Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ania

Czy codziennie zmieniacie stanik?

Polecane posty

Gość Ania

Jak koleżanka w pracy powiedziała że tylko co 2-3 dni to aż mną wszcząsło. Przecież człowiek się poci, wyobraziłam sobie jak bakterie ze stanika dotykają jej skóry. Fuj, rozumiem, że wy też zmieniacie przynajmniej raz na dzień?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

nosze komplety więc siłą rzeczy tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Rozumiem, że pocisz się jak świnia. Ja nie pocę się wcale (nawet podczas upałów minimalnie) więc zmieniam stanik raz na kilka dni. Jak cały czas siedzę w domu , to nawet rzadziej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Mną bardziej "wszczasa" twój brak edukacji. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Rozumiem, że pocisz się jak świnia. Ja nie pocę się wcale (nawet podczas upałów minimalnie) więc zmieniam stanik raz na kilka dni. Jak cały czas siedzę w domu , to nawet rzadziej. 

Dokładnie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Przynajmniej z 2 razy dziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Nie. Ja nie zmieniam codziennie. Z raz w tyg. Latem pewnie czesciej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja zmieniam dopiero jak ktoś w pracy przyjdzie do pokoju i powie: co tu tak j e b i e? Wtedy wiem że pora zmienić stanik, majty i rozważyć umycie się.

W życiu kieruje się zasadą, że mądrzy ludzie żyją w brudzie i częste mycie skraca życie. Co inni o tym myślą, to już ich sprawa, mają żyć z moim smrodkiem, albo niech sobie kupią maskę gazowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Ja zmieniam dopiero jak ktoś w pracy przyjdzie do pokoju i powie: co tu tak j e b i e? Wtedy wiem że pora zmienić stanik, majty i rozważyć umycie się.

W życiu kieruje się zasadą, że mądrzy ludzie żyją w brudzie i częste mycie skraca życie. Co inni o tym myślą, to już ich sprawa, mają żyć z moim smrodkiem, albo niech sobie kupią maskę gazowa.

Hahaha. Tekst roku. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie, jeszcze nie upadłam na łeb. Śmieszą mnie te walnięte ped.antki, zmieniające codziennie garderobę i pościel co tydzień. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Te wszystkie tematy o bieliźnie, pościeli, kąpielach musi pisać jedna i ta sama osoba. Nie zmieniam codziennie. Zmienił mi się niedawno rozmiar na mniejszy i nie mam tylu stanikow, żeby codziennie nowy brać. A w domu chodzę bez. Nie robię każdego dnia prania, bo aż tyle rzeczy mi się nie brudzi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
18 minut temu, Gość Gość napisał:

Przynajmniej z 2 razy dziennie

😂 Tak od cb capi? Chyba nie masz co robić. A może wystarczy po prostu wziąć prysznic? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

A ja zmieniam codziennie. Brudas ma zawsze ten jeden tekst: fuj, to się musisz pocić.

Te wszystkie tematy o bieliźnie, pościeli itd  możliwe, że napisała jedna osoba, bo pewnie trafiła na stare tematy tego typu, gdzie stanik zmieniają niektóre raz na dwa tygodnie, a pościel raz na pół roku i dostała szoku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

W domu nosze inny i na wyjscia inny nie licze ile razy go zakładam ale na pewno nie az tak czesto ze co  dni. Moze z 8 razy wracam i przebieram sie w ten wygodny domowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inspiracja dla trolla

Widzę, trollu, że wziąłeś/wzięłaś sobie do serca moje uwagi 😛 i odświeżasz kolejne wątki 😄 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inspiracja dla trolla
53 minuty temu, Gość Ania napisał:

Jak koleżanka w pracy powiedziała że tylko co 2-3 dni to aż mną wszcząsło. Przecież człowiek się poci, wyobraziłam sobie jak bakterie ze stanika dotykają jej skóry. Fuj, rozumiem, że wy też zmieniacie przynajmniej raz na dzień?

Podsunąć ci następne? 😛 Te z 2015 r już ci się wyczerpują 😄 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
43 minuty temu, Gość Gość napisał:

Rozumiem, że pocisz się jak świnia. Ja nie pocę się wcale (nawet podczas upałów minimalnie) więc zmieniam stanik raz na kilka dni. Jak cały czas siedzę w domu , to nawet rzadziej. 

