Powiedzcie mi jak to jest z tymi dziećmi z pierwszych małżeństw/zwiazkow

Chciałabym wiedzieć czy jak Wasz partner/mąż ma dziecko z poprzedniego związku bądź malzenstwa to czy jakoś inaczej traktuje Wasze wspólne dzieci a inaczej to pierwsze? Chodzi mi czy np bardziej kocha to pierwsze ? Może jest z nim bardziej związany? A może nie ma różnicy ? Chciałabym żeby wypowiedzieli się tez ojcowie którzy mają dzieci z różnych związków czy Wam jest jakaś różnica odpowiedzcie szczerze jak jest u Was? Mój Mąż ma córkę (10lat) chce mieć ze mną dziecko ja tez chce ale się boje ze nie pokocha go tak mocno jak swojej córki albo ze będzie wyróżniał któreś . Z którym będzie bardziej związany? Z naszym bo razem mieszkają czy z córka bo była jedna jedyna przez te 10 lat? A może to jest tak ze każde kocha się tak samo mocno i nie ma reguły z którego jest malzenstwa lub związku 

no to po pierwsze musisz się nimi zajmować pilnować je żeby sobie krzywdy nie robiły żeby miały wszystko zapewnione co potrzeba 

Pytam jaki jest stosunek Waszych Mężów lub partnerów do dzieci jego i  Waszych wspólnych 

Zazwyczaj  wieksza wiez czuje ojciec do dziecka z kobieta, z ktora aktualnie jest w zwiazku. Moze nie bardziej kocha, ale czesto preferuje. Powody sa rozne, czesto np. odleglosc dzielaca go od pierwszego dziecka, utrudnianie kontaktow z dzieckiem przez byla partnerke, zazdrosc aktualnej partnerki, brak sympatii miedzy pierwszym dzieckiem a aktualna partnerka. Ale moze to sie z czasem zmienic, szczegolnie, jak aktualny zwiazek zaczyna sie psuc.

My z Mężem jesteśmy bardzo ze sobą związani jesteśmy zgodnym małżeństwem które zawsze się bardzo liczy ze swoim zdaniem. Męża córka ma ze mną dobry kontakt ale mieszka bardzo daleko od nas w innym kraju. Kontakt z nią mamy cały czas telefoniczny a widujemy się przeważnie na wakacje, ferie. Maz jest z nią jednak związany i ona cały czas bardzo tęskni mimo tego ,ze nie widują się za często i nie rozmawiają codziennie to ta więź jest silna.Mąż bardzo chce mieć ze mną dziecko lub nawet dwoje. Ostatnio coraz częściej o tym mówi ,ze może byśmy zaczęli się starać. Ja nie mam swoich Dzieci i tez bardzo chce je mieć ale mam taka jakaś myśl w głowie ze co jeśli Np Mąż będzie wyróżniał pierwsza córkę lub kochał ją mocniej niż nasze dziecko? Wiem ,ze nasze tez będzie dla niego ważne ale wiadomo ja bym chciała żeby nasze dziecko było dla niego najważniejsze a się boje ze mając je będzie tylko bardziej wynagradzał swojej pierwszej córce ze ona nie mieszka z nim i będzie chciał pokazac ze mimo ze ma nowe dziecko ona jest najważniejsza  może głupio myśle ale jednak te myśli powodują moje opory przed posiadaniem jeszcze dziecka . Co prawda ona ma 10 lat ale już zaczyna być zazdrosna o inne dzieci jak Mąż się nawet z jakimś innym bawi nawet z jej kuzynami to siada smutna ze tata poświęca czas komuś a nie jej 

Wasze dziecko nie bedzie dla niego najwazniejsze, dlaczego mialoby byc? Bedzie tak samo wazne, jak to pierwsze, nie mniej i nie wiecej. Zapytaj kogos, kto ma wiecej niz jedno dziecko z ta sama partnerka, ktore jest wazniejsze, to cie wysmieje. Jeszcze nie macie dzieci, a juz jestes zazdrosna. Wiec ten zwiazek dlugo idealny nie bedzie.

1 godzinę temu, Gość Laura136 napisał:

Chciałabym wiedzieć czy jak Wasz partner/mąż ma dziecko z poprzedniego związku bądź malzenstwa to czy jakoś inaczej traktuje Wasze wspólne dzieci a inaczej to pierwsze? Chodzi mi czy np bardziej kocha to pierwsze ? Może jest z nim bardziej związany? A może nie ma różnicy ? Chciałabym żeby wypowiedzieli się tez ojcowie którzy mają dzieci z różnych związków czy Wam jest jakaś różnica odpowiedzcie szczerze jak jest u Was? Mój Mąż ma córkę (10lat) chce mieć ze mną dziecko ja tez chce ale się boje ze nie pokocha go tak mocno jak swojej córki albo ze będzie wyróżniał któreś . Z którym będzie bardziej związany? Z naszym bo razem mieszkają czy z córka bo była jedna jedyna przez te 10 lat? A może to jest tak ze każde kocha się tak samo mocno i nie ma reguły z którego jest malzenstwa lub związku 

Pokocha, nie ma obawy