Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Tak się zastanawiam....

czy wypada odezwać się do faceta z którym miałam stłuczkę? Zaprosić na kawę?

Polecane posty

Gość Frania

Zaaranżować  stluczke  czyżby to sposób na podryw hmmm ciekawa opcja lol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
14 godzin temu, Gość Tak się zastanawiam.... napisał:

Wczoraj miałam stłuczkę, zagapiłam się i wjechałam mu w tył. 

Zjechaliśmy na pobocze, spodziewałam się ostrego ochrzanu i afery a tu wychodzi uśmiechnięty facet

i pyta: to wina szminki czy telefonu ? 🙂 

Ja byłam zestresowana a on w sumie rozluźniał atmosferę, spisaliśmy oświadczenie, prosił żebym sprawdziła czy 

wszystko z mojej perspektywy wygląda tak samo jak on napisał, czy się zgadza. 

Facet mi się bardzo spodobał 🙂 Zachowanie, sposób bycia, wygląd. 

Myślę o nim dzisiaj. Na tym oświadczeniu jest jego numer. 

Zastanawiam się czy nie napisać, że chcę go zaprosić na kawę w ramach rekompensaty. 

A z drugiej strony walka w głowie... wygłupię się.   

Iść na żywioł? Co byś zrobiła?

Miałam podobna sytuacje. Koleś najpierw skasował mi bok auta a później zapraszał na kawę, wcisnął numer tel. w razie gdybym potrzebowała dobrego mechanika. Milutki, słodziutki itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Miałam podobna sytuacje. Koleś najpierw skasował mi bok auta a później zapraszał na kawę, wcisnął numer tel. w razie gdybym potrzebowała dobrego mechanika. Milutki, słodziutki itd.

I jak to się dalej potoczyło? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Ale inteligentnie odpisał :) Musi byś faktycznie fajny ale niestety zajęty więc miałaś podwójnego pecha Autorko. Szkoda ale takie życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×