Moj ex zdradzil mnie nienawidze go!

Z dziewczyną która kiedyś mu się podobała. To było wieki temu, jakies 8 lat wstecz ,byliśmy studentami a ona to w ogóle nie jego liga.Inne towarzystwo, inne wszystko, ze stolicy pochodzi a studiowała z nami w trojmiescie i jak typowa studentka chodziła na zajęcia kilka razy na semestr i tych studiow nie skonczyła, potem gdzieś wyjechała.Imprezowiczka i podróżniczka. Nie dawno wróciła w nasze strony, kupiła sobie tutaj mieszkanie i jakimś cudem się zgadali;

Ja nic nie wiedziałam, ale od słowa do słowa i poszlo. I tak trzymała go długo na dystans,poszła z nim do łóżka dopiero po roku znajomości, a oczywiscie moj ex udawał wolnego!!! dlatego jego winie a nie ją!
Ale co mnie zastanawia-kiedy my zaczynalismy sie spotykac on byl sobą-nie starał się jakoś specjalnie.A dla niej zaczął się ubierać inaczej, zapuscił brode choc wczesniej nie cierpiał jej nosić i po tygodniu już się golił, zmężniał ogólnie.Ja się cieszyłam ,a on mówił, że czas najwyższy zmienic styl-gdybym w porę wiedziała to na pewno do zdrady by nie doszło.I boli mnie to, że dla mnie nie chciał sie zmienic a tamtej nadskakuje! Co ja zrobiłam nie tak?Co ona ma w sobie ze ma na niego taki wplyw? czuje sie strasznie nieatrakcyjna przez tą sytuacje...chyba nic dla niego nie znaczylam i stracilam 6 lat zycia...

Nie dawałaś mu doopy a tamta mu dała, więc masz co masz, głodny idzie tam gdzie jedzenie dają. Czemu nie chciałaś robić gały i połykać ? 

4 minuty temu, Gość asiax napisał:

Z dziewczyną która kiedyś mu się podobała. To było wieki temu, jakies 8 lat wstecz ,byliśmy studentami a ona to w ogóle nie jego liga.Inne towarzystwo, inne wszystko, ze stolicy pochodzi a studiowała z nami w trojmiescie i jak typowa studentka chodziła na zajęcia kilka razy na semestr i tych studiow nie skonczyła, potem gdzieś wyjechała.Imprezowiczka i podróżniczka. Nie dawno wróciła w nasze strony, kupiła sobie tutaj mieszkanie i jakimś cudem się zgadali;

Ja nic nie wiedziałam, ale od słowa do słowa i poszlo. I tak trzymała go długo na dystans,poszła z nim do łóżka dopiero po roku znajomości, a oczywiscie moj ex udawał wolnego!!! dlatego jego winie a nie ją!
Ale co mnie zastanawia-kiedy my zaczynalismy sie spotykac on byl sobą-nie starał się jakoś specjalnie.A dla niej zaczął się ubierać inaczej, zapuscił brode choc wczesniej nie cierpiał jej nosić i po tygodniu już się golił, zmężniał ogólnie.Ja się cieszyłam ,a on mówił, że czas najwyższy zmienic styl-gdybym w porę wiedziała to na pewno do zdrady by nie doszło.I boli mnie to, że dla mnie nie chciał sie zmienic a tamtej nadskakuje! Co ja zrobiłam nie tak?Co ona ma w sobie ze ma na niego taki wplyw? czuje sie strasznie nieatrakcyjna przez tą sytuacje...chyba nic dla niego nie znaczylam i stracilam 6 lat zycia...

Poruhał inną a ty go spisujesz na straty po 6 latach? głupia? pozwolisz aby jakaś pipa ci go zakosiła? Walcz o niego i tyle. Nie bądź głupia, 6 lat ci nikt nie odda.

Dawalam mu doopy ile chcial,polykalam...ona mu nie dawala! dopiero po roku wyzebral! ktora dziewczyna by tak zrobila! ja rozumiem jakby byla taka sytuacja u nas ze ja nie daje to on szuka wrazen ale tamta podobala mu sie lata temu a teraz  tez go nie chciala ale wyzebral, tu nie tylko  o sex chodzi i to jest najgorsze! on sie dla niej zmienil a dla mnie nigdy nie chcial!nie rozumiesz??!

