było namawiania. Jak za dużo wypijesz to raz cię obgadają, a dwa, możesz coś chlapnąć i później będzie kwas. Powodzenia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ggg

Ja nie stawiałam mimo iż się niektóre osoby domagały. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Pierwsze słyszę o wpisowym. Raczej spotkałam się z tym ze robi się pożegnanie gdy się odchodzi. Ja robiłam pożegnanie ale w nowej pracy nigdy nic nie organizowałam.

Gdyby się domagano to przyniosła bym ciasto i postawiła bym kawę w godzinach pracy. I tyle .żadnego alkoholu po godzinach pracy. A jeśli jednak postawisz ten alkohol to tak jak radzono wyżej bądź ostrożna bo wiadomo jeszcze za dużo powiesz i będzie to kiedyś tam wykorzystane przeciwko tobie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Ja bym postawił i ciszył się, że środowisko mnie akceptuje. Zazwyczaj integracja połączona jest z imprezką, procentami.   

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośśśććć

,,Praca to nie jest przyjemność ani miejsce na.. przyjaźnie."

A mi się wydaje , że praca powinna być przyjemnością i powinniśmy robić coś w tym kierunku aby tak było. Miejsce na przyjaźnie ? Chyba dobre jak każde inne. 

,,Wiesz jak jest w Lidlu?

Pracownicy tego dyskontu robią tam zakupy. Z rabatem. Oddają to co zarobili. Genialne, nie?"

A co w tym złego? Też robię zakupy ,,u siebie". Mam wszystko pod nosem a wg ciebie po pracy mam  jeszcze gdzieś jeździć , stać w kolejkach , marnować tym samym czas . W jakim celu? 

 

,,Praca to nie jest miejsce na takie akcje... To nie drużyna ani nie rodzina. Tam się zarabia i na tym koniec."

Praca to nie rodzina , ale pracownicy to zespół ludzi. Ludzi , którzy tworzą zespół i atmosferę w pracy. To od nich zależy jak w danej pracy się pracuje. W zespole zintegrowanym zawsze pracuje się przyjemniej. 

,,Nie biorę udzialu 2 urodzinach, w pogrzebach, w niczym - chyba że w czasie pracy!"

,,U nas " takie imprezy zawsze w godzinach pracy. No może poza weselem syna szefa , które trwało dwa dni. W sobotę wszyscy dostali wolne, a niedziela i tak była wolna. 

Do Autorki:

U nas żadnych ,,wpisowych " nie ma. Jak mamy ochotę spotkać się to się spotykamy i taką imprezkę organizujemy wspólnie.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alaaa
3 godziny temu, Gość gośśśććć napisał:

A mi się wydaje , że praca powinna być przyjemnością i powinniśmy robić coś w tym kierunku aby tak było. Miejsce na przyjaźnie ? Chyba dobre jak każde inne. 

Misie to są w zoo.

Praca nie może być pod żadnym względem łączona z przyjemnością. Praca jest do odrobnienia, wyjścia i zapomnienia. Praca musi być wyborem a nie koniecznością. Praca to nie rodzina. Nie dom. Praca to obcy ludzie. Przypadkowi. Nie jednoczymy się z nimi, nie dzielimy, nie utożsamiamy. To rodzi zależności, a niewolnictwo już było. Praca ma być ograniczona czasowo, najlepiej mniej niż 6 godzin, żaden tam 8-godzinny dzień pracy. Krótko. Bez emocji. 

3 godziny temu, Gość gośśśććć napisał:

,,Wiesz jak jest w Lidlu?

Pracownicy tego dyskontu robią tam zakupy. Z rabatem. Oddają to co zarobili. Genialne, nie?"

A co w tym złego? Też robię zakupy ,,u siebie". Mam wszystko pod nosem a wg ciebie po pracy mam  jeszcze gdzieś jeździć , stać w kolejkach , marnować tym samym czas . W jakim celu?

 

I właśnie tego należy unikać!

3 godziny temu, Gość gośśśććć napisał:

,,Praca to nie jest miejsce na takie akcje... To nie drużyna ani nie rodzina. Tam się zarabia i na tym koniec."

Praca to nie rodzina , ale pracownicy to zespół ludzi. Ludzi , którzy tworzą zespół i atmosferę w pracy. To od nich zależy jak w danej pracy się pracuje. W zespole zintegrowanym zawsze pracuje się przyjemniej. 

,,Nie biorę udzialu 2 urodzinach, w pogrzebach, w niczym - chyba że w czasie pracy!"

,,U nas " takie imprezy zawsze w godzinach pracy. No może poza weselem syna szefa , które trwało dwa dni. W sobotę wszyscy dostali wolne, a niedziela i tak była wolna. 

W sobotę się nie pracuje. Jeśli pracujesz w sobotę to znaczy, że jest bardzo nie halo w tej twojej pracy.

A na wesela syna szefa się nie przychodzi, bo w pracy nie tworzy się tego rodzaju więzi. Unika się spoufalania z szefem, jego dziećmi, matkami i ojcami.. bo szybko okaże się że pracujesz za darmo, robisz więcej niż w umowie a do tego wchodzą ci w prywatne sprawy 

 

Źle pojmujesz pracę. Nie doradzają. Widać, że nie byłeś na psychicznym BHP pracy, bo wszystkie zasady higieny pracy łamiesz.

 

3 godziny temu, Gość gośśśććć napisał:

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×