CZY BRAŁYŚCIE POMOC Z POMOCNE EMAMY

Jestem ciekawa ilu osobom pomogła ta strona w chwilach kryzysu. Napiszcie z jakiej formy pomocy tam korzystałyście i jak długo? 

Mnie tam inne matki pomogły dużo w 2013r bardziej ciuchowo na 5 dzieci. Samotnie wychowywalam dzieci, dwoje juz dorosle. Np zabawki, zeszyty, ubrania, jakis suchy prowiant, leki.Trwało to ok roku, potem napisały, że za długo brałam pomoc i mam radzić sobie sama.

Ja byłam pomagająca pare razy podesłałam ciuchy, żywność w wekach. Bywało, że pomoc ciągneła sie 2-3 lata bo lenie nie pracowali a sprowadzali kolejne dzieci na świat. Juz nie pomagam ludziom tymbardziej teraz w dobie 500 plus. Maja ręce i mózg niech sobie radzą. Pomagam zwierzeta od kilku lat.

2 minuty temu, Gość Ereen napisał:

Ja byłam pomagająca pare razy podesłałam ciuchy, żywność w wekach. Bywało, że pomoc ciągneła sie 2-3 lata bo lenie nie pracowali a sprowadzali kolejne dzieci na świat. Juz nie pomagam ludziom tymbardziej teraz w dobie 500 plus. Maja ręce i mózg niech sobie radzą. Pomagam zwierzeta od kilku lat.

Taa pamietam taką jedną. Udawała  przez rok Biedaczke skrzywdzoną  ...ka , samotną matka czworki dzieci a przez rok ku.r.wa ukrywała, że poznała faceta i urodziła kolejnego darmozjada. Oczywiscie sie wydalo.

Akurat tu sie przyznają, że były żebraczkami a jakieś frajerki ich ubierały i karmiły.

Rowniez bylam pomagajaca w latach 2010-2014 ile krętaczek sie przewinelo to glowa mala. Dalej by ciągneły z innych, ale odkąd jest 500 na dzieci i 300 nikt im tam nawet gaci nie wyśle. Ostatnia akcja gwiazdka to już udowodniła, darczyńców nie było.

A ja licze na tom akcje gwiazdke bo mam 9 dzieci najstarsza  ma lat 17  a najmlodsze miesiac. Korzystalam z pomocne emamy przed wejsciem 500.

Bardzo by mi sie ciuszki niemowlęce przydały bo 8 dziecko ma 3,5 roku i wszystkiego niemowlecego sie dawno pozbylam.

2 minuty temu, Gość Mama napisał:

Bardzo by mi sie ciuszki niemowlęce przydały bo 8 dziecko ma 3,5 roku i wszystkiego niemowlecego sie dawno pozbylam.

 Nie no Masz kvrvo rozpłodowa 500 na bachory to se kup. Nie dawno doszlo becikowe 1000 i pewnie kosianikowe 1000 miesiecznie bo oczywiscie takie jak ty nie pracuja . Kup żebraczko. Lumpow od groma w miastach by kupic za grosze ciuch, ale nie lepiej aby ktos swoje oddal i za swoje wysłam. Brzydze sie takimi ludzmi. 

Nie nikt nie brał pomocy od emam bo tu same bogaczki są i nawet 500 plus nie biorą. 

4 minuty temu, Gość Mama napisał:

Bardzo by mi sie ciuszki niemowlęce przydały bo 8 dziecko ma 3,5 roku i wszystkiego niemowlecego sie dawno pozbylam.

Bez komentarza!!!

Ja kiedyś pomogłam kilka razy.i nie żałuję. I tak po córce ciuchów nie trzymam, zamiast w kontener wrzucać wysłałam. Teraz już oddaję na miejscu, jakoś nie zagladalam dawno na emamy. Fakt, że teraz biednych dzieci nie ma. W dobie 500+ zakup ubranka to nie problem.