Dlatego zawsze mówię że od zdrady mentalnej/psychicznej czyli takiej w głowie, do fizycznej cienki włos. Wystarczy okazja. Ale baby tu za te poglądy by najchętniej zabiły, no bo to przecie 'normalne' że 'zdrowy' facet ślini się do atrakcyjnej laski będąc w związku. 

2 minuty temu, Gość serrio napisał:

Poruhał inną a ty go spisujesz na straty po 6 latach? głupia? pozwolisz aby jakaś pipa ci go zakosiła? Walcz o niego i tyle. Nie bądź głupia, 6 lat ci nikt nie odda.

On nie jest najlepszy na swiecie zebym o niego walczyla. dostal kredyt zaufania, zawiodl i do widzenia,nie ma powrotu. mogl myslec glowa a nie ...em.jak mu wybacze to juz zawsze bede go podejrzewac,nie bede mogla spac przez niego i ciagle bede czula sie gorsza a zdrajcy nawet po wybaczeniu sie nie poprawiaja, widzialam to za duzo razy.nie bede powielac schematu moich rodzicow. jakby byl bogaty to  zostala ,okradla go z kasy i zabila ale tak?pfff..

1 minutę temu, Gość asiax napisał:

Dawalam mu doopy ile chcial,polykalam...ona mu nie dawala! dopiero po roku wyzebral! ktora dziewczyna by tak zrobila! ja rozumiem jakby byla taka sytuacja u nas ze ja nie daje to on szuka wrazen ale tamta podobala mu sie lata temu a teraz  tez go nie chciala ale wyzebral, tu nie tylko  o sex chodzi i to jest najgorsze! on sie dla niej zmienil a dla mnie nigdy nie chcial!nie rozumiesz??!

ja rozumiem..miłość ,przerabiałam to kiedyś z jednym panem,,gdy po latach w końcu mógł ze mną być nikt nie wierzył,że to ten sam facet,a zawsze mieliśmy się ku sobie

i on tez kogos mial?  jak to sie potoczylo miedzy wami?

i on tez kogos mial?  jak to sie potoczylo miedzy wami?

Po pierwsze ignoruje troli kafeteryjnych.

Po drugie ona mu czymś zaimponowała tak, że w jego mniemaniu warto się o nią starać. Tu nie o chodzi o żadne wartości, każdemu imponuje co innego, jemu może imponować jej styl życia, a nudzić go może osoba z życiem poukładanym. Może ona jest nieco szalona, a Ty uporządkowana. Trudno zgadywac co mu imponuje, ale ona to ma. 

Przed chwilą, Gość Werka napisał:

Po pierwsze ignoruje troli kafeteryjnych.

Po drugie ona mu czymś zaimponowała tak, że w jego mniemaniu warto się o nią starać. Tu nie o chodzi o żadne wartości, każdemu imponuje co innego, jemu może imponować jej styl życia, a nudzić go może osoba z życiem poukładanym. Może ona jest nieco szalona, a Ty uporządkowana. Trudno zgadywac co mu imponuje, ale ona to ma. 

* ingoruj 

Ja tam bym Cię kochał jak byś połykałaś   Tak na serio to 6 lat trochę szkoda jak by mi np. moja dziewczyna coś takiego wywinęła to bym się nieźle w...ił. Chyba bym jej jebnął, chociaż w głowie mi się nie mieście żeby podnieść rękę na jakąkolwiek kobietę. Podliczył bym ją za te 6 lat i kazał oddać całą kasę jaką na nią wydałem. Nawet za ... pączka w tłusty czwartek 5 lat temu. Chociaż nie o pieniądze tu chodził ale o ten w... starty 6 lat.  Dręczył bym ja aż by mi nie oddała całej kasy. Jakbym ja spotykał gdzieś to bym darł ryja na głos że kurew ...a jest. Wiesz weź mu chociaż jak go spotkasz to jebnij w pysk z liścia nazwij ...ą męską i odejdź. Nie się ... wstydzi. Dla mnie dla faceta to największe poniżenie jest dostać z liścia od kobiety. Tz. nigdy nie dostałem ale spłoną bym ze wstydu. Już wolałbym dostać kopa w brzuch niż z liścia w gębę. Wiesz spróbuj to zamienić w pozytyw 6 lat  a nie 15. Jak by po 15 latach nagle się ponownie zakochał w koleżance z podstawówki to by była dopiero tragedia. Jebnij mu w pysk i kopa w jaja.