Poproszę wyniki badań na temat potliwości świń 😛 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
31 minut temu, Gość Gosc napisał:

Te wszystkie tematy o bieliźnie, pościeli, kąpielach musi pisać jedna i ta sama osoba.  

Odświeża stare tematy (przepisuje tytuły i pierwsze posty) wywołujące kontrowersje, żeby sprowokować jazdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22 minuty temu, Gość gość napisał:

A ja zmieniam codziennie. Brudas ma zawsze ten jeden tekst: fuj, to się musisz pocić.

Te wszystkie tematy o bieliźnie, pościeli itd  możliwe, że napisała jedna osoba, bo pewnie trafiła na stare tematy tego typu, gdzie stanik zmieniają niektóre raz na dwa tygodnie, a pościel raz na pół roku i dostała szoku.

Nie, rajcują ją awantury i po prostu podpuszcza. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość G O S C
1 godzinę temu, Gość Ania napisał:

Jak koleżanka w pracy powiedziała że tylko co 2-3 dni to aż mną wszcząsło. Przecież człowiek się poci, wyobraziłam sobie jak bakterie ze stanika dotykają jej skóry. Fuj, rozumiem, że wy też zmieniacie przynajmniej raz na dzień?

masz bakteriofobie? 

bakterie  sa W S Z E D Z I E 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elsa

ja co dwa dni, czasem co trzy.

tu gdzie mieszkaa - polnocna czesc Szkocji -  prawie nigdy nie ma temperatury powyzej 26 stopni, jak juz to moze 2 tygodnie w roku i tyle. wtedy zmieniam codziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

To skomplikowane 🙂 

 W domu noszę inne (miękkie, wygodne, bawełniane), wychodząc zakładam inne, pasujące do stroju i w zależności od jego rodzaju, na treningi- sportowe itp, itd. Więc jakby się uprzeć, to w niektóre dni nawet i 3 razy dziennie, ale nie zawsze. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
50 minut temu, Gość Gość napisał:

Ja zmieniam dopiero jak ktoś w pracy przyjdzie do pokoju i powie: co tu tak j e b i e? Wtedy wiem że pora zmienić stanik, majty i rozważyć umycie się.

W życiu kieruje się zasadą, że mądrzy ludzie żyją w brudzie i częste mycie skraca życie. Co inni o tym myślą, to już ich sprawa, mają żyć z moim smrodkiem, albo niech sobie kupią maskę gazowa.

Znam te teksty z dziecinstwa! takze "kto sie umywa tego ubywa" i "swinia sie nie myje i tez zyje".Ale litosci, to dotyczylo autentycznego brudu a nie zmiany stanika rzadziej niz codziennie.Babki na kafe twierdza ze podmywaja sie po kazdym pierdnieciu, nie mowiac o sikaniu, jak ktoras z pracy wlosow nie umyje 2 dni to otwieraja okno i wymiotuja

A czy dzinsy tez pierzesz autorko po kazdym dniu noszenia?przeciez to gorsze siedlisko zarazkow i syfu niz stanik, bo niejako dotyka dupy i stop, poza tym sie siada w roznych miejscach, w pracy, autobusie, w poczekalni itp, no chyba ze masz swoj gabinet i jezdzisz autem.Kurtke tez bym prala, zwlaszcza jesli mieszkasz w duzym polskim miescie, woda po niej bedzie czarna od smogu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Wszędzie noszę ten sam stanik, który piore raz na dwa miesiące a po pół roku lub roku wymieniam na nowy. Nic ode mnie nie śmierdzi. Stanik też mi nie śmierdzi. Wam się tak cyce poca? Współczuję. Aha i myje się codziennie więc żadnym brudasem nie jestem. Leczcie się. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość URL

Ja wcale nie zmieniam stanika,piorę go raz w miesiącu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Jakbym miala zmieniac codziennie stanik to bym musiala miec ich conajmniej 20, i kupowac jeden co dwa tygodnie bo po takiej czestotliwosci prania nie nadawaly by sie zaraz do niczego. Wole miec 5 porzadnych, dobrze dobranych stanikow i prac raz w tygodniu. Nie poce sie jak swinia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Majtki zmieniam codziennie. Prysznic biorę dwa razy dziennie.  Stanik noszę kilka dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aaa

Zmieniam co 2-3 dni, zależy od zapachu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×