12 minut temu, Gość gość napisał:

Ja kiedyś pomogłam kilka razy.i nie żałuję. I tak po córce ciuchów nie trzymam, zamiast w kontener wrzucać wysłałam. Teraz już oddaję na miejscu, jakoś nie zagladalam dawno na emamy. Fakt, że teraz biednych dzieci nie ma. W dobie 500+ zakup ubranka to nie problem.

Niby tak. Ale warto zobaczyć na pomocne bo dalej czasami próbują wyłudzić. Np ostatnio kobieta uciekła od faceta nie miala niczego ludzie jej pomogli słali paczki a teraz nagle pisze cliwą historie że poznała faceta cudownego ktory groszem nie śmierdzi i machnął jej dzieciaka i prosi o całą wyprawke dla tego dziecka bo są w potrzebie. No ku.rwa bez jaj.

Jedna bardzo cieszyła sie z takich ...ek, ktore słały jej ubrania dla dzieci a ona sprzedawała jako duże paki na allegro. W życiu bym nikomu w ciemno nie wyslala paczki. Potwierdzenie sytuacji dokumentami to żadne udowodnienie trudnej sytuacji.

Pamiętam też faceta który udawał biedaka, ludzie słali mu latami paczki i opłacali rachunki. Po latach okazało się, że to naciągacz. 

Ja parę lat temu pomagałam, ale wtedy była tam dobra weryfikacja, dziewczyny wysyłały dokumenty do modki ale pamiętam była awantura bo jedna paniusia pisała, że dzieci nic nie jadly 3 dni, a pomocne odkryły jej fb, na wczasach za granicą była, od tamtej pory nie pomagam.

A tamtej "swojej""dziewczynie pomagalam dłuższy czas, mleko modyfikowane, pampersy, aż sama napisała, że wyszła na prostą, pracuje i już nie chce.

11 minut temu, Niezapominajka1987 napisał:

Ja parę lat temu pomagałam, ale wtedy była tam dobra weryfikacja, dziewczyny wysyłały dokumenty do modki ale pamiętam była awantura bo jedna paniusia pisała, że dzieci nic nie jadly 3 dni, a pomocne odkryły jej fb, na wczasach za granicą była, od tamtej pory nie pomagam.

A tamtej "swojej""dziewczynie pomagalam dłuższy czas, mleko modyfikowane, pampersy, aż sama napisała, że wyszła na prostą, pracuje i już nie chce.

Pamiętam. Pisała ckliwe prośby, że jej dzieci nic nie jadły 3 dni i te najmłodsze, że patrzeć na to nie może, ale z dup.ą przed kompem całe dnie umiała. Na Fb wszyscy ładnie poubierani, wakacje.

Pamiętam temat samotnej matki, która z dziećmi przeprowadziła sie do innego lokalu, ludzie słali jej jedzenie, ciuchy, kase na opał, firany, naczynia kuchenne, jednej z emam mąż ponaprawiał okna i uszczelnił za frajer, raz zrobili zrzutke na oplacenie prądu a ta pazerna przy kolejnym rachunku za prąd pisałaby jej też opłacili, wtedy laski na forum sie wkurzyl bo ile można!!

Do Pań, które były pomagającymi. Czy te kobiety kiedyś odwdzięczyły sie za pomoc, gdy stanęły na nogi? Np kartka na święta lub paczka z czymś w podziękowaniu?

Tam była tez kobieta, która wzieła se wielki piętrowy dom i dogrzać nie mogła. Ludzie jej piec nowy kupili, węgla nakupowali na całą zime, a ta po dwóch miesiacach napisała, że węgiel sie kończy i dzieci marzną. Dziewczyny sie wku.rwi.ły na maxa bo pomoc poszła na kilkadziesiąt tysięcy a ta dalej wyciągała łapska i w między czasie urodziła kolejne.

10 minut temu, Gość Ereee napisał:

Tam była tez kobieta, która wzieła se wielki piętrowy dom i dogrzać nie mogła. Ludzie jej piec nowy kupili, węgla nakupowali na całą zime, a ta po dwóch miesiacach napisała, że węgiel sie kończy i dzieci marzną. Dziewczyny sie wku.rwi.ły na maxa bo pomoc poszła na kilkadziesiąt tysięcy a ta dalej wyciągała łapska i w między czasie urodziła kolejne.

Tak Agnieszka się nazywała ona ukrywała wiele faktów i na różnych forach prosiła o pomoc. Żałosne babsko. Los ją pokarał za to. Nie będe pisała szczegółów.

2 godziny temu, Gość Mama napisał:

A ja licze na tom akcje gwiazdke bo mam 9 dzieci najstarsza  ma lat 17  a najmlodsze miesiac. Korzystalam z pomocne emamy przed wejsciem 500.

Takim niezaradnym nierobom powinno się dzieci odbierać A pi/zdy kołkiem plombować żeby się więcej nie rozmnażały. A nie akcje gwiazdki fundować. 

Powinna być sterylka po 3 dziecku, po co to przeludnienie? Przez te bękarty wszystko drożeje, jak widze matke z gromadka dzieci to mam ochote ich opluć.

22 minuty temu, Gość Ywona napisał:

Tak Agnieszka się nazywała ona ukrywała wiele faktów i na różnych forach prosiła o pomoc. Żałosne babsko. Los ją pokarał za to. Nie będe pisała szczegółów.

Tak ja też to pamiętam, dziewczyny jej radziły, żeby nie ogrzewała wszystkich pokoi, a ona pisała, że dzieci maja oddzielny pokój do zabaw to zapamiętałam najlepiej 

Tam była jeszcze taka lizka, która przyjmowała pomoc na wiele tysięcy złotych i na przeróżnych forach, tak sie wyspecjalizowała w żebraniu, że wszyscy sie nabierali i pomagali, ale została też zdemaskowana. Niesmak jednak pozostał.

44 minuty temu, Gość Ereee napisał:

Do Pań, które były pomagającymi. Czy te kobiety kiedyś odwdzięczyły sie za pomoc, gdy stanęły na nogi? Np kartka na święta lub paczka z czymś w podziękowaniu?

Tak, do tej pory mam kontakt z tą dziewczyną młodą na fb, ułożyła sobie życie, wdzięczności żadnej nie oczekiwałam ale dobre słowo nie raz usłyszałam. Ale to był już ten okres, że było wiele oszustek i dziewczyny też już nie pomagały tak chętnie, ją też zjechały, że mogła sie zabezpieczać ale mnie sie zrobiło jej szkoda, młoda dziewczyna i tylko mleko i pieluchy chciała, na zdjęciach, które mi wysłała prywatnie bylo widać, że bieda aż piszczy, żadnych tipsów, makijaży, chuda jak patyk i blada, dziecko tak samo.

Taa też pamiętam ten dom miał 200m2.

1 godzinę temu, Gość Asia napisał:

Taa też pamiętam ten dom miał 200m2.

Kto normalny bierze taki dom!!! jeśli nie stać nawet w 1/3 na utrzymanie.

Jedna tam chyba z 5 lat prosiła o pomoc. Dzieci małe miała to było ludziom żal, ale w końcu urwali to.

Ja wspierałam Marlę. Nie wiem czy jeszcze ją pamięta ktoś. W sumie dawno do niej nie pisałam. Fajna, skromna dziewczyna. Sama z córką. 

3 godziny temu, Gość Ewa napisał:

Ja wspierałam Marlę. Nie wiem czy jeszcze ją pamięta ktoś. W sumie dawno do niej nie pisałam. Fajna, skromna dziewczyna. Sama z córką. 

Tak pamiętam ją też. Samotna mama z córką.  Pracowita. Ojciec małej nie płacił. Długo diagnozowała córkę po lekarzach chodziły.